JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

HEJKA ;) przeszło mi...ale i tak trudno zapomnieć-jak piszecie.... a może dziś przyjedzie facet po auto ;) i jak dobrze pójdzie w tym tyg. pojedziemy do Kalisza po sanga :) duża terenówka :P dużo miejsca w aucie :P a tak poważnie to by było zajebiscie mieć to drugie, auto bo uno było by już 100% moje i nie było by takie ujebane!!!! Sławek traktuje je jako auto 4x4 ...... imili a jak mały śpi w nocy?? ja pamiętam jak mój spał po 4 godziny ;) a teraz też w dzień śpi-raz, ale tak od 2-3,5 godzin :) i ostatnio chodzi i mówi tak : mama? (jako pytanie) i za chwilkę mama! (jako odpowiedź)...ma taki słodki głosik!!! zaczął sie przytulać sam :) bo on tak zazwyczaj to jak był chory ;)

wróciłam od lekarza:) dalej zwolnienie,niestety przypałętało mi się zapalenie gęsiej stopki (Gęsia stopka to nazwa wspólnego przyczepu mięśnia półścięgnistego, smukłego i krawieckiego do kłykcia przyśrodkowego kości piszczelowej.) Zalecenia-nie przeciążać,oszczędzać nogę,brać przeciwbólowe,a jak nie wygoi się za 30 dni to poda mi sterydy :( niestety o seksie na kolanach;)mogę zapomnieć:P

kala jak dobrze, ze sex ma różne postacie i pozy :D Tyyyyyyyyy nimfomanko :P życzę szybkiego powrotu do zdrowia, nie obciążaj nóżki, bo urosną różki ;) ha ha ha ha ha Yza do mnie po auto jedziesz????????? :D

waikiki-masz racje,dobrze,że są inne pozycje;);P

no to w drogę:) wracam w niedzielę:)

kala :) oj na kolanach nie próbowałam ...jeszcze :P sprzedaliśmy autko!!!! waikiki :) pojebutało mi się z Kielcami..... chyba....ale malż znalazł jeszcze jedno auto-taki typ co wczoraj na gg Ci pisałam -bardziej mi się podoba :)

Yza :D bo Kala lubi na pieska ha ha ha ha a teraz bedzie na jeża ;) żartuje rzecz jasna, nie znam upodobań Kali...jeszcze :D hi hi hi Yza nooo to jedźcie po to ładniejsze :D

Yza mały w nocy spi nawet dobrze...2,5 -3 godziny czasami nawet 4 bez przerwy ..budzi sie zje i idzie dalej spac...ale ma jakies glupawki i sobie ubzdural ze trzy-4 godziny dziennie musi pomarudzic sobie i albo od 16 do kapieli albo po kapieli czasami nie chce zasnac..a wtedy ani jesc nie chce ani pic ani spax tylko marudzi sobie eh.. Kala nimfomanka :P.. Waikiki tak bralam w brzuch ale nic nie bolalol nic nie czulam:)..hehe duzo tuszczu :P GaGATKO wy to sie weselicie:P jedno za drugim...ale dobrze ze teraz jestes pewna ze sobota heh:P

Hej Dziewczyny :) Bylam na tym topiku jakoś do 50 strony...później narzeczeństwo się rozpadlo, a teraz oczekuję Malucha z kimś zupełnie innym:) Wam jednak gratuluję i życzę wymarzonych chwil:)

Immili jaki tłuszcz?? Ty jesteś po prostu zaprawiana w boju!!! :D dlatego Cie nie boli! :P spa_cja :) no czasem tak bywa, ale często lepiej jak sie rozpadnie, niż ma trwać w beznadziejności, bo sie czas traci... taka prawda! a gratuluje maluszka!!!!! :D teraz masz wspólne tematy z forumowymi mamusiami, więc nic nie stoi na przeszkodzie, abyś tu wróciła :)

zaprawiona w boju - miało być ja tez chce maluszka!!!!!!!!!!!!!! eh... teraz mam okres, ale jak sie skończy to ide na kontrole do lekarza...zapytam czy moge działać ;)

Oj waikiki zostalo tluszczyku zostało i to sporo...ale mam andzieje ze do Bozego Narodzenia zrzuce:P... spacja lepiej jak sie stalo tak i jestes szczesliwa w tym zwiazku niz jakbys miala sie meczyc w tamtym no i gratuluje maluszka :)

