Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Galia

Moje przeboje - nieudane próby nawiązania kontaktu z mężczyzną.

Polecane posty

Gość a ja powiem tak
no własnie Kama Już drugi raz mi się tak zdarzyło. Jakiś czas temu miałam to samo. Jeszcze gorzej nawet bo facet cały czas zapewniał że kocha (słownie) ale nic z tym nie robił. Tzn przestał mieć czas na spotkania. Nieźle mnie skołował swoimi pięknymi tekstami a potem zniknął. A ten... już sama nie wiem co o ty myśleć. Dzisiaj sie mamy spotkać. Pisze że tęskni, że myśli o mnie cały czas, ale sms-a to napisze raz na jakiś czas, spotykamy sie raz na tydzień... Dziwne to jakieś. I teraz popatrzcie Panowie. Po tym jak sie zachowują Wasi koledzy, jak nas ranią - w końcu i my zaczniemy być egoistkami. Spotkamy kiedyś na drodze fajnego dobrego faceta, ale go zranimy ... bo nie bedziemy umiały już zaufać. Acha, a ci faceci o których ja piszę to nie sa jacyś macho, nie przystojniaczki, nie amanci. To są zwykli najzwyklejsi faceci. Ani nie super przystojni, ani nie kasiaści, ani nie przemądrzali. Jeden po przejściach, drugi kawaler.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wole bez nicka
Bede próbowala dalej budowac ten zwiazek ale co z tego wyjdzie pozostawie to Bogu nie mam innego wyjścia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie,witajcie! Ale się stęskniłam! Niestety po powrocie z urlopu padł mi komputer. Dopiero dzisiaj mam możliwość pisania, po udanej, na szczęście ,reanimacji(oczywiście komputera, nie mojej!) Jutro przeczytam wszystkie wpisy, bo dziś już nie dam rady.Ale, ale ,widzę,że niewiele ich przybyło. Czyżby ogarnęła chłopców i dziewczynki jakaś jesienna niemoc? Do roboty, kochani, do roboty! Zachęcamy, zapraszamy. Przecież zawsze jest \"pora na amora\", nieprawdaż? Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie! Galia-----> Witaj .Co dobrego u Ciebie? Bardzo się cieszę,że będziemy mogły kontynuować internetowy dialog.Duuuuuża buźka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Corason Witaj!!!!!! Tobie też duża buźka. Dzięki tobie topik pójdzie całą parą :D Bardzo się cieszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie w niedzielne przedpołudnie!:) Galia--->znów zniknęłam na dłuższą chwilę, ale to tzw. złośliwość przedmiotów martwych.Po naprawie komputera trzeba było jeszcze raz do niego \"przemówić\" (czyli coś poprawić), aby zechciał współpracować bez przeszkód. Trochę mnie smuci i niepokoi brak wpisów. Czyżby dotychczasowi korespondenci zupełnie się zniechęcili? Przecież \"żywot\" topiku bezpośrednio zależy od nas samych. Szkoda,że niewiele osób angażuje się na dłużej. Mam jednak nadzieję na ożywienie w tym temacie!:D A może należy dodać w temacie \" i udane próby nawiazania kontaktu z mężczyzną i kobietą\" Może wtedy więcej osób zechce napisać ? Po urlopowym, bardzo udanym \"dolce far niente\" teraz znów proza życia. Ale to dobrze. Co zrobiłby człowiek bez różnych zajęć i obowiązków? Pozdrowienia i uściski dla Ciebie🌼 Pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pozwólcie, że zacytuję wypowiedź pewnej dziewczyny z innego topiku, ale pasującą do naszego nastroju: Do mnie kiedyś na ulicy podchodzi facet i mówi: Czy moglibyśmy pójść razem na kawę? Bardzo mi się spodobał Twój wzrost. Hihihi... A, ze facet był niczego sobie, pomyślałam, a co mi tam! No więc powiedziałam, że w zasadzie to moglibyśmy na małą, niezobowiązującą kawke pójść. Facet: No właśnie