Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Załamana*1980

jak sprawić,by się w końcu oświadczył??!!

Polecane posty

Gość nic na siłe
po co potem usłyszec że nalegałas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Moim zdaniem ............
nic na siłę, nie nalegaj ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klopt
Nie znam wiele przypadkow ,zeby 50 letnia kobieta porzucila powiedzmy 55-letniego faceta dla 35 -letniego ze wzgledu na lepszy seks .A odwrotnie znam ,chociaz tez uwazam ,ze to ryzykowne ,bo co bedzie za 10 lat. Jezeli chodzi o biologie to kobieta moze byc kochanka bez wzgledu czy facet jej dpowiada czy nie .Mezczyzna jezeli nie ma pociagu do kobiety to z seksu nici i tego nie da sie zmienic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do ... klopot ...
Piszesz ... "Jezeli chodzi o biologie to kobieta moze byc kochanka bez wzgledu czy facet jej dpowiada czy nie .Mezczyzna jezeli nie ma pociagu do kobiety to z seksu nici i tego nie da sie zmienic. "... Cos podobnego, pierwsze słysze, że kobieta moze byc kochanka bez względu czy facet jej odpowiada czy nie :-D Bardzo się myslisz, kobieta na pewno nie pójdzie z każdym facetem do łóżka nawet wtedy gdyby on był cały ze złota zapewniam ciebie, że tak jest. Dla kobiety liczy się również to co facet ma w sercu i w głowie. :-D Natomiast meżczyzna (zaznaczam nie każdy) mysli przede wszystkim jajami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość żmiiijaaa
złap go na dziecko, stary sprawdzony sposób

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kopt
A co z prostytutkami?Nie kocha a spolkuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmm tez uwazam ze
facetowi odechcialo sie slubu, bo ma juz wszystko, czego mu potrzeba do szczescia:O ma kochanke, gosposie, wszystko to na wyciagniecie reki, mieszkacie razem....po co ma sie bawic w sluby?:O jedynym rozsadnym wyjsciem a zarazem testem na to, czy on w ogole Cie kocha czy jest z Toba dla wlasnej wygody jest postawienie ultimatum - albo przemyslisz wczesniejszy slub albo wyprowadzka!!! cos mi tu pachnie wykorzystywaniem Twojej naiwnosci:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gold-misteria
uwielbiam topiki zakladane przez 25 letnie desperatki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamana*1980
jacy wy niektórzy jesteście żałośni... jestem pewna,że te słowa o tym,że on mnie nie kocha,tylko wykorzystuje z własnej wygody,to piszą chyba samotne baby około 30stki,którym żal dupę ściska,że inne kobiety kogoś mają,i się z chęcią wyżywacie na tych,ktore i tak mają lepiej od was (czyli np. ja). wczoraj porozmawialiśmy z miom kochaniem. rozmowa była cięzka i długa.stanęło na tym,że dla niego od ceremonii zaręczyn i ślubu ważniejsze jest to,byśmy mieli mieć razem dziecko,bo dla niego to dziecko ustanawia rodzinę i jest dowodem miłości i trwałości związku... W listopadzie przedłużają mu umowę o pracę na czas nieokreślony i uznaliśmy,że to będzie dobry moment na odstawienie antykoncepcji :-) A mi taka opcja też odpowiada,bo o potomstwie również myślę intensywnie od jakiegoś pól roku. I co wy na to,zawistne baby??? weź go złap na dziecko,tak? wcale nie muszę tego robić!!!! ha!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klopt
Ja Ciebie pogonilbym,bo tkwia w Tobie okropnie duze poklady zlosci i innych zlych emocji,mimo w sumie ..jak dla mnie .. mlodego wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamana*1980
A ja ciebie (a raczej szanownego starszego pana) zaprowadziłabym do urologa z cięzkim przypadkiem prostaty.bo jaki jest inny powód tego,że twoje wypowiedzi są takie,a nie inne??? nie możesz znieść młodych kobiet,bo one cię nie chcą!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klopt
Ale temperament masz -to Twoj plus .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ty jesteś chora kobieto czy
masz nierówno pod sufitem od zawsze? Wchodzisz na forum, żalisz się publicznie, ludzie piszą co myślą na ten temat ze strzępków rzeczywistości jakie nakreślasz im sama, a potem z przyczyn znanych tylko Tobie wyzywasz tych ludzi od zawistnych bab :o. Gdzie tu logika? Masz problemy z czytaniem zakłamana kobieto, czy świadomie wypisujesz nietrzymające się całości bzdury?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Spokojnie............
To nie temperament. W rzeczywistości może być zimna jak lód, bo całą swoją energię przeznacza na wylewanie publicznie swoich żali, w celu ukrycia targających nią frustracji. Nikt Ci tego Twojego "szczęścia” nie zazdrości. Gdyby było czego, nie musiałabyś tutaj zakładać takiego tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamana*1980
Założylam ten topik spontanicznie (jak chyba 99% z wszystkich topików o uczuciach). Nie mam problemów z czytaniem,nie lubię po prostu wypowiedzi "jesteś naiwna,on cię nie kocha" skoro to JA go znam najlepiej! wiem,że mnie kocha,a topik załozyłam,chcąc poznać opinie ludzi rozsądnych,a nie rzucających się na innych ludzi jak piranie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Załamana*1980
Lubię troche prowokować,może stąd nielogiczne (dla niektórych) wypowiedzi.co dla mnie logiczne,dla was być nie musi. chętnie się podzielę informacją o ciąży w okolicach stycznia :-) a a propos choroby - mam nerwicę. i co,wyzwiecie mnie teraz od wariatek?? czekam na pokaz polskiej tolerancji!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Każdy ma prawo
interpretować to, co piszesz jak potrafi. Nikt się na Ciebie nie rzuca jak na ofiarę. Jest różnica pomiędzy atakiem, a swoją opinią niekoniecznie dl Ciebie wygodną. Jak Ty znasz lepiej swojego partnera od Nas, co jest chyba oczywiste, to się nie pytaj obcych ludzi, jak mają sprawić by Ci się wreszcie oświadczył, skoro jak sama gładko wydedukowałaś my go nie znamy… :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz, nie będę Cie wyzywała:) Mysle jednak że trochę przesadziłaś - wczoraj bo miałaś doła i dziś bo podobno jesteś taka szczęsliwa. Jedno tylko - skąd w Tobie tyle złości? Ludzie powiedzieli nie to co chciałaś, ok. Powiedzieli to co mysleli o przedstawionej przez Ciebie sytuacji, ok. Po co wracasz tu dziś i ich atakujesz? Dlaczego oceniasz ich nic o nich nie wiedząc, jeżeli o to masz do nich pretensje że ocenili was nic o was nie wiedząc. Dlatego że lubisz prowokować? Smutne to:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie obrażaj ludzi z nerwicą
a popis nietolerancji, tylko może niekoniecznie polskiej dajesz sama. Nie każdy człowiek z nerwicą pierdoli od rzeczy tak jak TY. I to niestety nie jest atakiem na Ciebie, to fakt...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nikt tu jej nawet nie
próbował obrazić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość klopt
No wlasnie !Jak autorka topicu jest kolo trzydziestki to moze sie o nia starac juz facet okolo 45 lat i nikt nawet sie nie zdziwi. Nikt nie powie ,ze poleciala na kase .Norma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sorrki ale ja mysle
ja bym nie nalegała na slub. do czego tak sie spieszyc? przeciez zyjecie sobie razem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sorrki ale ja mysle
a jak wy myslicie ze jak sie jest po slubie to juz kajdany zamikniete i zwiazki sie nie rozpadaja? glupota totalna nie było by rozwodow gdyby tak naprawde bylo moim zdaniem slub niczego nie zmienia :) mysle ze on jest za mlody i ty bedziesz potem zalowala ze zmusilas go do podjecia decyzji na cale zycie on na pewno cie kocha na pewno chce miec z toba dzieci ale moze jeszcze nie teraz on ma 24 lata :) rozumiem go

