JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

Ja dzis imieninowo :) wkoncu dziś MARTY :) Kupiłam cicho wpadną rodzice na kawke :) aha i obciełam sie jutro fotki :)

witajcie dziewczynki, wbrew pogloskom, ja Was wcale nie opuscilam :) czytam Was codziennie, ale mialam klopoty i stwierdzilam, ze nie bede Wam tu smedzic.. bardzo ciezko chorowal moj psiak, wczesniej juz o tym pisalam, to trwalo w zasadzie dwa ostatnie miesiace, i juz sie chlopak wygrzebal i bylo dobrze, ale nagle sie posypalo wszystko na raz..i niestety nie przezyl..a to z kolei ja bardzo mocno przezylam - byl ze mna 12 lat, mialam jeszcze 2 kociaki, z jednym pozegnalam sie dwa lata temu, z kotką w tym roku..teraz juz zostalo mi 100L rybek.. ale ale, mialam nie smedzic chcialam przede wszystkim pogratulowac (już) mezatkom :) badzcie dziewczynki szczesliwe cale zycie, badzcie kochane i zakochane :) a jak sie czują panny przyszłe? :)

aaa, Zabusia, 100 lat imieninowo :) zdrowka szczescia i usmiechu :)

Witajcie! W Czerwcu miałam ślub. Jak na razie jest bosko, więc piszę jeszcze na tym forum, może później przerzucę się na ten z problemami :) Chciałam żeby mój ślub był WYJĄTKOWY. Nie huczny i z pompą, po prostu wyjątkowy i elegancki. I słuchajcie ! ROdzice zrobili mi wspaniały prezent, zamówili śpiewaczkę operową, która ubrana w piękną suknię, uświetniła całą imprezę! Zaśpiewała Ave Marię i kilka innych pięknych pieśni. O mały włos się nie rozpłakałam. Kobieta ta była po prostu tak elegancka i wspaniała,że aż nie jestem w stanie tego opisać. Później oczywiście zaprosiłam ją na wesele i spytalam czy również nie moglaby czegoś zaśpiewać, a ona się zgodzila i uświetniła wesele operowymi i operetkowymi ariami! Później rozmawiałam z rodzicami,czy ten prezent był drogi. WCALE NIE!!! Naprawdę polecam Wam takie oprawy muzyczne!! To wspaniała rzecz!!! Już z 10 razy oglądałam DVD ze ślubu - po prostu BAJKA!!!!!!!!!

Marta wszystkiego najlepszego w dniu imieninek.

ja już w końcu w domku:) wszystkiego najlepszego Martusiu:) szaaaszarusza Kasia -fajnie,lubię taką muzykę:)pisz,pisz u nas:) u mnie też było Ave Maria,a poza tym Gospelowo,gdyż śpiewam w chórze gospel:) też polecam,niezapomniana atmosfera,zarówno dla nowożeńców jak i gości

Babitku,to trudny czas i ciężko gdy przyjaciel czworonóg nas opuści,ale trzymaj się i odzywaj się częściej:)

nikogo nie ma:(

ale mam kochanego męża miał być jutro,a jedzie juz dziś do mnie:D

hej :0 melduje sie :) jutro ostatni dzien do pracy a potem szał ciał :P na razie jest spoko najgorsze to chyba bedzie piatek i sobota :) dzis bylismy u organisty i koscielnego oczywiscie nie obylo sie bez zgrzytow z organista :( moj plan: czwartek wyspac sie do 8 :) kolo 10 jedziemy do lokalu ubierac go, pozniej wieczorem na spowiedź, piatek rano sprzatam potem do kosmetyczki (paznokcie i brwi) wieczorem zawozimy na sale wszystko SOBOTA aaaaaaaaaa :D wstaje po 6 na 8 do fryzjera potem szybciutko lece na makijaz a potem do domciu kolo 12 juz bede ( czy moge w makijazu i w fryzurze wziaźć prysznic??? ) a potem czekam na meza mego :P no :) a jak bedzie w praktyce to czas pokaze. Na razie wszystko ( no moze nie wszystko) idzie nie tak, rodzina moja ma mnie gdzies, w sumie robie impreze dla znaomych, u M. jest odwrotnie ze znajomych chyba bedzie jedna osoba. Babitku wspolczuje z powodu psa - wiem ze taka strata boli. Trzymaj sie jakos :) Maro wszystkiego najlepszego z okazji imieninek - spoznione ale szczere zyczonka :)

www.pajacyk.pl http://www.okruszek.org.pl/ http://www.polskieserce.pl/ http://pets.care2.com/

Babitku - współczuję straty zwierzaczka. Ja dziś jaę po odbiór sukni (juuuuupi :D). Oczywiście miałam dzś koszmarne sny na jej temat (za duża/ za ma la/ za ciasna/ wyglądam jak zaspa śnieżna itp.).

