Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość CZY KTORAS Z WAS

JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

Polecane posty

a co do obraczek to bardzo załuje ze nie mamy jakiegos złota w domu to mozna było by przetopic a koszt połowe mniejszy!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
joł :) Yza - no wiele ladnych sukienek tam jest, ale chyba juz ta stronke widzialam - tak mi jakos znajomo wyglada. Biedna jestes Iza z tym wstawaniem :( mam nadzieje, ze jeszcze funkcjonujesz :) dziekuje za kawe - z przyjemnoscia sie napije :) Gagatka - fajne zaproszenia :) troche niewyraznie widac, ale domyslam sie, ze wygladaja fajnie - takie robia wrazenie :) Ooooo kochana, to Ty zebralas wszystkie moje koszmary ze wszystkich tych snow w jeden, biedaczko :) Ale wiesz juz teraz, jak sie w tych snach meczylam :D Kocurek, pamietaj, ze umowy z Toba wlascicielka nie podpisze - zapamietaj kilka najwazniejszych elementow i spiszcie je na tym kwitku - dowodzie zaplaty na odwrocie - ona sie pod tym podpisze. Silna grupa alkoholowa - pieknie :D A zdjecia - wiesz, to artysta :) skad inad, bardzo fajny chlopak i on lubi gdzies pojechac - daleko - ma swoje ulubione miejsca, zrobic nastroj, i pstrykac - tak, zeby para jednoczesnie sie dobrze bawila. podobno ludzie sie bardzo rozkrecaja :) a efekty sa fajne, robi naprawde ladne zdjecia. no ale w dniu slubu na pewno nie bedzie takiej sesji :D mooze jesli sukienka nie umrze na slubie to po slubie sie spotkamy, ale w dniu slubu na bank ze 3-4h. Gagatka, jaka zapiekanke robisz? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaa, Gosiaczek, tez sie doczekasz swoich koszmarow, spokoooojnie ;) mysle, ze predzej czy pozniej kazda z nas dopadnie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć Gagatko:) Z tym sianem to nawet dobry pomysł - ale by były zdjęcia:D Ale godzinka na zrobienie na spokojnie zdjęć to jednak za mało. My planujemy ślub o jak najpóźniejszej godzinie ale przed tym nie jedziemy nigdzie na zdjęcia, bałabym sie że sie wysmaruję i raczej mało swobodne by wyszły. Poza tym ja wolę takie naturalne zdjęcia jak najmniej ustawiane, więc będą zdjęcia z przygotowań w domu (tylko muszę uważać bo kumpel - fotograf ma często głupie pomysły:D), potem cały ślub, wesele i plener jak się wyśpię (a potrafię baaardzo długo spać:D) Jaką zapiekankę robisz, podzielisz się?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam ze zdjęciami taki plan: :) fotograf jest z nami od płogosławieństwa w domu do 24.00. w między czasie w okolicach sali parę fotek sobie strzelimy, a w poniedziałek 7.07. jedziemy 100km za Warszawę robić plener - zamierzam się trochę wybrudzić więc dobrze, że będzie już po ślubie :) a ewentualne zabrudzenia poweselne nie będą zbyt widoczne bo tą sesję planujemy w czarno białych barwach :) Fryzurkę zrobi mi bratowa (fryzjerka) od nowa a makijaż już zrobię sama :) kurczę nie mogę się już doczekać!!!! Czasem złoszcze się, że do ślubu jeszcze tak daleko - ale zajrzałam na wątek Panny 2009 i jak zobaczyłam u nich na suwaczku 1 rok 11 miesięcy i coś tam dni to poczułam wdzięczność, że do mojego ślubu zostało jednak już nie wiele czasu :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pewnie ze sie podziele :) z porów, ziemniaków, sera zóltego, papryki i kiełbasy!! wszystko mieszkam polewam sosem, potem na koniec posypuje serem zóltym i polweam jajkiem rozdrobnionym w kostce rosołowej!! tzn. mi nie smakuje (rzadko samuja mi rzeczy ktore robie sama). ale mój michał by zabił za to!! kocurek siana niestyt w sierpniu raczej nie ma :o a zaproszenia bede w tym stylu :) a zdiecie nie wyrazne bo to robiła moja przezdolna siostra!!! :o w sobote pewnie pojade do mojej przyszłej kuzynki to obgadamy ja zaproszenia bede wygladac!