niezobowiązujacą, bo jeśli mi się nie spodobasz w gadaniu, to wiesz, każdy płaci za siebie.... No cóż, powiedziałam, ze chyba jednak nie pojdę na kawę, bo mi ciśnienie podskoczyło..... :D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam w jesienne popołudnie!:):):) Kama50---malutka---a ja powiem tak---Eon---> Nie znikajcie, proszę{kwiatek} Tak ciekawie pisaliście! Zostańcie z nami:). Również inne osoby dzielące się swymi spostrzeżeniami i doświadczeniami zapraszam do kontynuowania, w miarę możliwości. Wszystkim przesyłam serdeczności w b. dużej ilości!{serce} Galia---> pozdrawiam Cię w pięknych,jesiennych kolorach! Mam nadzieję,że topik "pojedzie" dalej, i jeszcze niejeden raz będzie okazja do uśmiechu, podczas lektury wpisywanych tu historii:D Mam koleżankę, która jakiś czas temu podjęła decyzję o separacji z mężem. Z tego co mi wiadomo, to jej partner nie był złym mężem, ale widocznie było coś, o czym przecież nie musi opowiadać, a co nie pozwoliło jej dłużej trwać w tym związku. Dość,że zamieszkali oddzielnie. Trochę na początku było jej trudno, bo mąż był tzw. złotą rączką, a tu nagle wszystkim musiała się zająć sama.Po pewnym czasie coraz częściej opowiadała,że chętnie poznałaby kogoś. Na początku, naturalnie, byłaby to znajomość niezobowiązująca, ale potem....kto wie... No i tu pojawił się kłopot. Każdego znajomego mężczyznę natychmiast pragnęła "zaprząc" do pracy - żeby zrobił to, zajął się tym, pomógł jej w tamtym... I to zaraz na samym początku znajomości, dosłownie w pierwszych godzinach! Twierdziła,że nie będzie czekać aż ktoś sam zaproponuje jej pomoc, gdyby jej potrzebowała, bo mężczyźni są niedomyślni, z natury są leniwi, i najczęściej chodzi im tylko o wykorzystanie kobiety! Nie trudno zgadnąć,że do dziś, niestety nie znalazła kandydata. Nie przyjmowała do wiadomości,że przecież nie można uogólniać - zarówno mężczyźni, jak i kobiety są bardzo różni. Ale generalnie nikt nie lubi być niejako przymuszany, do bycia "pomocą domową" . Przecież nie wiadomo jak dalej potoczy się znajomość, i czy w ogóle ma szansę na rozwój. Tak więc obydwie płci mają problemy. I to nie tylko z partnerami. Z sobą samym także. A wszystkim chodzi o to samo - spotkać kogoś z kim będzie dobrze. Po prostu. To jednak nie jest proste.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Corason Jest wyjście dla twojej koleżanki. Niech się zastanowi, jakich robót jest najwięcej do wykonania w jej domu, potem wynajmie takiego specjalistę (musi zasięgnąć języka, czy wolny) i w trakcie wykonywania zlecenia zacznie go częstować obiadkami, ciasteczkami z własnego wypieku, trzepotać rzęsami, no i wiesz.... i tak dalej :D:D:D Na pewno facecik zostanie u niej na dłuuuuuuugo :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Galia---> Tak, to dobre wyjście. Inna moja znajoma takim właśnie sposobem zdobyła męża - przyszedł z serwisu naprawić lodówkę, no i został. Obydwoje są zadowoleni:) Z tą koleżanką opisywaną poprzednio jest trochę inaczej. Ona na początku nie próbuje zjednywać sobie męskiego serca miłym uśmiechem, dobrym jedzonkiem, itp.Głównie wymaga i zachowuje spory dystans, a to nie każdemu panu odpowiada. Może wyobraża sobie wtedy taki pan,że ten chłód będzie mu towarzyszył wciąż i ....daje nogę nie czekając na miłą metamorfozę potencjalnej partnerki:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam Ojejej! ale tu pusto!:O Czyżby to \"topikowa agonia\"? Nie bądźcie tacy,proszę!:) Tyle fajnych osób tu zaglądnęło, no i co? \"pożeglowali\" w stronę innych tematów? Szkoda. Może jednak uda się jeszcze \"zreanimować\" ten topik. Wierzę w to !