babcia w wieku 33 lat

Oglądałam u Drzyzgi młode 34 letnie babcie, ich 18 letnie córki sie puściły i maja dzieci. szok. No ale jaka matka taka córka wyszło jednoznacznie. Albo 59 letnia prababcia , ma 38 letnią córke ta ma 21 letnią córkę która ma roczne dziecko. I to wszystko utrzymuje prababcia. Bo kto? same puszczalskie, lewusy, bezrobotne.

no bo nie dośc ze szkoły nie ma , pracy, mieszkania to daje tyłka facetowi i potem do domu dzieciaka przynosi? A niech się za nauke bierze a nie dypczenie jej w głowie- taka odpowiedzialna ze nawet nie umie sie zabezpieczyc jak juz chce się dupczyć. I potem podrzuca to dziecko babci.I babcia musi wychowywac swoje dziecko , wnucze i przygarnąć .

dupczyk - święta racja.

do teraz? Przecież nawet najlepsze zabezpieczenie nie daje 100% gwarancji, więc wychodze z założenia, ze ty seksu nie uprawiasz, zeby nie wyjść na puszczalska?

do dupczyk----> a czy Ty im dajesz jeść?? z Twojej kasy są utrzymywane??jeżeli nie to guzik Ci do tego ich tyłki ich sprawa!!!

dziewczyny mają się uczyć a nie bzykać i podrzucac to babci. jak juz się zbykneła to niech do końca bedzie odpowiedzialna za to i sama wychowa, da jesc, a nie korzysta jako panna z dzieckiem z kasy z Państwa, i podrzuca babci. dla mnie to puszczalskie. i domyslam się ze takie same jestescie stąd ten atak bronienia młodych puszczalskich.

:d kijeczkowa ale się uśmiałam. Dokłądnie tak jest jak napisałas. Nie myslą o niczym, o wykształceniu, o pracy, tylko o bzykaniu się. A

Znaczy o mojej babci taka mowa też? Miała 16 lat jak wyszła za mąż, 18 jak urodziła pierwsze dzieko i 20 jak drugie, nigdy w życiu nie pracowała zawodowo :o Czy tłumaczy ją fakt, że był rok 1946 a dzidek miał piękny mundur i stopień oficerski?

Ale to nie jest reguła :o Ja np. szkołe skończyłam...od 2 lat mam pracę w miarę dobrzepłatną ... mam 21 lat i spodziewam się dziecka i ani w głowie mi podrzucanie go mojej mamie czy babci . Żyj i pozwól żyć innym !!! Przecież to że ktoś będzie wychowywał cudze dziecko to nie jest Twój problem :)

do dupczyk-->tak się akurat składa,ze miałam 17 lat jak zaszłam w ciążę. Wyszłam za mąż urodziłam córkę NIE BYŁAM NA NICZYIM GARNUSZKU!!! sami z męzem dawalismy sobie radę. Dzisiaj mamy dom o powierzchni 650mkw.dwa samochody,ja nie muszę pracować. Córki,jedna 23 lata druga 21 jeszcze studiuje i zapewniam Cię,że jeszcze nie jestem babcią!! Wszystko co mamy jest pracą naszych i tylko naszych rąk!!! I jeszcze jedno. W przyszłym roku będziemy mieć z meżem 25 rocznicę slubu i zapewniam Cię moja droga,że,kochamy się tak jak ćwierć wieku temu.Szanujemy siebie nawzajemy i nie plujemy jadem w przeciwieństwie do Ciebie. Więc oszczędź sobie uwag jeżeli nie masz pojęcia o czym piszesz!!! Przepraqszam za błędy,ale to ze zdenerwowania ręce mi się roztrzęsły

