Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Maja_Pszczółka

Czy ufacie swoim facetom w 100??

Polecane posty

Tak czytam wasze komentarze i ogólnie sprawa z facetami jest dość trdna i skomplikowana.Ale jak to śpiewają w piosence \"Trudno tak razem być Nam ze sobą, bez siebie nie jest lżej....\";)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Poznawanie drugiego człowieka jest jak wchodzenie po niekończących się schodach. Możesz wejść bardzo wysoko ale nie zapominaj że te schody się nie kończą.. nie da sie kogoś poznać w 100% a co za tym idzie nie da się zauwfać w 100%. Ja sama nie potrafię powiedzieć ze 100% pewnością jak bym się zachowała w skrajnych sytuacjach, więc jak mogę być tego pewna u kogoś innego...?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W dzisiejszych czasach i pokusach trudno komukolwiek zaufać. Z natury jestem pesymistką, wolę się miło rozczarować niż z góry zakładać, że na pewno się uda. Dlatego do wielu rzeczy podchodzę z dystansem i to oszczędza mi niepotrzebnych stresów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Toteż w każdym drzemie jakieś zwierzę, które kieruje się instynktem. Aby upolować trzeba się namachać tu i tam więc prosta linia nie wchodzi w grę. Tak samo w życiu, nie skombinujesz nie masz. A w sferze uczuć tak samo jak na wojnie tzn jak zawalczysz to oki a jak zrezygnujesz chodź na chwilę no to leżysz i kwiczysz. Ten kto ma ograniczone zaufanie zawsze poradzi sobie z ewentualną porażką szybciej i sprawniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ciekawa jestem co faceci o tym myślą i czy ufają kobietom.Jak myślicie??Bo mi się wydaje, że przyrównują nas do siebie i w bardzo małym stopniu nam ufają.Chociaż muszę się przyznać , że mój chłopak mi bardzo ufa...może nie w 100% , ale bardzo;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaak to prawda
Facetowi nie można zaufac w 100%, nie obrażając nikogo, kobietom tez nie zawsze można, taka jest prawda. Pokusy zawsze były, teraz jednak jest tak, ze zuppełnie inne wartosci się licza, LUDZIE MYśLA INACZEJ, : lepiej poszaleć w zyciu, czerpac z niego to co najlepsze(to akurat jest rozumiane przez niektórych jednoznacznie), a poza tym jest jeszcze druga strona medalu, mianowicie faceci maja zdrade w swojej naturze(tak mówia niektóre teorie, nie wiem czy słusznie, ale jakby sie nad tym dłużej zastanowić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trochęrozsądna
Jestem już w przedziale tzw. drugiej młodości, nie mam bogatych doświadczeń damsko-męskich, ale z dotychczasowych relacji mam taki pogląd: Nie należy bezgranicznie ufać mężczyznom. Każdy ma w sobie jakiś pierwiastek nieprzewidywalności. Wszystko jest względne, wierność męska szczególnie - oni oddzielają seks od miłości. Mój partner sam powiedział: "Naiwnością jest zupełne zaufanie mężczyźnie, on sam do końca nie wie, jak się zachowa." To oczywiście nie sprowadza się wyłącznie do sfery intymnej. Ale na tej płaszczyźnie jest najwięcej bolesnych rozczarowań. Należy stosować się zasadą ograniczonego zaufania, jak w stosunku do kierowców. W życiu podobnie jak na jezdni, może być niebezpiecznie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
acia83 muszę się przyznać bez bicia , że ja tak mam często.Np. lubię grzebać w jego komórce...oczywiście nie robię tego w tajemnici po chamsku tylko ładnie proszę, żeby mi dał komórkę.Albo raz podałam się w necie za inną osobę (chociaż zmieniłam tylko imię) i zaczełam z Nim gadać, żeby sprawdzić czy jest uległy i lubi flirt...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość faceeeet
to ja moze zapytam troszke inaczej...czy kobietom mozna ufac w 100% ...moja byla zdradzila... ta z kotra teraz jestem..nie i wiem ze nie jest sklonna przynajmniej nie swiadomie..a jednak juz tak nie ufam..i nie bede nigdy nikomu....jej jest przykro..ze nie potrafie tak bezgranicznie ufac..mi tez ale nic nie poradze mam zawsze obawy..i wole sie liczyc z najgorszym :/ moze kiedys zaufam w 100%...moze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pfiiii
Ja ufam bo on nie naduzywa mojego zaufania:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeżeli chodzi o zaufanie co do kobiet to biorąc \"pod lupę\" wszystkie kobiety to nie można im ufać.A myśląc o kobiecie jako o jednostce to myśle , ze są jeszcze na świecie kobiety którym można ufać na 100 %. Wydaje mi się, ze ja do nich należe:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja nie podjąłbym się oszacować, na ile ufam swojej dziewczynie. Ale wydaje mi się, że mam do niej większe zaufanie, niż do siebie. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×