Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość a..

przyjaciolka

Polecane posty

Gość a..

Przyjacioka jawnie podrywa mojego faceta. On poczatkowo traktowal ja z chlodna uprzejmoscia a ja udawalam rozbawienie. Wczoraj na imprezie przeszla sama siebie, byla namolna a on ....chyba zadowolony. Podchodzila i wyrywala go do tanca, przytulala sie do niego, symulowala taniec na rurze. Bylo mi przykro ale staralam sie nie dac poznac po sobie. Glupio sie czulam, towarzystwo obserwowalo cale zdarzenie i spogladali to na nich, to na mnie. Uznalam ze nie ma innego wyjscia tylko poprostu pozwolilam sie uwodzic innym mezczyznom. Zadzialalo, moj facet natychmiast zostawil swoja fanke i juz do konca imprezy nie odstepowal mnie na krok. Moja przyjaciolka z kolei zaczela szukac zaczepki. Cokolwiek on powiedzial przy stole to szydzila z niego, mnie calowala i przytulala zyczac mi samych serdecznosci (impreza moja urodzinowa). Nie wiem co dalej bedzie, jestem w rozterce. Zalezy mi na nim, ale nasz zwiazek trwa krotko- dwa miesiace, moja kolezanka byla i chyba jeszcze jest przyjacika od 16-stu lat. Czulam sie strasznie, niby taka bagatela ale nie chcialabym aby to sie powtirzylo.Czulam sie podwojnie zdradzona. Nie wiem, czekac i obserwowac jakie beda dalsze relacje miedzy bliskimi dla mnie osobami? Pogadac i przyznac sie ze jednak bylo mi przykro?Boje sie ze naraze sie na smiesznosc i ujde za zazdrosnice. Ech musialam to wyrzucic z siebie, troche mi lzej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beznadziejny chlopak i przyjac
iolka:O nie sa warci Ciebie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jajakata
wiesz...zapytaj swojego chłopaka co sądzi o niej i jej prowokującym zachowaniu, zażartuj że go czaruje dla jaj, żeby chyba sprawdzić, jak silne są jego uczucia do Ciebie. Napomknij, że wszyscy się z niej podśmiechiwali, że robi z siebie idiotkę... A z nią ochłodż stosunki i zapytaj, kiedy poszuka sobie faceta, bo Ci żal że taka biedulka sama i smutna, bez pary.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej, mam nadzieje ze nie bedziesz musiala wybierac miedzy nimi i ze uda sie to jakos wyjasnic, najpierw sprobowala bym z tak \\\'niby-przyjaciolka, powiedz jeh ze zalezy ci na niej ale z drugiej strony rani twoje uczucia, powinna zrozumiec ze to twoj facet i nie zyczysz sobie byc zagrozona od strony dobrej kolezanki. jezeli to nie byl przypadek, a jej zachowanie bylo wyrachowane, daj sobie spokoj, ona nie jest warta twojej przyjazni, nie robi sie takich rzeczy komus na kim ci zalezy a juz tym bardziej nie w dniu urodzin... buzka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a..
Juz to wczoraj uslyszalam..."nie sa warci" slowa byly niby nie do mnie skierowane, ale wypowiedziane tak glosno ( moze nawet celowo)ze uslyszalam jajakata pewnie zapytam bo jestem ciekawa nowej opinii. Jeszcze sie z nim nie widzialam. Do tej pory, kilkakrotnie mowil ze wolalby spotykac sie ze mna gdy jestem sama.Byl raczej chlodny i obojetny do niej i wydawaloby sie ze jej mizdrzenie nie robi na nim wrazenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a..
maripossa, wiem musze pogadac bo jednak nie daje mi to spokoju. Takie negatywne emocje jakimi jestem naladowana podsuwaja mi rozne pomysly. Byla chwila, byl moment ze chcialam odwrocic sie od obojga i pokazac klase. Ale to raczej bylaby zagrywka obrazonej dziewczynki, wiec rozmowa jest nieunikniona

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz znam dziewczyne, ktora otwarcie przyznaje ze odbija facetow dla sportu, a w sumie jak sie zastanowic to nie jest to trudne, moze masz cholerne nieszczescie znac druga podobna? tylko co z tymi kilkunastoma latami przyjazni? byly klamstwem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz, odejscie bylo by moze pokazaniem dumy, ale co ci po niej jezeli nic nie zyskasz a jeszcze stracisz, czasami warto byc \'wredna suka\'. pogadaj z nia, moze z nim, ale kazdy facet poleci na kolejna jak widzi ze chetna, wiec... n ie boj sie zawalczyc o niego jak ci zalezy, nawet kosztem czegos

