Ciasta palce lizać..mniaaaam

Ja jestem wielką miłośniczką szarlotek!Uwielbiam to ciasto w zimowy wieczór na ciepło z dodatkiem lodów waniliowych. jeśli ktoś chce mnie udobruchać to bierze mnie na szarlotkę :) Ostatnio jadłam przepyszną na krakowskim Kazimierzu w Le Scandale. ,rewelacyjna sprawa na koniec dobrej kolacji. Szukam teraz przepisu na taką wielką amerykańską szarlotkę, ktoś jakiś sprawdzony?

a moze jakis przepis na sprawdzony pyszny sernik wiedenski ? poproszę

KREMÓWKI PAPIESKIE Ciasto francuskie: * 30 dag masła * 30 dag mąki pszennej * 1 jajo * 1 łyżka octu * ok. 150 ml ciepłej wody (do uzyskania konsystencji ciasta pierogowego) Krem: * 2 budynie waniliowe Delecta (64 g) * 750 ml mleka * 5 - 6 łyżek cukru * 3 - 4 łyżki cukru pudru * 250 g masła lub margaryny * 1 opakowanie cukru wanilinowego Delecta (16 g) * Śmietana 30% (250 g) Ciasto francuskie: 1. Odważ 10 dag mąki i 30 dag masła. Uformuj formuj z nich kulę maślaną i odłóż do momentu przygotowania drugiej części ciasta. Następnie: 20 dag mąki, 1 jajo, ocet i ciepłą wodę zagnieć jak na ciasto pierogowe, a następnie rozwałkuj. 2. Na rozwałkowane ciasto pierogowe połóż przygotowaną „kulę maślaną i delikatnie rozprowadź na całości. 3. Tak przygotowane ciasto złóż w kopertę i wstaw do zamrażalnika na 15 minut. Po 15 minutach wyciągnij ciasto i wałkuj w jed

http://www.delecta.pl/przepisy,398,Piernik-z-masa-krowkowa.html

Nie skopiowala mi sie dobrze ta kremowka ale na stronie delekty jest. Przepraszam

Agripo, podziwiam za misterne zdobienia na torcie:-)

Ja oststnio upiekłam taki tort,jakby co podam przepis:)

http://www.fotosik.pl/uniAddFlashAfter.php?uploadCount=1&uploadedPhotoId=9cb84713c3d94b16

Nadziejo, chodzi o ten tort? http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/9cb84713c3d94b16.html Każdy przepis mile widziany:-)

Annawioletta tak chodzi o ten tort,nie wiem czemu zły link wkleiłam!Przepraszam:)Potem naskrobię przepis:)

A jak go znalazłaś???

Hej Kobietki Jak miło widzieć starą i nową gwardię :) jako, że zrobiło się tortowo, to i ja coś dorzucę do naszego ogródka:) dzidziulowy na dwa latka http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/1812b3a9c802c72a.html http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/be6fe4cd97c0ac0f.html qurcze jakość zdjęć podupadła po załadowaniu ich na fotosik...ciekawe dlaczego..hmmm też tak macie? kiedyś tak się nie działo, ciekawe czyja to zasługa?

a co do ptysiów, to wg mnie takie mokre są jak najbardziej ok (mi osobiście takie wysuszone nie smakują)

Podaję przepis na ten mój tort: BISZKOPT:5jajek,5łyżek cukru,5łyżek mąki,1łyżeczka proszku do pieczenia,3łyżki oleju,cukier waniliowy-ja piekę 2takie biszkopty! Wykonanie:do piany z białek dodać cukier i ubić na sztywno.Dodać żółtka,olej.Potem mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia.Rozmieszać mikserem,ale tylko tyle,aby grudki z mąki się straciły,dalej mieszać łyżką!Piec w temp.180-200stopni,ok 15-20min. MASA CAPUCINO:Opakowanie kawy capucino 10dag,4łyżki mąki,2szklanki mleka,8łyżek cukru,kostka margaryny,1 żółtko. Wykonanie: Zagotować 1,5szkl.mleka,wsypać do niego capucino,5 łyżek cukru i delikatnie zagotować.Dodac mąkę wymieszaną w 1/2szkl mleka-można to mikserem rozmieszać,zeby grudek nie było.Zagotować wszystko jak budyń! Po ostudzeniu budyń mikserem rozmieszać i dać do niego kostkę margaryny. Żółtko rozmieszać z 3łyżkami cukru-można mikserem i lekko pogrzać ciągle mieszając,tak by cukier się rozpuścił.Dodać do masy i wszystko dokładnie wymieszać.Masę odstawić do lodówki,zeby zgęstniała.biszkopty przełożyć masą,posmarować wierzch i boki. DEKORACJA: na wierzchu dałam ażurki,a boki są dekorowane orzechami. Mała rada:Zwilżyłam lekko dłoń i zanurzyłam w orzechach,a potem ją przyłożyłam lekko do boku tortu i tak go oblepiłam dookoła!:) Smacznego:)