Imili maluszek z ciebie wyciągnie :) zobaczysz... 1 - bedzie coraz cięższy, potrenujesz podnoszenie cięzarów 2 - a jak zacznie sie tylko przemieszczać, to sobie pobiegasz - sprint tez może się zdarzyć... bedziesz miała okazje kalorie spalić na bank!!! dziecko to wieczna siłownia ha ha ha ha tylko nawyki zywieniowe sobie wyrobisz dobre i będzie ok! duzo wody pij :)

Pije duzo pije:) No i przeszlam na diete jak przed weselem bez chelba tylko wasa:) i ziemniakow... No tak jak synek zacznie biegac to wiadomo ale do tego jeszcze sporo czasu:)

a to bylam ja tylko 5 mi sie wcisnela hehe

imili a wiesz ja tez taką diete sobie zaczełam robić i mnie kumpela uswiadomiła, ze mozna jeść pieczywo tylko musi byc żytnie lub razowe, nie pszenne!!! kumpela jest dietetykiem z zawodu :) i ziemniaki powiedziała, ze też moge jeść, ale żeby jeść jak najwiecej warzyw pod każdą postacią i pic duzo wody...

aha i mieso żeby jeść raczej białe... unikac tłustych jak diabła! :D

no i oczywiscie wyeliminować słodycze... :( hm...dla mnie to jest najtrudniejsze...czasem mam wrazenie,z e bez czekolady nie umiem żyć... :D

ja wiem wlasnie ze ziemniaki mozna jesc np bez sosow bo to one najbardziej tucza no ale jakos sie juz nauczylam tak nie jesc:)...pieczywo tez wiem ze np ciemne mozna jesc i nie pszenne ale wasa dobra jest:) i powiem ci ze jak sobie zrobie 2-3 kromki z serem np to sie idzie najesc spokojnie:)... no tak slodycze najtrudniej wyeliminowac no ale czasami mozna sobie pozwolic wiadomo nie za czesto ale mozna:)

...no bo przeciez nie można się katować ;) :D he he he zycie jest jedno i przyjemności musza być!!!!!

hejhej :) spacja :) gratuluje i przedewszystkim szczescia :) pisz z nammi :) ja jestem po 12 godzinach pracy i nie wiem jak się nazywam.....ale + jest taki ze kasę dostaje do ręki, a w piątek podpisuje umowe...co do pracy to sprzątanie(niestety żadna rewelacja).... ale naprawde dobrze płatna i jak pisałam wyzej umowa itp. musze na szkole zarobić i an raty za autko nowe :P KIA sportage ;) dziś sie okazało ze jeden z moich szefów taka ma :) to sobie z nim pogadałam troszke :) pooglądałam autko-fajne ejst-oczywiście my musimy kase pożyczyć i troszke starszy niż jego...ale zawsze coś :) buziaki dla was :) pees. dziś godzina 6 rano budze się patzre na łożko tam Wojtka nie ma...leżał sobie pod biurkiem od komputera...

witam :) wróciłam:D ach ten gospel!!!:D:D:D Yzulka -żartujesz?nie próbowałaś na kolanach;);P Waikiki-rzeczywiście nie znasz,ale jak przyjedziesz to poznasz:P żartowałam oczywiście,ale czekam cały czas na Twoje odwiedziny a mój J. pyta:"a jak to jest na jeża?" a więc jak to jest? wytłumacz,spróbujemy:D

imili86- a co tam ja lubię kochać się z mężem:) a co zazdrosne?;P Spacja_gratuluję maluszka:)

hejka mój malz miał wczoraj urodziny ;) a dziś sie zabieramy za szukanie auta..na poważnie! bo on tylko przegląda i potrafi powiedzieć...nie ma!!!

Yzulka-przekaż mężowi sto lat,dużo zdrówka i miłości,i cierpliwości- dla żony:);P

he he he "cierpliwości dla zony!" a może życz mu więcej zdecydowania! ;) no niech szuka autka dla żonki! hi hi hi Yza ale to jest nic! mój wczoraj siedział caaaaaały dzien z nosem w necie! tez szukał auta. do 18stej był przekonany,z e chce kupić terenówkę, albo ewentualnie busa. Takie auto, którym bedzie mógł pociagnąc lawete z innym autem. ale o 18 doznał olśnienia i stwierdził,z ę chce limuzyne! dużą! a przed 20stą stwierdził,z ę jednak on musi kupic coś ekonomicznego, co jest w dieslu i mało pali! Yza ja z tym sie męczę non stop. Mój potrafi co miesiąc zmieniać auto, więc...pozostawie to już bez komentarza ;) :D Kala no szkoda, ze bliżej do siebie nie mamy, bo juz bym tam obcykała co i jak lubisz... :D ha ha ha ha ...a na jeża to tak jak zwierz kocha zwierza :D :D czyli szał ciał ;) ha ha

