żelazko

jakiej firmy polecacie, chce zeby bylo to tzw "konkretne" zelazko:)z gory dzikuje za odp

tefal supergliss 60. kosztuje około 100 zł. a jest naprawde dobre i ma specjalna stópke ktora sie nie brudzi ;)) polecam.

dziękuje

Gorąco popieram Tefal, ta powłoka przypomina polewę na glazurze, daje dobry poślizg i nieco spowalnia przenikanie ciepła. Dzięki temu łatwiej uniknąć przypalenia lub przytopienia prasowanej tkaniny. Unika się też efektu \"wyświecania się\" tkanin syntetycznych. Jednym słowem prasuje się tak, jak przez płótno. Czyścić trzeba sztyftem do żelazek, który kupuje się w sklepach z chemią domową. Minusem jest stopniowe rysowanie się powierzchni na metalowych suwakach i guzikach, jednak żelazko takie służy spokojnie przez parę lat, a kupno nowego nikogo nie zrujnuje. Ja w ciągu 10 lat używam drugiego, bo pierwsze spadło na podogę i coś się w nim popsuło.

monitorek, ale konkretnie tego modelu-supergilss, czy wogole tefal?

ja polecal ten supergiss 60 bo stopka naprawde sie nie brudzi. tu widaj jak ona wyglada http://www.allegro.pl/item121086880_zelazko_tefal_supergliss_60_o_mocy_1700_w.html nie jest taka normalna jak w innych..... ale ogolnie pewnie tefal jest dobry ;))

Tefal specjalizuje się w żelazkach z powłoką ceramiczną, a supergliss jest chyba nazwą handlową tej powłoki. Żelazka z Tefalu mają różne ceny, formy, kolory i nazwy modeli, ale ich wsólną cechą jest właśnie ta powłoka. Wygląda jak polewa ceramiczna w drobne prążki lekko wklęsłe i wypukłe, biegnące równolegle wzdłuż żelazka, koloru jasno popielatego. Nie można się pomylić. Dawniej były drogie, teraz już nie. Jak dla mnie - rewelacja ! I nie jest to tekst sponsorowany :-)

dzieki

Tefal rządzi nie ważne jaki model wszystkie są dobre..te tanie i te drogie..ja właśnie kupiłam za 129 zł i jak nie lubiłam prasować tak teraz wszystko prasuje :O:O

ja tez polecam zelazka firmy tefal dla sa niezawodne;)

Phillips Azur, modele ze stopą Careezza. Używałam nawet takich z dużym pojemnikiem na parę, ale to przebija jakościa wszystkie. Dobrze się "prowadzi", odpowiednio wywazone, pojemny zbiorniczek na wodę (której nie trzeba wlewac co minutę), silne uderzenie pary (prasowanie pościeli to przyjemność! ) no i super poślizg, dzięki specjalnej powłoce na stopie żelazka. Mój model Azur 4200 kosztował 250zl (2 lata temu).

ja też polecam Philipsa \'Azur\', mam wersję 4005, ale jestem bardzo zadowolona