Pyzia79 0 Napisano Listopad 14, 2006 Witajcie Dziewczyny :) Moja dietka na poziomie, dalej stosuje jogurtowa chociaz tak naprawde to nie wszystko z menu, chyba mi sie zołądek skurczył :) Goodlfile makaron sojowy jest zdrowy, ja kiedys bardzo lubialam chińszczyzne a tam makaron sojowy to podstawa, a kawa? no cóż ja tez nie potrafie bez niej żyć, ale to mi nie przeszkadza w diecie, stosuj taka w ktorej jest uwzgledniona. Alergiczka, dzieki za dobre rady :) i cieszę sie że się wtrącasz...to miłe jezeli chociaz Tobie nie jestem obojętna Brum gratuluję ;) małymi kroczkami ale do celu wewe trzymaj się i kieruj sie sercem, ja już się wypowiedziałam w Twoim temacie...i uwierz mi że ja nadal wciąż go kocham... Ela Becia :) Kagrosz co z Tobą???? :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Arszka 0 Napisano Listopad 14, 2006 jestem, jestem :) pisałam niedawno do Was :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pyzia79 0 Napisano Listopad 14, 2006 Kagrosz jestes? :) miło bo zaczynalam sie martwić ;) mnie już nie zależy na niczym...na wygladzie tez nie...kupilam dzisziaj wystrzalowa bluzke i rzucilam do szafy...nawet zakupy nie poprawiaja mi juz nastroju...ani basen...ani plaski brzuch...nic juz sie nie liczy...mam dość!! nie mam juz sily tesknic...nie umiem przestac...nie potrafie...nie dam rady Gdyby nie to ze ciagle jestem czyms zajeta to chyba bym zwariowala :( ale nawet strasznie wykonczona ciezkim dniem zasypiam z jego zdjeciem...a budze sie z jego imieniem na ustach... Trzymajcie sie dzielnie!!! Ja jestem słaba ...ale wierze że Wy poradzicie sobie z życiem lepiej... Obiecuje że więcej nie będe Was męczyć swoim ponurym nastrojem. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Szczupaczka 0 Napisano Listopad 14, 2006 Hej! Pyzia o mnie pyta, a ja nie wiem kim ona jest? Hmm.... Nie pamiętam jej z tego topiku Nie odzywałam się, nawet tu nie bywałam, nie czytałam was z prozaicznego powodu. Poznałam kogoś kilka tygodni temu :) , jestem absolutnie zakochana, w ten weekend byliśmy nad morzem, chociaż zimno. :) Jestem zaabsorbowana Nim i stąd mam b. mało czasu na bywanie w sieci. A odchudzanie - stanęło w miejscu. Ważę tyle ile wczesniej, czyli w granicach 71-72 kg. Pewnie jeśli nie przyhamuję z jedzeniem, znów przytyję. :O ON mówi że jestem idealna i chciałby żebym się nie odchudzała. To miłe, ale ja sama źle się czuję ze sobą. Pozdrawiam! Wpadnę do Was od czasu do czasu, bo i tak mam zamiar ostro wrócić do diety. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pyzia79 0 Napisano Listopad 14, 2006 Witaj Szczupaczka Nie znasz mnie bo Cie nie było :o Ja Ciebie znam bo od jakiegoś czasu czytalam Was a nie pisałam...:) Ciesze sie ze jesteś szczęśliwa...i zycze Ci aby to był właśnie Ten!!! Trzymaj dietkę bo wiesz jak potem cieżko zrzucić brzuszek :) ...i koniecznie wpadaj do Nas ;) Dobrej Nocki Wszystkim :) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ela43 0 Napisano Listopad 15, 2006 Witam. Dietuję nadal, niestety bez ćwiczeń i innych zabiegów z uwagi na te trudne dni w życiu kobiety. Moja dieta wyklucza kawkę kofeinową i od 3 dni jestem taka przymglana, podsypiam na stojąco, słabo kojarze a wczoraj o 20 to już smacznie spałam. Jeszcze troche i organizm się przyzwyczai, takie odzwyczajenie od kawy już przerabiałam, najpierw jest strasznie a następnie już nie chce się nam tak bardzo tej kawki. Goodlife a jak Ty sobie z tym poradziłaś? Miłego dnia życzę nam wszystkim, przestrzegania diety, ćwiczeń dla wytrwałych. Biorę się za sprzątanie bo jakoś nikt nie ma na to ochoty, ja też niestety.Pa. