Yasmin a pęcherz

Yasmin nie zatrzymuje wody w organizmie, ponieważ zawiera środek moczopędny. Czy, stosując ten lek, zauważyłyście zwiększoną aktywność pęcherza - częściej biegacie do toalety, ból pęcherza, parcia itp.? Swoją drogą, jak ten lek odbija się Wam na stanie skóry, śluzówek np. nosa, gardła - czujecie większe wysuszenie? A czy któraś z Was bierze/brała Yasmin, mając problemy z pęcherzem (zapalenie, pęcherz nadreaktywny, IC, inne)? Jak wrażenia? Brałyście Yasmin łącznie np. z Driptane, Ditropanem, Detrusitolem, Vesicare? I co? Dziękuję za wszystkie odpowiedzi, to dla mnie bardzo ważne :)

ja czuję zwiększoną potrzebe oddawania moczu... 2 miesiące od rozpoczęcia brania tabletek (moze to zbieg okolicznosci) ale mialam zapalenie pęcherza choc lekarz powiedzial ze to nie ma z tym nic wspólnego, ale ja od razu o tym pomyslalam:)

Miałaś jakieś badania pod kątem pęcherza czy tylko podejrzewasz zapalenie na podstawie tego częstszego korzystania z toalety?

ale numer!ja jestem po pierwszym opakowaniu i wlasnie ciagle mam parcie na pecherz!!:(najgorzej jest w nocy,albo jak mam zasnac....myslalam,ze to jakies zapalenie i chcialam kupic urosept,a tu sie okazuje ,ze to przez Yasmin chyba:)

Dzięki, dzięki, proszę o jeszcze :) Pytam, bo mam: pęcherz nadreaktywny, IC, bakterie, permanentne parcia, drastyczny częstomocz i potworny ból pęcherza, którego nie niewelują nawet środki znieczulające, nietrzymanie moczu itd.(wszystko skutek złego leczenia). Krótko mówiąc - pęcherz mam strzaskany. Ale jako skutek uboczny leczenia mam też problemy z krążeniem i obrzęki po tabletkach trochę mi dokuczają. Wiem, że Yasmin takich obrzęków niepowoduje, no ale martwi mnie reakcja pęcherza...

Nowineczka, a Ty przypadkiem nie bierzesz tabletek wieczorem :)?

Nie powoduje - to nie jest nieznajomość ortografii, tylko jakaś wybita spacja w klawiaturze :)

tzn. to ze ciągle latam do kibla to chyba nie jest to zapalenie pęcherza....zapalenie było wtedy gdy robiłam to co 5 minut a przy oddawaniu moczu czułam ból jak przy porodzie, ale brałam leki i przeszło....lekarka z objawów stwierdzila ze jest to wlasnie zapalenie

ja biorę o 21:30....myslisz ze to od tego takczasem w nocy chce sie siku?:)

zazywam wieczorem:) ale jak sie teraz przestawic na rano???dzisiaj zazylam 2 tabletke z drugiego opakowania,wiec chyba musze poczekac do nastepnego.....? kurcze rano to mi nie pasuje......a moze to przejdzie?Yasmin caly czas tak dziala czy tylko na poczatku organizm sie przyzwyczaja?chudnie sie od tego pozbywania wody?

Tabletki wchłaniają siędo 4 godzin, dlatego wariowanie pęcherza przed snem dało mi podejrzenia, że łykacie Yasmin właśnie wieczorkiem. A jak działa Yasmin, to ja właśnie nie wiem. Wiem, że jak podawano mi leki moczopędne (bo lekarzom siępęcherz z nerkami pomylił), to ja się ze ściany zdrapywałam... No i nigdy już nie wróciłam do zdrowia. Więc obawiam się Yasminu. Ale z drugiej strony ten brak obrzęków jest kuszący... Najgorsze, że tabletek nie można odstawićpo dwóch-trzech dniach, gdyby coś było nie tak... Nowineczka, znasz taki dowcip: przychodzi facet do lekarza, lekarz go bada, stwierdza szereg chorób i malowniczo omawia ich konsekwencje. Na co wystraszony pacjent: \"ale czy to przjedzie?\". A lekarz: \"przejdzie, przejdzie... na żonę i dzieci\" :). Pozdrawiam!

mam pytanko --> nasi lekarze z objawów to potrafią człowieka jedynie okaleczyć :(. Szkoda,że Ci z fusów tego zapalenia nie wywróżyła!

Hej, dziewczyny, a Wy :)? Tyle osób bierze Yasmin, żadna z Was nie odczuwa żadnych zmian związanych z pęcherzem?

Nie mam problemów z puchnieciem nóg. Stosuje leki i właściwie nie mam żadnych skutków ubocznych.