Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość olliwka

która ma 25-26lat i ma juz dwójke ..........DZIECI?

Polecane posty

Gość olliwka

witam was dziewczyny...jak to u was było ...z ciązą.... macie jedno czy moze 2 maluchów...napiszcie podzielcie sie doświadczeniami...ja przyznam sie ze mam 25 lat i nie mam jeszcze maluszka, choc ta cheć wzmaga sie we mnie coraz bardziej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusiaa
ja mam 6 miesieczna coreczke no i wczoraj zobaczylam 2 kreseczki...bardzo sie ciesze,bo tym razem to byl "zloty strzal":D;) A dodam ze za pare dni koncze 25 lat:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaśjaaaaaaa
ło kurde a ja się ja jeszcze szaleję gdzie tam dzieci niańczyć na to czas zawsze trzeba się bawić podrywac facetów a nie w domu ciągle:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaśjaaaaaaa
ehhh nie rozumiem, całe życie przed wami a tu teraz siedzieć i niańczyć:( ja się chcę jeszcze kilka lat pobawić a jak będe miec dzieci to nińkę zatrudnić żeby tak ciągle w domciu nie siedzieć bo to chyba oszalec można nie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamusiaa
wiem,wiem jak na to niektorzy patrza...ja wychodze z zalozenia,ze poki jestem zdrowa i moge to urodze dzieci...no a jak dzieci beda bardziej samodzielne to znow z mazusiem poszalejemy;)...ale niczego nie zaluje...swoje juz przezylam...i szalenstwa i imprezki.....taka kolej losu:)a teraz jestem bardzo szczesliwa:D:D:D i dobrze mi z tym co mam:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaśjaaaaaaa
fajnie ale jak ci się odmieni niedługo? ehh ja jeszcze nie gotowa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 777777777777777777777777777777
Mam 24latka, męża od 5lat i 3dzieci-2synków i córeczke-wszystkie planowane :) Chłopcy-bliźniaki, córeczka po roku :) Teraz są już odchowane, mieszkamy sami, mamy dobrą prace i się bawimy. Jestem bardzo szczęśliwą kobietą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie mamaaaa mama
ja też mam 24 latka, chłopaka od 3 lat, ostatni rok studiów czyli rok imprezek i zabawy, a następnie wioooo za granicę z moim loverboyem dorobic sie czegos sensownego:) i tez jestem bardzo szczesliwa kobieta :D jak to ludzkie losy rózne sie toczą:)....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość NIKI25grudniowa mama...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
grudniowa mama... masz śliczny link z dzieciakami..i to malenstwo cudne...jestem pod wrazeniem...pozdrawiam cie i zycze powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
rany dziewczynytak czytam wsze posty i jestem pod wrazeniem...ze macie po 27 lat i juz 2 dzieci, ja mam 25 dopiro co studia skonczyłam prawie 0 doswiadczenie zawodoowe...i wypadało by zajac sie teraz pracą....dla mnie zdecydowanie za wczesnie na dzieci....tak to w dzisiejszych czasach jest za duzo czasu traci sie na nauke, a ja niestety nie umiałabym pogodzic dzieci szkoły wiec ułozyłam sobie zyciowy plan, ktory r\\ealizuje najpierw studia, potem slub i praca i na kocu dzieci....wszystko w odpowiednim czasie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam 26 lat i 2 dzieci. Małżeństwem jesteśmy 6 lat. Jestem szczęśliwa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dorcia24
cześć ja też mam już 8 letnią córkę i teraz jestem w 9 m i czekam na drugiego dzidziusia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Alicja**
Ja mam 25 lat, obecnie naprawdę często myślę o dziecku, a np. rok temu w głowie mi się to nie mieściło. chciałabym zacząć "robić" malucha od stycznia.Mój partner nie za bardzo.ale rozmawiamy o tym,on wie,ze lepiej miec dziecko szybcije i potem mieć już trochę odchowane,że tutaj (jesteśmy w UK) jest łatwiej wychować dziecko,zarobki,rózne benefity dla rodzin z dziećmi............jesli postanowimy mieć tu dizecko,plany powrotu do kraju za pół roku spalą na panewce - wrócmy wtedy tak z półtora rocznym maluchem :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja mam 25 lat i drugie juz powinno byc z nami :-) tyle ze nie chce wyjsc... Pozdrawiam mamusie!! te JUZ I te KIEDYS

