jak szybko odswieżyć włosy

moje włosy b.sie przetłuszczają i szybko traca świeżość.Kiedy rano je umyję 2 razy,w południe już sa brudne...wkurza mnie to.do tego jeszcze palę.może znacie jakies preparaty mogące pomóc-mgiełki itp? Tylko nie piszcie o myciu na sucho...nie wyobrażam sobie tego.

ja zapieram grzywke w umywalce susze chwilke a reszte zwiazuje. Przykro mi chyba nie ma niczego lepszego.

niewłaściwego szamponu i odżywki?

nie mam grzywki....kiszka

posyp wlosy mąkąi sprzep :) zobaczysz poporawe :)

Mi farby do wlosow wysuszyly wlosy. wiec przez jakis czas byl spokoj. Ale jak nie chcesz farbowac.... tak jak i ja teraz to trzeba jakos sie przyzwyczaic.

mi po farbowaniu zaczely wlasnie sie sybciej przetluszczac takze na to nie ma reguły :)

farbowanie odpada.nie chcę odrostów,rozdwojonych końcówek,siana na głowie.... kiedys stosowałam odżywkę sunsilk,bez spłukiwania,ale zaraz po umyciu,a nie w ciągu dnia słyszłam tez o wcieraniu np.białak we włosy,ale dla mnie to chore,pozorna świeżość,jak mam czuc sie komfortowo skoro na moich włosach oprócz brudu jest jeszcze białko?!

wypróbuj z mąką :) posyp ją na włosy poczekaj chwile i strzep, mąką wsiąknie tłuszcz :) nie używaj odżywek bo one szybciej wlosy przetłuszczaja i nie używaj suszarki

maka? jakos mnie to nie przekonuje... może spróbuje...ale chodziło mi raczej o jakis preparat,którego moglabym użtwać np. w pracy lub na uczelni coś takiego nie istnieje?

przed umyciem? ja słyszałam o różnych sposobach np. zeby płukać wodą z octem....?dziwne i nieprzyjemne w zapachu raczej może powinnam pojsc do dermatologa?może mam jakis łojotok?ale przez całe życie?to chyba nie to..

jaką mąką? to ma jakies znaczenie? posypać mąką,umyś szamponem?

jeżli nie jesteś przekonana o tej mące na próbke weź zobacz przed umyciem, że zadziała jednak :) wody z octem nie polecam :O zapach... możesz płukanke z soku z cytryny robić :)

nie nie posyp mąką i strzep :) obijetnie jaka :)

slyszalam ze mozna we wlosy wetrzec make ktora wchlonie łój ale nie probowalam...:)

to,że maka wchłania wilgoś to wiem przeciez nasze mamy uzywały jej zamiast posypek,na pupę no nie wiem...spróbuję może,ale nie uważam,by ten sposób mozna było wykorzystywać zbyt czesto to,że łój bedzie wchłonięty i niewidoczny nie oznacza,że na głowie bedzie czysto jeszcze jakiś łupież się przyczepi i to będzie problem

tej dziewczynie o mące ???? chcesz zeby jej sie jakies robale tam zalegly czy moze babka urosla ????

mąka to świetna sprawa, jakiie robale? tez tak robię i na twarz daje zamiast pudru

mam podobny problem- myłam włosy codziennie i codziennie używam suszarki, bo muszę... ostatnio fryzjerka zakazała mi myć je codziennie, że podobno nawet łuska włosa nie zdąży się zamknąć... staram się teraz myć co drugi dzień, ale za to jaki ma humor...:( dziś siedzę w domu, więc nie umyłam włosów, już 3 dzień... mam włosy farbowane, więc używam szampomu i odżywki do tego typu włosów... może powinnam zacząć jednak używać produktów do włosów przetłuszczających się?

prawda taka,że produkty do przetłuszczających się nie czynią różnicy,może maja jedynie trooche inny skład,zwykle są lżejsze tzn. mam na mysli,że w postaci przeźroczystego żelu,który dobrze się pieni i mają swierzy zapach.nie wiem...może ja nie trafiłam na dobry szampon jeszcze,ale wyprobowałam juz naprawdę wielu i drogich i tanich i aptecznych...i nic ja też od czasu do czasu staram się przetłuścić włosy.najwięcej nie myłam 7 dni,ale to było jakis czas temu,jeszcze nie pracowałam.były tłuste az po same końce...fuj ale jak umyłam to rzeczywiście...świeżość była rewelka,ale i tak pozniej nic sie nie zmieniło

no właśnie... do tego mam włosy cienkie i delikatne, i bez suszarki w żadem sposób nie potrafię nic z nimi zrobić... normalnie- błędne koło... od jakiegoś miesiąca myję włosy co drugi dzień i jakoś nie widzę, żeby mniej się przetłuszczały... na pewno używanie kosmetyków- w moim przypadku gumy, też ma duże znaczenie... istny koszmar:(

to jest jakas tragedia...ja włosy myje codziennie-inaczej nie dam rady-pracuję w biurze i muszę wygladać,w weekend zwykle się gdzieś pojdzie-trzeba umyć,wysuszyć moje tez są cienkie,chociaż kiedys miałam bardziej geste włosy może trzeba zmienić dietę,albo brać jakieś leki a kiedy pomyslę o zimie,robi się niedobrze w ruch pojdzie suszarka i to dopiero będzie

podnoszę moze ktoś inny ma jakieś niemączne rady?

w jakiejs gazecie wyczytalam ze mozna splukac wlosy lodowata woda.. ale nie probowalam tego. Poki co myje wlosy codziennie, susze suszarka bo bez niej nie moge ich ulozyc.

lodowatego płukania nie polecam próbowałam mózg staje,poza tym mozna nabawić się jakichś chorubsk zatok i pewnie wielu innych włosw ze skłonnościa do przetłuszczania nie należy płukać gorącą wodą,ponieważ pod jej wpływem wydziela się sebum,łój...ale żeby płukać lodowatą? Oj nie...

do włosów normalnych. im bardziej wysuszasz skórę, tym więcej łoju ona wytwarza.

używałam i nic co jakiś czas zmieniam szampon oststnio zrobiłam tez kurację szamponem,który poleciła mi aptekara powiedziała,że jest on przeznaczony dla osób CHORYCH na łojotok i różne choroby skóry głowy nie dość,że śmierdział jak stary skórzany but,a po nim też i włosy,to nic nie pomógł co mi jest?

o mące,ale o ziemniaczanej hmmm jeszce nie próbowałam,ale kiedyś to wpróbuje

maka jest super kiedy nie ma czasu na umycie 1 min i mam czyste wlosy i wcale nie musi byc ziemniaczana ja robie normalną potem wyczesuje i jest extra

skoro w aptekach są suche szampony w spraju.:)