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Babitku pamiętam o tej umowie - tak mi się tylko powiedziało:D Ale jedziemy nareszcie coś podpisać:D Zastanawia mnie tylko jak ona zmieści na takim małym kwitku wszystko to co dla mnie jest najważniejsze hihi:D Gosiaczku a gdzie jedziecie pod warszawę na zdjęcia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a wiecvie jak byłam na stronie oneta w slubach i tam sa zapowiedzi to widziałąm na rok 2010!! Nie wiem czy ktos se jaja robi czy na prawde!!! szok!!! Babitek a wiesz jaka sie sppocona obudziłam!! Najgorsze chyba były te czarne buty i brak gosci!!! horror!! Nikomu nie rzycze takich snów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mniam tez bym coś takiego zjadła:P a sianko to i sierpniu skombinujesz jak się postarasz:D Może kup na allegro i zamów dostawę w dowolne miejsce?:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jak to siana nie ma w sierpniu???? Jest w tedy kuidy chcesz :) no problem ja na zdjęcia jadę w okolice Radomia - na wieś - ogólnie ma być romantycznie i wśród natury :) Właśnie sobie uświadomiłam, że ja w życiu nie zrobiłam zapiekaniki - nawet najprostszej ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
boze ale napisałam rzycze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! szok!!!!!!!!!!!!!!!!!1 zycze i juz :) znaczy sie życze :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiaczku strasznie daleko!:) ale pewnie super wyjdą:) My mamy salę w takim miejscu ze większość zdjęć mozna zrobić w okolicy, dlatego planuje je następnego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gosiaczek, ja to sie prawde mowiac obawiam, ze tak czas leci, mi zostalo 7 miesiecy i te miesiace znikaja nieublaganie.. Gagatka, brzmi smacznie :) choc na razie nie jestem glodna :) aleee za kilka godzin na pewno bede :) wiec wpadne na obiad :P Kocurkek, z tego, co pamietam (musialabym zerknac w domu), ja na tym kwitku mam: cene za osobe, ilosc osob koniecznych zeby zrobili stol wiejski, ilosc osob koniecznych, zeby zrobili 5 dan cieplych a nie 4, przewidywana liczbe gosci i to chyba wszystko :) Pamietaj - kwitek jest calkiem maly :D:D:D a tak serio - mysle, ze jej sie nie trzeba obawiac, znajomi nawet na tym kwitku nic nie pisali, ona sobie tylko w swoim zeszycie zapisywala i wszystko bylo pozniej zgodnie z ustaleniami. Gagatku, wiem jaka sie obudzilas spocona, wczoraj Wam probowalam opisac dramaturgie tych snow :) Łącze sie z Toba w nocnym stresie ;) Kochana, ja czytalam na niektorych watkach wypowiedzi panienek, ktore maja chlopaka dopiero co poznanego a juz planuja w jakim czasie zmolestuja go o zareczyny i slub - ogladaja sale, sukienki itp itd..szkoda, ze przyszly maz jeszcze nie wie, ze sie zeni :D Gosiaczek, ja lubie zapiekanki rozne, a ich najwieksza zaleta jest to, ze w zasadzie zawsze jakas mozna zrobic z tego, co jest w domu, jak nie z ziemniakow, to z makaronu, z tunczykiem z puszki, miesem mielonym, kielbasa, boczkiem, cebula, pomidorami, papryka, czosnkiem, smietana, serem