czy pocałunek to juz zdrada?prosze przeczytajcie moja historie

A wiec jestem zwiazana z kims juz 3 lata...ja mam 22 lata.2 tyg temu wybralam sie na impreze i tam spotkalam moja stra milosc, sprzed 5 lat...cos zaiskrzylo miedzy nami..potem bylismy na piwku..gadalismy, on tez ma kogos od 2 lat, ale twierdzi ze tej osoby nie kocha....w to nie wnikam.hmmm..noi moje wspomnienia odzyly, ale wiedzialam ze nic nie moge zrobic, bo ssa te trezcie osoby.Pisal do mnie, pozniej przestall..a wczoraj ja bylam w miescie..i napisalam do niego gdzie jest..zadzwonil przyjechal..pojechalismy sie przejechac..a na pozegnanie calowalismy sie..jemu na tym b zalezalo.Ja bylam po 2 piwkach i chyba to mi odwagi dodalo...noi co teraz.Czy to juz zdrada...dziewczyny mialyscie tak...ja sie troche pogubilam w zyciu:(

to zależy od człowieka. Dla mnie to już zdrada. Gdyby zrobił mi to mój Ukochany, bolałoby mnie to bardzo. Odwróć sytuację, gdyby Twój chłopak tak zrobił jak byś zareagowała?

wiem...wlasnie tysiac razy odwracam to...bylo by mi przykro bardzo.... nie wiem co zrobic teraz..powiedziec mu nie moge po co ja sie wpakowalam w to....:( ale czy to cos zlego...jakos czuje sie nieswojo chociaz chcialam tego podswiadomie

Bez czytania mogę powiedzieć że moim zdaniem to zdrada.

moim zdaniem nie powinnaś była tego robić....co innego gdybyście tylko się kumplowali..ale tu wyraźnie widać szukanie kontaktu dla celów zdecydowanie....\"bocznych\";P Zastanów się z kim chcesz być...bo sam fakt że dzwonisz do byłego, umawiasz się z nim...czując że ciągnie cię do niego chemia...dla mnie to już jest terytorium zdrady:/

oczywiście, że to coś złego. Jesteś z kimś trzy lata, z kimś, kto naprawdę Cię kocha i Ci ufa (zakładam, że tak jest) a Ty nagle całujesz się z kimś innym...:o to smutne.

Zdrada-szczególnie ,że kiedyś was coś łączyło. Nie zrzucaj winy na alkohol bo to była znikoma ilość.

No wiecie...alkohol faktycznie niczego nie tłumaczy..ale z tą znikomą ilością to rożnie bywa...pamiętam jeszcze te czasy gdy wstawiałam się jednym piwem...://

pewnie że zrada :-( jeśli kochasz swego chłopaka - nic mu nie mów, a o tamtym zapomnij i nie pakuj sie na przyszłość w podobne historie

pewnie, że to zdrada.

Wiesz jeżeli już chciałaś się z nim spotkać za plecami sowjego chłopaka to już to jest zdrada.

SUKA

fakt..nie mozna zrzucac winy na alkohol, noale prawda jest taka, ze gdyby nie on nie odwazylabym sie....:( nie wiem poza tym,,co on sobie mysli...co czuje...pewnie dla niego to nic nie znaczy.Chyba pozostaje mi zapomnienie...tylko ze ja mam mieszane uczucia..z jednej str zaluj, a z drugiej...jestem szczesliwa..Ahaa my napewno nie bedziemy razem...mamy inne wlasne juz troche poukladane zycie... wczoraj on napisal po tym...jeszcze...ale dzis juz milczy i wiem ze tak zostanie...moze to i lepiej

Masz mały mózg

to JEST zdrada

czsami cos nas ciągnie do sibei i nie ma się co hamować nie możesz żałowac gorzej byłobyn gdybys nie spróbowała,jak nadal kochasz swojego faceta to jest ok a jak nie tzn ze nie byliście sobie pisani i już głowa do góry :) takie zycie...

Masz wyrzuty znaczy kochasz. a pocałunek to nie zdrada. Łóżko się dopiero liczy, ale może to się wie bliżej 30-tki... Cikeawe czy przed 40-stką bedę myślała, że łóżko to nic... ;)

dzieki....postaram sie myslec troche pozytywniej chociaz tak mysle, ze gdyby moj zwiazek byl idealny nie probowalabym nic innego....kocham mojego chlopaka ale uklada nam sie roznie...i nie dokonca tak jakbym tego chciala jak myslicie czy dla niego znaczyl cos ten pocalunek...czy bylam tylko zabawka?? Mojemu chlopakowi nie powiem o tym

zdradziły tylko usta

napisal po pocalunku?? to byl tylko pocalunek i NIC wiecej?

droga pogubiona to co zrobiłas można spokojnie zwalic na barki chwilowego zaćmienia umysłu i wspomnień. Z definicji zdradą nazwać możemy robienie czegoś co rani parntnera a zakładając że twój chłopak poczułby się zdradzony to jest to zdradą.Nie ma sensu abyś mu o tym mówiła jesli nie masz zamiaru spotykać się więcej z tamtym byłym i narażac na powturke z rozrywki,jednak jesli istnieje cień ryzyka ze to sie powturzy to radziłabym ci powiedziec facetowi żeby dla własnej ulgi mógł obic tamtemu bużke ,żeby miał pewnośc że ten więcej cie nie tknie ,żeby odzyskac swój honor a tobie wybaczyc i bardziej dopieszczać pocałunkami zebyś nie szukała ich na innych ustach:) to tyle ,powodzenia i pozdrawiam

pisal kilka milych rzeczy do mnie.... niestety mojemu chlopakowi powiedziec nie moge..to bylby koniec:(