Gdyby Wasza Matka rozpowszechnia w necie Wasze niemowlęce nagie foty...

Czy nie przeszkadzałoby Wam to, że Wasza Matka założyłaby stronę, na której znalazłoby się Wasze niemowlęce zdjęcie, na którym macie rozchylone nóżki? Autroka pewnego topiku (a mama dziewczynki na zdjęciu) uznała, że jestem nienormalna, bo napisałam, że jako dorastająca dziewczynka nie byłabym zadowolona z tego, że moja mama pokazywała obcym ludziom moje nagie zdjęcia (bez względu na to, ile lat bym na nich miała). http://www.bobasy.pl/?u=1155&s=38ca185380f7ef4bbfd3082883c14af7& Interesuje mnie opinia innych. Czy rzeczywiście, jak napisała matka dziecka, mam "zjechaną mentalność"?

ja to bym chyba nie chciała żeby ktokolwiek jakiekolwiek moje foty do neta wrzucał, cenie anonimowość

Dzidzia fajna i każdy wie, że to niemowle tylko, ale ja raczej nie chciałabym akurat takich zdjęć zamieszczać ani jako matka ani jako córka :O

ech ja bym sie wkurzyla jak cholera......:O do dzis nienawidze ogladac tego typu fot...:O blech... albo jak rodzice mogą na plazy puszczal male czy 6letnie dzieci z golą dupą:O

że ojciec umieścił na swojej stronie zdjęcia swoje i różne rodzinne i między nimi też jedno zdjęcie swojej córki,niemowlaka golasa. Mama o tym nie wiedziała,jak się dowiedziała narobiła szumu i musiał je wyrzucić,Ona krzyczała że strach o pedofili...

Oczywiście nie chodzi mi o jakieś pedofilskie skojarzenia, choć i takich można się obawiać, ale o zwykłe prawo do intymności.

Kiedy miałam 16 lat wkurzało mnie, że moja babcia z rozczuleniem pokazuje wszystkim moje zdjęcie z gołym tyłkiem z czasów kiedy miałam jakis roczek. W tej chwili jest mi to raczej dość obojętne. Podejrzewam, że podobnie pdchodziłabym do swoich zdjęć z niemowlęctwa w necie. Co nie oznacza, że zamieściłabym jakiekolwiek zdjęcia mojej rodziny. Ale jesli ktos chce, jego sprawa.

Niewątpliwie jego sprawa, ale kiedy napisałam komentarz pod tym zdjęciem (nie był wulgarny ani obraźliwy, dotyczył tylko tego, że dziecko przechodzące okres buntu mogłoby mieć takie zdjęcie rodzicom za złe) to został on skasowany a ja zostałam nazwana osobą, z którą jest "coś nie w porządku" i o "zjechanej mentalności".

Dziękuję za wypowiedzi, widzę, że w takim razie nie tylko ze mną jest "coś nie w porządku".

Jedno nie ulega wątpliwości, że w okresie lat nastu, kiedy człowiek się obi wstydliwy niekiedy do przesady, a najbardziej wstydzi się tego, że kiedykolwiek był niemowlęciem ;), dziecko pewnie pokazywanie takich fotek bedzie mialo za złe. Ale... Czy którakolwiek z tych \"niemowlęcych \" stronek przetrwa do tego czasu? Ile z tych dzieci będzie wiedzieć, że były na niej ich zdjęcia?

Dzięki za odpowiedzi. Sprawdzałam tylko czy aby na pewno nie jest ze mną "coś nie tak" i czy nie jestem przesadnie "cholernie świątobliwa".;) Żeby wiadomo było o co chodzi, i żeby były też wypowiedzi matki dziecka daję link do tamtego topiku: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=3295355&start=60 Muszę wyjść teraz z domu. Pa

napisala \" zatluczesz matke kaloszem w kropki za to,ze wystawila twoje zdjecie z wywalona psiochą\" moim zdaniem conajmniej niesmaczne to ja jestem mama tamtej dziewczynki

że na taką stronę i takie zdjęcia może trafić jakiś obrzydliwy pedofil? Ja bym osobiście nie bardzo chciała żeby na widok zdjęć mojego dziecka jakiś zwyrodnialec robił sobie dobrze........... w końcu nigdy nie ma się pewności czy właśnie taka sytuacja nie ma miejsca, a internet to medium do którego dostęp ma każdy - także i zwyrodnialcy różnej maści. Osobiście jestem zdecydowanie na NIE jeśli chodzi o umieszczanie jakichkolwiek zdjęć w internecie i tym samym udostępnianie ich szerszej publice.