itd itp - oczywiscie skladniki wymiennie a nie na raz :D Kocurek, ja w ogole w czasie wesela kolo Ostoji planuje trzasnac troche zdjec, na jakims wozie konnym itp - tam faktycznie jest ladna okolica do zdjec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Babitku myślę że się z ta Panią na pewno dogadam:D tak sobie tylko żartuję bo wyobraziłam sobie ten mały kwitek cały zabazgrany hihi:D HaHa dobre z tym biedakiem który nie wie że ślub bierze:D:D Gosiaczek, Babitek - ja również kocha wszelkie zapiekanki:D jak się okaże że Kati też to mamy już na zagrychę:D:D:D:D Najpierw wspólne gotowanko a potem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Babitek ja tez w czasie wesela chcę tam robic zdjątka a potem następnego dnia przy innym świetle. Potem pewnie jeszcze gdzieć podjedziemy (cytadela, starówka, plaża nad wisłą - jeszcze nie wiem)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zrob Kocurku tak: 1. cena - opis pkt 1 zalacznika 2. warunki - opis pkt 2,3, 4, 5, 6, 7, ,8, 9, 10, 11, 12, 13....50 zalacznika 3. dodatkowe ustalenia - pkt 50-230 zalacznika zrob zalacznik z tym wszystkim na 600 stron :D aleeee na kwitku beda tylko 3 krotkie zdanka :D:D:D Pani Tatiana by zmiekla chyba, jakbys jej wyskoczyla z 600 stronami ustalen :D:D:D:D:D:D Z tym biedakiem, co to jeszcze nie wie, ze slub bierze - wyobraz sobie, jak jego to bawi :P panny maja juz caly plan, skrupulatnie ustalony...jak kiedys w przyjaciolach - monika zarezerwowala sale i chandler sie dowiedzial ze biora slub jak pani zadzwonila powiedziec, ze jakis termin wczesniejszy sie zwolnil :D Ja Wam moge pogotowac :) lubie gotowac komus, tylko pamietajcie (z reszta - znacie mnie troche ;) ) - jedzac trzeba mnie chwalic :D Moge Wam zaserwowac odjechana zapiekanke, na deser tiramisu jakies a to wszystko sowicie popite wódką :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
HaHa 600stron - ale pewnie znając mnie to mogłabym być do tego zdolna:D:D:D:D Ciekawe czy biedaczek już zwiał czy jeszcze się waha?:D A gotować ja tez mogę - bardzo chętnie zresztą, co chcecie? :D i hektolitry dobrego winka do obiadku..hmmmmm

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
albo wisnioweczka :) heheh zartowałam :) ja tez lubie gotowac, ale nienawidze obierac ziemniaków!! Wypucowąłm łazienke, pokroiłam kielbase, teraz zabieram sie z apora i reszte :) a i jeszzce do sklepu musze isc!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kocurek, ja bym podjela decyzje - wodka albo wina. jesli mam wybor - wybieram wodke :D ale nie do obiadu. najpierw obiad, pozniej wodka, a po dobrym obiedzie to i pic duuuzo mozna :D Ja - jesli pytasz co chce, to kuchnia wloska :) makarony, zapiekane ciagnace zolte sery, sosy pomidorowe z miesem... ale moge Wam sama zrobic odjechane caneloni albo lasagne :) albo to i to? :) i tiramisu na deser? :) Gagatku, pracowity dzis jestes :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Babitku moją specjalnością też jest włoskie żarcie:D:D:D:D:D Te makarony, sosiki sery....mmmm kocham to:D No i również robię wspaniałe cannelloni itd:D może połączymy siły? to reszta nie wstanie od stołu.... Co do alkoholu to nie za bardzo podchodzi mi wódeczka, ale winko wiśnióweczka, piwko jak najbardziej:D No i nie zdecyduję się na jeden rodzaj bo zawsze mieszam:D:D i dobrze mi to służy:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej wszystkim. Ledwo