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wewe Napisano Listopad 15, 2006 ja tez sie melduje przy kawie prackowej... wiecie wciaz cholera głodna chodze, brakuje mi miesa? dzis jak dosklepu poszlam rano kupiłam sobie kabanosy ...:/ ale z rana moge jesc, wieczorem spozycie posiłku konczy sie o 17 mniej wiecej zreszta czy kalafior jest tuczacy? xchodzi za mna dobry obiadek. Sytuacja u mnei si e unormowała jak na razie . błędem było wciaganie rodziców, ale to przykłąd ze sami sobie ztym nie moglismy poradzic...:) To tyle n arazie do pozniej;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alergiczka 0 Napisano Listopad 15, 2006 Pyzia zazdroszcze wystrzalowej bluzki :D dbasz o siebie, ladnie sie ubierasz to skoncz z tymi ponurymi nastrojami i \'\'wyjdz gdzies szczesciu naprzeciw\'\' a tak na powaznie zastanawialas sie co by bylo gdyby np. ci powiedzial, ze chce wrocic ? \'\'omdlewajac ze szczescia wpadlabys w jego ramiona\'\' ? czy raczej po chwili euforii czekalabys na nastepny \'\'wyskok\'\' z jego strony? czy wogole potrafilabys mu jeszcze bezgranicznie zaufac ? sorry juz przestaje sie wtracac, prosze o wybaczenie dziewczyny poddalam sie ( tzn czytaj: zamowilam lek hamujacy apetyt i wspomagajacy odchudzanie) moze pomoze mi wystartowac brum gratulacje \'\' wagowej tendencji znizkowej\'\' :D :D :D pozdrawiam dziewczyny cieplutko trzymajcie sie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alergiczka 0 Napisano Listopad 15, 2006 wewe powodzenia trzymam kciuki za wasza milosc Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ela43 0 Napisano Listopad 15, 2006 Alergiczka to poddałam się mamy rozumieć jako podjęcie skutecznej walki z kilogramami, no to wspaniale . Przynajmniej ja tak to zrozumiałam bo zakupiłaś środki które mają ci w tym pomóc. Pora na śniadanko, dietetyczne. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
vikusia 0 Napisano Listopad 15, 2006 Czesc dziewczyny udało mi sie wreszcie cos do was napisac.Nadrobiłam wasze posty i widze ze wiele sie dzieje w zyciu kazdej z was.Brum dalej zaraza optymizmem :) Ela kochaniutka gratuluje ubytku kg:DA ja...a ja czuje sie ostatnio kiepsko tzn hmmm straciłam motywacje wiem wiem odchudzam sie dla siebie ale moja motywacja gdzies uleciała a ja nie moge jej dosiegnac...nie obzeralam sie ani nie dietowalam przynajmiej nie utyje ale ubrania nie robia sie coraz szersze...w sobote znow nie poczulam sie najlepiej.Bylismy z moim facetem na wiosce u jego rodziny ledwo weszlismy a maz tesciowki(w sumie starszy pan ktorym sie opiekuje to dluga historia) złapał mnie za reke i mowi\"jakbys uprawiala taki sport od razu spadla by ci waga\" ogladal siatkowe...Czy mozecie wyobrazic sobie jak sie poczułam?Oni mnie wszyscy powoli zabijaja wbijaja szpile az wkoncu wbija noz.Moj facet mowi ze moglam nie mowic ze sie odchudzam to by sie nie czepiali ale co mialam powiedziec?:/Ale na szczescie stanol w mojej obronie...przynajmiej w nim mam oparcie ale co z tego chyba mi zabrakło sił az sie poplakalam dobrze ze z malym tylko jestem bo dziwnie napewno to wyglada.Staram sie przypomniec sobie jakie diety stosowalam w przeszłosci bo wtedy schudlam duzo i wazylam moje upragnione 68 kg...straszny dzien musze sie wyplakac w poduszke moze mi przejdzie Buziaki dla was Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