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a..
Tak wlasnie mialam okazje przeanalizowac nasza przyjazn. Nie bylo to klamstwo, bylysmy blisko. Nigdy wczesniej nie miala okazji odbijac mi faceta, bo przez kilka lat bylam zwiazana z jej krewnym. Tamto zakonczylam a nasza przyjazn przetrwala. Ona jedna z tamtej rodziny mnie rozumiala i popierala. Pomagalysmy sobie w roznych momentach naszego zycia. Razem plakalysmy i smialysmy sie. Jest wiele pieknych wspomnien. Mojego aktualnego faceta poznalysmy u naszego wspolnego kolegi. Ja go ocenilam bardzo krytycznie i zrobil na mnie zle wrazenie. Z czasem (bardzo sie starał) dostrzegłam ze to nie glupi facet i tak jakos sie zaczelo. Mojej przyjaciolce najbardziej imponuje jego kasa, motor, samochody.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hehe, no tak ale wiesz czyjes pieniadze i w ogole stan portfela u faceta to nie argument (przynajmniej dla mnie), wiec podwojnie glupia pobudka jej dzialania, tyle czy ona jest pierwsza ktora go podrywa? moze musisz sie przyzwyczaic ze masz faceta na ktorego laski leca...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość agata-
kurcze do tego juz jestem przyzwyczajona, jakies tam obce dziewczyny to jednak co innego niż przyjaciolka. Moj facet zawsze zachowywal sie bez zarzutu i wlasciwie nie mialam powodow do zazdrosci.Na wczesniejszej imprezie jeszcze przed urodzinami, gdy moja przyjaciolka glaskala go po szyi i prosila do tanca, stanowczo odmowil i przykleil sie do mnie. Bylam taka dumna i taka szczesliwa i wtedy szybko mi przeszla zlosc na nia a nawet troche szkoda mi jej bylo. Inne laski owszem go podrywaja ale rezygnuja. Opinia wsrod znajomych panuje taka ze jest wpatrzony we mnie jak w obrazek...no do czasu moich urodzin

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mowiac szczerze
Czy ona jest na pewno Twoja przyjaciolka???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dodo autorki
Twoja psiapsiólka baaardzo by chciała chyba odbić Ci faceta...może się zakochała? No wiesz...tak się zdarza:O. Jeżeli tak, to musisz ją odsunąć od swojego faceta. Zero wspólnych spotkań i oby szybko znalazła sobie własnego chłopaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a..
Mowiac szczerze nie wiem czy jest, napewno byla to wielka przyjazn. Byly rozne drobne nieporozumienia ale latwo je rozwiazywalysmy. Pomogla mi kiedys a i ona mogla na mnie zawsze liczyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiesz fajnie ze macie wiele wspolnych wspomniej, ale czy tylko dla przeszlosci masz stracic przyszlosc z super facetem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a..
Maripossa dziekuje za rozmowe i dobre slowo. Musze sobie to wszystko jakos poukladac. Dzieki Tobie poczulam sie lepiej i moze usne spokojnie? Gdybys zechciala pogadac na gg4375549

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość męska świnia
przyjażn miedzy kobietami nie istnieje,niestety kobiety sa zbyt podłe i zawistne zeby kogos obdarzac przyjaznią,jedyne kogo one potrafia kochać to własne dzieci,choć i to nie zawsze a najbardziej to kochaja same siebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
meska swinio, heheh z longinem trafiles najlepiej i tylko to bylo trafne ze wszystkich twoich dalszych slow... zostawie to bez komentarza, moze tylko z odrobina usmiechu, brak szczesci8a w zyciu nie musisz na innych wyladowywac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a..
Porozmawialam dzisiaj szczerze z moim facetem. Tlumaczyl ze w tancu staral sie ja powsciagnac ale z marnym skutkiem. Tlumaczyl rowniez ze nie chcial awantury z podpita dziewczyna w dniu moich urodzin gdyz wie ze ona jest kims waznym dla mnie. Powiedzialam mu ze nie musi sie silic na uprzejmosc, ma moje pelne przyzwolenie na utarcie jej nosa i zdecydowane odtracenie jej zalotow. Nawet w formie niegrzecznej czy tez ostrej. Powiedzialam ze jezeli jednak miedzy nimi cos zaistnieje, to z nami koniec. Jej wybacze ale jemu nie. Mysle ze chyba dobrze zrobilam. Postanowilam nie poruszac tego tematu z moja przyjaciolka, poczekam na rozwoj wydarzen

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×