❤️ Galia---> pozdrawiam Cię serdecznie i mam nadzieję,że to chwilowa nieobecność. Liczę,że się odezwiesz! No bo kto, jeśli nie Ty?!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ABrh+ - witaj Fajnie,że dałaś sygnał! Może ktoś jeszcze zdecyduje się odezwać ponownie? Pozdrowionka dla Ciebie:D !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dawno tu nie zagladalam. Myslalam, ze nikt sie nie wpisuje. Galia gdzie Ty jestes, przeciez to wlasnie Ty powinnas byc tu główną osoba - gospodynia tejze stronki. Corason - ja wlasnie odpowiadam na ten sygnal. Dlugie wieczory, za oknem snieg - o rany jak ja nie lubie zimy i na dodatek czlowiek sam i to przed komputerem z miotajacymi sie myslami. Zgroza....! Dobrze, ze jutro niedziela.. Tego dnia odbywaja sie u nas tzw, wieczorki dla osob samotnych. Czasami chodze z moja przyjaciolka, na takie potancowki, nie po to zeby poznac KOGOS tylko zeby tak poprostu poskakac/ przeciez czlowiek caly tydzien siedzi przy biurku/ a moze przy okazji ..... Za kazdym razem po wyjsciu .. zastanawiam sie GDZIE SA MEZCZYZNI.. A JA POWIEM TAK.. powinnas znac swoja wartosc, miec swoje zdanie i byc zdecydowana na pewne posuniecia. Ja wiem ze to trudne i nie moge sie wymadrzac. Mam sytuacje, ktorej niestety na forum publicznym nie moge wyjawic i tak naprawde nie wiem co z tym zrobic, chociaz znam swoja wartosc, jestem osoba zdecydowana, konkretna. Jest to znajomosc internetowa, ktora trwa juz ponad rok i nie majaca wogole przyszlosci zdaje z tego sprawe..... Wyiagnij wnioski moze jestes madrzejsza ode mnie. Pozdrawiam serdecznie wszystkich kama50

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja powiem tak
Witaj kama :) Dobrze że wpadłaś. Wiesz Kama, wydawało mi się do tej pory że znam swoją wartość. Zresztą wydarzenia z tego roku potwierdziły to, że nie pozwole sobie by jakiś facet (nawet własny mąż) mnie upokarzał. No ale właśnie to co się póżniej działo ... gdzieś mi chyba zabrakło instynktu samozachowawczego. Albo po prostu dałam się ponieść emocjom i nadziejom na coś fajnego. Cóż.. przyszła zima. A wraz znią zimne, samotne wieczory. Oby do wiosny.. ;) Dziewczyny (i panowie) opisujcie swoje ciekawe spotkania. Nie wierzę że nikogo nie spotkało coś wesołego :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja powiem tak - tez witam Ciebie bardzo serdecznie, dosc pozno otworzylam komputer, zajecia domowe po calym tygodniu zabraly mi wiele czasu. Z tym poczuciem wlasnej wartosci jest roznie. Tak jak wspomnialam wczesniej mam problem i to wielki - naprawde nie moge go ujawnic bylabym nie w porzadku w stosunku do tej osoby. Absolutnie nie chodzi tu o mezczyne zonatego. W zyciu nie zwiazalybym sie nawet chwile z osoba ,ktora ma rodzine, bo wiem jakby sie czula osoba zdradzana, sama bylam zdradzana. Mysle, ze to emocje nad ktorymi nie mozemy zapanowac. Ja tez nie panuje, trace glowe jak ten KTOS przyjezdza do mnie nawet po 2 - mesiecznej nieobecnosci. Sa tematy o ktorych na forum publicznym nie mozna rozmawiac, nie wypada tego robic, nawet wtedy gdy sie stosuje jakies skroty prawda.. Ja tez czuje sie upokorzona i to bardzo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wole tez bez nika
