wstydze sie pokazywać w okularach

i nie umie tego przemóc a już prawie nic nie widze...:(

cos ty:) tez tak mialam....bo zle sie czułam w oprawkach... teraz zmienilam-mam małe czerwone sadze ze dodaja mi uroku:) nie tylko zresztą ja;) głowa do góry-okularki na nos i smigaj:)

okulary są po to abyś lepiej widziala,noś je!!!Dobierz tylko odpiwednie dla Twojego typu opraki a będziesz wyglądala slicznie w okularach:-)Oulary potrafią byc ozdobą twarzy i dodawac uroku

ja też się wstydziłam i teraz od 4 lat nosze soczewki i wszystko ok

nie umie :((( czaje sie, jak ktos wchodzi to zciągam, wiem, ze to głupie wydaje mi sie,ze mi okulary nie pasują ogólnie uchodze za ładna dziewczyne a tu nagle wyskocze w brylach i co??!!

ja tez sie tak kiedys wstydzilam jak ty...nie znosilam ich nosic ....i nie nosilam przez pewien czas ...przez co moja wada tak urosla ze szoook :( teraz jestem po operacji laserem wiec jest super ....ale gdybym miala teraz nosic okulary wiem ze dzis bym je wlozyla ... teraz jest tyle fajnych oprawek noi ludzie sa inni ....

a czego sie wstydzisz?

Kup sobie soczewki!!! To nie jest wielki wydatek, miesieczne kosztują ok 140 zł za 3 sztuki, ale masz wypaśne soczewki z dużą przepuszczalnością tlenu,które właściwie nosisz na oczach po kilkanaście godzin i wszystko jest ok, bardzo polecam o2optix.

kombinuje z soczewkami ale nie umia mi ich dobrze dobrac przez astygmatyzm, biore tabletki anty... moze przez nie źle sie nosi soczewki? nie wiem? ale co soczewki w zamian za ciaze ? o nie!!! i nie wiem co zrobic, jestem załamana choc wiem, ze ludzie maja wieksze powody do doła...

ale byłam wtedy młoda i głupia ;) nie chciałam nosić okularów, ale od biedy jeszcze widziałam. w końcu na studiach musiałam zacząć je zakładać na wykładach, bo nic nie widziałam z projektora. wzrok mi się oczywiście pogorszył, doszło do tego, że przestałam poznawać ludzi na ulicy :( wtedy zrobiłam sobie nowe okulary, optyk pomógł mi dobrać odpowiednie oprawki. od tego czasu noszę okulary i powiem Ci, że bez nich czuję się źle :) a od wielu facetów słyszałam, że moje oprawki są sexy ;)

znacie. tez juz nic nie widzialam ale okularow nosic nie chcialam. mam wade -3 i -4. to bylo naprawde uciazliwe. ale i tak wolalam chodzic slepa i mylic z daleka autobus z tramwajem ;) ale wybralam sie na badanie okulistyczne z dobieraniem soczewek i tak od 2 lat swiat jest piekny ;) a njapiekniejsze byy pierwsze dni-boze jaki zycie stalo sie prostsze :D

umowilam sie na wrzesien na wizyte do jakiegos chyba dobrego specjalisty jak bierze 110 za wizyte to chyba bedzie dobry skoro sie ceni, choc to nie reguła... ale co jak znów bedzie źle?:(((

Ja mam -8 na oba oka i bez okularow raczej bym sie zabila.. Albo mnie by zabili.. albo ja kogos.... :) Ale od 11 lat nosze soczewki i nie jest zle. Fakt, w okularach si ewstydze, bo one sa ciezkie, i slonecznych nie mozna w lato nosic... Ale teraz sa takie zajebiste oprawki, ze nie ma si eczego wstydzic. Tak sobie mysle :D

11 lat nosisz? ja po roku mam problem i nie wiem co dalej...a ile godzin nosisz i jakie?? ale pewnie nie masz astygmatyzmu i tych głupawych cylindrów?

ja placilam ok 50 i pierwsza para soczewek byla za darmo. a okulary tez mam i podobno ladniew nich wygladma ale zle sie czuje i nie wyobrzam sobie nosic okularow. poza tym niwygodne i oprawki ograniczaja widocznosc

