Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

martaanna

Świeżo Upieczone Mężatki

Polecane posty

No, nie wiem, nie wiem, czy pozwolę Ci to zapisać, chyba tylko szczerozłotą stalówka :classic_cool: ;) Wydaje mi się, że ta zasada ma bardzo dobre zastosowanie przy dzieciach. Mój M ma dwoje chrześniaków, którzy są swoim zaprzeczeniem (głównie dlatego, że ich rodzicie są swoim zaprzeczeniem). Jeden ma wspaniałych, mądrych rodziców, zwłaszcza Mamę, kobietę, ktora rzuciał pracę, gdzie zarabiała 8tys mjiesięcznie (parę lat temu) i całkowicie poświęciła się wychowaniu dzici z założeniem, że tak będzie dopki nie pójdą do szkoły. Te dzeiciaki są tak fenomenalnie mądre, wrażliwe, rozgarnięte, że po prostu zatyka mnie za każdym razem, jak je odwiedzamy i robie to z prawdziwą przyjemnością, choć mieszkają w Warszawie. A jak dostaną w prezencie zabawkę - cokolwiek by to nie było - to są nią zajęte przez cały dzień, i później kładą się z nią do łóżka... to się nazywa umiejętność doceniania pewnych rzeczy, i co za tym idzie - umiejętność autentycznego cieszenia się. Bożena zabiera je na długie spacery i tłumaczy świat. elewizji oglądają góra godzinę dziennie. Słodyczy nie jedzą w ogóle, bo nie lubią. Przesyłają wlasnoręcznie zrobione kartki świąteczne z własnoręcznie wypisanymi życzeniami tak mądrymi, że aż dziw bierze. Z drugiej strony - bratanek i bratanica M. Zawaleni zabawkami po sufit w wielkiej willi. Nie wiedzą już, co mają. Cokolwiek zakapryszą w sklepie - dostają. Żywią sie słodyczami, a przed telewizorem spędzają kilka godzin dziennie. W życiu nie widziałam, żeby ich tzw mama siedziała z nimi na podłodze i bawiła się. Albo czegoś ich uczyla. NIGDY. I taki kontrast - zawsze kupujemy obydwu chrześniakom takie same prezenty. Tym razem były to roboty Lego Technic. No i ten pierwszy od razu w skupieniu zaczął składać, bawił się nimi cały dzień, wygospodarował dla nich miesjce na półce. A ten drugi... oglądał bajkę nawet w tedy, gdy składaliśmy mu życzenia.. powiedizał dziękuje, wziął pudełko do ręki i nawet ne rzuciwszy okiem odłozył na bok... nie zajrzał do niego przez parę godzin, dopiero ciotka zmusiła go, żeby z nią poskadał te roboty... No comments... mamusie, uczcie swoje dzieci, jak się cieszyć. I kochajcie je mądrze 🌼 Tego chyba będę Wam gównie życzyć w Nowym Roku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kochane - Ja już dziś dzielę się z Wami opłatkiem i życzę Wam zdrowych, spokojnych i pełnych radości Świąt. p.s. Dziś pół roku od naszego ślubu - jak ten czas leci...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczynki! Święta w tym roku u mnie więc rozumiecie, że z czasem u mnie kiepsko... Do tego w drugi dzień Świąt chrzciny Zosieńki :) Więc tak w biegu, ale szczerze i z całego serca życzę Wam spokojnych i pełnych miłości Świąt ❤️❤️❤️ Kiedyśku - MEGAGRATULACJE!!!!!!! 🌼🌼🌼 Cudowna wiadomość!!! Piotrusiu witaj 👄 Szkatułko 🌼 Ciebie ściskam szczególnie mocno z głęboką wiarą, że już wkrótce będzie dobrze. Musi być. I już. Dziewczyny, trzymajcie kciuki, żebym stanęła na wysokości zadania jako gospodyni-organizatorka :) Mam mamę do pomocy, więc jakoś musi być no nie???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to Wigilia już............. :) ******************************************************************* Alice, pół roku - wielka rzecz:) z całego serca życzę Wam dalszego pełnego miłości bycia we dwoje...a może i we troje - w dalszej perspektywie ? ;):) Szkatułko - zdrowia, zdrowia, zdrowia !!! 🌻 Miki, faktycznie masz urwanie jajnika pewnie (jak mówi dawno nie widziana Agital), świeta + chrzciny - nie lada wyzwanie, ale jak jest Mama to raźniej na pewno i będzie wszystko oki:) Zabu, dzięki za te \"macierzyńskie\" życzenia, biorę je sobie mocno do serducha, bo jest dla mnie istotnie bardzo ważne by wychować Syna na fajnego, ciepłego, mądrego faceta...:) ciepłe pozdro 4 all