Witam wszystkich,no wlasnie gdzie jest GOSPODYNI topiku????? Galia-->>>>>Pwel Delag...hmmm,przystojniaczek...mniam,tylko go schrupac:) Poswiecilam dzis wieczor na czytanie calego topiku,oczywiscie z przerwami na drineczka i papieroska:) "bez odkurzacza powietrza"::) POZDRAWIAM nie dajcie temu topikowi umrzec!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam was dziewczyny cieplutko w ten śnieżny dzień. Corason AB rh+, Kama, \"A ja powiem tak\" (zmień nicka, proszę :) ), \"Wole tez bez nicka\" (ty też :) ) Trochę zaniedbałam się jako gospodyni, ale proszę o wybaczenie, bo taka zakochana jestem :D:D:D Chciałam podzielić się z Wami takim spostrzeżeniem: kiedy nabrałam dystansu do swoich byłych nieudanych randek i potraktowałam je jako zabawne przeżycia, to udało mi się poznać kogoś, kto mi bardzo się spodobał (ze wzajemnością). Może to jest tak, że odblokowałam się i otworzyłam się na powodzenie? Jak myślicie? Kama50 Przeanalizuj swoją internetową znajomość i włącz instynkt samozachowawczy. Jeśli to nie jest człowiek, z którym mogłabyś dzielić radość (i smutki) pełną piersią, to zrób cięcie. Odblokujesz się wtedy i otworzysz na nowe znajomości. Pozdrawiam cię serdecznie. Corason Co u ciebie? Kiedy cię nie było tyle czasu, to nie chciało mi się nawet pisać. Cieszę się strasznie strasznie, że wróciłaś :D:D:D:D Czy byłoby nieładnie, gdybym \"biegając\" po Kafeterii i znajdując fajne przykłady zabawnych randek na innych topikach, skopiowałabym je na ten? Czasem natrafiam na tak zajefajne, że pokładam się ze śmiechu i mam ochotę się tym z Wami podzielić. Same wiecie, że jedna kobieta nie może przeżyć nieskończenie wiele nieudanych spotkań z mężczyznami i pisać o nich tu również nieskończony czas. Więc co o tym myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tu tylko czytam
Gulio jestem jak najbardziej za, mysle ze takie cytaty zebrane na jednym topiku to super sprawa, mozna sie posmiac i jednoczesnie dac inym do myslenia, ze moze czasami warto, a czasami nie. proponuje wziac sie do pracy juz teraz, moze wiecej osob dolaczy :) podrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale sie usmialam
czasem dobrze pogrzebać w archiwum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie dziewczyny! Może jest już troszeczkę późnawo na składanie noworocznych życzeń, ale przymknijcie na to oczy i przyjmijcie ode mnie życzenia samych udanych randek, związków z mężczyznami, a przede wszystkim związku z tym jedynym wymarzonym i podobnym do człowieka :D:D:D Całuski bezwzględnie wszystkim. Corason, co u ciebie słychać? Często myślę o tobie. Zawsze byłaś moją najmilszą zwolenniczką topiku. Nigella Gryzie - czy twoja przygoda z żołnierzem miała ciąg dalszy? Wszystkie tutaj czekałyśmy na relacje, a ty milczysz :D Kama50 - odezwij się 👄 Słyszałam, że ten rok, według astrologów, będzie naprawdę dobrym rokiem. Korzystnym dla naszych życiowych spraw. Jeśli te stare okażą się nie do rozwiązania, to nowe staną się początkiem dobrych zmian. Umawiajcie się więc Kochane na randki i nie traćcie nadziei. 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ona xxxxxxxxx
