Czy jest ktos tak załamany jak ja?? Czuje, że facet chce mnie rzucic...

ale na zdrowy rozum to tak: jeden problem to to, czy on nadal chce z Tobą byc? a drugi - poradzic sobie z tym, ze ewentualnie nie chce, nie? czyli powinnaś ulżyć sobie choć na tyle, zeby zyskać pewność czy jest łachmytą czy nie

Lolitka , faceci nie odczuwają tak jak my. Są skonstruowani inaczej. Dla nich miłośc tesknota czy zauroczenie ma inny wymiar. Dlatego najlepszym rozwiazaniem jest rozmowa. A jesli on w ten sposób chce z Tobą zerwać to po prostu kawał drania z niego :-(

19.08] 22:28 to jets dobra odp;)

labądkowa to wypisdz wymaluj ja, zaniom poznałam swoją pierwsza prawdziwa miłość.

lolitka. - płaczesz za 39letnim pierdzielem??????? wez przestan :O:O i coś Ci jeszcze poradzę - jesli tam pojedziesz i zobaczysz go z jakąś lalą to go właśnie starym pierdzielem nazwij...wyrachowany stary dziad

a moze on ma rodzine?:(

mohini____ jeśli chce mnie zostawic to powie mi to w oczy- moze chce to sobie jakos poukladac.... niewiem, najgorsza jest niepewność. jedno jest pewne_ drań, czy nie drań.... szaleje za nim i koniec łeeeeeeeeeee

a ten pierdziel pewnie jest w dodatku dzieciaty,,,:o mam rację?

zawsze lepiej czulam sie przy starszych mężczyznach- gówniarze nie są dla mnie, a on wygląda tak, ze niejeden dwudziestolatek mu zazdrosci- serio. kiedy idziemy razem, nie ma kobiety, która sie za nim nie obróci, jest wysoki, dobrze zbudowana.... wygląda młodziutko i jest co tu duzo mówic bosssski.... wierzcie mi- jest za kim beczeć. na pewno nie ma innej kobiety- to nie ten typ

Niepewnośc jest najgorsza. Zgodzę się tutaj z Tobą. Ale czy to jest fair że facet sobie wyjeżdza nie mówiac nawet pół słowa? Czy to jest uczciwe? Sory ale to jest zwykłe chamstwo...

nie, tui nie chodzi o żadne dzieci, rodzinę..... na banmk nie. to coś sie miedzy nami dzieje zlego, albno on ma naprawde powazne problemy, no bo czemu tak nagle chcialby mnie zostawic- bylo nam tak swietnie. poza tym to dorosly odpowiedzialny facet- od razu by mi powoedzial, nie? co wy na to?

to nie ten typ:O to na pewno zatem ten tym:( koles ktory zna swoja wartosc,wie ze wzbudza zainteresowanie,mial pewnie tuzin babek.Pomysl logicznie-ma 40 na karku i nie rodziny??cos nie tak:(

mohini- ja wiedzialam wczesniej ze wyjedzie, ale póki był w polsce mial dzwonić- masz racje to jest chamstwo- dlatego becze :(

jedz i zalatw to znim

nie mówie co tam ma a co nie ma.... po prostu wiem ze nie o to chodzi. moze miec 10 bylych zoni gromadkę bachorów, a daje sobie reke uciąć ze to nie one psują teraz cos miedzy nami.

Czyli on jest w Polsce czy miał zamiar wyjechać za granice? Może nie teskni za Tobą ? :-(

cos mi sie wydaje zeu mnie tez zbliza sie koniec:( dziewczyny, damy rade

on mieszka za granica- w berlinie, ale to blisko mnie, bo ja mieszkam przy granicy. do polski przyjezdza do mnie czesto na kilka tygodni. ostatnim razem jak byl zalatwial swoje sprawy w innym miescie i odkąd tam wyjechal przystal sie odzywac. chodzilo na pewno nie o odwiedziny dzieci i zony ;) teraz wiem, ze wrócił do berlina. wczesniej umawialismy sie ze przyjedzie pod koniec tego tygodnia, który sie jutro zaczyna, ale do cholery mial dzwonic! :(

