Moja teściowa ma drugą synową!!! Jak wygladają u Was relację synowych?

U mnie w rodzinie to masakra... Moje dwie bratowe niemalże nie widzą się nawzajem... Najgorsze jest, że to się odbija na moich braciach, na moim rodzicach, na wszystkim... Czy zawsze pojawia się zazdrość? Co należy zrobić, żeby zażegnać ten rodzinny, ropiejący i bolący wrzód? Czy nie powinno się wyciągnąć ręki dla szczęścia ogółu? Dla wyzbycia się z chęci zemsty? Czy odpowiada im takie życie zgodnie z kodeksem Hammurabiego? Nie szkoda życia? Czy mąż powinien w imię miłości do żony oddalać się od własnych rodziców i rodzeństwa?

u mnie w rodzinie bardzo sie lubia,zawsze sobie pomagają.Nie ma zadnych problemów.Moze dlatego ze są to kobiety bardzo spokojne,zrównowazone i na poziomie.:)

Wydaje mi się, że chyba wiem, gdzie jest wina, ale to chyba już nieważne. Ewentualnie to, że ta właśnie kobika powinna zmienić troszkę swój psosób patrzenia na wszystko... Z tego, co sama mówi jest mściwa, nie popuści, jak kogos nie lubi to nie potrafi niby tego ukryć... Ja uważam, że (jak to mi po pijaku coś tam mówiła) nie warto jest się dąsać o jakieś obgadanie, które było kilak lat temu. Przecież każdy niemal człowiek codziennie kogoś obgaduje! Wystarczy powiedzieć\" \"Źle postapiła\", \"Ma brzydką sukienke.\"... No bez przesady... Poza tym... Czy synowe mają w zwyczaju odciągać męża od jego rodziny? Nie tak całkowicie, ale np. rzadko odwiedzać teściów, nie mieć dobrego kontaktu ze szwagrami i szwagierkami. J rozumiem, że raźniej u sowjej rodziny, ale bez przesady...

No u mnie jedna to Skorpion... Taki troszkę żądny krwi :P. Niestety... Ja nie wiem jak można być takim człowiekiem...

Chyba nie chwyciło :P.