Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość CZY KTORAS Z WAS

JEST JUZ KTOS NA 2008 ???

Polecane posty

hej kobitki :) kati sliczna sesja :) u mnie powodz tzn mi tylko podtopiło piwnice ale ogolnie ludziom pozalewało domy!! nawet most urwało (tzn taki tylko dla ludzi) my dzis bylsimy na obiedzie u tesciowej - teraz ja siedze na necie, m. myje auto bo starsznie brudne po tech deszczach - teraz nawt fajnie jest na polku ciekawe na jak długo. Jak bedzie tak dalej padac to se pojedziemy do zakopca, na pewno!! :( ciezarowki musicie to przetrwac - moja siostra tez ledwie dychala w ostatnich dniach - a teraz taki maly szkrab juz parwei 5 miesieczny gaworzy, sie usmeiecha :) fajan juz jest. Milego wieczorku Wam zycze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gagtka :) pamiętam jak twoja siostra urodziła-jak o tym pisałaś-z tu już 5 miesięcy ;) ja dziś jakaś zamulona jestem-pewnie przez pogodę, teraz sie wykąpałam i dokończę film oglądać, małż na nockę do pracy idzie :( pocieszenie taki ze chyba dostanę @ dziś, albo jutro (na wesele będzie luzik).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam ponownie:) Yzulka zycze udanego ogladania filmu i dobrej nocy..oj okres z tym to mam nie mile wpsomnienia hehe :) na szczescie troche odpoczelam od tego.. Gagtko no te deszcze sa straszne ile juz pozalewaly..:/ No i pamietam jak twoja siostra urodzila wlasnie w pamieci mam te buciki na nk wstawione i w ogole jak pisalas ze zostalas ciocia a tu prosze juz 5 miesiecy..jak ten czas biegnie :) Oki zmykam poogladac tv i lezec do lozeczka:) dobranoc 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wiecie co myślałam ze padnę ze śmiechu-po skończonym filmie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie:) Oj to widze ze musze w koncu sie zabrac za obejrzenie tego filmu jak mowicie ze jest fajny:)... no i udanej niedzieli:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ruda sto lat :) ewszystkiego dobrego :) i najlepszego ja siedze w pracy i czekam az mi spodnie pekna - wczoraj tak sie najkadlam ze szok!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzięki za zyczenia :) Imili ja jestem rozdrażniona normalnie to w trzecim trymestrze ciaży chyba pozabijam ......Cierpliwość i spokój nie jest moją mocna strona, oj nie... Mam mnóstwo spraw na głowie w związku z wyjazdem krećka dostaje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ruda wszystkiego najlepszego:) Tak poza tym witam wlasnie sobie wstalam heh..jakos mi sie spac chce dlugo ostatnio :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aaaaaaaaaaaaaaaaa w ogole moj mezulo jak sie jego szef zgodzi moze w tym tygodniu juz przyjedzie :D oj jak ja bym sie cieszyla...bo on juz biedny nie umie wytrzymac i mowi ze jak sie John zgodzi to w tym tygodniu juz na urlop przyjedzie:) przelozy sobie bilet na prom i wraca:D (poraz kolejny z reszta) bo raz ja mu przekladalam na pozniejsza date hehe a teraz on na wczesniejsza by sobie przelozyl:) i moze w piatek juz bedzie:) W ogole wczoraj byla dziewczyna mierzyc suikienke slubna moja..eh taka zdecydowana byla tak jej sie podobala i doooopaaaaaaaaa bo za mala sie okazała..:/ nie szlo dopiac zamka:/ a juz myslalam ze sprzedam chociaz zal bo tak fajnie sie na nia patrzy jak wisi w szafie ale ja niemam miejsca na trzymanie jej..moze gdybym miala dom duzy to przynajmniej byloby gdzie ja trzymac..eh :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej hej. Co tu tak pusto? Ja zamknęłam sklep i już siedzę w domku. Niestety źle się czuję i musiałam przyjechać odpocząć. Przez te upały jest mi strasznie słabo, nogi mam jak z waty, robi mi się ciemno przed oczami, a ciśnienie mam obecnie 99/39. Super, nie? Na dodatek jestem zła na wszystko i wszystkich wokół. Mężowi też się oberwało, chociaż zbytnio się tym nie przejął. Pewnie zwalił na hormony, a mi się chce wyć. No, to tyle u mnie. Z nowości ciążowych - skurcze coraz mocniejsze (chyba, że to z nerwów), opuszczony brzuch, a co za tym idzie lepiej mi się oddycha, ale częściej chodzę do WC. Już bliżej niż dalej. Ruda wszystkiego dobrego kochana. Żabusia Tobie również, bo chyba nie składałam. Buźka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ruda sto lat! spełnienia marzeń i samych pozytywnych zdarzeń!!!! :) ;) ;) :) :) ;) ;) :D :) :D :) ;) :D :) ;) ;) :) :) ;) ;) :D :) :D :) ;) :D :) ;) ;) :) :) ;) ;) :D :) :D :) ;) :D :) ;) ;) :) :) ;) ;) :D :) :D :) ;) :D :) ;) ;) :) :) ;) ;) :D :) :D :) ;) :D nooo kati nie gryź :) u mnie dzisiaj była takaaa duchota, ze czułam sie w pracy jak cukierek, ktoryb sie rozpuszcza! Tym bardziej, ze zalatana z lekka była, bo szef miał imieniny i trzeba było co chwila gosci obsługiwać grrrrrr za to zjadłam pyszne cisteczko z malinami (kocham maliny!!!) i paczka własnej roboty jeden przemiłej pani - pycha! rozpływał sie w ustach!!!! ale współczuje wszystkim cięzarnym! taka pogoda to musi byc dla Was katorga!!!!!!!!! niech wam mężowie wachlują i nogi masują ;) tego wam życzę z całego serca ❤️ a tym czasem mam już powoli stracha w związku z nadchodzącą wielkimi, zamaszystymi krokami obroną!!!!! Jutro sie dowiem, kiedy mnie to sięgnie. Czy to bedzie czwartek popołudniu lub wieczorem, czy jednak dopiero w piątek. jeszcze nie zaczełam sie uczyć... a chyba czas najwyzszy zaczać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hej waikiki. Postaram się Was ocalić od gryzienia. Mam tu inne ofiary w pobliżu. A obrona wiem, że stresująca, ale zobaczysz, że obronisz na 5+ i sama stwierdzisz, że nie było się czego bać, bo to tylko formalność :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o w koncu ktos sie pojawil:) No tak Kati pogoda koszmarna !!!!!!!!!!!!!! co z tego ze ciepło ale jest tak cholernie duszno , ze czuje sie jakbym miala zaraz wykitowac..:/W ogole niby cieplo upal nie do wytrzymania ale jak zwykle od miesiaca na burze i deszcz sie zbiera...wczoraj w nocy jak u nas grzmialo to myslalam ze ze strachu urodze..:/ nogi jak balony przez ta pogode boze kiedy koniec... A nie przejmuj sie tymi humorami:) hehe moj maz obrywa nawet pomimo tego ze tak daleko jest ode mnie...no ale coz na kims trzeba sie wyzyc:) Dobrze ze juz blizej niz dalej.. Waikiki do nauki sio..!! i trzymam kciuki z maluszkiem razem:D...ale na pewno zdasz:) tak jak i gagatka:) .. A ja czekam ciagle niecierpliwie na wiadomosc od meza kiedy w koncu przyjedzie czy na 9 lipca czy jednak juz w piatek go zobaczE:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
imili żeby to humorki były to wiesz, każdy by olał i już. Ale ja naprawdę mam powody do marudzenia. Jestem zła na męża, jego brata, glazurnika, nawet jedna studentka mnie wkurzyła na maxa od rana. Do tego doszło złe samopoczucie i zły nastrój gotowy. Ale... dziś sklep zamknęłam, powiesiłam kartkę, że jutro też nie czynne. Chociaż te 1,5 dnia odpocznę w spokoju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eh moj mezuś wraca w piatek:D jeeeeeeeeee juz w piatek go bede miala przy sobie:)...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane właśnie dostałam wiadomość od cafki na nk. Nie odzywa się bo niestety jutro idzie do szpitala,z powodu wysokiego ciśnienia i tętna. Prosi by trzymać kciuki za nią i maluszka. Głupolku a Ciebie przeprasza za nie wysłanie zdjęć i mówi żeby zrobić album bez niej jak coś . A tak w ogóle to byłam u siebie na mieszkaniu u pomimo że mama mi umyła okna niedawwno z nudów wziełam umyłam okna znowu i posprzatalam sobie od nowa mieszkanie...eh to czekanie mnie dobija

