Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość CZY KTORAS Z WAS

JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

Polecane posty

Hmm w sumie sukienkę będę miała z białymi elementami więc bandaż kolorystycznie będzie pasował do całej kreacji :) Prawda że ładny? http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/09f43bfaa833b66e.html Gdy ściągałam opatrunek oczywiście lałam full wody utlenionej ale i tak się przyczepiło wszystko :( Obawiam się po prostu że będzie tak leciała krew że będę zmuszona mieć ten opatrunek. Oj tam - na weselu młodzi najważniejsi a nie jakaś Kaśka :D A palec będę chować za plecy na zdjęciach :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kati bandażyk jest naprawdę super:D na pewno będzie pasował. A może w ogóle zdejmij ten bandaż, szybciej się zagoi:) Super zonqa to mamy już chyba 5 osobę (jak sie Babitek odezwie):D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kocurek niestety bandaża nie zdejmę gdyż cały czas leci mi krew. Rana jest cięta i głęboka, odchyla się na boli i widać mięsko bleee.... Opatrunek muszę zmieniać co kilka godzin bo cały bandaż pod spodem jest przesiąknięty krwią :( Sam plasterek nasiąka w ciągu 10 sekund. Mam podłożony gazik jałowy i na to ścisło bandaż, przy każdym ruchu gdzie prostuję palec czuję że ta rana się otwiera i znów sączy się krew :( Przepraszam że tak dosadnie piszę, ale rana jest naprawdę głęboka. Dlatego też na 80% wystąpię w bandażu. O wiem! Może sprawię sobie jakieś seksowne rękawiczki?? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o kurcze! nie wiedziałam że jest aż tak źle:( no to zostają ci rękawiczki:D albo seksowny bandażyk:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja cie ja cie. czlowiek sie na chwile skupia na pracy i juz strone postow ma do nadrobienia :D co to bedzie, jak w pazdzierniku na tydzien wyjade? bede tu miala ksiazke do przeczytania? :D Kocurku, nie beddziemy wstawac od stolu bo bediemy pic - wiec po co sie ruszac? :D Tobie dobrze sluzy mieszanie - mi kiedys nie szkodzilo, ale chyba sie zestarzalam ;) nie moge juz mieszac :D najlepiej - jak Gosiaczkowi, wchodzi mi czysta popita cola :) Kati - biedaczko :( wyglada bajecznie...na wesele. gdybys sie nie pozbyla bandaza, zawin tez w drugiej rece np wskazujacy i utrzymuj sie to taki trend z paryza :D mozesz tez pokolorowac bandaz ;) ja jestem za spotkaniem jak najbardziej serio :) Jak moglas mnie pominac Gosiaczku, skoro wczoraj sama o spotkaniu zaczelam mowic z Kocurkiem? :P jol Zonqa :) Ja takze musze wiedziec nieco wczesniej :) ale damy rade. uf, nadrobilam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zawiążę sobie śliczną kokardkę na końcu, albo obwiążę wstążeczką w... kropki np :D No no, chyba ten upływ krwi źle mi robi na głowę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Babitku a kto wstanie po butelkę?:D Widzisz chociaż ja o tobie pamiętałam, w sumie to od nas sie zaczęło:) Kati zgadzam sie z Babitkiem - symetrycznie będzie najlepiej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ajj, ja mam dzis czeski film z klientami w pracy. Dwoch debili (wymienilabym Wam z nazwy, ale chyba nie powinnam ;) ) upierdliwi, pewni siebie - zbyt, uwazajacy ze za stawke ustalona kupuja sobie mnie i moga żadac czego im sie podoba, gnojki pieprzone... eh Kocurek - otoz moja droga, po kazda butelke wstanie jedna z nas - ruchem rotacyjnym ;) damy rade. poza tym, mozemy usiasc blisko zamrazalnika ;) Kati, nie bandazuj sie cala - szkoda kasy, kt wydalas na sukienke ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Babitek akurat sukienkę pożyczam od siostry więc na bandaż zostanie kilka złotych :) Po butelkę będziemy wstawać po kolei. W ostatnim stadium picia będziemy udawać że coś nam spadło na podłogę i będziemy maszerować na czworakach :D Oby tylko na znajomych nie trafić :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam nie wiem, gdzie pic bedziemy :) Ale z pewnoscia u ktorejs z nas, wiec znajomych na podlodze (przypadkowo) spotkac nie powinnysmy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A może by tak lodówkę wywlec do pokoju?:D Babitku nie daj się tym złym, niedobrym facetom. Jesteśmy z tobą:D A znajomi na podłodze mogą sie znaleźć - może zostali po poprzedniej imprezie:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
cześć dziewczyny. mam troche inny nick: juz wyjaśniam czemu:) udzielam się na forum o ciąży:)i tutaj o ślubie i zaczeło mi się już mylić gdzie jaki mam nick więć postanowiłam mieć dla świętego spokoju jeden. teraz jest YZA23 a nie yza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tam nie wiem Kocurek, jak odbbywaja sie imprezy u Ciebie, ale u mnie sprzatam znajomych wraz z butelkami :D:D:D na podlodze znalezc mozna opcjonalnie psa/kota :) No probuje sie nie dac, ale cos dzis mi leca klody sluzbowe pod nogi...nie lubie takich dni. jedna reka ogarniam jeden temat a juz chrzani sie w nastepnym. i tak w kolko. Lodowke do pokoju - spoko, poza tym, powoli robi sie zimno, jesli pilybysmy w zime, wystarczy duzy pokoj z balkonem i flaszka na mrozie chlodzi sie jak ta lala :) Hej Yza, Hej Yza23 :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam was kochane :) Yza co do zdjec i potem to wiesz my akurat od domu dzidka mojego do domu mojego narzeczonego jest az 1,5 km wiec niemamy problemu z tym a spokojnie sie wyrobicie ze wszystkim ... fryzjera bede zalatwiala na 8 rano potem od razu na przeciwko jest wizazystka wiec makijaz i do domku sie ubrac i na zdjecia..:) wiec mysle ze na 12 na zdjecia sie wyrobimy..no tylko u mnei jest znowu ze do mojej fryzjerki mam 30 km od domku..heh ale na szczescie czesze przepiekne koki w 40 minutek :0