witajcie ja dzis dopiero znalazlam ta stronke i jestem nia zachwycona ,a zwlaszcza "podbojami"Galii....moze i ja dorzuce swoje 2 grosze.... facet nr 1-robie zakupy w tesco ,podchodzi do mnie facet i pyta czy nie umowilabym sie z nim na kawke...mierze go badawczo,gosc mniej wiecej 15 lat starszy...odpowiadam ze nie zawieram znajomosci przypadkowych a on na to ze nie jest przypadkowy bo wraca z koncertu gdzie gral z zespolem Kombi,jest muzykiem ,zna osobiscie wszystkie polskie gwiazdy muzyczne i w 5 min.strescil mi pol swojego zycia.....splawilam go oczywiscie.. facet nr2 - podszedl do mnie na przystanku i stwierdzil ze znamy sie z widzenia(fakt skojarzylam go,bo codzien dojezdzamy autobusem do miasta)...i chcialby zabrac mnie do Niemiec bo wyjezdza tam do pracy,a ja mu sie spodobalam,chwile porozmawialismy,a on w miedzy czasie powiedzial mi ze musi poznac jeszcze taka pielegniarke ,bo od dawna mu sie podoba...a zona wogoloe z domu sie nie rusza i tylko oglada radio maryja....a on musi miec kogos na ten wyjazd,by mu sie nie nudzilo...oczywiscie poczekalam nastepne pol godziny na autobus byle z nim nie jechac... facet nr 3-poznany na czacie,milo sie pisalo ,jakies 2 godziny i stwierdzilam ze warto wymienic sie nr tel.w miedzy czasie pytajac mnie o hobby odpisalam ze min.lubie tanczyc...za 2 dni dzwoni...i pyta czy nie jestem na dyskotece(nic nie pisalam ze lubie takie imprezy ale to szczegol i byl srodek tyg.)ja mocno zdziwiona mowie ze nie lubie dyskotek,a on na to to sama tanczysz w domu?....no szczeka mi opadla....nie musze dodawac ze byla to odtatnia nasza rozmowa...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ona xxxxxxxxx
hej...nikt juz nie mial przebojow?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja Ona XXXXXX Dobre to było! :D:D:D Pierwszy facet \"zareklamował\" ci się i na pewno był zdziwiony, że go odrzuciłaś. Drugi facet to typ bardzo często spotykany - oni myślą, że kobiety są strasznie głupie i tylko czekające na jakąkolwiek propozycję. Jak towar na półkach, który sobie po prostu bierze. Gdybyś go potem podsłuchała, gdy opowiada kolegom, jak odrzuciłaś jego zaloty...... usłyszałabyś, jaka jesteś beznadziejna, głupia, że skończysz w samotności i takie tam dyrdymały. Ale wiesz co? Bardzo mi ich żal, bo nie zdają sobie sprawy ze swej beznadziejności. I nie wiedzą, że my tu boki z nich zrywamy :D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ona xxxxxxxxx
tak masz racje Galia,niektorzy faceci to porazka zupelna,gdzie oni uchowali sie jak nie nadaja sie do cywilizowanego swiata...?jak mi sie cos jeszcze przypomni dam znac...pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W związku z pogłoskami, że kolorowe gazety przepisują wypowiedzi internautów z Kafeterii bez ich autoryzacji, łamiąc w ten sposób prawa autorskie, NIE WYRAŻAM ZGODY NA ZAMIESZCZANIE GDZIEKOLWIEK MOICH TEKSTÓW i proszę Was o zgłoszenie mi takich ewentualnie przypadków (konkretnie: czasopismo i numer wydania). Dla zgłaszającego będzie nagroda w postaci części odszkodowania, jakie bym uzyskała z procesu o łamanie praw autorskich. Jestem bardzo zbulwersowana, że mierne dziennikarzyny idą na łatwiznę i ściągają cudze teksty jako własne. Niech już lepiej dalej zmyślają histrie \"z życia wzięte\", to będzie uczciwsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sama też chciałam wam przekopiować niektóre zabawne zdarzenia z innych stron tego forum, ale wierzcie mi - podałabym ich źródło. Zresztą pytałam was o opinię, no i w końcu zaniechałam tego, ponieważ przemyślałam to i zrezygnowałam. Zrezygnowałam mimo tego, że przecież nie wzięłabym za ściągnięcie czyjejś wypowiedzi złamanego grosza, więc nikt by mnie nie posądził o żerowanie na cudzej twórczości. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stefano
Nikt nic nie pisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×