Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość

Mój syn mało mówi -pomocy

Polecane posty

Gość

Mój synek we wrześniu kończy 3 latka. Bardzo mało mówi (może z 10 wyrazów bedzie) byłam z nim u foniatry i neurologa dziecęcego i mówia że wszystko jest ok.Mam tak czekać???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbkk
Moja córka też w tym wieku niewiele mówiła. W ogóle mało gaworzyła i była tzw. mrukiem. Więcej mówić zaczęła własciwie z dnia na dzień jakieś dwa miesiace przed 4 urodzinami. W tej chwili gada bez przerwy i o dziwo ma nawet całkiem spory zasób słów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Jedni uspokajają a inni mówia że cos musi byc nie tak i badx madry człowieku kogo słuchać.Chłopcy podobno póxniej zaczynają.Mój synek mówi :mama ,tata baba, dziadzia brumbrum - to jego ulubiony zwrot :)) pokazuje jak chce pic jeść, siusiu robi na nocnik tylko na noc ma pieluchę- czy rzeczywiście mam sie czym martwic??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bbkk
Hanka Bielicka tez praktycznie nie mówiła do 3 roku życia...Poza tym byłaś u fachowców więc nie masz się czym martwic. Każde dziecko rozwija sie w innym tempie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość FOXYLADY
Polecam Osrodek Wczesnej Interwencji w Warszawie. Potzrebne skierowanie od pediatry. Robią kompleksowe badania - logopeda, psycholog, neurolog etc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja córeczka nie mówiła praktycznie nic do 3 lat i 3 miesięcy. W wieku równo 3 lat poszła do przedszkola i była najsłabiej mówiącym - czyli nie mówiącym :D - dzieckiem w grupie. Przez ten rok zmieniło się wszystko - gada jak najęta, pyskuje :D, pyta. Może Twój synek nie ma rodzeństwa i ma mało kontaktów z dziećmi? Wszystko ma na to wpływ, a chyba przede wszystkim geny. Ja w wieku 5 lat mówiłam jak przeciętny 3-latek. Na pociechę dodam, że moje niemówiące wówczas dziecko w wieku 2 lat układało puzzle z 24 części - zawsze jest coś w zamian ;) Nawet sie nie obejrzysz jak się rozgada :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobry przepis
nie masz się czego obawiać jest to całkiem normalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość najgorsze są stare baby
które biednej matce próbują wmówić, że z dzieckiem coś jest nie tak, bo słabo mówi . A każde dziecko rozwija sie w innym tempie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój Syn też mało mówi, ale pocieszma sie, że dopiero co skończył dwa lata. Jak na razie wypowiada 6 słów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja córcia do 2 lat wszystko pokazywała palcami, a my zgadywaliśmy o co jej chodzi. Później przyszedł okres buntu, bo uwazała, że jej nie rozumiemy, trwało to do 3,5 roku. Teraz ma 5 lat i gada jak najęta, nawet cytuje wypowiedzi z książek dla dzieci. Oczywiście ja się nie przejmowałam jej małym zasobem słów, bo robiliśmy wszystko co w naszej mocy aby był większy ale znalazły się rzyczliwe osoby, które chwaliły się, że ich pociechy to juz od roczku gadaja jak najete, a moja taka cichutka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do najgorsze są stare baby
Wielu ludziom nie chodzi o to, aby zrobic komus na złosc pytaniami o to, dlaczego dziecko jeszcze nie mowi i co z tym robimy. Chodzi o dobro dziecka. Koleżanka pracowala w poradni wad słuchu i miala do czynienia z dziecmi, ktore mialy problemy z mowieniem ze względu na przeróżne wady słuchu. Rodzice często ten problem bagatelizują, a leczenie jest najlepsze, gdy zacznie się je wcześnie. Jeśli dziecko do 3 roku życia nie zacznie mówić, konieczne są badania - w tym foniatryczne. Nikt nie chce wam zrobić na złość. Ale o dziecko i jego rozwój trzeba dbać. Pomoc mu po prostu. Dlatego te "stare baby" mają często rację, trując rodzicom i zawracając głowę. Zeby co niektórzy przestali bagatelizować problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość krekda31