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
o belletyn to ty nie wiesZ? głupolek robi album ze zdjeciami naszymi slkubnymi..wyslac do niej po dwa wybrane zdjecie slubne i zrobi nam pamiatke:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no dokładnie też jestem zdania zeby poczekac:)..przeciez nikogo nie zbawi to czy teraz bedzie czy za jakis czaS :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
imili rewelacja że już w piatek mężuś będzie z Tobą :) za cafkę oczywiście trzymam kciuki. kala - dała kati fotki, dała :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
oj Kati nawet nie wiesz jak sie ciesze.. Tylko i tak nie ma samych plusow tej sytuacji bo do teraz byl z moim bratem maz no ale ten szef powiedzial ze niestety po urlopie jest praca tylko dla jednego czyli dla mojego meza..no i sie zastanawiamy jak on biedny wytrzyma do konca pazdziernika potem sam tam:/ Nie podoba nam sie to no ale jakos przetrwac musimy i za cos zyc trzeba...wiec bedzie musial jechac sam... No i moze zdarzy na porod ..chyba ze po dzisiejszym sprzataniu myciu okien cos sie przyspieszy ehhe ..bo na maxa sprzatalam:D z reszta nie pierwszy raz juz heh...i jak to nie przyspieszy to ja chyba z kamienia jestem a maly zasiedzial sie na dobre u mnie w brzuchu hehe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeszcze nie przyjechał, a Wy już martwicie się kolejnym wyjazdem. ehh... :) Cieszcie się sobą, a maluch niech poczeka jeszcze chwilkę na tatusia. Może właśnie taki miał plan? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×