Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość anula_kk

Wypowiedzcie się...

Polecane posty

Gość heja heja
a jak chcesz miec pewnosc czego on oczekuje to jakos napomknij zapytaj. ja bym nie miala problemu pogadania z facetem o tym. a jak powie ze jak uwazasz tojest kretynem. i powiedz mu ze aha i nie dokładaj sie ;)) a jak powie zebys sie dołozyla to powiedz ze uwazasz inaczej i wcale nie masz ochoty tam isc...... zreszta to jakas bzdura...... nie kupuj i juz. na zadne skompiradło nie wyjdziesz. hmm a jak wspominal o tym wypasionym prezencie to w jaki sposob? dał ci jakos do zrozumienia byś sie złozyla? a ona jaka ma sytuacje finansową? zreszta jego kumpel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trumtururum
cholewka, nie doczytałam ...:O jeżeli na zaproszeniu jestes wymieniona po nazwisku to wypada się dołożyć, jeżeli on dostał zaproszenie z osobą tow to moim skromnym zdaniam z twojej strony wystarczy, że weźmiesz z e sobą jakiegoś chabazia i wsio. to nie ty zostałaś zaproszona tylko twój facet + jego osoba towarzysząca więc nie mas zobowiązku kupować tego prezentu, chyba że bardzo chcesz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anula_kk
tratakaka..no i to jest druga strona medalu,jezeli nic im nie dam chociaż nie dołożę się do czegoś choćby symbolicznie to się będę xle czuła zarówno przed moim chłopakiem jak i młoda parą...ale ja raczej wlasnie chciałabym na ten cel poświęcić tą symboliczne 100 zł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja byłam z moim ostatnio na ślubie jesgo kuzynki i sie nie skladałam....gdyby to mój znajomy sie zenil nie oczekiwałabym zeby mój chłopak sie dołorzył na Twoim miejscu bym sie nie składala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heja heja
kurna a ile wy lat macie???????//// 100 zeta?? beznadzieja. to wesele kumpla mego faceta to bylo takie studenckie ze tak powiem koles 22 lata.. kumple 22 studenci. wiadomo ze student kasy nie ma. i chyba każdy kumpel w kopercie dał 50 zeta tak mi sie zdaje. tyle sie daje. i juz.ile ty masz lat jesli wolno zapytac??.. ehh rodzice chłopaka zaproponowali ci dołożenie sie??????????/// moim zdaniem bezczelni. heh.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anula_kk
to nzcay z nazwiska mnie nie wymienił bo go nie znał,ale wręczając zaznaczył że zaprasza jego ze mna...no dokładnie ja też zawsze uważałam,że to on powinien kupić prezent i wszystko..ale jak się temu dłużej przyjrzałam to zaczęło mnie to zastanawiać...gdyz jesteśmy para ponad rok,poza tym trochę znam tego kolege..jak mówił o tym prezneice to wywnioskowałam,że chciałby znac moje zdanie typu co kupić to czy tamto,może żebym z nim pochodziła za tym prezentem o dołożeniu ani mowy,ja ucięłam temat,no ale nie wiem czego on oczekuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anula_kk
mam około 30 lat...dlatego mówie o takiej sumie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anula_kk
nie jego rodzice nie idą na to wesele idziemy tylko my bo to wesele jego kumpla.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tratakaka
to mu to powiedz , jak rowniez to ,ze nie zaraiasz kokosów a ubrać sie też musisz i wolałabyś skromniej a tak w ogóle zapytaj co on chce kupić moze mowiąc cos wypasionego miał na mysli coś fajnego a nie szczególnie drogiego ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anula_kk
może dopytam się choć chyba wspomniał coś o paru stówkach tylko że parę to może oznaczać zarówno 200 jak i 1000

