RATUNKU!!POMOZCIE!!!!!!!!!!!!!

PRZYPALILAM DYWAN ZELAZKIEM:/ CO Z TYM ZROBIC ZEBY BYLO MNIEJ WIDOCZNE??? WLOSEK DYWANA ZROBIŁ SIE TAKI SZORSTKI I WIDAC NA ODLEGŁOSĆ:( MAMA MNIE ZABIJE BO TO JUŻ DRUGI RAZ;(

jak się coś spali, to raczej ciężko odtworzyć :D

ALE ON NIE JEST PRZYPALONY TAK BARDZO...NIE WIDAC NIC OPROCZ TAKIEJ PRĘGI SZORSTKIEJ:(

postaw cos na tym ja tez kiedys tak zrobilam ale u mnie o tyle jest dobrze bo mam ciemny dywan:Dpostaw jakis stolik czy cos sprawa przyschnie i mam zapomni:)a potem jak zobaczy cos zmyslisz:D

To przesun troszke stolik z TV

To co Ty roblas na tym dywanie ze go spalilas??

zetnij samą górę - najpierw mówisz, że widać, potem że nie widać, matko boska, ludzie to mają problemyu w niedzielę z rana :)

no prasowała pewnie, a co myślisz, że ognisko robiła ? :D

go przypalilas? :D dywan prasowalas? :D:D mam taką kartke od mojego dywanu gdzie pisze jak pozbyc sie różnych plam i miejsce przypalone pisze ze trzeba najpierw pocierac monetą (no nie wiem czy to pomoze :D) a potem delikatnie papierem sciernym.

PRASOWALAM, COBY SZYBCIEJ BYŁO:) WIDAĆ, ALE NIE SPALONE TYLKO TAKĄ SZORSTKĄ PRĘGE....NIC SIE NIE DA PRZESUNĄĆ...JAKBY UZYĆ CZEGOS CO ROZMIĘKCZY TE WŁOSKI, JUZ CZESALAM, MYŁAM;) ALE NIC...

Sztuczny on czy naturalny???

na rozladowanie emocji poomozcie mi wygrac klikaja a na ostatnim djac 5 gwiazdek http://szukaszwrazen.pl/?click=8bc7d3846de81ec9dce397e237f2fbd1 http://www.plecionka.tv/#watch_3706 http://www.4girls.pl/modules.php?name=News&file=article&sid=977&mode=&order=0&thold=0 co do dywanu..niewiem...lepka sprawa,

NIE MAM POJECIA JAKI:o ALE CHYBA SZTUCZNY....

Kochana ja kiedys palilam ognisko co prawda nie na dywanie a na gumolicie i mialam z 6 lat no ale skad moge wiedziec ile kolezanka ma ;P

Nie usuniesz tego całkowicie niestety żadnym sposobem:( możesz tylko delikatnie zetrzeć te spalone włoski ale slad i tak zostanie.

zmocz woda, daj moze troche ludwika :O potem "uczesz" grzebieniem :D moze cos to da... a jak to zrobilas? prasowalas na podlodze?

no własnie tak:) spieszyło mi sie i dzinsiki poszły na dywan.... i tyle sie pospieszyłam że dywan ucierpial:) sprobuje z papierem sciernym i moneta:) choc mało prawdopodobne:)