Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Weronika Śląsk

ŚLUB... WESELE... FINANSE... Jak to z Wami było?

Polecane posty

Gość Weronika Śląsk

Kochani! Zastanawiam sie, w jaki sposob uzbieraliscie pieniazki na slub, wesele... Czy rodzice Wam w tym pomagali, czy raczej sami na wszystko zaoszczedziliscie? Ile miesliscie lat jak zaczeliscie myslec o wspolnym zyciu, czy byliscie juz ustatkowani finansowo czy moze pobralisciec sie zaraz po skonczeniu studiow...? Jak to z Wami bylo Kochani? Piszcie!! :) Dziekuje za wszystkie wpisy :) Weronika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Carolinna
Zdecydowalismy sie w połowie czerwca a pod koniec sierpnia był ślub. Finansowo pomogli moi rodzice. Mieliśmy weselicho na 240 osób a że wesele było w knajpie nad samym jeziorkiem ok. 100 km od miejsca zamieszkania także zapewnialiśmy wszytkim gościom dojazd i nocleg. Troche nas to kosztowało. Ale nie żłuję bo minęło 6 lat a wszytscy do tej pory wspominają nasze wesele.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Weronika Śląsk
Carolinna :) A ile mieliscie lat? Super, ze pomogli Wam rodzice :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Carolinna
Po 24 lata. :) Oboje już wtedy pracowaliśmy. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Niedługo
będzie druga rocznica naszego slubu. :) To, że będziemy razem wiedzielismy od pierwszego spotkania. Takie "rzeczy" sie wyczuwa. Ale pomimo tego wszystko szło krok po kroku. Żadnych skrótów. Był czas chodzenia, narzeczeństwa, wspólnego mieszkania i wreszcie ślub. Trochę to archaiczne teraz, nieprawda? ;) Decyzję o ślubie podjęlismy w kwietniu, a we wrześniu bawilismy się na swoim weselu. Już wtedy pracowalismy, ale część kosztów weselnych (mniej niż połowę) pokryli rodzice. Teraz "dorabiamy się". Samochód, zaraz przeprowadzka do nowego mieszkania. Z perspektywy czasu myślę, że zbyt długo odkładaliśmy decyzje o ślubie. Stracilismy wiele czasu na dywagacje czy razem, a może osobno. Ostaetcznie dobiegamy 30dziestki, a tyle jeszcze do zrobienia wspólnie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mielismy slub na 10 osób
za ok.5 tys. które odkładalismy przez pół roku, ale nikt nie dawał nam zadnej kasy, oboje pracujemy i zacisnelismy pasa, by wszystkie wydatki pokryc samemu a nie dzieki kredytom rodziców

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tatus mojego Misiaczka
dostał wieksza premię i całą przeznaczyl na nasze wesele. Mieszkamy w stolicy, ale zabraliśmy stąd wiekszość gości do Krakowa, łącznie było 170 osób, moi rodzice dołozyli 40 tys. Z pieniędzy "z wesela" pojechalismy na prawdziwy miesiąc miodowy do meksyku i argentyny, a gdy wrócilismy czekał na nas juz swiezo wykończony dom w Konstancinie. Jestesmy bardzo szczęśliwym małżeństwem, za tydzień mijaja 2 miesiace od slubu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×