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sorrki ale ja mysle
a co do nerwicy to w naszych polskich wearunkach trudno jej nie miec :P ( ale to juz tak na marginiesie) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zauważyliście Moi Drodzy że świat stał się jakiś taki nieokreślony. Dawniej czarne było czarne, białe - białe. A dzisiaj nie wiadomo. Ktoś produkuje broń ale nie wiadomo czy aby napewno, jakaś mafia paliwowa ale nie do końca wiadomo, jakiś prezydent zamieszany w jakieś interesy, jakiś niby efekt cieplarniany ale zimy srogie, topniejące lodowce co mają zalać ziemię i susze. JAKAŚ PARA KTÓRA MIESZKA RAZEM, WSPÓŁŻYJE I NIE MOŻE SIĘ ZDECYDOWAĆ CZY BYĆ RAZEM CZY NIE. Zacznijcie ludziska stawiać sprawy jasno - tak-tak nie-nie. Nie można być trochę w ciąży.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No przepraszam ale ludzie traktują małżeństwo jak loterię uda się albo nie. A małżeństwo to ciągła praca, to szereg kompromisów. A podjęcie decyzji chcę być z tą kobietą do końca życia przerasta niestety wielu facetów. Oni nie chcą podjąć takiego zobowiązania. Innymi słowy Twój facet mówi : nie mogę Ci obiecać że będę się starał kochać Ciebie zawsze, bo może mi się znudzić albo spotkam jakąś fajniejszą babkę i co wtedy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuupppppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nysa
ja mam podobny problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SHE26
pomoge Ci, kiedys przeczytalam o pewnym sposobie.. i kolezanka mi marudzila..wyprobowalysmy dzis jest mężatką:)napisz deziderata@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×