moj synek skonczyl juz 3 latak i dopiero zaczyna mowic. spokojnie, kazde dziecko w swoim tempei. jesli widzisz, ze wszystjko dobrze slyszy, rozumie i odpowiednio reaguje oraz potrafi sie z wami komunikowac na spowj sposob, to niczym sie nie przejmuj. ja juz mam dosc tej papalniany!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kala405wp.eu
Kroma a czym sie charakteryzuje ta nadpobudliwość bo mój to nie usiedzi w miejscu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nadpobudliwość mój synek miał stwierdzoną w wieku niespełna 2 lat przez gastroenterologa ( do 2 lat ulewał). Nadpobudliwosć charakteryzuje się głównie ciągłym, nadmiernym bieganiem. Do dnia dzisiajszego syn nie usiedzi ani na moment, nawet jedząc biega! kontakt z równieśnikami ma raczej w miarę dobry. Jest bardzo śmiały i z poznawaniem nowych osób nie ma w ogóle problemów. Często jest zaczepny wobec innych dzieci, gdy te robię nie po Jego myśli. Mam z tym problem. Zaznaczę, że synek ma roczną siostrę, której też się sprzeciwia, robi na złość, ale potrafi też się z Nią ładnie bawić. Syna zawsze miał kontakt bardzo duży z równieśnikami już od najmłodszych lat, więc nie wiem skąd u niego ta opóźniona mowa. Myslę, ze jednak przyczyną moze byc ta nadpobudliwosć ruchowa. Synek wszytko chce zrobić naraz, z wszystim się spieszy. Nawet mowę sobie ułatwia np. mówi zamiast zabawka, babawka, ale gdy mówię, żeby powiedział poprawnie to powie bez problemów zabawka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Do kala405 Mój synek też zaczał pózno mówic , w wieku 3 lat to rozumieliśmy go tylko ja z męzem , na 2 miesiące przed 3 urodzinami poszedł do przedszkola , i przebywanie z rówieśnikami dużo pomogło . Gdy skończył 4 latka był pod opieka logopedy(jego mowa nadal nie była super ale i tak robił postępy) Teraz ma prawie 7 lat i praktycznie mówi juz bezbłednie chociaz zdarza sie że popełnia literówki. Naprawde nie ma sie czym matrwić No a najlepiej iść sprawdzic słuch do specialisty , jeśli dobrze słyszy to prędzej czy pózniej zacznie mówić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Słuch miał badany i wszystko jest prawidłowo kazali mi zrobić eeg ale nie dało rady narazie bo dziecko musi spać a nie dało rady go uśpić. Kroma cos mi sie zdaje że mój syn tez ma tą nadpobudliwość a jak ci kazali z nim postępowac??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Wielkie dzięki wam wszystkim za wsparcie :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mama25
moj synek rowniez ma 2 latka i tez nie mowi dodam,ze jest w ciagłym ruchu a ja nadal czekam cierpliwie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bezstresowo
Jeżeli dziecko słyszy i reaguje na to co mówisz to nie masz się co przejmować. Zacznie mówić. Każde dziecko rozwija się inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój syn bardzo duzo mowil
i to pelnymi zdaniami, nie mial 2ch lat. A teraz jest milczkiem. Natomiast corka znajomych nie mowila do 4go roku zycia i teraz gada jak szalona. Widac kazdy musi w zyciu sie wygadac w swoim czasie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kala a jak twoj synek sie bawi? ma z wami i z innymi dziecmi dobry kontakt? pytam dlatego ze dziecko mojej kolezanki, chlopczyk tez nic nie mowil, ruchowo rozwijal sie prawidlowo, wszyscy mowili ze chlopcy zaczynaja pozniej, byli u lekarzy i niby bylo ok a potem okolo 3go roku zycia okazalo sie ze ma autyzm, ja bron Boze nie strasze, tylko tak pytam... po prostu znajoma duzo mi opowiadala o tej chorobie i mam to na swiezo w pamieci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to nie zart
przyjrzyjscie sie swoim mężom, ludziom którym zostawiacie pod opieką swoje dzieci. koszmar wychodzi po wielu latach.nie we wszystkich przypadkach oczywiscie, ale nalezy być czujnym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość y_p
jeśli macie jakiekolwiek wątpliwości co do rozwoju mowy Waszego dziecka, to trzeba iść do audiologa, żeby sprawdził słuch i obowiązkowo do logopedy. to może być kwestia czasu, bo dzieci rozwijają się różnie, ale może się okazać, że Wasze dziecko potrzebuje pomocy. im wcześniej zaczniecie, tym lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość imationka
