Mam dosc mojej wrazliwej cery !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Nie chodzi ze trzeba sie z nia obchodzis jak z jajkiem,nie przeszkadza mi to akurat, bo wiadomo kremiki maseczki i te sprawy sa potrzebne a ja nawet lubie tego typu zabiegi.... Robie to aby nie pogorszyl sie stan mojej cery,czyli zebym nie miala pajaczkow i ogolnie zeby ja zlagodzic i zmiejszyc zaczerwineinia. A tu nic... probowlaam juz wieleu sposobow.. nie mam pojecia ,kiedys tak nie mialam, uzywam tylko kosmetykow do cery wrazliwej ..a kurat teraz mleczko/tonik do demakijazu z serii AA i tonik beznacne.. Znacie cos na taka dolegliwosc. I tak na marginesie chodzilam juz po dermatologach ale zaden mi nie pomogl, jedna wiedzac ze mam wrazliwa cere kazal mi jeszcze przecierac cala twarz davercinem .... wiec poprostu babka z fachem, akurta davercin sciera lakier z paznokcie nawet nie mysle jak by wygladala moja twarz po tym specyfiku..

Polecam kosmetyki la roche posay (oczywiście do cery wrażliwej) skuteczne, chociaż nie na każdą kieszeń można je kupić tanio na allegro lub wpisać na gogle apteka centrum- tam wyświetli się adrs strony internetowej apteki gdzie można zakupić prawie wszystkie kosmetyki tej marki pozdro:-)

czego ja juz nie probowalam ... Kupilalam Diroseal firmy avene ok 60 zl i ogolnie jak mialabym zaczac wymieniac to tych firm by sie duzo uzbieralo. Na szczescie troche podkladu i cera sliczna, ale jak pojade na oboz itp wycieczki po nocy tez bym chcaila wygladac jak "czlowiek"