zawsze dziecko idzie w slady matki zauwaz

tak, ty masz męza, prace, swoje mieszkanie, idziesz na studia taka jest kolejnośc i dobrze, i sama bedziesz zajmowac się dzieckiem a babcia pomoze. cakiem to zrozumiałe. Ale czy nie widzisz róznicy między gówniarami które zachodxą w ciąże, nie maja męza, pracy, ni emaja gdzi emieszkac i tylko rodzicom kłopot przynoszą? i najgorsze ze państwo bedzie to utrzymywac, czyli z naszych podatkówe. pewnie taka babcia tez ma kłopot bo do wyrzywienia doszła kolejna osoba. I ten wstyd. Jasne ze nie mój , :D wstyd, bez pracy, męza,szkoły, mieszkania. wszystko na barki biednej babci, która często tez nie ma pracy, a jak ma to ledwo ledwo ciagnie. A tu córeczka raz dwa cipke dała i dziecko przyniosła.

taka baba se brawo!!!!!

to sa wyjatki , ale teraz raczej te laseczki nie wychodza za mąż bo lepiej jak jest sie panną i państwo płaci. No ale czyz nie powinno sie propagowac takiej kolejności ze najpierw nauka, szkoła, studia, praca, mąz i mieszkanie? wtedy byłoby lżej babci, rodzicom a i dziecko miałaby swój pokoik itp...a tak?w jednym pokoju mama z córcią, między karmieniem a nauka bilogi o rozmnazaniu się człowieka.

mhm ja tez nie jestem za uogolnianiem. Rozne rzeczy sie dzieja i nie mozna stwierdzic jednoznacznie, ze kto zajdzie ciaze w mlodym wieku to puszczalski!! Zreszta niech kazda martwi sie o siebie;] do taka se baba--> chyba cos nasciemnialas;) Rozumiem, ze najpierw zaszlas w ciaze a potem w wyniku tego wzielas slub, wiec jak to mozliwe ze corka ma 23 lata, a rocznica slubu juz 35-ta?:) Z tego wynika, ze slub wzielas w 15 roku zycia, a w 17-tym urodzilas corke:P

Pod pewnym względem masz trochę racji bo w dzisiejszych czasach jest trochę dziewczyn które zabawiają się nie bacząc na konsekwencje ale myślę że jednak większość tych młodych matek po prostu zaliczyła tzw. wpadkę a w tym przypadku to myślę że pomoc ze strony rodziny jest już lepszym wyjściem niż np aborcja czy dziecibójstwo.

a czemu od razu dziewica? W wieku szkolnym miałam w głowie nauke, egzaminy na studia, bawiłam się szalałam, ale nie było mi w głowie nadstawiac tyłka bo wiedziałam jak się skończy. Myslałam głowa nie dupą. Potem zdobyłam prace, mieszkanie, miałam faceta i studia za sobą . Poczyłam ze mam wszystko i nie przyniose wstydu i kłopotu mamie. Jestem odpowiedzialna kobietą. Wykształconą, świadomą.

juz 25-ta mialo byc nie 35-ta:)

zaszłaś w ciążę mając 17 lat?? Twoja córka ma 23?? A ty jesteś 25 lat po slubie?? Marna prowokacja:-O

do hyhyhhhhhh ---> czytać nie potrafisz??? we wrześniu kończę 41 lat w listopadzie mija 24 rocznica mojego zamążpójścia a w przyszłym roku mam srebrne wesele!!! za mąż wyszłam mając 17 córkę urodziłam w kwietniu więc sam policz!!!

Teraz pod prawdziwym nickiem Przetem było baba taka se!!! to nie jest żadna prowokacja a Wy nauczcie się liczyć!!!