Witam wszystkich mam dwoch syn (Leon 4lata i 6 miesiecy i Filipka 3 latka). Problem mam z Filipkiem. Jutro rozpoczyna przedszkole i nie wiem jak to bedzie. Dziecko nie mowi nic ( oprocz tu-tu co oznacza picie,oko, dej - jak chce slodycze, ajo - hallo, mama, mami, tata, tutaj, tu). Spiewa doremifasolasido, ale w jego wykonaniu brzmi to dolemihasolasido i jest ti jedyne co spiewa. Na dzieci nie zwraca wogole uwagi tak jakby ich nie widzial. U lekarza dostaje ataku strachu i paniki. Na Leona zwraca uwage, czesto mu przeszkadza a jesli sie bawia razem to glownie w gonienie sie. Oprocz oka nie pokazuje nic ( a i do tego zeby oko pokazal i powiedzial to trzeba z nim godzine siedziec). Macha rekami, stawia sobie kubki, miski i wszystko co idzie na glowe. Nie bawi sie zabawkami. Puzzle dla niego nie istnieja, tak samo jak kredki czy mazaki. Zabawa klockami polega na wyrzuceniu ich z pudla. Patrzy tylko na Strazaka SAma. Nasladuje gestykulacje z tej bajki. Goni na ulicy za ptakami. Lubi sie hustac na hustawce. Nie reaguje na bol, gdy jest bardzo zly wali glowa w podloge a gdy uda mi sie po powstrzymac smarka sobie w rece i smaruje sobie buzie tymi spikami. Dodam, ze mieszkamy za granica. Leona w wieku trzech i pol lat mowil juz biegle po polsku i po niemiecku. Moj pediatra ( nie ufam mu i szukam nowego) twierdzi, ze wszystko ok i ze Filip ma jeszcze czas bo jest dzieckiem dwujezycznym. Pomimo, ze ostatnio wpadl u niego w taka histerie, ze zbadanie go bylo niemozliwe. Dzis ide do tego lekarza ostatni raz. Wezme skierowanie do neurologa. Boje sie strasznie. Ciagle placze Co myslicie, co mam robic gdzie isc. Jak to w tym przedszkolu bedzie. Strasznie sie tego boje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie che straszyć...
imationka, nie chcę straszyć, ale Filip ma zachowania dziecka autystycznego... To pierwsze co mi się narzuciło po przeczytaniu Twojego postu... A trochę się na tym temacie znam. Idź z nim do psychologa, koniecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kala405 ----- Mój synek również we wrześniu skończy 3 latka i mówi tyle co nic.Są dni że się naprawdę martwię a są takie że mówie że ma jeszcz czas.Wszyscy mnie wkoło uspokajają(nie byłam jeszcze u lekarza) że zacznie mówić w swoim czasie,że ma czas itd.Być może mają racje. Oszem rozumiem wszystko co do niego mówię ale jeśli chodzi o mowie wypowiada te wyrazy bardzo ładnie,zrozumiale dla każdego: mama,baba,pić.jeść,spać,kupa,siusiu,duży,trzy (chodzi ile ma latek:)),dzidziuś natomiast te wyrazy nie każdy ,,z obcych" rozumie kakuś(tak woła do taty czyli tatuś),ijek(wujek),moto (motor) A od tygodnia raz ale jaki to był dla nas szczęśliwy moment kiedy to synek zobaczył malutkiego kotka powiedział ,,Mamuś jejkuuuuuuuuu kici kici " :D Natomiast bardzo sporo dogadujemy się na migi,pokazywanie (np jeśli widzi na spacerze psa to mówi hau hau, kotka kici kicki itd)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
moja corka ma 2.5 latka mowi wszystko ale oczywiscie jak to dziecko po swojemu a zaczela jakies 2 miesiace temu mowic calymi zdaniami, rozmawia przez telefon odpowiada na kazde pyatnie ale niektorzy znajmoi twierdza ze jednak mowi jeszcze malo. poczytalam wasze wypowiedzi i sie uspokoilam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość funiek
moja coreczka ma 2 latka i 2 miesioce i malo mowi (mama ,tata, tu czesc ,olo,lala ,po,amu,spij)mysle ze to malo w ;porownananiu z jej rowiesnikami martwie sie bo mieszkamy za granico i coreczka nie ma kontaktu z polkimi dziecmi tylko z obcojezycznymi mysle ze wszystko rozumie bo spelnia moje polecenia i nasladuje inne dzieci z bajek albo programow,przebywa caly czas ze mno i mezem moze przedszkole bedzie dobrym wyjsciem przez to ze malo mowi to nkie moge jej nauczyc na nocnik bo nie chce siadac jakby jo parzyl nie wiem czy mam czekac czy udac sie do specjalisty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tynka .....
