Ciasta palce lizać..mniaaaam

Hehe... Ślimaczki są na stronie http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4282833 Przepis fajny, tylko mnie to marnie wyszło:-(

Tak marnie, że aż nabrałam ochoty! :-) Dzięki za odp.

no i upiekłam i nieskromnie mówiąc jest pyszniaste:-D a tak wygląda... http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8be7a1398ff45ce9.html wklepię jeszcze przepis gdyby komuś podpasowało -----------CIASTO--------- 500g mąki 40g drożdży 250ml mleka 100 g cukru 100g masła 1 jajo 2 żółtka 1 łyżka cukru waniliowego szczypta soli WYKONANIE drożdże wymieszać z łyżeczką cukru i z ciepłym mlekiem, dodać 100g mąki i odstawić w ciepłe miejsce żółtka utrzeć z cukrem gdy zaczyn ruszy i podwoi objętość dodać do niego utarte żółtka z cukrem, jajko, mąkę i sól, wyrobić następnie dodać rozpuszczone i wystudzone masło i cukier waniliowy, ponownie wyrobić(ma odstawać od michy i nie czepiać się łapki) odstawić do wyrośnięcia --------NADZIENIE-------- 300g orzechów włoskich 100g migdałów 100g cukru 2 jaja 50ml rumu orzechy zmielić, utrzeć z cukrem i jajami, dodać posiekane migdały i rum wyrośnięte ciasto podzielić na 2 części, rozwałkować , posmarować białkiem, nałożyć nadzienie zostawiając ok 1,5 cm wolnego, zrolować, końce zawinąć pod spód, roladę przełożyć do cegiełki wyłożonej papierem do pieczenia, zostawić do wyrośnięcia piec 30minut, ok 15 minut w 200 stopniach , następnie zmniejszyć temp do ok 170-180 stopni ciepłe rolady udekorować lukrem lub cukrem pudrem

ulotna chwilo, to ja się do Ciebie zapisuję na naukę pieczenia;-)

annawioletta...bo się zaczerwienię;-) ja w tym tygodniu zabieram się za pieczenie wszelkiego rodzaju ciasteczek-czekam tylko na wenę:-D

Agripa=chciałam zapytać o to kolorowe ciasto z jabłkami-w jakiej ilości wody należy galaretkę rozpuścić? Ciasto wygląda pięknie,wydaje się dość łatwe-i mam zamiar upiec je na święta-tylko nie wiem czy do tych jabłek rozpuszczać galaretkę w połowie wody podanej w przepisie-czy według przepisu na opakowaniu???

galaretkę można rozpuścić w normalnej ilości wody,ale ja dam mniej,bo wiecie jak to z jabłkami jest,masa musi być zwarta. Ulotna jakie ciasteczka pieczesz?

Agripko....będę piekła ciasteczka maślano orzechowo migdałowe, ciasteczka cynamonowe i obowiązkowo pierniczki, myślałam nad spekulaskami( mój dzidziul się nimi zażera :-D ), ale u mnie na wsi w żadnym sklepie nie ma kardamonu..wrrrr..dajesz wiarę? całą mieścinę w zdłuż i w szerz przeczesałam i nic a tak mi się jeszcze przypomniało(już wcześniej miałam o to zapytać, ale mi z głowy wyleciało)gdybyś chciała baaardzo taniutko orzechy włoskie łuskane, albo siekane migdały to daj znać, tylko jest mały minus-opakowania są kilogramowe:-), co prawda przed świętami pewnie by już nie doszły, no, ale... a jakie ciacha będą u Ciebie na świątecznym stole?

Dzięki bardzo :)

Dzięki bardzo :)

Dzięki bardzo :)

No tak-najpierw nie wysyłało wcale-a teraz potrójnie.

spekulaski moze przepisik bo u mnie na wsi kardamon jest ;-)

Ja już upiekłam orzeszki w specjalnej foremce, bliżej świąt upiekę grzybki, pierniczki lukrowane w pudełku dojrzewają. Makownik i koniec ciast na święta. Ja tez proszę o przepis na ciasteczka z kardamonem, ciekawam smaku.