Wow!!!!!!Ulotna chwila zdradź tajemnicę,jak zrobiłaś taki ładny trot?Ja jeszcze chcę na urodziny może upiec tort-motyla:)

Nadzieja to surowe żółtko dodaje się na końcu do gotowej masy? dobrze zrozumiałam? jakoś tak dziwnie dla mnie surowiznę dodawać, ale skoro tak ma być, to ok. masę z pewnością wypróbuję, bo jeszcze takiej nie robiłam:) A Twój nick nieustannie kojarzy mi się z moją nieżyjącą już Babcią, co Cię widzę na kafe, to buzia mi się od razu uśmiecha:) pozdrawiam cieplutko

Tak to żółtko daję się na końcu do masy! No niźle,z nieżyjacą babcią mój nik ci się kojarzy? A jak Ty ten tort zrobiłaś?

Nadziejo, w podanym przez Ciebie linku do zdjęcia tortu jest cos takiego jak PhotoID i numerek po tym... Zdjęcie na fotosiku wyswietla się jako html, więc do cyferek wystarczyło dodać rozszerzenie pliku... Znalazłam ciekawy przepis na ciasto piernikowo-kokosowe, poważnie się zastanawiam, czy je zrobić na święta... ......PIERNIK: 2 czubate szkl. mąki 6 jajek 100g margaryny 1szkl. cukru 1 szkl. miodu 1 szkl. śmietany 1 łyżeczka sody 1 łyżeczka cynamonu 1 op. przyprawy do piernika .....CIASTO KOKOSOWE: 2 jajka 3/4 szkl. cukru pudru 20dag wiórków kokosowych ......MASA ORZECHOWA: 155g masła 1/2 szkl. cukru pudru 2 zółtka 20dag startych orzechów włoskich 1/2 szkl. mleka .....MASA KAWOWA: 150g masła 1 niecała szkl. cukru pudru 2 żółtka 2 łyżeczki kawy rozp. .......DODATKI: dżem wiśniowy polewa czekoladowa ******* piernik: margarynę rospuścić z cukrem, miodem oraz przyprawą do piernika, wlać śmietanę, zagotować, wystudzić. Dodać mąkę, sodę, cynamon, zółtka, wymieszać. Białka ubić na sztywno, delikatnie połączyć z ciastem. Ciasto wlać do natłuszczonej formy 25x35cm, piec 50 minut w 200 stopniach C. Wystudzic, przekroić na dwa płaty. .............. ciasto kokosowe: białka ubić na sztywno, dodać cukier i żółtka, ubić wszystko razem. Wsypać wiórki, wymieszać. Piec w takiej samej blaszce 20 minut w temp. 170 stopni C. ............. masa orzechowa: orzechy zalać gorącym mlekiem, ostudzic. Masło rozetrzeć z cukrem, dodawac po jednym żółtku, ucierajac dodawać orzechy. ................ masa kawowa: masło utrzeć z cukrem, oddawac po jednym żółtku, dodawać kawe, wszystko wymieszać. ***** Układać od dołu w następujący sposób: płat ciasta piernikowego masa kawowa ciasto kokosowe dżem masa orzechowa płat piernika polewa czekoladowa.

oj tam oj tam! Babcia była baaardzo dobrą kobietą,a że na panieńskie nazwisko miała Nadziejko, to mi się z nią Twój nick kojarzy miałam nawet taki plan, że jak Bozia da córkę, to po Babci dostanie imię Nadzieja, ale Bozia nie dała.... a co do tortu, to stare bywalczynie wiedzą, że lubię je robić i jak mam okazję, to z chęcią się zabieram za tego typu wypieki (jak masz chęć i czas to pogrzeb sobie na moim fotosiku, a znajdziesz ich kilka) przekroju ciacha niestety tymczasowo nie posiadam, ale pod tą kolorową sukienką kryje się wariacja ciasta "kora orzechowa" dodatkowo w środku z jasnym biszkoptem i galaretką jeśli chodzi o ozdobienie, to używam gotowych mas cukrowych(niestety u nas są one w dalszym ciągu stanowczo za drogie, mam je z UK) a co do reszty, to wszystko zależy od fantazji i inwencji "cukiernika" :)

Annawioletta, a kiedy chcesz go robić? jak zrobisz to koniecznie proszę o wizualizację i o relacje jak smakował bo też muszę coś oryginalnego wyczarować na święta ale z tego co widzę, to wyjdzie mega wysokie ciacho śmiało może robić za świątecznego torta:)