witam Moj syn za dwa miesiące skończy trzy latka i prawie nic nie mówi. Wypowiada zaledwie pare słów po swojemu: mówi pkojeje jak chce pić, sisi jak chce zrobić siku, ami jak chce jeść. Nawet nie chce mówić mama i tata. Jeszcze z pół roku temu potrafił ładnie wymówićte słowa, mówił: mama, tata, ciocia, asia, kot, czesc i inne a teraz jakby sie zaciał nie chce nic powtórzyć, gada coś po swojemu. Ogólnie jest bardzo ruchliwym dzieckiem, nie posiedzi chwile w jednym miejscu, lubi biegać. jak sie do niego mówi to raczej wszystko rozumiei słucha sie nas jak mu powiem zeby posprzatalpo sobie zabawki to je posprzata. Ale o takich rzeczach zeby pokazal gdzie ma nos czy oko to nie ma mowy zeby pokazal. Rysowanie, malowanie go nie iinteresuje, najchetniej jak zlapie jakas kredke to by mazal po ścianach. Jak probuje mu czytac bajke to on woli w tym czasie biegać z pokoju do pokoju i tyle z tego słuchania wychodzi. Z dziecmi nma bardzo maly kontakt, przebywa wiecej w gronie starszych osob. Do pewnego czasu jego ulubioną zabawką był papier toaletowy, potrafił go rwac na male kawaleczki i wpychac te papierki we wszystkie dziury jakie sa w domu a potem krzyczal zeby mu je wyciagnać. Nauke sikania na nocnik pojał bardzo szybko bo jak skkończył dwa lata to odstawiliśmy pampersy na zawsze, nawet w nocy ich nie potrzebuje. Nie wiem czy to jego nie mówienie ma jakas przyczyne czy poprostu jest to lenistwo, wie ze my go rozumiemy i moze mu tak wygodnie. Dodam jeszcze ze jest takim dzieckiem ktore nie boi sie obcych ludzi, nawet jak kogos pierwszy raz w zyciu widzi to i tak z nim zostanie bez zadnego problemu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pipi-lansztrung
Moja córka ma 2,2lata. Mówi zaledwie kilka słów.Byłam z nią u logopedki. Poobserwowała ja.Zrobiła wywiad.Powiedziała,że mała ma ćwiczyć aparat mowy,poniewa nie ma wyćwiczonego języka i nie potrafi dlatego mówić.Pokazała nam ćwiczenia i ćwiczymy rano i wieczorem-w formie zabawy.Po dwóch dniach nauki doszły nam dwa słowa-więc jestem zachwycona:):):) Uważam,ze jeżeli dziecko nie mówi długo-nalezy udać się do logopedy i on zdecyduje czy są potrzebne konsultacje u neurologa i psychologa. Moja córka wykonuje wszystkie polecenia,ogląda ksiażeczki,jest grzecza i słucha tego co sie do niej mówi.Współpracuje super.Jeste zywo zainteresowana ćwiczeniami i chętnie je wykonuje. Jednak woli porozumiewac się na migi,ponieważ nie nauczyła się jeszcze mówić-wzystko przed nami:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×