Ulotna chwilo, gdzie jest przepis na te ciasteczka maslano-orzechowo-migdalowe? Dzieki :) wiem ze juz poznawo ale moze ktoras z was wie jakie przyprawy i w jakich proporcjach uzyc do zrobienia samemu przyprawy piernikowej?

a co to są te spekulaski?mamy już przepis na te ciasteczka? Ulotna u mnie też orzechów i migdałow sporo,dostałam od rodziców,ale dzięki :) Ja pierniczki już mam:suche z lukrem ,białą i ciemną czekoladą i takie dekorowane na kolorowo.Upiekę makowca na kruchym spodzie,poleje grubo lukrem,pokroję na kosteczki i na każdej narysuję choinkę czekoladą.Kusi mnie też ciasto z masą brzoskwiniową,przepis podałam jakoś na pierwszych stronach,jest przepyszny:)sernik izaura i może szarlotkę,koniecznie z bitą śmietaną i cynamonem.Ale ja mam tysiace myśli na godzinę,wszystko moze ulec zmianie:) Zmykam do pracy,miłego popołudnia Wam życzę,pa:)

Przepis na speculaski jest tutaj: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4282833

Dzień Dobry Wszystkim :-) święta tuż za płotem....link do ciasteczek z kardamonem(spekulaski)podała wyżej annawioletta :-) knutsel29 w tym linku jest też mój post, a w nim przepis na ciasteczka "strączka" (nazwa własna pochodna od nazwiska koleżanki-tak figurują w moim zeszycie :-D ) z małych uwag co do przepisu, to ja daję więcej migdałów i orzechów a co do przyprawy-też w tym roku robię ją sama, bo te sklepowe, to wiadomo...na pierwszym miejscu w składzie jest jak nie mąka to cukier...wrrrr....niestety u mnie wszystko jest " na oko" a mieszam-cynamon, gałkę, kolendrę, ziele angielskie, goździki i imbir, brakuje mi kardamonu(nie osiągalny u mnie) niektórzy dają jeszcze kmin,gorczycę i liścia laurowego a jak masz wątpliwości co pomieszać to zobacz w klepie na przyprawie piernikowej co jest w jej składzie a co do tych bakalii to oczywiście tyczy się wszystkich topikowych rezydentek-jak chcecie to dajcie znać:-) pozdrawiam:-)

a ja poszukuje sprawdzonego przepisu na sernik z brzoskwiniami

Sernik z brzoskwiniami przepisu Agripy jest na pierwszej stronie.

ulotna chwilo, niech Ci Pan Bog w dzieciach wynagrodzi :D , co do przypraw do piernikow to chyba jeszcze poczekam gdy wybiore sie do sklepu polskigo do brukseli, ale to co i tak nikt tego nie doceni , a teraz bede tworzyc te ciasteczkowe cuda. :) , kwiat

Ulotna chwilo? Co do tych przypraw to ile dajesz? Po szczypcie kazdego czy czegos jest wiecej?

Knutsel29....z jednym dzidziulem ledwo wyrabiam:-D ale może kiedyś.....kto wie:-) co do przyprawy to ja robię sobie na zapas w słoiczku i wszystkiego mieszam prawie 1:1 -cynamonu daję troszkę więcej niż pozostałych przypraw, a tak na porcję ciasta to trzeba dać tak ok 2 łyżki stołowe przyprawy :-) życzę słodkich wypieków

annawioletta.....mam pytanko o rurki migdałowe:-) zaraz się za nie zabieram ciasto przed rozłożeniem masy smarujemy stopionym masłem? i czy po zrolowaniu smarujesz rurki rozkłóconym jajkiem? odpisz mi Skarbie bo chaos w mej głowie:-D

i jeszcze jedno mieszam nadzienie-czy ta masa ma mieć konsystencję mokrego piasku?

Rurek nie smaruję białkiem, ale nie widzę przeszkód, by to uczynić. Ciasto smaruję zimnym masłem roślinnym za pomocą pędzelka lub rozsmarowuje nozem jak na kanapce. Tak, tak - masa ma być bardziej sypka niż lepiąca się (jak wcześniej pisałam - nie ma ona konsystencji pasty kanapkowej). Jak zwiniesz rurki to ta masa i tak Ci się nie wysypie.

