rozmowy gg

ja tez bylam straaaasznie zazdrosna o rozmowy z innymi laskami, tymi znanymi z widzenia i tymi calkiem wirtualnymi. Wsciekalam sie strasznie :( Ale jakos wszystko samo (no prawie;p) ucichlo :) Jednak nadal nie lubie jak jakas przypadkowa laska napatoczy sie na gg :P

to jestesmy prawie w identycznych sutuacjach :) po dzisiejszej rozmowei widzialem na jej twarzy ze chyba zrozumiala o co mi chodzi bo wygladala jakby jej bylo glupio. Ja chce tylko troche szacunku. A najzabawniejsze bylo to ze jak juz jechala do domu to powiedziala ze sobie na skypie dzisiaj pogadamy,a jedyne co moglem slyszec to jej smiech przez mikrofon i rozesmianą buźke w kamerce. Nieodzywalem sie przez 30 minut,do czasu kiedy sie spytala co sie stalo i dlaczego jestem zly. Dopiero po tych 30 minutach zauwazyla ze ja tez istnieje. Zeby mnie upewnic ze nic takiego sie nie dzje to mi przyslala tresc calej rozmowy z tym gosciem.Nie powiem,miejscami nie pdobala mi sie za bardzo chociaz ogolnie rozmowa wygladala na normalna. Szczegułów przytaczac nie bede. Nie zauwazyla ze tym samym podeslala mi numer gg do pana nieznajomego. Oczywiscie wczesniej nie chciala mi podac numeru dlatego ze sie bała ze jej wstydu narobie,ze zaczne na niego jechac nie przebierając w słowach.Jak jej powiedizalem ze mam jego numer to odpowiedziala ze sie jutro nieodezwie do mnie jak zaczne do niego pisac i jej wstydu narobie. Wstydu jej narobic nie chcialem. A takimi pogruszkami mozemy oboje sie ostro przejechac i tez nie bedzie dobrze. W kazdym bądz razie mam do kolesia numer,zachowam sobie na przyszlośc gdyby mial ochote na szczegółowe pogawędki z moją dziewczyna.

ja tez kilkakrotnie mialam nry gg do tych panieniek,tez czasem mi podsylal tez rozmowy itd... no ale masz racje takie ignorowanie swojej polowy to cos strasznego. Ja tez to przerabialam.Ale musisz byc konsekwenty.Powiedz jej szczerze co o tym wszystkim sadzisz.lacznie z tym ze rozumiesz,ze ludzi nie mozna ograniczac,ale bycie w zwiazku jednak do czegos zobowiazuje,bo nie jestesmy wtedy w 100% wolnymi ludzmi. Powiedz jej jak widzisz ten problem,zaproponuj jakis kompromis,moze sie uda:) jezeli Cie kocha to nie pozwoli zeby cos takiego popsulo Wasze relacje:) pojdzcie sobie nawzajem na ustepstwa.Bo jezeli bedziesz milczal to nic to nie da, bo i tak predzej czy pozniej wybuchniesz a wierz mi na moim przykladzie ze nigdy sie czlowiek do tego nie przyzwyczaja. Musisz zareagowac od razu i przeprowadzic taka rozmowe jak najszybciej!