mozna by dyskutowac i w tym akurat przypadku przyznaje,ze nie wiem czy mam racje-moge sie grubo mylic otoz wydaje mi sie,ze lepszy pedofil ktory nie wie gdzie mieszkam i onanizuje sie nad zdjeciem mojego dziecka niz taki \"niewyzyty\" z powodu braku zdjec i napalony na jakies dziecko w \"realu\" generalnie chodzi mi o to,ze zwisa mi pedofil,ktory gdzies tam oglada zdjecie mojego dziecka,bo jest to w sumie anonimowe zdjecie(szczegolnie,ze mieszkam bardzo daleko) choc oczywiscie jest to obrzydliwe

Jeszcze nie wyszłam, więc dodam, że tak napisałam, ale poprzedziłam ów żartobliwy komentarz tym, że Emilka jest teraz śliczną, słodką dziewczynką, ale pewnie jak dorośnie to zatłucze mamusię kaloszem w kropki za upublicznienie tego zdjęcia z psiochą na wierzchu, zakoćzyłam go zaś emotką "z przymrużeniem oka". PS Link do drugiego topiku umieściłam po to, żeby inni mogli przeczytać i Twoje wypowiedzi Agais, żeby mogli poznać i Twój punkt widzenia. Będę za jakąś godzinę.

Wcale się Tobie nie dziwię. Też bym nie chciała takich zdjęć pokazanych gdziekolwiek. Swojem dziecku też czegoś takiego nie zrobię. --> Agais - dziwna jest ta Twoja \"tolerancja\" dla pedofilstwa

Ja bym nie rozpowszechniała ani ubranego ani tym bardziej nagiego dziecka. Był juz przypadek jak jedna psychiczna ukradła zdjęcia z jakiegoś forum i wklejała je do swojego bloga...jako fotki swojego dziecka...:-(

agais, obrzydliwe jest i jedno i drugie rozwiązanie...

??????????!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jesteś obrzydliwa i NIE DOJRZAŁA do bycia mamą!!!!!!:O:O:O Sama jestem mamą i wiem co mówię!

dla mnie to nie jest normalne... takie foty... rozumiem w domu dla rodziny, ale nie pokazywać tylu ludziom... ja bym była bardzo zła na matkę, jakby mi coś takiego zrobiła... :o

"zwisa mi pedofil,ktory gdzies tam oglada zdjecie mojego dziecka" :o

oj bez przesady, ja mam pełno albumów pamiątek, fakt nie robili mi nagich fotek ale w ubrankach, .tylko pytanie jaki cel miałoby miec rozpowszechnianie nagich dzieci a nie w ubranku? jaki cel miałaby mama? skoro chce pochwalić sie pociecha moze pokazywac do woli w ubrankach prawda?

psiocha !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! rzygam b leeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee

zapytaj tej mamy. przecież odzywa się na tym topiku i na tym drugim a zdjęcia są w linku w pierwszym poście.

ty agais za bardzo cos wyrzeklas sie korzeni polskich i probujesz sie wtopic w tlum akceptujac lub majac obojetny stosunek do homo parad i tym podobne , a ty autorko robisz za duzo szumu wokol tego zdjecia - agais na inne podejscie do ciala ludzkiego ( przeciez mieszka w isladnii) tam ludzie sie "toleruja" i jakby mogli nawet nago by chodzili - zapewne skoro dziecko bedzie wychowywane w taki sposob nie bedzie tez sie wstydzili tych zdjec (chyba) ba nawet w przyszlosci moze bedzie lubilo sie opalac na plazy naturystow lub miec partnerke zyciowa( a nie partnera) ich sprawa osobiscie sie ciesze ze u NAS w Polsce nie lataja po ulicy rozneglizoane kobiety i mezczyzni - jesli ktos ma inna oreintacje niech na sile nie orobuje przekonac normalnych ze tez niby jego relacje sa zdrowe

wiedzialam,ze wyjdzie na jaw wasza homofobia ja sie nie wtopilam w tlum akceptujac parady gejow ja nigdy nie bylam homofobka ja sie wzruszam na tych paradach,bo wiem jak wygladaja one w polsce kocham polske ale wstydze sie nietoleranci i pruderii typowej dla polakow

tu tez nie lataja rozneglizowani po ulicy:-D zaraz ktos cos jeszcze dopisze:-D nie przesadzajcie:-D

no i zlecialy sie moherowe berety :O

tylko ze polowa z was zapewne wywala cycki na serwisach typu fotka itp i nie przejmuje sie ze mnostwo psycholi sie onanizuje przy waszych zdjeciach. Czepiac sie noworodka, no po prostu smiac sie chce!!! Nudzicie sie czy jak!!!!:O

Ja też mam w rodzinnym albumie zdjęcie - jako niemowlak - z fiutkiem na wierzchu. Ale jestem pewien, że wszystkie ciotki wolałyby go zobaczyć dzisiaj.