Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość lulu_

jakei znacie rodzaje wejsc do kosicola?

Polecane posty

Gość lulu_

oara mloda razem para mloda wprowadzona rpzez ksiedza para mloda razem z zakrystii pan mlody ze swiadkami, panna z ojcem jakie jeszcze znacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lulu_
:) bo nie wiem co wybrac, ale chyba najpopularniejsze i najbardziejpolskie ;) jest jak para wchodzi po prostu razem do kosciola, tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mozna jeszcze tak narzeczony z swoja mama mama mlodej pani+ojciec mlodego pana chrzesniaki jesli ich macie z obraczkami i na samy koncu pani mloda ze swoim ojcem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale wy gupie
od frontu drzwi boczne od zakrystii (czyli "od zaplecza") koniec nie macie o czym pisać? To nic nie piszcie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pani młododa z 2 drużbami
(o ile się ich ma), a pan młody za nią z 2 drużkami..... i jeszcze....na początku drużbowie w parach (może być ich wielu) a para młoda na końcu.... pod koniec drogi drużbowie rozstępują się i stają po obu stronach nawy głównej a para młoda przechodzi między nimi.... takie znam jeszcze rodzaje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a więc tak
szpaler złożony z byłych i aktualnych kochanek pana młodego następnie wchodzi pan młody z pierwszą kochanką za nim leci panna młoda - sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja zanm jedno wejście
do koscioła, przez gruba kopertę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość xennna
a wy jak wchodzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tradycjonalistka.
Ja wchodzę tradycyjnie z panem młodym. I tak jedziemy tym samym samochodem, narzeczony miałby wejść pirwszy stanąć koło księdza i potem dopiero ja miałabym wejść?? bez sensu. Przed ślubem czeka nas błogosławieństwo rodziców, więc pan młody i tak zobaczy mnie w sukni ślubnej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przez komin jak mikołaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość g....
najpierw ksiądz a potem młodzi i świadkowie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie bylo tak
najpierw wchodza: ksiadz potem parami druhny i druzbowie (raze byly 4 pary), potem pan mlody ze swoimi rodzicami po bokach i na koncu ja z rodzicami po bokach. troche lugo i skomplikowanie bylo ale kazdy byl zachwycony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megus
Ja miałam 2 dziewczynki w sukienkach komunijnych z obrączkami i kwiatkami, który szły przed nami - młodą parą razem, a za nami świadkowie. Ksiądz czekał przed ołtarzem. Na koniec też nas odprowadziły. było super :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość świetne pytanie
Tak naprawdę to mnie zawsze zastanawiało dlaczego kościoły mają różne geograficzne strony wejść , dlaczego jeden kościół ma wejście od południa a inny od północy , od czego to zależy ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość joksa
Najlepiej zapytajcie ksiedza .Ostatnio bylam na takim :mama prowadzila syna a ojciec corke Pierwszy wszedl mlody pan i czekal pod oltarzem na panne mloda ale okazalo sie ze ksiadz wyszedl do mlodej i przy wejsciu ja wital mlody stal przed oltarzem i nie wiedzial co zrobic Wydaje mi sie ze jednak ksiadz powinnien ich poinformowac bylo nie potrzebne zamieszanie .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnei sie podoba takie
wejscie i u mnie bedzie wlasnei tak ... ksiądz czeka przy ołtarzu razem z panem młodym ... starsza wchodzi ze starszym... dzieci 7 letnie : dziewczynka i chlopiec... dziewczynka w koszyczku sypie platki jasnorózowych róż a chlopiec na poduszce niesie obrączki kiedy juz docierają pod ołtarz wchodzi panna młda czyli ja .. ide sama do ołtarza gdzie czeka na mnie pan młody ... własnie tak to bedzie wyglądało... a na koniec napewno nikt nie bedzie sypał ryżem czy drobnymi pieniędmi tylko własnie płatkami róż .... i tak własnei to bedzie wyglądało :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×