vikusia 0 Napisano Listopad 15, 2006 http://zdrowie.supermedia.pl/historia.htm wpisalam tutaj ten link bo to nie moj komp a jest tu dieta ktorej szukalam.Szukam gdzies pomocy tylko nie wiem jeszcze gdzie... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
vikusia 0 Napisano Listopad 15, 2006 http://www.dieta.pl/dietofWeek.asp?id=405 tez mozecie poprzegladac.Ja jestem a was nie ma :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ela43 0 Napisano Listopad 15, 2006 Witaj Vikusia, fajnie że już wróciłaś, a ludzkim gadaniem to masz się nie przejmować. Wiem, łatwiej powiedzieć niż wykonać. Czasami to chlapnie się tak jęzorem bez opamiętania. Właśnie wyszedł od nas kolega męża i wyobrażcie sobie, omi pili kawkę w pokoju a ja szykowałam sobie obiadek w kuchni. Pomiędzy tymi pomieszczeniami nie ma dużej odległości więc mogłam swobodnie wysłuchać o czym rozmawiają. I szlak mnie trafiał jak ludzie są tak bezczelni, dosłownie wypytywał a raczej przepytywał mojego biednego ślubnego. Chodziło o różne żeczy najczęściej finansowe.Jestem strasznie uczulona na tym punkcie, nik już dzisiaj nie wypytuje o takie sprawy a już żądać czegoś czarne na białym to stanowczo przesada. Mąż należy do ludzi niezwykle prawdomównych i otwartych ale i jego to trochę dotkneło. I takim to sposobem zjadłam na obiad więcej niż planowałam, ale Wy nie denerwujcie się i przyzwoicie dietujcie. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ela43 0 Napisano Listopad 15, 2006 Pamiętacie jak pisałam o reklamacji bluzy z Adidasa co to w praniu ręcznym zmieniła kolor. Nie uznali oczywiście bo jakiś ekspert uznał że prałam nie tak jak powinnam tzn w za ciepłej wodzie. No i teraz wszystko jest jasne 43-letnia baba nawet nie umie prać, tylko chciałabym widzieć tego eksperta jak wkłada łapy do prania w 60C bo niby w takiej wodzie prałam ręcznie bluzę. 115 zł poszło, tylko czym się różnił ten zakup od koszulki za 5 zL, tą za 5 zł łatwiej idzie przeboleć. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Arszka 0 Napisano Listopad 15, 2006 hejka :) jak Wam leci dziewczyny?? chciałam się Wam czyms pochwalić, weszłam dzisiaj w spodnie, których jeszcze w niedzielę nie byłam w stanie zapiąć :D :D :D ciekawe czy waga w sobotę też okaże się dla mnie łaskawa?? a jak tylko mężuś wróci z pracy, zostawiam ich w domciu (tzn slubnego z dziećmi) i lece na małe zakupy, musze sobie kupić spodnie bo te które właśnie dopięłam to jedyne jakie mam, wiem powinnam poczekać aż schudnę, ale do tego czasu nie miałabym w czym chodzić, a wtedy będę miała pretekst żeby kupić sobie drugie :) buziaczki Kaśka Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ela43 0 Napisano Listopad 15, 2006 Kagrosz czy zakupy się udały? Zresztą jest takie powiedzenie: kupić nie kupić a pooglądać można Fajnie że obwody się zmniejszają a to znaczy że dieta działa. Miłego wieczoru dziewczyny ja spadam do poduszeczek bo dobranocka już mineła.Pa. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pyzia79 0 Napisano Listopad 15, 2006 Witam wszystkich :) Właśnie wróciłam z basenu i od razu sprawdzam co u Was słychać. Alergiczka bluzka jest naprawde fajna :) ale na razie lezy w szafie i czeka na lepsze czasy ...moze na andrzejki, o ile zmusze sie aby na nie wyjść. Dzieki Ci za to że próbujesz otworzyć mi oczu w sferze uczuć Mam nadzieje ze sprawdzilas ten lek hamujacy apetyt i wspomagajacy odchudzanie!! Ja jakoś nie mam przekonania do takich rzeczy, chociaz dawno temu probowalam roznych wynalazków...