Pytanie do facetów

Jest taka sytuacja. Podoba Ci się kobieta, Ona też okazuje Ci że jest Tobą zainteresowana ale wiesz że ma stałego faceta. Robisz cos w kierunku spotkan z nią czy odpuszczasz w przedbiegach?

dla mnie kobieta ktora okazuje mi AZ TAKIE zainteresowanie majac faceta to...piiiiiiiiii powiedzmy ze zakonnica ...tak ja traktuje

co to znaczy aż takie?

az takie zeby to znaczylo ze cos ode mnie chce...... troche dziwne kiedy kobieta bedaca w zwiazku tak sie zachowuje .... no to chyba powinna zostawic jednego najpierw.

a zreszta..... zajeta to zajeta.... mam jeszcze resztki honoru......w przeciwienstwie do niektorych facetow...

do facet...a co bys powiedział na to że zajety facet glowa rodziny flirtuje z kolezanka zony kobietą duzo młodszą od siebie ,daje wyrażne sygnały jw postaci przenikliwych spojrzeń,przypadkowego dotykania jej dłoni oraz spoglądania na jej piersi,jak równiez sprawdzania w necie numerologie partnerska dla siebie i niej.Robi to tak żeby ona nie zauwazyła a jesli ona go na tym przyłapie to on udaje głupiego i zmienia temat czy jej sie tylko wydaje czy ten facet zbytnio się nia interesuje jak na znajomą???i jak ona moze sprawdzic czy on naprawde jej pragnie ???????

a dlaczego ja mam wiedziec .......?? ja sie okreslilem juz.wiec raczej nie jestem specjalista od takich zagran :P

Źle to wyraziłam może. Nie żadne nachalne sygnały. Jeżeli dwoje ludzi się sobie podoba to to da się wyczuć, jakies usmiechy, flirt a nie rzucanie się na niego. I pytam tylko o to, czy w takiej sytuacji facet zdecyduje się na zrobienie czegoś żeby się z nią spotykać czy nie.

ja bym sie nie zdecydowal......

ok, dzięki:)

prosze...

cos strzeli do glowy ale jak kocha kogos (czyt.dziewczyne, zone) to szybko sie opamieta i wroci do ukochanej. Stwierdza, ze nie warto ryzykowac i puszcza w niepamiec, flirty i spogladanie w oczy :o

On jest wolny (tzn. z odzysku) ona teoretycznie nie jest wolna. No ale przecież nie może powiedzieć facetowi \"słuchaj mój związek nie wynika z tego że się kochamy tylko że są takie a takie sprawy które nie pozwalają go przerwać w tym momencie\".

Ja bym sobie odpuścił :O Bym nie miał zaufania do takiej dziewczyny. Skąd bym miał pewność czy potem sie to nie powtórzy? Nie warto;)

nie czyn drugiemu co tobie nie mile... :(:(