DO PEDAGOGOW- ile zarabiacie, jaki macie staz i jakie miasto?

podnosze

niewiele, bo 990 zl na reke i 13 lat praktyki ped szkol. Tczew

a ja jestem na 3 cim roku pedagogiki i po co mi to :(

praca papierkowa, ciagle doksztalcanie na wlasny rachunek----> nie tak to sobie wyobrazalam

staz w dps 460 zl a jak bede na calym etacie okolo 800 porazka skonczylam pedagogike opiekuncza i pracy socjalnej

:o:o:o

i dobrze, ze malo zarabiaja, bo i niby za co? Za niewiedze? Zastanawiam sie kiedy bedzie nabor na pedagogike taki jak na Akademie medyczna, bo teraz same gamoki i nieuki ida tam, potem dziwic sie, ze to takie nieudaczne zyciowo

nie chrzań, nieuki??? ciekawe kim ty jesteś. Pewnie jakiś leniwy uczeń...ha ha ha ....zgadlam , co??? zarabiam za 14 lat pracy ok 950 zl netto. Nie warto byc nauczycielem , o wlasnie takie jest nastawienie spoleczeństwa!!!!!! przerzuca na nauczycieli odpowiedzialnośc za wychowanie i wyksztalcenie dzieci, sami lenia sie pomóc dziecku... tlumacza brakiem czasu!!!! to po co mieć dzieci???? gdzie odpowiedzialność doroslego czlowieka????

pani mgr i 950 zl netto? ty masz dzieci? bo jesli masz, to ty jestes nieodpowiedzialna, bo przy takiej sumie nie mozesz nic zaoferowac swojemu dziecku dziecko tez ma potrzeby!!!!!!!!

Dziwne, że za 14 lat pracy, bedąc mgr zarabiasz 950. Ja pracuje 8 rok, jestem nauczycielem mianowanym i za etat mam na rękę ok. 1300zł

ja swoim dziecio oferuje milosc i wszelka pomoc, to o wiele wiecej niz kasa. A atrakcji mamy wiele, wielkie pieniadze nie sa potrzebne!!!!!! co do wynagrodzenia ---nie jestem nauczycielem mianowanym------NIE Z MOJEJ WINY!!!!! nazwe to - przeciwnościami losu i juz.

a kto to jesat nauczyciel mianowany? jakiwe sa jego przywileje? bo tez studiuje pedagogike na 1 roku i chcialabym wiedziec..

nauczyciele podczas swojej kariery zawodowej zdobywaja kolejne stopnie awansu.Najpierw jest sie nauczycielem stazystą, nastepnie kontraktowym , potem mianowanym i w końcu dyplomowanym. Wszystko to odbywa sie w okreslonych terminach np stazysta po roku pracy , po ukazaniu swoich osiagniec staje sie / przed komisja oczywiscie/ kontarktowym.....itd....okresy zdobywania poszcegolnych szczebli są różne... Za każdym razem zmienia sie wynagrodzenia- oczywiście wzrasta

Jak nie zaoferuje nic dziecku przy takiej stawce?? Nie przesadzajcie, bo co ma powiedzieć rodzina, w której pracuje tylko jedna osoba, która zarabia 1100 zł i musi wyżywić żonę i trójkę dzieci?? Tyko nie pierdolcie, że to nieodpowiedzialne, bo mnie huj strzeli...

no, malo odpowiedzialne!!! Juz cie huj strzelil????

nie tylko z maminej pensji się je utrzymuje.

Nie, nie strzelił mnie, tylko śmiać mi się z Ciebie zachciało, bo najwidoczniej nie masz zielonego pojęcia, co to jest odpowiedzialność...

wiesz, ja po maturze poszlam do Urzedu celnego do pracy, zarabialam duzo (siedzac w biurze a nie na przejsciu)w tym czasie zaczelam budowac dom, kupilam b. stare auto, aby sie dotoczyc do pracy. Po dwoch latach pracujac nadal, rozpoczelam studia. Potem zmienilam prace z racji wyzszych zarobkow i ukonczenia studiow (co nie jest jakims atutem). Dzis mam 32 lata, chlopaka, milosc, domw polsce-pusty, porzadne auto i satysfakcje, ze pracuje w Anglii dla przyjemnosci, ladnie mieszkam, wczasuje sie- nie luksusowo (w tym roku Pogorzelica), i moge rodzic dzieci, bo maja przszlosc zapewniona. ABY ZDROWIE BYLO!!! Porownajmy zaradnosc i odpowiedzialnosc

ale nie tak brzmialo pytanie

jest XXI wiek

do wodka luksusowa----> super, gratuluje, ale tez bym tak chciala. mam 27 lat i tez mam domek w budowie, to taki luz psychiczny jak sie cos ma, prawda? Chocby na wypadek....

kto sie tak wychwala jaki to niby nie jest madry i czego to on nie osiagnal w zyciu zwykle bajeruje bo jest zakompeksiona osoba. taka jest prawda. a ty luksusowa nie trac czasu na siedzenie na kafe tylko idz rodzic te dzieci bo czasami mozesz nie zdazyc. nie wszyscy chca miec takie zycie jak ty. kazdy robi to co mu pasuje. na szczescie.

poaza tym---moge rodzic dzieci----zajebiste stwierdzenie!! gratuluje inteligencjii chyle czola-zupelnie jak krolik rozplodowy:)

nie kazdy lubi robic to bo nie kazdy moze

nie martw sie, to juz na dniach nastapi :-))

na reke 750 przy 3/4 etatu, to 1000 przy pelnym... praca z dziecmi pelny etat to tez praca w srodowisku,praca socjalna i papierkowej mnostwo....

oczywiscie masz racje. mialam na mysli to ze kazdy ukalada zycie po swojemu. nie jest powiedziane ze za jakis czas nie osiagniesz tego co zamierzalas. to ze teraz nie stac mnie na wiele rzeczy nie oznacza wcale ze tak bedzie do konca zycia. wazne zeby byc szczesliwym a nie tylko miec duzo kasy. ludzie juz dawno zwariowali na tym punkcie