witajcie kochane :) u mnie az za goraco :) ale fajnie bo mam dzis wolne za 15 wiec ciut poopalac sie mozna :) ja zrobilam wlasnie porzadek w szafie - i slowa daje ukatrupie tego mojego meza - ma gdzies ze ja siedze tzn stoje i prasuje jak on zaraz pierdyknie to w szafe, nie pouklada ale wedlug niego pouklada - i myslie ze bedzie to nie wymiete. Ostatnio dostal ostrzezenie, dzis dam mu wyjatkowo ostrzezenie ale jak sie nie poprawi to nie recze!!! weekend spedzilam bardzo relaksujaca. W sobote nic nie robilam do 16 - potem przyjechali goscie - oczywiscie familia mego szanownego małżonka (nie zebym ich nie lubiala, bo lubie nawet bardzo, ale tydzien bez wizyty to tydzien stracony), opijalismy tescia auto bo sobie kupil (opel zafira), wczoraj sobie leniuchowałam czyli siedzialam z kawka na ogrodzie, czytlama ksiazke, nawet sie opaliłam i myslalam sobie : ku... ale zajebiscie :D nic nie tzreba robic, do pracy nie trzeba isc ;) waikiki mozemy sobie reke podac :) moj potrafi godzinami siedziec w necie i szukac auta, i mowi mi ktore bedzie nastepne (nie wiem czy pamietacie ale nawsze nowe nie ma poł jeszcze roku tzn. nowe dla nas bo troche latek juz ma),. On by sobie kupowal tylko sprzeciki elektroniczne, a jak mu mowie zeby sobie kupil spodnie - to jemu nie potrzeba.!!!! Zabic to za mało. Kiedys hodzilismy za moja sukienka na wesele, weszlismy do top secret i akurat byly spodnie meskie za 19 zł - nie on nie bedzie mierzyl!! On nie byla na to przygotowany!! Jemu nie potrzebe!!! Mówie Wam kobiety rece mi czasami opadaja. Ale juz tego nawt nie komentuje... skoro jemu nie trzeba, to mi tym bardziej, ja mam co na dupe włozyc, a on nie bo zostały mu juz tylko 2 pary (a jak chodzilsmy w piatek bo sie okazało ze jednak mu sa potrzebne to nic nie było, jak na ironie hehehe) no dobra dosc o moim meza :) bo zaraz epopeja mi wyjdzie, teraz chyba zaboiore sie za pranie :) a potem moze pokosze... jakos mi sie dzis pracowac chce :o heheh a jak chcecie to jest taki film naukowy mozna go sciągąc 101 pozycji :) na kolana ttez tam sie cos znajdzie :D:P

Yzulka złoz zyczonka mezowi, ja bym mu zyczyla owocnych poszukiwan :P spacja gratuluje kochana

jest taki film naukowy mozna go sciągąc 101 pozycji na kolana tez tam sie cos znajdzie ha ha ha ha film naukowy powiadasz??!! ciekaaweeeeeeeee a ja bym zyczyła Yzy mężowi slicznego autka i ...zmajstrowania cudnej córeczki :P bo jak ma byc duże auto, to musi mieć kogo wozić taka furą :D

Masakra aaaaaaaaaaaaaaaa tyle napisalam i mi sie zamknela strona przez przypadek... wiec w skrocie... Yza dla meza najlepsze zyczenia urodzinowe:) Waikiki no ciekawa pozycja na jeza hehe Gagtko film naukowy buhahha :D poza tym to moj tez jak sie posprzata to zaraz a to szklanek narozstawia a to cos ..jak szlam do szpitala poprasowalam mu wszystko i poukladalam na polkach jego w kostke...a jak wrocilam i zajrzalam do jego polek to jakby tajfun przeszedl wszystko zwiniete w klebek..ale on twierdzi ze tak lepiej wszystko znajduje no to ok ..:) poza tym jestem bez humorku ..maz dzisiaj pojechal do norwegii tata moj go na lotnisko zawozi do krakowa eh i siedze i becze..dobrze ze chociaz malutki jest...normalnie taki dol eh...a wraca dopiero na koniec pazdziernika