Soczewki nosze 11 lat a okulary powinnam....24? :D Nosze soczewki acuve Johnson&Johnson(44zl za pare na miesiac), ale dla astygmatykow tez sa specjalne. Jelsi to naprawde dla Ciebie problem te okulary.... Ale mozesz z okularow zrobic swoj atut - jak mowie, jakies super wypasione oprawki? Popatrz na tych wszystkich brzydali w aparatach na zebach. Sie nie wstydza a wrecz chwala. A Ty sie glupich okularow wstydzisz?? :D:D:D

za wizytę zaplaciłam 100 zł, ale w tym dostalam pierwsze soczewki, po paru dniach stwierdziłam, że źle w nich widzę, poszłam na bezpłatną kontrolę i dostałam nowe silniejsze soczewki, a co do okularów to nie są takie złe - nosiłam już od prawie 10 lat, teraz naprawdę są super oprawki

wiem, ze sa super oprawki ale do mojej geby nic chyba nie pasuje moj facet twierdzi,ze ładnie wygladam i mam chodzic ale ja sobie ubzdurałam,ze sie odkocha jak bede brylata sam ze mna dobierał mi oprawki no i nie wiem co robic a w pracy gadaja,ze tak powaznie wygladam, robia miny no i kilka takich komentarzy spowoduje, ze juz ich nie chce zakładac bo mam doła...

mysle,ze jakbym sie dobrze czuła i sama sobie podobała to bym chodziła ale to chyba nie jest mozliwe

Faceta nie sluchasz? Pomysl sobie co by bylo, jakbys sie jemu nie podobala? Wtedy bys miala ciezka depresje... Dziewczyny w okularach wygladaja swietnie. Nie przesadzaj. Ile masz lat?

Poza tym - trzeba sie przyzwyczaic. Oczy masz tylko jedne. Szkoda ich tak meczyc.

24 lata:( za stara zeby sie przyzwyczaic...

Doskonale Cię rozumiem. Ja również źle czuję się w każdych oprawkach. Choćby nawet wszyscy zachwalali, że wyglądam super. Wybieram się do okulisty w celu doboru odpowiednich soczewek. Myślę, że tylko to może okazać się dla mnie wyjściem...:(

... a moj facet chyba sie na maxa zabujał to co mam mu wierzyc jak jemu sie nawet w wałkach na głowie podobam....

24 lata? I mowisz, ze za stara zeby sie przyzwyczaic? a za mloda, zeby sobie skopac wzrok. Ale nie nos, jasne, myslisz, ze Twoj facet na starosc bedzie taka glupia slepa babe za reke prowadzil? Nie sadze.

ja marze zeby ktos mi wreszcie dobrał odpowiednie soczewki tamara... dobrze ze nie jestem sama bo rodzinka mi gada ze przesadzam i nie wierza mi, ze tak mi xle w okularach:(sami nosic nie musza...

chciałam pogadac a tu jeszcze mnie atakują....

Bo każdy łatwo o tym mówi, kiedy go ten problem nie dotyczy. Ja mam dość swoich okularów, po prostu dłużej tego nie zniosę:( I jeszcze ślub niebawem...Panna Młoda w okularzycach. OKROPNE:( :( :(

chyba masz racje tamara tez bym komus poradziła zeby nosił jesli nie widzi a sama nie nosze albo jak juz to bardzo rzadko

Sorry dziewczyny, ja wiem ze jestem chamka :D Ale czasem trzeba z grubej rury... Tamara - nie marudz tylko po soczewki :D Jaka masz wade? wstydze - Ty tez smigaj po soczewki, najlepiej to jest siedziec na tylku i narzekac jak to Cie nikt nie rozumie. DZIEWCZYNY, dlaczego nie mozecie z wady zrobic zalety? Gdybym sama nie byla okularnica, to rozumiem - moglabym sienie wypowiadac. Ale tak? Ja bez soczewek lub bez okularow, to twarze rozpoznaje z odleglosci 20cm.. No nie zycze Wam tego, naprawde...