siedzę w tej pracy. Paluch zawinięty dalej i boli jak nim ruszam (ledwo wymieniłam opatrunek - poprzyczepiało się wszystko i baaardzo bolało odrywanie :( ) Nie mogę składać kompów a został jeden więc siedzę i sobie czytam co tu napłodziłyście. Co do zdjęć to ja jeszcze nie wiem co ja chcę :D Fotografów będziemy mieli dwóch. Obydwaj dobrzy znajomi. Jeden (profesjonalista) będzie robił cały reportaż od błogosławieństwa do końca + jakieś fotki wokół lokalu w ogrodzie. Drugi będzie pstrykał co będzie chciał :D Uczy się chłopak i chce sobie popróbować. Po weselu obejżymy fotki i jeśli będziemy czuli niedosyt to powiedzmy we wtorek, środę jedziemy w plener. Jeśli wystarczą nam tamte to zaoszczędzimy 300zł :) Dostaniemy dwa albumy - jeden od jednego, drugi od drugiego fotografa. A ślub chcemy koło godziny 18.00. Ślub w czerwcu więc będzie widno. Godzinę ustalę z Księdzem koło nowego roku dopiero. No, zmykam dopijać kawkę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jejuuuuuuu Babitek - no takiego smak mi narobiłaś tą włoską kuchnią, że ie usiedzę tu dziś w pracy :) Ja popieram wódeczkę - zdecydowanie lepiej mi wchodzi :) kurczę dziewczyny, a może tak na serio byśmy się za jakiś czas spotkały co???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj by bylo bardzo szmiesznie i syto witam was a ja znow ksiazke w pracy czytam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej gosiaczek :) Ja z miłą chęcią ale musze znać kilka dni wcześniej termin. Jak już pisałam jestem sama sobie pracodawcą i muszę się tak ustawić żeby Darek mógł posiedzieć w sklepie, a ja skoczę na spotkanko :) Oczywiście jeśli piszesz o spotkaniu w Warszawie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kati biedactwo!:( współczuję. Mama radę spotkaj się z nami to ci się lepiej zrobi:) Gosiaczku to wy wódeczkę a ja wszystko inne:D co ty na to? :D A Kati? Ja tez popieram spotkanie, nie będzie to proste bo wszystkie jesteśmy zapracowane baby, ale myślę że da się zrobić:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oczywiście chodzi o warszawę, jest nas kilka,a kto wie może, któraś z dalszych stron miałaby ochotę wpaść więć czemu nie :) termin oczywiście do ustalenia - napewno przed ślubem :) pierwsza a tej grupy udzielającej się (o ile dobrze pamiętam) wychodzi Darianka więc nasze spotkanie musiałoby być napewno przed marcem :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Najfajniejsze jest to, że dziś przy zmianie opatrunku tak jak pisałam nie mogłam odczepić opatrunku i znów wszystko się tam rozraziło, leciała krew itd. A leci tym bardziej że mam te dni, no wiecie :) No i dążę do tego, że w tą sobotę idę na wesele i mam nadzieję że będę mogła mieć już sam plasterek. Bo niby jak mam wyglądać w eleganckiej kiecy, bucikach i fryzurce i z tym paluchem w bandażu? :D Baaardzo atrakcyjnie zapewne :) Co do spotkania to tak jak pisałam jestem za. Warszawę mam 60km od siebie ale bywam tam często np. na zakupach więc spokojnie mogę dojechać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kati - z paluchem będzie ok.polecam przed nałożeniem bandarzu podłożyć gazę nasączoną wodą lub solą fizjologiczną :) i przed zdejmowanie też zmoczyć żeby się ładnie odkleiło ;) No to chętnych na spotkanie jest już nas 3:ja, kati i kocurek - poczekamy i zobaczymy jak reszta dziewczyn się na to zapatruje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×