Hejka dzieki za zyczonka :) hm jutro robie imieninki w pracy no i jutro moi rodzice maja 26 rocznice slubu :) Ja juz w pracy Babitku wiem co czujesz bo moj tez nam stracha narobił ale narazie jest ok ma 11 lat i tez mi ciężko na samą mysl to mój wieny przyjaciel wiele \"rozmów\" przprowadzilismy trzymaj sie

dzieki dziewczynki trzymam sie juz calkiem niezle, minelo juz troche czasu, tylo beznadziejnie pusto tu w domu..ale przyzwyczaje sie Kala, zagladalam i zagladac bede :) Gagatku, juz tuz tuz :) spisz po nocach jeszcze? :) Belleteyn, czyli wszystko na miejscu - koszmary slubne w glowie, suknia do odebrania :P :) ja mialam wiele koszmarow slubnych (wiekszosc Wam tu opowiadalam), ale zaden sie nie sprawdzil :) Zabusia, moj mial 12 (niecale, we wrzesniu by skonczyl) i zabila go cudowna pani weterynarz (a ja najchetniej zabilabym ją)

heh....siedziałam na tym topiku....;)....ale się wszystko rozpieprzyło....

czesc dziewczyny ja jeszcze w domu na chorobowym i jeszcze nastepny tydzien. za tydzein rowniez dostane klucze do mieszkania nareszcie. a tak to sie dobrze czuje pije sok z buraka i marchwi brzuszek mi rośnie :) odebralam plyte z wesela i zdjecia z pleneru rewelacja jestem bardzo zadowolona . jak ktoras chce fotki to moge wyslac :) pozdrwiam buziaki

Witajcie :) Ja jeszcze do konca tygodnia w domu ...ale jestem zajeta praca domowa tzn ogarniam mieszkanko,maz niestety dzisiaj w nocy byl pierwszy raz po urlopie w pracy.Dzisiaj zakupilismy komode do pokoju. Glupolek ja po prose fotki :) A jezeli ktos chces zobaczyc zdjecia z naszego wesela to zapraszam do Nk lub na nasza stronke http://izaitomekwieczorek.republika.pl/page1470639806488de69580878.html a pozobaczeniu zdjec zapraszam do wpisania sie do ksiegi gosci..http://izaitomekwieczorek.republika.pl/page154853404247f47376a6903.html Pozdrowienia

Ja też poprosze głupolek o fotki :) zabusia22@buziaczek.pl

Witajcie kochane.... u nas przygotowania w pelni...garnitur zakupiony piekny lekko stalowy nie zaciemny.. za calosc z koszula spinkami...kamizelka musznikiem dalismy 680 zl:).....buty slubne tez kupione dla mnie jak bede na slasku wrzuce zdjecia:)........ dzisiaj bylam z mama i kupila sobie piekna suknie...eh dala a 650 zl ale jak dla mnie wyglada bosko:D......... sukienke na poprawiny juz sobie tez kupilam:)...ecru z czana kokardka :).. jeszcze nam zostalo z 30 zaproszen do rozdania... menu ustalone juz liste zakupow od kucharki dostalam.. jutro do ksiedza eh:)... dzieje sie duzo brak czasu na zagladanie:)/ pozdrawiam Gagatku jakbym juz nie wpadla do soboty to wszystkiego najlepszego na nowej drodze zycia :) spelnienia marzen zadowolenia z meza i wszystkego co sobie zyczycie:)...emila i karol:) sorki za bledy ale nie lubie tej klawiatury:/

JA JESTEM NA 2 SIERPIEN TEGO ROKU :) JUPI TO JUZ ZA 3 DNI :)))

ogolnie jest strasznie - nasi rodzice szaleja, nam tez puszczaja nerwy - zyc nie umierac!! Na szczescie to juz w sobote !!

poki co snow weselnych brak - za to inne rownie ciekawei dziwne dopisuja :) normalnie nic mi sie nie chce a tu trzeba zapieprzac jak maly samochodzik!!