Witam:) Annawioletta kurcze próbowałam to zrobić,żeby znaleźć ten tort tak jak mi napisałaś,ale nie umiem:)Chciałam się nauczyć jak to robić,żebym na przyszłość wiedziała:)Mniejsza o to:D Ulotna chwila z tą córeczką to człowiek planuje,Pan Bóg krzyżuje:( Nie wiem szczerze mówiąc,jak znaleźć Twoje ciasta na fotosiku,jestem w tym h...początkująca i nie mam pojęcia jak to zrobić hehe:)A chętnie bym obejrzała:) A ta masa capucino z mojego tortu jest bardzo dobra:)Wychodzi troszkę rzadsza,więc można dać troszkę mniej mleka i tak myślę,czy nie dać więcej kawy?następnym razem popróbuję:)

Dzień dobry:) W nocy z nieba u nas zaczęła sypać się kasza :O, a do tego zawierucha, no i mamy prawie to samo co na południu i w centrum Polski, a było tak fajnie-mróz bez śniegu, ale niech sypie, przynajmniej dzieciaki będą miały frajdę. Nadziejo, a to bardzo łatwe jest, wystarczy otworzyć linka, który podałam na poprzedniej stronie, jak się otworzy strona ze zdjęciem trzeba zjechać na dół i po prawej stronie widać miniaturki kilku zdjęć i pod i nad tymi zdjęciami są opcje "pokaż wszystkie zdjęcia", "pokaż inne" czy coś w tym stylu(dokładnie nie pamiętam) w każdym razie jak na to klikniesz, to pokaże się cała galeria a tak apropos pieczenia, to kiedy zabieracie się za pierniczki?

Ulotna, ja jestem z centrum.... Dobrze, że już TIRY nie przecinają miasta na pół.... Wczoraj pracowałam w domu, bo dojechać do pracy to cud... 3 godziny w jedną stronę, powrót 5 godzin... Ciasto piętrowe - to piernikowo-kokosowe - jak będę piekła to dopiero na święta, chyba że padnę wcześniej, bo ostatnio tyle roboty... Pierniczki - chętnie, ale ile one mają leżakować? czy dwa tygodnie wystarczą? Ostatnio sporo piekę muffinów, nawet wytrawnych, bo lepiej schodzą niż pieczywo. Nadziejo - zdjecia na fotosiku mają takie linki: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/NUMERKI I LITERKI OBRAZKA.html

Dzięki Wam dziewczyny za pomoc,ale ze mnie niezdara co? Ja pierniczków nie będę piekła.narazie dziś robię "jadło drwala":)Na święta robię "ule" i może kołacze z serem-własnej roboty i z makiem:)

Ultna chwila,ale pyszności i cuda robisz:)Gratuluję:) Ja bym tak poprosiła przepis na te rogaliki maślane,bo kiedyś podobne robiłam,ale mi nie wyszły i na jakiś chleb z ziarnami,ale żeby nie był kwaśny;)Ostatnio nam siąsiedzi dali spróbować chleba na zakwasie i nie umiałam tego zjeść-dałam go kurom u teściowej:D,a wczoraj dali nam chleb na drożdżach z ziarnami i był pyszny:)

A tych muffinek przyznam się,że jeszcze nie jadłam:)Widziałam dziś w tesco formę na nie i się zastanawiałam czy kupić:)

Co to jest to jadlo drwala? A ,,ule,, to z internetu-podaj przepis?

jadło drwala:0,5kg słoniny,ok30 dag łopatki lub innego mięsa.Słoninę zmielić i na małym ogniu roztopić dodać do niej podsmażoną cebulkę.Łopatkę ugotować w osolonej wodzie i zmielić.Dodać do smalcu i czekać aż zastygnie.Można dodać zioła prowansalskie,oregano itp.Pycha:) Ule mam z telewizji TVS: 25dag zmielonych orzechów,25dag cukru pudru,cukier waniliowy,1białko,suche wafle. Masa: 4jajka,mleko w proszku,4łyżki cukru,1,5kieliszka wódki. Wykonanie: Do żmielonych orzechów dać cukier waniliowy i puder+białko.Wyrobić rękami,dać na chwilę do lodówki. Masa: Jajka ubić z cukrem,potem dodać po trochu mleko w proszku,tak,zeby nie było za gęste,ani za rzadkie-nie może się lać!Potem dodac wódkę.Wymieszać.Ciastem wyklejać ścianki foremki-są takie do kupienia,do środka dać masę(po brzeg foremki).Z wafli wykrawać kieliszkiem małe kułeczka i przykleić je do ula!Będzie się trzymało!Wyjąć z foremki i odstawić do swardnienia.Uli się nie piecze!!!Dawałam kiedyś ich zdjęcie na fotosiku jako gość,nie były podpisane chyba i n ie wiem jak je znaleźć.Na święta napewno będę je robiła,to cyknę fotkę!

Nadziejo, a gdzie można kupić foremki na ule? już dawno się do nich przymierzałam, ale kupienie foremek graniczy z cudem :-O a jadło drwala, to nie to samo co placek po zbójnicku, czy węgiersku? przepisy o które prosiłaś podam później, bo teraz nie bardzo mam jak (praca praca...) pozdrawiam cieplutko:)

ups nie doczytałam, widzę, że to jednak nie to samo