ale się przestraszyłam ....

cześć, piszę w nietypowej sprawie, wiem powinnam zapytać gin, ale ona jest dalekoooo na wakacjach jeszcze przez tydzień, to 2 miesiąc w którym zażywam Clostilbegyt, dzisiaj mam 10dc więc koniec i do dzieła ... ;) ale dostałam stracha, jak niewiem co, poszłam do wc - patrze - plamienie (dosłownie kilka jasnoróżowych kapek), odruchowo spojrzałam na mocz - był strasznie ciemny, to dziwne bo od rana latam i wcześniej było ok - nic mnie nie boli, czuje się dobrze, nie krwawie, co to oznacza? czy dzieje się coś złego? pomóżcie proszę, powiedzcie co o tym myślicie z góry dziękuje za wszystkie poważne komentarze ps mam nadzieje, że to nic takiego i że zdarzyć się może każdej zdrowej kobiecie

nie bralam tego co ty,ale czy nie mialaś nigdy problemow z nerkami? a moze zjadlas cos co zabarwia mocz? nie wiem nie chce cie stresowac nie potrzebnie pozdrawiam

niemam problemów z nerkami, to było jednorazowe - na to wygląda, znowu byłam w wc i teraz już wszystko ok,

Paulka - no właśnie nie!, a ciśnie mnieeeeeeee - :( uh

Paulka ja wiem, że to głupi temat, ale sama wiesz jak jest ... jak się tyle czeka to potem panika w krew wchodzi ;)