Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

zagipsowana i zła

Co mam zrobić????? Pomóżcie i napiszcie proszę...

Polecane posty

Wiem,że ktoś ostatnio poruszał temat skreślenia z listy studentów ale ja mam jeszcze dodatkowo problem.Otóż niedługo mija termin odwołania a ja jestem po operacji nóg leżę w gipsie i nie mogę się ruszyć.Czy mogę wysłać odwołanie faksem lub poleconym.Termin mija w czwartek więc czy liczy się data wysłania pocztą,czy data wpłynięcia?Czy rozpatrzą mi odwołanie jeśli napiszę i przeproszę,że nie mogłam osobiście z powodu operacji???Napiszcie mi coś,bo jestem załamana.Ostatnio życie wali mi się na głowę ze wszystkich stron a teraz jeszcze to.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość możliwe że dałoby się
to odkręcić. Musisz zebrać wszystkie dokumanty od lekarza. Zaświadczenie że nie byłaś zdolna się osobiście stawić na uczelni i iść z tymi papierami do rektora uczelni, powiedzieć, że nie byłaś w stanie w tym czasie zanieść odwołania. Prócz tego musisz odkręcić wszystko to co sprawiło, że Cię skreślili z listy i w zależności od powodu złożyć odpowiednie podanie o przesunięcie terminu czy czego to tam dotyczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość możliwe że dałoby się
sorry [głupek ze mnie]. Wyślij z tymi papierami jakąś osobę z rodziny która by Cię reprezentowała u rektora i wytłumaczyła sytuację.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wg prawa
organy uczelni wyższych są oraganami administrujacymi, obowiązują ich zatem przepisy kpa, czyli od decyzji o skresleniu z listy studentów przysługuje ci odwołanie, odwołanie wnosi się na piśmie, byłoby dobrze gdyby zawierało wyczerpujace uzasadnienie, jeżeli już upłynął termin do wniesienia odwołanie, to się nie martw; jest coś takiego jak przywrócenie terminu do wniesienia odwołania, wnieś to swoje odwołanie i dodatkowo wytłumacz powód opóźnienia w złożeniu tego pisma, powód ten poprzyj dokumentacją lekarską odwołanie mozna wysłać poleconym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tylko widzicie w dziekanacie mi powiedzieli,że odwołanie mogę napisać dopiero po wpłaceniu do końca czesnego( Z tego powodu zostałam skreślona,że brakuje mi 1,5 raty) a ja w mojej obecnej sytuacji nie mam jak do czwartu czy do piątku uzbierać tych pięniędzy.Chyba mi się nie uda choć tak bardzo mi na tym zależy.A jest jakaś chwilówka gdzieś czy coś.Jakieś pomoce dla studentów,aby można było wpłacić szybko zaległe pieniądze?Bo co z tego,że wyślę powiedzmy odwołanie skoro mam dług?Wątpie,żeby mi je wtedy uznali

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wg prawa
o odroczenie terminu wpłaty, czy o rozłozenie na raty też można wnosić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie ma co panikowac...papiery od lekarza zabrac i pojsc do dziekana na pogawdke, jak byla powazna sprawa nie bede robic problemu...w koncu zaczniesz w placa dalej kase i beda zarabic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
gdybys miala z 10 brakow i sesja w msc to co innego, taka przyczyne na 100% zrozumie dziekan

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W tej chwili powinnaś napisać wyczerpujące podanie dotyczące Twojej sytuacji z prośbą o odroczenie terminu płatności albo rozłożenie jej na raty tudzież nieskreślanie cię z listy studnetów. Pisać zawsze można i trzeba, masz uzasadnienie swojej sytuacji, wypadek losowy, dobrze byłoby poprzeć to jeszcze jakimś zaświadczeniem lekarskim (musisz to jakoś połączyć, że nie możesz pracować i zarabiać w tym stanie na przykład). Pewnie że jeszcze lepsza bylaby wizyta z tym pismem na uczelni kogoś z Twoich bliskich. List polecony, nie faks.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W takim razie napiszę.Myślę,że odwołanie zawsze można napisać.Przecież nie zapłaciłam dlatego,że mi się nie chciało tylko dlatego,że naprawdę nie mogłam.A termin odwołania to patrzą na stempel z poczty czy na datę wpłynięcia listu?Jak myślicie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość farmaceutka87
biorą pod uwagę datę wplynięcia....lepiej wyslij kogos z rodziny-przynajmniej bedziesz miala pewnosc ze zdaza rozpatrzec twoje odwolanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oki wyślę kogoś niech zawiezie.Tylko nie wiem,czy w ogóle mi przyjmą,bo w dziekanacie mówią,że aby w ogóle móc napisać odwołanie trzeba zapłacić zaległości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×