Ulotna chwilo ==> napisz proszę, czy coś Ci z tego wyszło. P. S. Wybacz, ale wczoraj nie miałam czasu na siedzenie przy komputerze - święta za pasem, a jeszcze tyle do zrobienia!

annawioletta.....szczegóły napiszę tutaj, bo tamten topik wrzuciłam do kasaci wyszły mi te pyszności a jakże:-D! a to rezultat: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/4240cecf21ffee2d.html z jednej porcji wyszły mi dwie piekarnikowe blachy, co do wielkości, to raz zwijałam malutkie, raz duże, więc różnie masło do smarowania roztopiłam, a białka na wierzchu sobie odpuściłam mam pytanie co do nadzienia-podczas pieczenia mimo solidnie zwiniętych rurek zaczęło mi ono wypływać( nie ze wszystkich) po upieczeniu i wystudzeniu je ładnie odłamałam od rurki, więc jest ok, ale mam pytanie, czy Tobie też to się zdarza?, czy może dałam za dużo miodu?miałam lejący, więc może poleciało tego trochę za dużo a samej masy zostało mi ok 1/3 tego co zrobiłam (za mało dawałam do środka?ile Ty Aniu dajesz tej masy? no więc jak mi zostało tej masy, to musiałam zrobić kolejną porcję ciasta, żeby się nic nie zmarnowało, dorobiłam też masę, niby o duzo mniej, ale i tak znowu mi jej zostało:-D a i jeszcze pytanie o kolor i hmmm...miękkość? ciasta po upieczeniu mają być lekko rumiane, czy blade i troszkę miękkie w dotyku? co do tej przedświątecznej gorączki, to doskonale Cię rozumiem(wyszłam z kuchni o 1.30! ) a zrobiłam jeszcze pierniczki "katarzynki" (smak mojego dzieciństwa) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/3314976664ac4b96.html ciasteczka maślano migdałowo-orzechowe (rewelacyjne w smaku-kruche i czuć w nich te wszystkie bakalie) http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/600568ac19f292cb.html i spekulaski (tu mam trochę uwag co do przepisu, wg mnie kakao jest tu niepotrzebne, a cukier strasznie ciężko utrzeć ze względu na jego strukturę(dałam brązowy cukier trzcinowy) zastanawiałąm się czy nie lepiej by było rozpuścić masło z cukrem i w takiej postaci dodać do mąki, ale chyba ciasto może stracić swoje walory , może zrobić się bardziej kruche niż potrzeba)ogólnie ciasteczka są REWELACYJNE i PYSZNE a wyglądają tak http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pelny/a4883a25c9126aa3.html oczywiście wszystkich ciasteczek wyszło o wiele więcej, poupychałam je już do puszek, a te co się nie zmieściły czekają na talerzach:-D no i tak zleciało mi pół nocy...potem o 2 godzinie dzidziul mi się obudził, marudził chyba do 3.30, a wstać trzeba było prawie z kurami...;-) Święta....Święta....

nie nooo Ulotna,jesteś rewelacyjna,kobitko:) )) zasługujesz na medal:)takie smakowite ciasteczka upiekłaś. Dla Ulotnej Koleżanki MEDAL ŚWIĄTECZNY przyznaję. Tylko proszę bliżej,bo przypiąć nie mogę;)

ulotna chwilo - jestem pod wrażeniem! Wow!!!!!! :-D :-) :-D :-) Rureczki wyszły śliczne! U mnie to nadzienie przeważnie jest suchsze, ale może to właśnie kwestia miodu, tak jak pisałaś. Nadzienie rozkładam całe, żeby nie zostało. Rurki wychodzą raz blade, raz lekko rumiane - mój piekarnik ma ponad 20 lat:-( , chociaż jak się posypie cukrem pudrem to i tak nie widać różnicyw kolorze ciasta. Tobie wyszły piękne!:-) A te ciasteczka z wyżłobieniami - cudo:-D Oj, napracowałaś się! Mam nadzieję, że ciastka smakują tak wyśmienicie jak wyglądają.