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam 28 lat i mam dwie sliczne coreczki.Wcale nie siedze caly czas w domu,jezdzimy z coreczkami do rodzicow ,do tesciow, do przyjaciol,wiele znajomych nas odwiedza prawie codziennie, takze nie czuje sie samotna.Czasem wyskoczymy z mezem na impreze albo do kina ,moja mama przyjezdza wtedy do dziewczynek,ja jezdze na basemn w niedziele,kiedy maz jest w domu.On jest szczesliwy bo moze pobyc w koncu z dziewczynkami, a ja moge sobie odpoczac i sie zrelaksowac.Takze jak same widzicie wzale miec dzieci to nie oznacza siedziec ciagle w domu i przytlaczac sie monotonia,ja jestem naprawde szczesliwa,za pare lat bede miec odchowane dzieci ,a jak sie ktoras zdecyduje pozno na dziecko to zanim je odchowa to juz nie bedzie sie jej chcialo imprezowac...ale kazdy jest inny.... a to moje skarby http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/947219fe1fd1ba43.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ania25waw
a ja mam 4 letnia coreczke Julie po slubie jestem 5 lat i chcialabym miec drugie malenstwo , ale ciagle sie wacham bo mieszkamy w jednym pokoju i praca nie za dobze platna , wiec nie wiem czy sobie poradze , czy ktoras z was ma podobnie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość iga../
Moja szwagierka ma 24 lata i 2 dzieci, tzn. 2 w drodze.Wszystko byloby ok, gdyby nie fakt,ze odkąd ją znam slysze tylko narzekanie od niej i jej mamy, jak to oni kasy nie mają, jak im cięzko i tak dalej.Dziewczyna nie pracowala,mimo ze piewrsze dziecko ma juz ponad 2 lata.Siedzi w domu(teraz to oczywiscie zrozumialae,ale pisze o czasie przeszlym).Narzeka i narzekala ze nie ma kasy,a nic nie robila zeby to poprawic. Siedziala w diomu, zero zainteresowan, nawet nie widzialam zeby dom dobrze prowadzila,gotowala czy wykazywala sie w inny sposob.Jedyne co to gadka:inni maja super,pieniądze i tak dalej a my najgorzej.....Nie rozumiem jak mozna decydowac sie na dziecko nie mając kasy i ciągle tylko narzekac wokolo ze nie ma sie pieniedzy,jacy to my jestesmy biedni,a trzaskac nastepne dzieci. Rozumiem doskonale gdy kobieta moze nie pracowac,moze rodzic dzieci,zajmowac sie domem bo mąz zarabia tyle,ze wystarcza albo tyle ze sie nie narzeka i nie robi z siebie męczennika. Nie neguje tego i uwazam,ze jesli kobieta szczesliwa jest tylko wychowując dzieci to czemu nie.Jednak trzaskac dzieci i ciagle biadolic,nie radzic sobie samemu,liczyc ciagle na pomoc mamy to jest nieodpowiedzialne.Co to tym sądzicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mieszkam na wsi...niedaleko krakowa...mieszka tu dziewczyna ktora ma 29 i 6 dzieci..... i wiecie co za kazdym razem cesarki , jest chuda jak patyk, w miescie nie chcieli jej kroic za ostatnim razem bo, przezciez juz za 3 razem cesarka to ryzyko powazne i wysłali ja do krakowa...moj boze.....kazde nieplanowane..ona nie ma wstydu...ostsnie były blizniaczki2 dziweczynki urodziła w 7 mies.....i po 3 dniach juz widziałam ją jak niosła ciezki 2 rekalmowki z biedronki...masakra.... 2 bliźniakczki oddała do adopcji, ona nie pracuje nie ma szkoły maz z nia nie siedzi , ale z mezem jest 1 chłopczyk chyba nasjstarszy ma 6 lat...paranoja....jedna dziewczyna ma skaze białkowa i ma trudnosci w rozwoju i mową... wyobrazacie sobie miec 6 cesarek...ona to nadaje sie do rodzenia dzieci...niektore tak mają urodza i nic po nich nie wiedac, u niej nawet z bliźniaczkami nie było widac brzucha... a naewt ostatnio tak dzieczyna spytałamoją kumpele czy ja przypadkeim nie jestem w ciaży...bo cos przytyłam...wyobrazacie sobie...kogo jak kogo, ale jej wogóle nie powinno interesowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja 26 lat 2 dzieci :), cóż pierwsze nie planowane, drugie juztak, coby przed 30-tką mieć dwoje, żeby były odchowane w miarę, żeby mama mogła dalej robić to co robiła wcześniej ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam 28 lat i jedno dziecko - 14 m-cznego synka:) jest fantastyczny ;)❤️ Był planowany i bardzo przemyślany. Może kiedyś będzie drugie, ale to nie jest pewne :) no chyba, że by mi zagwarantowano teraz dziewczynkę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość poniedzialek
Moja kolezanka ma 28 lat i piatke dzieciaczkow i bardzo ja zato podziwiam , ze daje sobie rade bo nie mozna jej niczego zarzucic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja 25 i 4 miesiąc ciąży. nie uważam, zeby to było za wcześnie. jest tak w sam raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dalka ...gratulacje masz śliczne dzieci... i cudnego psiaka to twoj ten młodziutki husky...powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×