pomysly na impreze

za dwa miesiace organizuje wieksza, zamknieta impreze w wynajetym na cala noc lokalu. wykupilam alkohol i jedzenie, jest parkiet. impreza przewidziana jest na okolo 100 osob (sami przyjaciele i blizsi, lub dalsi znajomi w wieku 24 - 28), ktore znaja sie tylko w niewielkich grupkach... zalezy mi, zeby impreza wypadla idealnie, zbey wszscy sie genialnie bawili i dlatego mam pytanie: czy wino, kobiety i spiew (no i taniec) wystarczy? czy organizowac jeszcze cos? nie zebym myslala o konkursach ;) ale jak mozna rozbawic taki tlum? :)

mysle jak mnie zaprosisz to ja rozbawie całą impreze :P, bo z konkursami to bedzie cieżko. Zawsze komus niedogodzisz, ktos nie bedzie odpowiednio ubrany, ktos sie na kogos obrazi bo tamten mu sie wpieprzył w kolejke. Ludzie sa rózni i bedzie dodadtkowa niepotrzebna rywalizacja. Lepiej zapros z dwie, trzy osoby które potrafia z kazdym pogadac a co najwazniejsze robia to z zarażliwym usmiechem na twarzy :D. tak jak ja :P

duzo alkoholu-zobaczysz jak sie rozwinie:)

jesli sa fajni ludzie ktory potrwfia sie bawic to bedzie git:)_