żaden mnie nie odchudził, wię postawiłam na silną wolę...okazoło się że ją mam tylko wcześniej o tym nie wiedziałam :) Ela przykro mi z powodu bluzy, ale przyznam że jestem zaskoczona takim niezałatwieniem sprawy...też jestem sprzedawcą firmowych ciuchów ale ja przyjmuje reklamacje, spisuje protokół i firma załatwia to pozytywnie...szkoda bo to nie sa male pieniadze...ale z drugiej strony nie takie duże aby z nimi się wojować. wewe mam nadzieję że Twoja sytuacja bedzie coraz lepsza a z rodzicami dojdziesz do porozumienia :) ... a my z dziewczynamy będziemy się bawić na Twoim weselu...dziewczyny mamy kolejny argument aby zrzucać tłuszczyk...wiadomo ze ładne kreacje szyją tylko do \"L\" Vikusia pokaż temu \"panu\" że i bez siatkówki mozesz :) Kagrosz ja swoich jeansów jeszcze nie mierzyłam ale nie chce sie rozczarowac i jeszcze poczekam, ale chyba już się wcisne ;) Brum co u Ciebie? Goodlfile jesteśmy z Tobą!! Becia nie piszesz za dużo :) Szczupaczka jest zakochana i wpadnie pewnie nie wcześniej niż mikołaj :( Pozdrawiam wszystkie czytające nas kobietki i zapraszam do dietowania :) razem jest łatwiej Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Arszka 0 Napisano Listopad 15, 2006 wróciłam już z zakupów, niestety trochę podłamana :( nie wcisnęłam się w żadne spodnie z tych w rozsądnej cenie :( a taka byłam zadowolona z tych starych sztruksów :( a najlepsze jest to, że pan stojący przy przymierzalni jak zobaczył, że nic nie wybrałam to mi powiedział: \"jak się przybrało tłuszczyku to trzeba najpierw schudnąć a później się coś kupi\" kupiłam sobie za to kurtkę taką na jesień i chyba na mało mroźną zimę jestem tylko z siebie dumna, że z tego żalu nie rzuciłam się na żarcie tylko kupiłam sobie wodę mineralną i przy niej trwam :) pożaliłam się i na razie lecę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Pyzia79 0 Napisano Listopad 15, 2006 Kagrosz skwituje to tak, gdybym ja powiedziała tak swojej klientce to byłby ostatni dzień w tej pracy....inna sprawa jest że kulturalny człowiek nie mówi takich rzeczy obcej osobie...nie poszłabym wiecej tam na zakupy :o A Ty nie masz powodu rzucać sie na jedzenie tylko zmobilizować sie i trzymać dietę...nie ma innego wyjścia...uszy do góry !!! Jestem z Tobą Ja porobiłam troche brzuszków i relaksuje się z \"chłopakiem z sąsiedztwa\" :) (czytaliście tą książkę? jest lepsza od filmu) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Becia80 0 Napisano Listopad 16, 2006 Witam z samego rana Pyzia nie odzywałam się bo chciałam wyjaśnić pewną kwestię. No i dzisiaj już wszystko wiem. Jestem w ciąży :D:D:D:D W koncu nam się z mężem udało, staramy się od stycznia. Jejuś nawet nie wiecie jak strasznie się cieszę:):):) Z topicu oczywiście nie ucieknę, choć mnie teraz waga będzie szła w drugą stronę :D Ale muszę jeść mądrze i zrobić wszystko, żeby dużo nie przytyć, bo później będzie problem ze zrzuceniem. No nic zmykam bo zaraz do pracy trzeba wychodzic :) Trzymajcie się ciepluteńko Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość wewe Napisano Listopad 16, 2006 gratuluje Becia ech... u mnei