Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość karasiowa

glupia sprawa w pracy-co robic?

Polecane posty

Gość karasiowa

hej mam maly problem. jako studentka dostalam ostatnio jak dla mnie calkiem atrakcyjna prace. jestem na miesiecznym okresie probnym i pracuje w biurze. zatrudniono mnie na OKOLO pol etatu pozwalajac mnie samej decydowac kiedy i ile godzin wysiedze w pracy. problem jest troche absurdalny, bo szefowstwo wyjechalo na urlopy i pracy po prostu nie ma!! uwazacie, ze mam siedziec i np czytac ksiazke mimo tego, ze to okres probny a wszystkich bedzie kuc w oczy moje nierobstwo (nie moge im pomoc) czy po prostu wychodzic wczesniej, przepracowac mniej godzin i w efekcie dostac mniej kasy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaak
glupia sprawa :O roboty nie ma? zeby cie potem nie wywalili :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość UDAWAJ ŻE COŚ ROBISZ
bo Cie ktos moze podkablowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oczywiście że udawaj
każdy z nas to czasem robi;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karasiowa
wlasnie nie za bardzo moge, bo full ludzi sie wokol mnie kreci i to widac ze nic nie robie prawie. tylko wiecie, ja sie pytam, czy im nie pomoc w czyms itd i po prostu nie moge, bo sie nie znam na tym, co robia. ale jesli mam checi i szukam pracy, a w umowie mam ze 80h miesiecznie jak byk, to to chyba nie moj problem, ze nie mam co robic, nie? stresuje sie, bo to pierwsza sensowna praca, jaka dostalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Myślę ze
Zaproponuj innym pracownikom pomoc. Szefowie po powrocie na pewno będa ich pytać o Twoją przydatność. Zapewniam Cię, że z całą pewnością coś się znajdzie do roboty. Staraj się tez zostawać dłużej, i nie kłuj ich w oczy ta książką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rasowa brunetka
Sluchaj a moze oni chca wlasnie zobaczyc na ile bedziesz chciala sie nauczyc tego czego jeszcze nie umiesz,czy bedziesz chciala pomagac innym i tym samym zdobyc jakies doswiadczenie i moze dlatego nie zostawili ci duzo pracy tej na ktorej sie znasz,wiesz sprawdzic na ile jestes dyspozycyjna i chetna do nauczenia sie czegos sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość karasiowa
brunetko moze i tak... tylko ze ja jestem asystenka a reszta to pracownicy naukowi... no sorry ale biochemii sie w tydzien nie naucze a papierkowej roboty po prostu nie ma :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×