Homerkowa- Ty wydajesz się jakaś silniejsza.... :(

od kilku dni moj facet dziwnie sie zachowuje, praktycznie nie rozmawiamy ze soba. On mowi, ze mi nie ufa a ja jestem wobec niego fair wiec juz sama nie weim o co chodzi

no lipa.... ale przynbajmniej masz rozmowe i szansę, żeby cos wytłumaczyć. ja zostałam tego pozbawiona

sprawy rodzinne to mama i rodzenstwo. nic wiecej:) tak mial co bo tam cos było, wazne by był na czas kiedy ma byc to wazne a to juz niedlugo:)

CHcialam z nimm dzis ogadac ale sie nie dalo. jest strasznie zazdrosny, ale nie ma o co. wkurz mnie jego zachowanie, moglby prztnajmnej powiedziec o co come on! faceci sa straszni. czasem mam wrazenie ze on dazy do tego zebym sama go zostawaila. Juz sama nie wiem co myslec???

o jeżu...ja już noe mogę jeżu o tych związkach i facetach...dziewczyny wybaczcie....a kij mu w ..i kamieni kupę a bym się zesrala a bym nie plakala..chyba...to Polak czy Niemiec? moze jakaś mafia, co?

jak kochasz to nie zostawiaj bo bedzie jeszcze gorzej. lepiej na[praw to co masz..... a ja z tym dołem kładę sie do łóżka.... wolę teraz dużo spać. pewnie teraz ten topik zgaśnie bo nie jetsem zbyt wylewna i nie lubie w kółko codzien o tym samym pisac, ale jak cos sie wyjasni, to napisze znowu. dziekuje wszystkim, którzy pozwolili mi nie spędzic kolejnego wieczoru calkiem samej... pa :(

a nawet ja mafia to co... :( ide spać i bnede o nim śnic, ciał :*

Pa! Nie smutaj się.. Zobaczysz wszystko sie wyjaśni niebawem. Pozdrawiam :-)

no pa, dobranoc lolitka..milych snów o Twoim mafioso ..boskim :o

JEJ pamiętnik: \"Sobota wieczorem, wydał mi się trochę dziwny. Umówiliśmy się na drinka w barze. Ponieważ całe popołudnie z koleżankami byłam na zakupach, myślałam, że może to moja wina...dotarłam trochę z opóźnieniem ; ale on nic nie powiedział. Żadnego komentarza. Rozmowa była jakaś spięta, więc ja proponowałam pójść w inne miejsce, bardziej spokojne, intymne. W drodze do ładnej restauracji on dalej był dziwny. Był jakby nieobecny. Próbowałam go rozbawić, i zaczęłam się zastanawiać czy to moja wina czy nie! Pytałam czy coś nie tak zrobiłam, on powiedział że nie mam z tym nic wspólnego, ale jego odpowiedź nie była przekonująca. Później w drodze do domu objęłam go i powiedziałam że go bardzo kocham ale on dał mi tylko zimny pocałunek bez żadnego słowa. Nie wiem jak tłumaczyć jego zachowanie, nic nie powiedział... nie powiedział że mnie kocha... bardzo się tym martwię! W końcu byliśmy w domu; w tamtej chwili byłam pewna że on chciał mnie zostawić; próbowałam z nim rozmawiać, ale on włączył telewizor i oglądał coś zanurzony w myślach, chcąc jakby powiedzieć że wszystko się skończyło. W końcu poddałam się i poszłam spać. Ale dziesięć minut później, niespodziewanie on też przyszedł do łóżka, i o dziwo oddał moje pieszczoty, i kochaliśmy się, mimo że cały czas był jakiś zimny, jakby daleko ode mnie. Próbowałam rozmawiać znowu o naszej sytuacji, o jego zachowaniu, ale on już spał. Zaczęłam płakać, i płakałam całą noc aż zasnęłam. Jestem pewna że on myśli o innej, moje życie jest takie trudne.\" JEGO pamiętnik \"Wisła przegrała... ale przynajmniej był sex !\" :-D

wszystko się wyjaśniło :D:D:D:D:D dziekuję Wam za wsparcie i rozmowę, kiedy było trzeba :) buźka for all :D muuuuuuaaaaaaa!!!!!!!!!!