co jakis czas wszytskie instynkty sie właczaja tez bym chciała miec takiego berbecia, moj brat ma takiego kochanego rocznego synka..... jak patrze jak dorasta to....a wczoraj nei pisałam , puszczaja mi stresy i zjadłam za duzo:/ 2 gołabki przed niemieckim i 2 po niemieckim, az mi było zle na zoładku:( Uczcze wiec to minuta ciszy:) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alergiczka 0 Napisano Listopad 16, 2006 Pyzia reprezentujesz bardzo madre podejscie do srodkow odchudzajacych ( lekarstwa nie sprawdzilam, bo go jeszcze nie mam, no ale skoro w Czechach po tym zyja, to moze ja tez nie umre) ela to dlatego napisalam, ze sie poddaje, bo nie mam sily, tylko mam nadzieje ze jakis proch zalatwi za mnie sprawe. Wczoraj bylo ladnie i malo jedzenia i ostry areobik :D ciesze sie, ze pomimo wagi na plus nie stracilam kondycji. mam wrazenie, ze jak chodze na areobik ( trzy razy w tyg) to kolezanka depresja trzyma sie odemnie troche z daleka Kagrosz co ja bym dala za 72 kg a taki pan ze sklepu wisialby mi i powiewal :D Pozdrawiam was wszystkie serdecznie i zycze milego niskokalorycznego dnia Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
alergiczka 0 Napisano Listopad 16, 2006 Becia gratulacje Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
vikusia 0 Napisano Listopad 16, 2006 Becia moje gratulacje :D :* U mnie nie najlepiej morda mi sie wczoraj caly wieczor ruszała i wcale z tego powodu nie jestem zadowolona chyba zajadałam chandre:/ Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Arszka 0 Napisano Listopad 16, 2006 Becia gratluje Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
ela43 0 Napisano Listopad 16, 2006 Becia dlla Ciebie ślę życzenia wszystkiego najlepszego, masz rację teraz masz się odżywiać rozsądnie. Gratulacje również dla męża. Dzidziuś wnosi tyle radości i my wszystkie cieszymy się bardzo że Wam się udało. Komu nic się nie chce tak jak mnie? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Goodlife 0 Napisano Listopad 16, 2006 Witam Was wszystkie!!! Ale sie do Was stesknilam,moj net odmowil wczoraj posluszenstwa -dzisiaj juz wszystko jest OK! .Pozdrawiam wiec .Becia gratulacje !! Ela dietkowanie idzie mi dobrze ,z kawa kofeinowa wcale sobie nie poradzilam -pije jej po prostu mniej, (narazie) ewentualnie pol-kofeinowa .Zero cwiczen z wiadomego powodu ,ale dzis sprobuje isc na silownie (to juz 3 dzien).Mam dzis,, wolny''dzien ,biore sie za porzadki w domu ,za oknem pada -perfekcyjny dzien na to. Dobrego dnia Dziewczyny.Pa . Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Arszka 0 Napisano Listopad 16, 2006 słuchajcie kupiłam sobie spodnie!!!! :D :D :D weszłam w rozmiar 40, dochodze do wniosku, że te wczorajsze były jakieś lewe ;p Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
brum84 0 Napisano Listopad 16, 2006 Becia moje gratulacje bardzo się cieszę i dla Ciebie:D elka mnie się nic nie chce :(taka piękna pogoda a ja mam nieciekawy humor dzisiaj bardzo:O wszystko mnie wkurza jeść mi się chce i jeszcze muszę dzisiaj i jutro zjeść mniej niż 1200kcla bo wczoraj przegięłama do tego wszystkiego czuję nie czuję ja to wiem że lada dzień siądzie mi monitor bo coraz częściej przy włączaniu coś nie załącza i gaśnie przed chwilą to była katastrofa z tym monitorem bo już myślałam że w ogóle mi nie załapie :( wrrrr Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach