Strach przed pierwszym pocałunkiem!!!! czy jest tak naprawde czego się BAC???

to podobnie jak ja - to bylo kompletne zaskoczenie :D po prostu to zrobil :P i tak juz zostalo :P

mojego pierwszego pocałunku. Ach... aż się rozmarzyłam :) To było 10 lat temu. Miałam wtedy 16 lat kiedy poznałam swojego pierwszego w życiu chłopaka. Mój pierwszy pocałunek.. Również się tego kompletnie nie spodziewałam. Właściwie to nawet o tym nie myślałam. On się nachylił. Myślałam, że to będzie zwykły niewinny buziak.. a tu takie zaskoczenie.. :D On po prostu to zrobił. Niespodziewanie i bez uprzedzenia.. i robił to wspaniale. Nigdy tego nie zapomnę. To był najpiękniejszy pocałunek w moim życiu. Nikt po Nim nie zrobił już na mnie tak silnego wrażenia. Chociaż to była taka wakacyjna, szczenięca, niedojrzała miłość, która rozleciała się szybciutko jak kruchy domek z kart to jednak nigdy jej nie zapomnę, przez to, że była taka lekka, bezproblemowa, pełna ciekawości, nieśmiałości i fascynacji. On był wspaniały.. Taki czuły i delikatny. Jakby bał się zanadto do mnie zbliżyć. Nikt po nim już mnie tak nie traktował. Nikt tak nie całował. Nie z taką fascynacją. Wszystko pamiętam. Nawet zapach którego używał. Do dziś się czasem zastanawiam co się z nim dzieje. Gdzie jest.. Jak wygląda... Czy bardzo się zmienił..Jak potoczyło się dalej jego życie... Czy rozpoznałby mnie na ulicy.. Nigdy potem już go nie spotkałam :( Ile bym dała by znów mieć te 16 lat :)

kac ---> :D Ja mam 25 lat i jeszcze tego nie robiłem — nie całowałem się.

eh to fajnie też bymtak wolała najgorsze chyba to ja zacząc heheh

a pocałunki z jezyczkiem wydaja mi sie takie obleśne ..Moze kogoś w policzek to ok ..TAkie cos jest chyba bardziej oblesne niz seks bleh..

oh a taki poca\ynek z języczkeim to na czy polega dwie osoby naraz pchają sobie ten jezor do buzi czy to jakos na zmiane a tym jęzorem to co się robi???? bo z tego co mi wiadomo to dotyka się języka i podniebienia :/

dlamnie pocałunek to nic wielkiegi niec strasznego heheh

rozśmieszyła instrukcja podana przez Dea :-)) Wyobraziłam sobie jak ja wkładam swój język w usta partnera, odczekuję chwilę a potem on robi to samo... Ludki, nie stresujcie sie tak. Róbcie to, co wydaje wam się miłe i nie silcie się na wpychanie komuś języka. Im delikatniej będziecie się całować, tym większa przyjemność. Na język przyjdzie czas jak lepiej się poznacie. A póki co, radziłabym dziewczynom poczekać na pocałunek od chłopaka. Wtedy leciutko rozchylacie usta a usta partnera będą wiedziały co robic dalej. Do tego nie trzeba instrukcji - samo wychodzi :-) A jeśli już koniecznie musisz dać buzi pierwsza, to zacznij od cmoknięcia w policzek. Być może że na tym się nie skończy jeśli facet nie zemdleje i przejmie inicjatywę :-)

wasze jeszyki razem sie gimnastykuja....a Wy im na to pozwalacie...i tyle;):)

racja - to samo wychodzi, tak po prostu, bez instrukcji. Po prostu sie wie co dalej :) Ja przez pierwszych pare razy wolalam zaczekac az on zacznie bo balam sie ze ja nie bede umiala, ale teraz to juz sie nie stracham :D Uwielbiam sie calowac :D

Bardzo naturalna sprawa, sama wychodzi, nie jest to trudne a bardzo przyjemne :) Ja tez panicznie sie balam ze nie bede potrafila sie calowac, a wyszlo od razu :) ZERO STRESU I ZERO STRACHU !! :D

Ja mam 13 lat.. i jeszcze sie nie całowałam.. ehh nie boje sie tego ze to bedzie obrzydliwe czy cos .. ale boje sie ze np. Bedzie mi sie wydawało ze jest oki... a chłopak mi o tym nie powie i bedzie sie skrycie smiał albo powie kolegom ze ten pocalunek to byla masakra... nie chce sie przed nikim osmieszyc ...