Mam pytanie do podróżujących pociągami

Czy kasa biletowa jakies tam podrzędnej miejscowosci jest otwarta caly czas? co w przypadku kiedy jest zamknięta?

kasa jest zawsze otwarta. Gorzej z poczekalnią :-o jak bylam w leborku,to musialam sterczek 2 godziny bo poczekalnia zamknieta byla i wc tez :-o

kupujesz u konduktora bilet, tylko poszukaj go jak tylko wsiądziesz do pociągu, bo jak on ciebie znajdzie wcześniej to idziesz do pierdla za jazdę na gapę

nie prawda mozna poczekac az przyjdzie na kontrole i wtedy kupic

oł jes! ja czekałam i oprócz biletu dostałam mandat

hmm mi sie nie zdazylo :-o

Idziesz do pierwszego przedziału i tam kupujesz bilet. U mnie kasa jest czynna od 5.30 do 18.00 póżniej bilety kupuje się właśnie w pociągu ale trzeba iść do pierwszego przedziału licząc od czoła pociągu, bo inaczej możesz załapać się na karę.

ważna sprawa---> chyba coś ci się pokręciło -czekać??? chyba tylko p o to żeby kare zapłacić:O:(

W małych miejscowościach, gdzie jeżdżą tak ze 3-4 pociągi dziennie albo niewiele więcej kasę otwieraja tak na pół godziny przed jakims odjazdem, a jak potem przez np. 4 godziny nic nie jedzie to zamykają.

jakie to skąplikowane... jedni tak drudzy tak.... i u kogo ten bilet w pociągu kupic?

no serio mówię,chyba ze dwa razy juz kupowalam i nic

u konduktora a u kogo.faktycznie na wioskach kasy sa rzadko otwarte, nie czekaj az bedzie kontrola tylko szukaj go.zaplacisz troche wiecej.

Wsiadasz do pociągu i od razu do konduktora. Często wisi taka informacja w pociągu

Jesli wsiadasz do pociagu bez biletu trzeba od razu szukać konduktora zeby kupić bilet - prawda jest taka, ze jesli bedziesz czekac na konduktora to jest wielce prawdopodobne ze mandat zapłacisz chyba ze trafisz na dobrodusznego człowieka, który nie robi z tego problemu - byłam nie raz swiadkiem jak ludzie płacili kary bo albo ktoś nie pomyslał albo mu sie nie chciało biegac po pociagu za panem w mundurku - odradzam dla dobra portfela podejmowania ryzyka...lepiej od razu kupic i miec z głowy... pozdrawiam