Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ggfyns

niezyt zoladka

Polecane posty

Ggfyns,bylas u gastrologa ,co powiedzial?jak samopoczucie?u mnie narazie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiutkowa
miałam gastroskopie, bakterii tej hylikopter nie mam:P, ale niewydolny wpust i zarzuca mi jedzenie do przełyku, mam tez mała przepuklninke. czy ktos wie czy przepuklina sama zejdzie? lanzul biore teraz , wrzodów nie mam tez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiutkowa
mam 2 x 1 brac lanzul czy na czczo obie tabletki bo nie pamietam. i czy na przepukline to wam pomogło?kurcze ja chyba tez mam depresję.:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggfyns
pipek!! hej!! nie moglam znalezc watku ;) wlasciwie zadnych nowin po wizycie... dostalam controloc i gasprid. czyli ciut "mocniej". jeszcze nie moge nic powiedziec o dzialaniu lekow. mysle, ze za kilka dni... na razie czuje sie ok - to juz chyba trzeci dzien? ;) i co zabawne - do dzis bylam przez te dni bez lekow ;) fiutkowa ( ;) ), witaj. nie bralam nigdy lanuzla. napisz cos wiecej o tym leku. napisz tez o swoich dolegliwosciach, objawach refluksowych. depresja? a czemu tak sadzisz??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konik morski
Ja na 100% mam depresję, a nawet nie mam u siebie na miejscu psychologa, tylko durnego psychiatrę . Kurczę, tak trudno o niby normalną rzecz, jaką jest rozmowa z fachowcem. Lanzul biorę rano, na czczo. Zrobiłam przegląd apteczki, jeszcze pozostawały mi jakieś niedobitki leków; jutro kończę Lanzul i wyjadam, co mi zostało, czyli Gasprid.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggfyns
konik morski - fiutkowa, to TY??? ;) skad jestes? jesli u ciebie nie ma fachowcow od depresji, to moze podjedziesz do wiekszego miasta?? nie lekcewaz tego. szkoda czasu, szkoda zycia! chcesz cos wiecej napiusac o swojej depresji? hm, znasz gasprid. powiedz, jak ten lek na ciebie dziala? dziala w ogole?? wczesniej bralam metoclopramid - ale to byla wielka pomylka... czy gasprid ma podobne dzialanie? lanzul hamuje wydzielnaie kwasow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggfyns
jestescie moze? :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konik morski
Ja to ja, fiutkowa to fiutkowa, proste :) Gasprid brałam chyba zimą, więc nie pamiętam dokładnie, jak działał. Jesli chodzi o depresję, to byłam już na dwóch psychoterapiach grupowych (w ciągu 5 lat), psychiatrzy, leki itp. Niestety, muszę jechać do miasta wojewódzkiego, a z tym jest wielki problem, bo nie zwolnię się przecież z pracy + utrudniony dojazd :O Czuję się jednak tragicznie i mam nadzieję, że znajdę jakąś pomoc i to w miarę szybko; dobrze by było, gdyby jakiś psycholog przyjmował w sobotę, ale na stronie miasta nie ma takich dokładnych informacji. Poza tym musiałabym jechać tam w ciemno, nie mam kogo zapytać, czy dany lekarz jest wart zaufania (choć opinia opinii nie równa). Dzisiaj pytałam miejscowego psychologa, czy Poradnia przyjmuje dorosłych - okazało się, że nie, ale pójdę tam jutro, może dadzą mi jakieś adresy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggfyns
koniku, sama borykalam sie kiedys z depresja. jesli chcesz, powiedz jakie to miasto. moze bede mogla ci pomoc jakos. a jak twoj brzuszek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konik morski
Białystok. Ale zadzwoniłam już do swojego terapeuty z ostatniej terapii i jestem jakby umówiona. Ale nie mam jeszcze planu lekcji (hehe), także nie wiem, kiedy będę mogła przyjechać :O Wszystko jest takie skomplikowane... A jest coraz gorzej... jestem nawet skłonna zacząć znowu brać leki, chociaż rok temu w czerwcu je odstawiłam. Liczyłam, że może jutro pojadę na wizytę, poczuję ulgę, a tu guzik, wekeend w czterech ścianach i analiza wewnętrzna na własny rachunek :O Brzuch ok, łykam Gasprid. Lanzul obniża wydzielanie kwasu żołądkowego (o to pytałaś, zapomniałam odpisać).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggfyns
no to dobrze, ze zdobylas kontakt z jakims lekarzem. daj znac, jak powizycie koniecznie! jakie leki antydepres bralas wczesniej? wiesz, ja kiedys mialam depresje z nawrotami. bralam psychotropy na poczatku, ale niewiele mi dawaly, musialam zwiekszac dawki. ale w efekcie przestalam brac leki na wlasna reke, mocno zaparlam sie i sama z tego wylazlam ;) da sie - naprawde. mozesz mi wierzyc :) jak sie czujesz po tym gaspridzie? ja biore juz drugi dzien, ale zebym jakas rewelacyjna poprawe widziala... no nie wiem... pozdrawiam i milego dzionka zycze!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konik morski
