do konca zycia chce byc sama

po co mi facet,ktory i tak bedzie mnie zdradzac? mam male potrzeby sexualne,wiec jego brak mi nie przeszkadza ktos jeszcze chce zyc w czystosci? tak wogole to zastanawiam sie nad pojsciem do zakonu

nie pieprz głupot

A NIE CHCESZ spróbować z drugom dziewczyną? Jak coś to odezwij sie do mnie

witaj w klubie dziewczyno :) poczułam więź emocjonalną, myślę dokładnie tak samo :)

zdradzaja

to moze trujkont?

Lolita, poszukaj kogoś innego :) i naucz się ortografii ;)

nie jestem brzydka jestem ładna,tylko faceci się mną bawią,nie biora mojej osoby na powaznie

ja chyba tez:D

idz do zakonu i zyj w cnocie :)

tyle,że ja do zakonu iść nie chcę:o

Dziewczyno zwariowałaś nie idź do zakonu bo sobie życe zmarnujesz, do tego trzeba mieć prawdziwe powołanie. A to ze teraz nie chcesz mieć faceta to jest chwilowe. To że jesteś sama też może być chwilowe, niczym się nie przejmuj i żyj z dystansem i nie czekaj na księcia ale też spróbuj go nie odstraszyć jak już się zjawi :)

poszlabym tylko ze rodzina by mi tego nie wybaczyla ludzie są okrutni

To już lepiej zostań pustelnicą:P...Ty,przyroda i ..święty spokój:)

moze mam pecha i spotykam tylko takich ,ktorzy chcą sie ze mna pokazac na imprezie,i na pierwszej randce jakies macanki:( ciągle tylko mnie ranią

chcialabym romantycznego,spokojnego,wrazliwego,a nie zboczeńca,bez ambicji

tylko ze co drugi to idiota z zwierzęcymi popędami:(

masz jakies komleksy ze na takich trafiasz ...

hehe...jestes glupia i brzytka -to chyba jakas nowa teoria:P nie chce-a Ty się nie martw.Ja mam baaardzo podobną sytuację.No cóż..:(

Taaak! Male potrzeby seksualne, to juz prawie jak powolanie;)

beznadziejni w swojej głupocie, takie komentarze pisac;/ nie każda dziewczyna musi byc z facetem! jestesmy wystarzajaco silne zeby życ niezależnie. zawsze to jakis plus ze nikt nie mówi " gdzie idziesz" "ej no zrób jak cie prosze" itd czysta wolnosc;d tez o tym czasem mysle, moze nie dokłądnie zeby nie byc z nikim ale zeby zrezygnowac ze stałego zwiazk[, on niestety strasznie zrobił sie "normalny" bez szaleństwa... ]na rzecz luźniejszych i przyjaźni

tak,mam mase kompleków,ale co poradzic

nie ma dla mnie znaczenie jego kasa,fajnie by bylo gdyby byla,ale sama pochodze z niezbyt bogatej.a przystojny nie musi byc,mama zawsze mi mowila ze nie mam za grosz gustu jesli chodzi o męzczyzn:(

zadatki na lesbe :) ale nie martw sie les jest the best :)

nie jestem lesbijką,nie kręcą mnie kobiety

czemu myslisz ze mam zadatki na lesbe? nie rozumiem....

moze inaczej... chcialabym miec,ale normalnego.

napewno kilka plusow mojego wegetowania sie znajdzie:)

na poczatku kazdy niby jest normalny a pozniej wychodzi jego prawdziwe ja.Po co mam sie meczyc?CZemu jestem głupia????bo mam takie spojrzenie na świat?