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tratakaka
jakbys im truła tyle co ja : co kupić to tez by tak powiedzieli. ;P nie mowili ile ale niedawno bylismy na weselu z mojej strony z chlopakiem i on wydal na prezent tez około 100 zł :) wiec stwierdziłam,ze to bedzie trafna suma :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anula_kk
myslaąm,że to do mnie ale to chyba do heja:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heja heja
30 lat i boisz sie pogadac otwarcie z facetem?? heh.............. zapytaj otwarcie. pozatym naprawde sadze ze nie musisz nic kupowac. a jesli juz posatnowisz sie złożyć to nie dawaj wiecej niz 50-100 zł. tyle daje sie symbolicznie a jak twoj facet chce kupic cos o wiele drozszego to reszte niech sam da. w koncu jego kumpel jego decyzja o kosztach precentu ty daj najwyzej symbolicznie. niech twoj facet nie oczekuje ze dasz 500 zeta bo on wymyslił sobie kupic tak drogi prezent. zreszta powinien sam kupic i powiedziec ze to od was. moj napewno by tak zrobił ;)) ale on jest poprostu dobrze wychowany i wie jak postepowac ;|)) hehe pozdrawiam. o a przy okazji jak myslisz ten prezent to twoj facet mniej wiecej za ile chce kupic??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tratakaka
tak do heja :) a ty aniu musisz porozmawiać z chłopakiem :) wiesz mi by było poprostu głupio tak iśc bez niczego , źle bym sie czuła a nie jestem jeszcze dorosła więc uważam,że na moj wiek 100 zł to odpowiednia kwota :) ja nawet nie pracuje :P wiec chyba tym bardziej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tratakaka
wiesz heja - sądze ,ze kazdy by tak zrobił . moj tez mi powtarzał,ze mam nic nie kupować . miałam 100 zl , tydzien do wesela i zero pomysłu na prezent i wtedy "tescie" :D zaproponowali mi takie coś :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heja heja
do tratakataka. a chłopak nie proponowal ci sie dorzucic?? myśle ze to dziwnie tak iść para i dac osobno prezent. hmm ja myslalam ze symbolicznie to daje sie 50-100 zeta nie zaleznie od wieku ;)) no chyba ze jest sie osoba bardzo bliska ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anula_kk
jakos się przełamię i pogadam...Co do prezentu to chyba miał na mysli ze 300 do 400 zł tak mi się wydaje,no chyba,że błędnie...widzisz ja nie miałabym z tym problemu gdyby on nie był moim chłopakiem,albo gdyby to było wesele w jego rodzinie...a tak nie wiem czego on ode mnie oczekuje,jak wypada się zachować..poza tym wiesz obawiam się ze czułabym się nieswojo gdybym nic nie dała..taki glupi charakter już mam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tratakaka
on nie kupował prezentu z racji tego,ze dawal w kopercie z rodzicami a na wesele z mojej strony kupił sam prezent bo hajtała sie moja siostra:) i został zaproszony no wiecie : zaproszenie było wypisane na niego :) ale to tylko tak dla formalnosci :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anula_kk
on pewnoie gdybym się nie pytała nic o prezent to jakby cos kupił to wtedy tez powiedziałby że to od nas...tylko to jest to jako ze ejstem jego dziewczyną to chce znać moje zdanie co bym kupiła i takie tam,a mi się wtedy wyadje,że powinnam się dołozyc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anula_kk
ależ mam dylemat;)sorki,że tak przynudzam,ale chciałam poznać zdanie innych osób...bo samej trudno czasem coś wymyslic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tratakaka
jesteś honorowa i tyle :) ale to dobrze , uciekam pa:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heja heja
dobra troche rozumiem. wiec jak byś sie głupio czuła to tak jak mowie max 100 zł......... reszte niech sam płaci.............. ehhh sytuacje z kasa zawszes aproblematyczne ;)) trudno sie o niej rozmawia ;)) zreszta uwazam ze jesli on wie ze masz trudna sytuacje finansowa to powinien z toba porozmawiac sam z siebie. i powiedziec ze to jego kumpel i zebys kosztami sie nie martwila. moj tak zrobił. tez nie mam za duzo kasy zrsezta mialam 1wtedy 19 lat i na utzrymaniu rodzicow byłam. ;)) no nie powiedzialas jaka on ma sutuacje z forsa ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anula_kk
on ma raczej dobra sytuację z kasą, pracuje,i generalnie może kupić jakis prezent tak za 300 zdo 400 zł,choć wiem że musi tez kupić garnitur buty...więc koszty nie takie małe,a wiesz jak to jest z kasą zawsze krucho;) A ja strasznie nie lubię rozmowy o pieniądzach,ajk własnie trzeba się dołozyć i takie tam,nawet jak jesteśmy w knajpie to trochę niesowjo się czuję jak on płaci,choć trochę się juz przemogła;)ale i tak staram się zawsze coś kiedyś też postawić(mówię tu o jakis lodach,czy soku)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anula_kk
super dziewczyny,że się wypowiedziałyście, rozjasniłyście mi nieco w głowie,przede wszystkim zapytam się co chce kupić i za ile i jak już nie będe wiedziałą co robić to poprostu się go zapytam ile mam się dołozyc,jak wspólnie to wspólnie..zobaczymy...kłade się spać bo jutro do pracy.Pozdrawiam serdecznie i piszcie jeszcze:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
100 zł to jest sporo, z tego co napisałaś, chce Cię wciągnąć w zakupy (i dobrze), tzn w wybieranie prezentu. Jak dojdzie do kwiestii kasy, to powiesz, że możesz się do 100zł dołożyć - i już :) Dobranoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka - taka
kilka razy bylam na weselu z chlopakiem jako osoba towarzyszaca, z tym samym chlopakiem i nigdy nie pozwolil mi dolozyc sie do prezentu. ten twoj jak sie zgodzi to dupek z niego. a do koperty wkladalismy 200 zeta i to juz od dwoch lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heja heja
a pewnie ze sporo. nawet duzo jak na prezent dla nie znajomej osoby - co to 3 spotkania ;)) o ja w knajpach to tez czasem nie wiem co robic ;)0 znaczy z afcetem ktorego zanm to spox on placi i tyle ;)) ale jak ide na pierwsza randke to koszmar z ta kasa........ gupio zapytac czy oddac i gupio nie zapytac. brrrr i pytam zaleznie od sytuacji. ale koszamr z ta kasa.......... jak juz mowialm trudno sie o niej gada ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość heja heja
do taka taka. . te 200 zł rozumiem tylko on dawal?? podzielam zdanie z tym dupkiem..............i szczerze nie ty a on wyszedlby na sknere ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anula_kk
oj koszmar;)on mi nie powie dołóż się...chodzi o to,że ja zastanawiam się jak postapić...bo o prezenice coś się rozmawiało będzie,więc co mam przemilczeć tą kwestię to by chamskie z mojej strony było,głuipo mi się zapytać,a xle czułabym się gdybym nic nie dała,gdybym została zaproszona poprostu jako osoba towarzysząca to nie miałabym problemu,ale że jestesmy zaproszeni jako para, no to juz nieco inaczej...zdania na ten temat sa podzielone..więc chyba się jakoś zapytam,wykrztusze to;)oki zmylkam do łózka papapa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uwazam
ze jesli na zaproszeniu nie widniejesz z imiona i nazwiska tylko jako os.towarzyszaca to nie masz obowiazku dawac nic. To zalezy od Ciebie, od tego jak sie jest dlugo z facetem itd. a swoja droga to troche malo tu wszyscy daja.. wesele studenckie i po 50zl??!! bo studenci.. wiecej na piwo wydadza w ciagu jednego wieczoru a kumplowi skapia hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×