Wiem, że się da, bo to nie jest ani moja pierwsza wizyta u psychologa ani pierwsza depresja :O Nie pamiętam dokładnie jakie brałam leki... na pewno Seroxat i coś z fluoksetyną, Coaxil, Amizepin, Anafranil (w ciągu pięciu lat tak to wyglądało, z przerwami). Niektóre brałam zbyt krótko, by odczuć poprawę, niektóre w moim odczuciu na mnie w ogóle nie działały, ale nigdy nie odstawiłabym ich sama z siebie, bałabym się detoksu. Ja chcę po prostu poczuć się lepiej, a nie wiem, kiedy będę mogła umówić się na wizytę i to mnie dobija. W żaden sposób nie pasuje mi dojazd, a nie ma mnie kto zawieźć - kolejna kłoda pod nogi. Z brzuchem na razie ok, chociaż zrobiłam rano głupotę i wypiłam herbatę z cukrem i teraz "leży" mi na żołądku :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggfyns
no to koniku, trzymam kciuki, zebys szybko trafila do jakiegos dobrego fachowca i zaczela leczenie. ja tez jestem po przejsciach - jak pisalam juz - i ostatecznie, skutecznie (jak widac ;) ) pozbylam sie mocno "obnizonego" nastroju wlasnymi recami, bez lekow. u mnie z brzuchem tez lepiej - chyba controloc pomaga... ;) i gasprid? ;) nie wiem. czuje sie lepiej :) pozdrawiam!! ps. pipek, co tam u ciebie????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pfffffffffff
ktos pisal o jadlowstrecie u mnie to chyba jest odwrotnie, bo ciagle jestem glodna :O i dlatego ciezko mi zrzucic kg. Niezyt objawia mi sie raczej zaparciami,zla przemiana materii i nadkwasnoscia. hmmm tez chce ten jadlowstret :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konik morski
pffffffffffff- > nie wywołuj wilka z lasu, bo dla mnie rozmiar 34 jest już za duży :O I to przestało być śmieszne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggfyns
dokladnie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggfyns
pipek, co tam slychac? nic sie nie odzywasz.... koniku? jak sprawy? pozdrawiam!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pfffffffffff
konik morski --> no widzisz a ja nosze 42 spodnie i 38-40 bluzki :O na plazy nie pokaze sie za chiny ludowe, wole byc chuda niz katowac sie sportem,ktory lubie ale nie pod przymusem :( nie wspominajac o lakomstwie,szczegolnie na slodycze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam! U mnie narazie ok.,choc mam jakies dolegliwosci jak zwykle zwiazane z nerwica.nie sa one bardzo dokuczliwe,wiec nie biore lekow.zauwazylam nie moge objadac sie do syta,poniewaz potem b.zle sie czuje.a poza tym ok.pozdrawiam.zycze zdrowia i dobrego samopoczucia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiutkowa
tak więc 5 dzień biore po 2 x lanzul na ten mój refluks. Nie wiem czy coś pomogło czy nie, ale miałam zapalenie jakies i byc moze ten lanzul był na to zapalenie. bo refluksa się tak nie pozbędzie człowiek raczej. On jest u mnie od wielu lat i i mam niewydolny wpust, zarzuca mi ponoć treśc żołądkową. Czasami smierdzi mi z ust od zółądka i mam z tym kłopot.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiutkowa
a to nie powinniśmy pic herbaty z cukru bo lezy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konik morski
Metodą prób i błędów doszłam do tego, co MI szkodzi, między innymi jest to herbata z cukrem. Generalnie i cukier, i herbatę wykluczyłam z jadłospisu, bo piłam dużo, mocną i słodką, i czułam, że nie tędy droga. Fiutkowa----> a co to jest "herbata z cukru" ? ;) :D Do psychologa jadę jutro, ledwo się umówiłam, nie obchodziło ich to, że ledwo na nogach stoję i jestem w ostrym stanie. Wcisnęli mnie łaskawie na jutrzejsze popołudnie, dobre i to, ale chyba zmienię lekarza na prywatnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fiutkowa
no herbata bez cukru to i herbata z cukru moze być:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggfyns
koniku, trzymam kciuki - daj znac, jak po wizycie dzisiejszej!! fiutkowa - masz nalot na jezyku? czy tylko ten problem z zapachem z ust? pipek, trzymaj sie mocno! ja rowniez nie moge jest "pelnych" posilkow. jak nie dojadam, czuje sie znacznie lepiej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc dziewczyny!zjadlam bigos ze swiezej kapusty i mam dolegliwosci-po co ja to jadlam!b.lubie kapuste.jest zdrowa.watroba zdrowa a ja jestem rozsadzona.wzielam silimarol to przejdzie.milego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dziewczynki,co slychac po tak dlugiej przerwie?jak samopoczucie i zoladeczki?u mnie narazie ok.spokoj zoladkowy.pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggfyns
hej!! dawno nie pisalysmy :) u mnie roznie... ale kolejne leki nie sa chyba trafione... czekam na nastepna wizyte u lekarza. ale jakos trace wiare, ze da sie cos trwale z tym zrobic... pipek, bierzesz obecnie jakies leki? pozdr!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ggfyns
no to super!! tylko sie cieszyc! :) widze, ze i samopoczucie jest dobre - gratuluje! :) u mnie tez w sumie najgorzej nie jest... :) milego dnia zycze rowniez!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość konik morski
Lanzul (raz dziennie, rano na czczo) i Sylimarol (3 x1 po jedzeniu) - jest ok, nic nie boli, ale zaczynam znowu wpylać słodycze :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×