ile zarabiacie?jakie macie wyksztalcenie?ile lat?

27 lat, zawodowe 800zł netto , mąż 34 lata średnie ok2000zł netto

ajakataka tak wlasnie myslalam:)

zarabiam 700zl pracuje w sklepie odziezowym

foxylady pisze: \"...Ja nie powiem nic o sobie, ale uważam, że dzielenie ludzi na biednych i bogatych to po prostu umysłowe upośledzenie...\" To źle uważasz albowiem podział na biednych i bogatych jest naturalnym odwiecznym podziałem społecznym. Zawsze istniał patrycjat i plebs - i tak będzie chyba już na wieki wieków. Komunizm co prawda usiłował to zmienić - skończyło się na tym że zrównał wszystkich owszem ale w biedzie. Oczywiscie daleka jestem od pogardy tudzież innego uposledzania ludzi ubogich ale fakt jest faktem że oni istnieją tak jak istnieją ludzie majętni czyli tacy których na więcej stać

Trawnik.. no to sie zgadzamy. Tez uwazam za fakt istnienie ludzi bogatych i biednych(chociaz uwazalabym ze stwierdzeniem "jest naturalnym odwiecznym podziałem społecznym.") Mysle ze foxylady tez miala na mysli okazywanie pogardy ludziom biednym przez bogatych. Faktem jest ze poziom kultury czlowieka niezalezny jest od bogactwa (bogaty nie znaczy na poziomie-co nieswiedomie udowodnil nam niejaki Manager Wawa ).Stad tez prawdopodobnie wszystkie trzy mamy to samo zdanie na ten temat.

Na Managera Wawa szkoda strzępić klawiatury - to zwykły troll forumowy i jako taki jest - powinien być - wyłączony z dyskusji.

19 lat, wykształcenie średnie, studiuje zaocznie na I roku, jestem asystentką biura, zarabiam 1000 zł na ręke, praca 7 godzin dziennie od Pon-pt, weekendy wolne.

wyższe (politechnika OiZ), 30 lat, 3400 brutto + premia co kwartał ok. 1500 -2000

dlaczego wy tak mało zarabiacie? mam 30 lat -wykształcenie średnie techniczne. Po maturze wyjechałem zagranicę do pracy i ciężko tyrałem , podczas gdy moi rówieśnicy przepijali stypendia w akademikach. Mam komfortowe mieszkanie w nowym budownictwie, duże auto z jeszcze większym silnikiem, własną firmę , każdy letni weekend spędzam nad morzem lub na Mazurach, niczego mi nie brakuje. Kobiety zmieniam jak rękawiczki ( nie żartuje ) i jedyna co mnie martwi to zdrowie mojej mamy. Rocznie wyciągam około 80tyś i naprawdę nie staram się zbytnio :P

tak wlasnie myslalam ze inzynierzy zarabiaja najfajniej:)

28 lat, wykształcenie wyższe (studia zaoczne prywatne) 3.600 na rękę . Jestem głowną księgową w średniej firmie .

o rany ludzie -->> szacuneczek :) Wreszcie jakiś zadowolony człowiek sukcesu, który nie narzeka, mieszka w kraju i do tego się zbytnio nie przemeczęcza by to swoje zadowolenie utrzymać. Brawo i obyś miał jak najwiecej naśladowców ! :)

o rany ludzie --> "podczas gdy moi rówieśnicy przepijali stypendia w akademikach". Tak się zastanawiam, czy ja swoje przepijałam ;) Jedno jest pewne: studia skończyłam i bardzo się z tego cieszę. I z moich słów nigdy nie będzie przebijal taki żal jak z Twoich.

wyższe wykształcenie, II stopień specjalizacji 1500 netto

po dotychczasowych wypowiedziach nasuwa siejeden wniosek ... po co komu były te studia ... skoro w naszym kraju człowiek ktory poświęcił na naukę "wyższą" minimum 5 lat zarabia grosze ?

właśnie jestem tego samego zdania. Mam dziecko, które oczywiscie "gonię" do nauki ale często się zastanawiam czy warto?

miec mgr i miec mgr to jest jednak ogromna roznica. Wszystko zalezy od kierunku ktory sie studiowalo, w mniejszym stopniu ale rowniez od uczelni i trybu.

o rany ludzie a skąd jesteś???

anonimowo ale ... pisze \"... po co komu były te studia ... skoro w naszym kraju człowiek ktory poświęcił na naukę \"wyższą\" minimum 5 lat zarabia grosze ?...\" Ano po to że nie samym chlebem żyje człowiek. Studia to kapitał początkowy rzekłabym intelektualny - jeden to wykorzysta inny nie Jeden po studiach rozwinie to czego się nauczył i zrobi kariere inny ugrzęźnie w szarosci a jeszcze inny utopi się w biedzie. Nigdzie nie jest napisane że wykształcenie wyzsze zapewnia lepszy byt ale jest pewne że zapewnia jakiś rozwój choćby taki że rozszerza horyzonty.

tak ...to różnica, ale np. u mnie w firmie przewinęło się paru absolwentów studiów dziennych UW - jak ich przyszpilił brak pracy to byli sprzedawcami za 1200-1500 zł .

Manager wawa - cze biedaku! Masz na paliwko do lexusa czy ci pozyczyć?? Bo coś widzę że kolejny wieczór spędzasz w sieci za 1 zł, czyżby autko płoche było??? czy rocznik nie ten! Jak by co to wpadaj do nas za granicę, solarka u nas tania!!! Burku.......z wa-wy

anonimowo ale ... pisze: \"...u mnie w firmie przewinęło się paru absolwentów studiów dziennych UW - jak ich przyszpilił brak pracy to byli sprzedawcami za 1200-1500 zł ...\" I co w tym złego ? Żadna praca nie hańbi a poza tym od czegoś trzeba zacząć

\"tak ...to różnica, ale np. u mnie w firmie przewinęło się paru absolwentów studiów dziennych UW - jak ich przyszpilił brak pracy to byli sprzedawcami za 1200-1500 zł . \" A czego byli abslowentami? Marketingu i Zarzadzania?? Sa kierunki, po ktorych z duzym prawdopodobienstwem znajdziesz prace - dobrze platna, a sa takie po ukonczeniu ktorych ustawiasz sie od razu w kolejce do urzedu pracy.

trawnik ---------------- ja to napisałam na podtawie wypowiedzi z tego tematu ... i ludzie , którzy mają po 25 -29 lat sa już raczej parę lat po studiach a państwo nie pomaga im dopełniać tego kapitału intelektualnego ....

4000, 24 lata, ksztalce sie dalej:)

\" państwo nie pomaga im dopełniać tego kapitału intelektualnego ....\" Tzn co ma robic panstwo?

Kasiasek pisze: \"...Sa kierunki, po ktorych z duzym prawdopodobienstwem znajdziesz prace - dobrze platna, a sa takie po ukonczeniu ktorych ustawiasz sie od razu w kolejce do urzedu pracy...\" Bzdura. Skończyłam taki kierunek po którym pracy nie było i nie ma do dziś wcale, ale nigdy mi do głowy nie przyszło by ustawiać się w kolejce w pośredniaku.

Kasiasek pisze: \"...Tzn co ma robic panstwo?...\" No właśnie. Co ma to państwo robić? Wziąć za rączkę i siłą doprowadzić do pracy ?

co ma robić państwo ..? Anozachęcać pracodawców , do zatrudniania "wyłuczonych" absolwentów bez doświadczenia ... staże powinny być lepiej płatne i większe ulgi chociażby w składkach zus ...