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie jest podobnie, ale o gustach innych nie będę dyskutować:D a balkon też się nada:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
babitku - ja poprostu nie chciała odzywać się za Ciebie!! no i miarka się przebrała - głupia przyszła synowa mojego szefa wytrąciła mnie z równowagi - starsza ode mnie o 3 lata a mądrzy sie i naprawdę nigdy nie spotkałam tak bezczelnej i aroganckiej osoby.Wykonałam tel do Marcina i zdecydowałam się od poniedziałku złożyć wymówienie a od wtorku pójść na zwolnienie ;) dobrze im tak!!! :) trochę może złośliwie mam lekkie skrupuły - co myślicie ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki :) zapienka podana :) zawołam tak jak w klanie: Dzieci umyć rece :) i siadac do stołu gosiaczku przykro mi z powodu tej sytułacji, ja dzis dzwoniłam w sprawie pracy do recepcji, i baba stwierdzila ze bede musiała ja przekonac zebym mnie zatrudniła, bo studiuje zaocznie!! Podziekowałam, bo przeciez studia sa troche wazniejsze, kasa tez ale studia musze najpierw zrobic!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kocurek, damy rade - z balkonem - czy bez, ze znajomymi na podlodze, czy bez ;) Gosiaczku, Slonko - nie stresuj sie. Jesli praca zaczyna byc dla Ciebie bolem ze wzgledu na atmosfere to sie w ogole nie zatrzymuj, idz sobie stamtad. Praca, ktorej sie nie cierpi niesamowicie niszczy nerwy - nic dobrego. A przeciez i tak nosilas sie z zamiarem rzucenia tego w cholere, wiec widocznie to jest dobry moment. 🌼 Gagatka - am am am ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki ja na to wasze spotkanie sie nie moge załapac!! a szkoda :(:(:(:( dzis niestety cwiczyc nie zdazyłam, bo cały dzien cos robiłam, a to umyc gary (razy 2 dzis), a to umyc łazienke (40 minut), a to przygotowac ta zapiekanke (1,5 h) a to zebrac pranie!!! Masakra!! a teraz ide na swietlice!!! trzymajcie sie i tesknijcie!! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gagatka a czemu nie możesz? może jednak dasz jakoś radę? przecież termin jeszcze nie ustalony. Darek składając kompa skaleczył się :) O wiele mniej niż ja, ale plasterek nosi. Nie no, super z nas para będzie na tym weselu :D Co do znajomych na podłodze to damy sobie radę. Ja jestem przyzwyczajona że coś mi się pod nogami plącze - patrz stopka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiem, że chciałam się zwolnić ale chciałam odejść spokojnie z normalnym dwutygodniowym wypowiedzeniem, a teraz wkroczyłam na wojenną ścieżkę i pójdę do lekarza po zwolnienie i przesiedzę okres wypowiedzenia w domku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gagatka mniam mniam zapiekaneczka:P Gosiaczku rzuć to w cholerę, i najlepiej z dnia na dzień - niech mają za swoje! :D Babitek widzisz mówiłam jednak u kogoś się coś plącze po podłodze - u Kati:D no widzisz Kati teraz na weselu to nawet będziecie ubiorem pasować i będzie symetrycznie nawet bez owijania drugie ręki:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dwa uszkodzone futrzaki :D Będziemy charakterystyczną parą na weselu. Najbardziej rozpoznawalna para poza państwem młodym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no widzisz jak będą mieli konkurs na taką parę to na pewno wygrasz flaszkę - na nasze spotkanie oczywiście:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×