Blondynkom ładniej w bialych sukinkach - czarnulkom w ecru.

Obserwuję i obserwuję zdjęcia panien mlodych io doszłam do wniosku, że blondynki nieciekawie wyglądają w sukienkach kremowych, tofii i ciemniejszych ecru. ŁAdnie wyglądają tylko te ze śniadą cerą i o tzw. "cepłej" urodzie. Z drugiej strony dziewczynom o ciemnych włosach nie jest ładnie w białych sukienkach. Tworzy się wtedy kontrast i jakoś tak nieładnie to wygląda. Nie chce tutaj uogólniać bo mają na to wpłych oczy, kolor i odcień karnacji..... Ale jeśli patrząc tylko na włosy to tak jest. Kiedyś dowiedziałam się tego od stylistki ale dopiero teraz sama doszłam do takiego wniosku. Przymierzałam kilka białych sukienek (mam naturalne ciemne włosy) i jakoś dziwnie wyglądałam. Dopiero w kremowej moja twarz nabrała wyrazu. Dziewczyny nie patrzcie na modę ale na to jak wyglądacie w weybranym kolorze. Ja w ypowym ecru też wyglądałam brzydko - byłam po prostu sina a w tym, który wybrałam dopiero było mi do twarzy. Odcieni ecru i bieli (tak tak bieli) też jest wiele więc zwróćcie na to uwagę.

dobrze szatynkom, z połyskiem rudego we włosach ??

Jestem blondynką i będę miała suknię ecru. Bardzo ładnie jest mi w tym kolorze. Tak więc to nie jest reguła, komu w czym ładnie. W bieli wyglądam bardzo blado i nienaturalnie.

:-) To wszystko kwestia indywidualna. Uogolniłam najprościej jak można. Myslę, że w białych sukienkach zdecydowanie najlepiej wyglądają blondynki o delikatnej urodzie - jasna cera, delikatne rysy. Nie oznacza to , że każda szatynka czy czarnulka będzie wyglądała niekorzystnie. Choci mi o to, że najlepiej przymierzyć sukienki w różnych kolorach czy odcieniach nawet nie patrzyć na model. Dopiero po wyborze koloru, w którym ładnie wyglądamy wybrać materiał na konkretny model.

Kasiak... własnie o to mi chodzi. Tobie jest ładnie i dlatego wybrałaś ten kolor. Dużo dziewczym kupuje sukienkę ecru bo teraz ten kolor jest na topie a nie każdej jest w nim ładnie. Poprostu trzeba zwrócić na to uwagę.

dziekuję za odpowiedź, najwidoczniej autorka pojęcia nie ma w czym dobrze najpopularniejszym dziewczynom :-p

jestem jasną naturalną blondynką, jasna karnacja, jasne oczy ,i niezaciekawie wyglądam w bieli, zdecydowanie lepiej mi w takiej przełamanej bieli.

Czarnulka no właśnie :) jak założyłam suknię ślubną w kolorze białym wyglądałam jak \"truposzczak\":P serio strasznie blado i nienaturalnie. Taka sztuczna. Natomiast w ecru wyglądam śwetnie, to jest mój kolor.

To idz na solarium jak taki bladziuch z ciebie

Bo kiepsko na własnym ślubie bedziesz wyglądała jak nic z tym nie zrobisz

To zależy od karnacji skóry.

blondynki wygladają w bialych sukienkach jak w komunijnych - dlatego lepszy jest dla nich kolor ecru ja osobiscie jestem brunetka i wygladam w ecru szaro i bez wyrazu - dobrze jest mi w czystych barwach - biel, czerwien, granat etc - dlatego bede miala bialą suknie Swoja droga nie wiem skad wymyslilas ten pomysl - w czym komu lepiej????

Na solarium nie muszę iść bo jestem opalona :P a bledziuch nie jest ze mnie, pisałam że w bieli tak wyglądałam.

bledziuchem skoro jest sie opalonym , a biel to podkreśli ze jesteś opslona, wiec coś kręcisz

??? ja jestem blondynką i nie cierpię bieli.... w białej kiecce czułabym się jak latarnia morska ;) i szczerze mówiąc mam gdzieś co mówią styliści, wybieram to w czym się dobrze czuje przede wszystkim!!! w przypadku ślubu....była to złota suknia.... bo to jest" mój kolor"

co to za paskudny kolor na suknie ślubną, chyba musisz okulary noscic, i nie widziałas biedna

jest lepiej w tonacji kremowo-zlotej - nie wiem kto wymyslił, ze biały jest dla nich twarzowym kolorem

jaką złotą>>> dla mnie biały jest paskudny..... ze szpitalnymi fartuchami mi się kojarzy.... albo z kucharkami ze szkolnej stołówki..... ale nie krytykuję innych za że sobie biała sukienkę wybrały, tak ty mnie ;)

Jestem ciemną, opaloną brunetką, dobrze wyglądam w bieli, ale źle się w niej czuję. Szukam sukienki w kolorze ecru, albo kremowej i muszę przyznać, że wybór jest bardzo mały. Wszystkie najlepsze fasony są po prostu białe, a znalezienie fajnej sukienki w kolorze innym niż biel graniczy z cudem.