hejka dziś moi rodzice maja 26 rocznice slubu :) My przenosimy wyjazd na pazdziernik zeby załapać sie na wczasy pod gruszą w pracy :) przynajmniej zapłacone bedą noclegi :)

KAMA270883 -witam i zostań z nami:)skąd jesteś?

czesc dziewczyny i znowu upal tym co zdjecia chcialy wyslane sprawdzic poczte prosze:) dzis ide do banku podpisac papiery a jutro juz do notariusza za tydzien w srode odbieram klucze od mieszkania hurra milego dnia

glupolek ja tez chce :) fotki :)

witam was wszystkie :-) tak tak to ja, pewnie juz mnie nikt nie pamieta :-P wrocilam wczoraj z moskwy i jakos tak zmiana czasu i dojscie do siebie po okropnie dlugiej podrozy mi zeszlo do dzis. nie ma szans zebym przeczytala co tam napisalyscie, ciekawa jetsem relacji marty z wesela mam nadzieje ze ja gdzies napisala, bo zaraz bede szukac :-) agatku, jutro twoj, WASZ wielki dzien. pojutrze bedziesz juz żoną... to naprawde bardzo fajny stan :-D szczegolnie jak sie czlowiek za mezem steskni przez 2 tygodnie i vice versa :-P babitku, przykro mi z powodu pieska. ja nigdy nie mialam zwierzaka, ale wyobrazam sobe, ze czlowiek sie bardzo przyzwyczaja i musi troche czasu minac zeby sie z tym pogodzic. my jutro tez idziemy na wesele, mysle ze bedzie niezly cyrk bo mlodzi wraz z rodzicami maja wedlug mnie nierowno pod sufitem... no ale co nas to w sumie obchodzi :) poza tym jesstesmy w srodku remontu, marcin pomalowal jak mnie nie bylo ale jutro nam przywioza meble i dopiero sie zacznie, przekladanie ukladanie sprzatanie... bleee poza tym to odstawilam tabletki anty, a ze po dwutygodniowej rozlace dosc sie za soba stesknilismy... jest ogolnie bardzo fajnie :-D

agatka, przyspieszylam ci slub o jeden dzien :-P :-D sorki ale po prostu trudno mi jeszze kontrolowac czas bo przez 2 tygodnie zupelnie mnie to ne obchodzilo :-) troche jednak podczytala, niestety widze ze topic bardzo powoli idzie do przodu... mam nadzieje ze nie zaniknie zupelnie :-) ja obiecuje poprawe na tydzien, pozniej niestety (albo dla mnie stety) :-) znow wyjezdzam .. yzula, jak tam kryzysy przedslubne?? spokojnie, to norma chyba.. nie wiem jak tam swieze mezatki (??) ale ja mialam miesiac przed zupelne olewanie wszystkich slubnych spraw. chyba taki czas wypalenia po calym zalatwianiu, ale pozniej jak dostaniesz kopa to juz nie bedziesz mogla sie doczekac :-) zabusia, relacje znalazlam (jupi!!!). pieknie to opisalas, no a fotki widzialam na nk, wygladaliscie tak radosnie i usmiechnieci, super :-) a jak sie czujesz jako zona? :-)

summer Ty lepiej ślubu nie przspieszaj hehe :P tyle jest jeszcze do zrobienia!! Ja czekam na M. i jedziemy przystrajac sale!! Potem chyba do spowiedźi i na lekkie zakupy!! z zespolu jednak zrezygnowalismy, bo organista strasznie wydziwial, tego nie mzoe byc tego, w sumie mogli zagrac tylko 3 piosenki i to praktycznie nie na mszy!! Paranoja jakas!! Za to dostanie od nas mnije kasy (bo za niego trzeba zaplacic 150 zł) wczoraj myslalam ze zabije M. ja wysieralam kurze w naszym pokoju a on zaczol przykrecac lampe i zaczol dziure w suficie wiercic i wszystko od nowa w kurzu, a łozko nie było zakryte !! Zabic go w takich chwilach to za mało!! Ogolnie juz bym chciala zeby bylo po!! Coraz wiecej rzeczy mam gdzies!! Bedzie jak bedzie

jak sie pisze zaczął czy zaczoł i czy w ogole jest takie słowo???? Bo coś mi nie pasuje!! Juz chyba głupieje do reszty!!