taka se baba--> masz racje, nie doczytalam:) zrobilam to polowicznie:) ale skad zaraz te wykrzykniki i zlosc?:) ja pisalam swoja wypowiedz z usmiechem, a nie atakiem:)

złości się i ręce jej się trzęśa bo pisze sie tu prawde, ze zamiast się uczyć to sie za młodu puściła i kazali jej za mąż iść:D

do hyhyhhhhhh --> nie jesteś jedyną osobą,która zarzuca mi prowokacje. Sorry,ale ten wątek podniósł mi cisnienie:) przepraszam:)

ciężko oczekwać po nastolatkach odpowiedzialności i świadomosci, ja pierwszy raz spałam z chlopakiem mając 15 lat i teraz po 9 latach cały czas jestem z tym samym chłopakiem, nie powiem aby było odpowiedzialne zaczynać w tym wieku, ale jeszcze dziecka nie mam, kończe studia i ciężko mnie nazwać puszczalską

do kukułeczka bzyka ---> Wiesz co??? wisisz mi:P dorób się tego w zyciu co ja posiadam to pogadamy :D

ja nie rozumiem jednej rzeczy. Czy wszystkie osoby, ktore tutaj sie wypowiadaja mowiac o PUSZCZANIU SIE sa dziewicami i nie uprawiaja seksu?!? Bo przeciez to jest puszczanie sie wedlug nich! (znaczy jak konsekwencja seksu jest pojawienie sie dziecko- to puszczanie, a jak nie ma dziecka to ok;p) Ludzie uprawiaja seks i czasem pojdzie cos nie tak! I nie mozna mowic, ze zaraz wzystkie mlode matki to puszczalskie! To jest badzo krzywdzace stwierdzenie

Dobrze mówisz ludzie, a nie dzieci w wieku 17 lat !!!

Zgadzam się z autorką. Fakt, że to nie reguła, ale niestety w większości prawda. W moim mieście są takie dzielnice, albo stare kamienice. Tam od pokoleń kwitnie bezrobocie (niestety nałogowe) i puszczalstwo. Tam niektóre dziewczynki zaczynały rodzić jak jeszcze chodziłyśmy do podstawówki, czyli miały jakieś 14 lat. Teraz niejedna ma już pięcioro. Poza podstawówką (na siłę) nic nie skończyły, nigdy nie pracowały, a po pieniądze chodzą do opieki i żyją z naszych podatków. Facetów zmieniają. Co następny to gorszy - pijak, narkoman, albo jedno i drugie i jeszcze ją leje. Koszmar jakiś. Często wracam tą drogą do domu. Wieczorami to chodzę okrężną drogą, bo boje się tam wchodzić. Gdzie były ich matki, kiedy miały 14 lat? Pewnie właśnie dawały tyłka, więc córki robią to samo. Ostatnio wracaliśmy z mężem i idą takie dwie. Na oko jakieś 14-15 lat. Mąż stwierdził, że to już naprawdę gruba przesada - ubrane jak panienki z burdelu, spod mini to jednej tyłek było widać i jeszcze z wózkiem szła. Biedne to maleństwo, bo czeka je podobny los.

Czasem i w wieku 17-stu lat mozna SWIADOMIE rozpoczac wspolzycie. Jak juz mowilam- wszystkie uogolnienia sa krzywdzace!! Znam z zycia dwa przypadki, ktore to potwierdzaja. Moj kolega wraz ze swoja dziewczyna w wieku 17lat (no prawie 18) niestety "wpadli" mimo iz odrazu po stosunku kiedy pekla prezerwatywa udali sie do lekarza po postinor. Widocznie nie zadzialal. Niestety okazalo sie podczas badan prenantalnych, ze dziecko ma wodoglowie i zdecydowali sie na przerwanie ciazy. Mimo, ze minelo kilka lat nadal sa razem, a decyzja o rozpoczeciu wspolzycia byla calkowicie swiadoma i byli na tyle odpowiedzialni, by ja podjac i wziac odpowiedzialnosc za jakiekolwiek konsekwencje, ktore sie z tym wiaza. Drugi przypadek- moja ciotka, ktora urodzila corke w wieku 34lat, kobieta wyksztalcona, zamezna z pozycja. I co? I to ona podrzuca caly czas dziecko do swojej mamy (mojej babci), bo nie ma czasu. Wiec jak widac to ona zachowuje sie jak nieodpowiedzialna gowniara.