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wigilia, wigilie, a ja jade do pracy. Na cale szczecie mam meza ktory sie bawi w kucharza. Wiecie, ze mam juz wszystkie potrawy zrobione i nie kiwnelam palcem? Wow...mi to sie udalo. Dziewczynki jeszcze raz zycze Wam wszystkiego najlepszego.....spelnienia marzen i wiary w siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Kochane długo mnie nie było :( Coś bardzo zapracowana i zabiegana jestem... ale postaram się to nadrobić :) Najpierw Kiedysiu wielkie gratulacje!!!!! 😘 Piotrusiu witaj!!! 🌼 Fantastyczny prezent na Święta :) Alice pomyślności z okazji półrocza a Zareczona z okazji okrągłego roczku 🌼 A_guu wracaj do zdrowia bidulko 😘 Wszystkim dziewczynkom życzę wspaniałych, radosnych, pięknych, ciepłych i wzruszających Świąt! Mnie się trochę łezka w oku kręci, bo Wigilia u teściów (pierwsza nie z moimi rodzicami) ale za rok zamiana :) Mój plan na 2008r. to urodzić śliczne i zdrowe dziecię a potem zrzucić parę kilo :) i być dobrą mamusią :) To co piszecie o byciu z dzieckiem to fajna sprawa szkoda, ze musimy się martwić o swoja prace w takich sytuacjach, a miało być prorodzinnie :( Całuje wszystkich 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
\"Ciiiiiiicha noc święęętaaaa nooooc pokój niesie ludziom wszeeeem..............\" to śpiewałam ja;):):) ********************************************************************************************* świąteczne pozdrowionka dla wszystkich Świeżynek, Ich Rodzinek oraz wszyskich pozostałych Bywalców naszego topiku:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam poświątecznie. Przesyłam wszystkim duużo buziaków. Domyślam się, że jeszcze świętujecie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej kochane:) Bardzo dziękuję za wszystkie wspaniałe gratulacje i życzenia. Przepraszam, że się nie odzywałam i nawet Validoskowi nie odpisałam na smska, ale miałam dość dziwną i nieprzyjemną przygodę okołoświąteczną. Nagle dostałam wysokiej gorączki, która bez uzasadnienia to malała to rosła. Wiadomo przeraziło mnie to, bo to dość szczególny czas, a i samopoczucie wówczas średnie... Sprawa okazała się dość banalna... szew rozpuszczalny nie chciał się we właściwy sposób rozpuszczać i jak się okazało podrażniał już w miarę zagojoną ranę... Nigdy nie pomyślałabym, że od czegoś takiego można dostać 39 stopni gorączki..., ale całe szczęście to już za mną:) Bardzo serdecznie pozdrawiam poświątecznie razem z moim mężem i najcudowniejszym synkiem:):):):):):):) Jesteście thebeściaki:) Będę więcej pisać, jak tylko będę mogła więcej siedzieć... bo do niedawna trudno było siedzieć ze względu na obecność szwu, a teraz... bo jest świeżo zdjęty:) Buziaki:):):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Alice kto świętuje? Mnie brutalnie budzik zerwał z łóżka o 6 rano i siedzę w pracy więc jak widzę, że ludzie świętują to aż zęby zaciskam :) Kiedysiu dobrze, że już wszystko OK i jak to cudownie, że masz już synusia obok siebie a nie w brzusiu :) Buziaczki dla Ciebie i pociechy i wszystkich dziewczynek 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agital, mój Luby też siedzi w pracy, łączę się z Tobą w bólu (choć trochę pośrednio) 🌼 Marta, to dlatego nagle zaczęła mnie męczyć \"Cicha noc\" i nie chciala się ode mnie odczepić!! To Ty mi w głowie śpiewałaś! Kiedyś, no kurczę, człowiek by się spodziewał, że coś takiego, jak szew chirurgiczny to jeden z niewielu pewników (w sensie - że nie będzie z nim kłopotów) w kwestii okołoporodowej .. bidaku! 🌼 Ja się cieszę, bo Aniołek niespodziewanie przyniósł bilety na bal sylwestrowy (Martaanna, Kiedyś, Validos - w Hotelu Kazimierz - czy słyszałyście jakieś opinie na temat Sylwestów tam organizowanych?) Co prawda dokumentnie nie mam się w co ubrac i pójdę w jakimś spodniu i topie, ale i tak zamierzam się dobrze bawić :classic_cool: No i muszę .... hmmm.... jakoś pokryć owoc inwencji mojej młodszej siostry, której lekkomyślnie pozwoliłam pobawić się moimi włosami :) nie powiem, mam teraz nieźle dizajnerski look :classic_cool: chyba z 5 kolorów na łbie, od brazów po czerwień (miał być rudy, ale... ), hehe, co spojrzę w lustro dostaję ataku śmiechu :D zainwestowałam właśnie w profesjonalną farbę L`Oreala i mam nadzieję pokryć to wszystko jednolicie rudym. Taram, tam tam - jak te Święta mijają, tylko sterta prezentów zaściela podłogę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Kochane po świętach!!! My oczywiście objedzeni, gwiazdor przyniósł udane prezenty, no a my dalej remonty...:) Ale musimy wszystko pokończyć do soboty, niedzieli, bo imprezka sylwestrowa w tym roku u nas - zapraszam WAS:D Kiedyś - dobrze, że już ok a jak tam mały? Daje mamie pospać?:) Cudne miałaś te świętea, pomijając oczywiście ten szew, oczywiście Martusia, Miki, A_guu - podobnie.... Buziaki!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alice! Piękne mieszkanko, a i Ty śliczna - i ładna z Was Para:) Jesteś bardzo podobna do kuzynki mojego M, którą zresztą bardzo lubię;) Świetnie się urządziliście- funkcjonalnie, dużo przestrzeni, ładne kolory:) widać tam dużo \"kobiecej ręki\" i wygląda baardzo przytulnie ;) hmm, chyba będziesz miała gości ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość validos23
kiedysiu nawet nie wiesz jak sie martwiłam ze nic nie piszesz a ja bez neta:(:( na szczescie wszysko dobrze:):) Piotruś jest z nami:):) Gratuluje mamusi i czekam na fotki:) JAK TEN SPRYCIAZ SOBIE OBMYSLAŁ WIZYTE W SAM RAZ NA SWIETA:):) oj a ja dopiero weszłam do domu:( w Wigile zmarła mi babcia:(:( wiec wiecie jakie te Swieta były:( bez rodziny u esciowej która z domurobi muzeum a ja starajac sie uwazac wylalam kawe na nowa firanke i barszcz na nowy obrus w wigile:( wszytsko przez to ze chciałam bardzo uwazac!! teraz dopiero odpoczywam jak weszłam do domu!!! cóz nie bede wiecej opisywac bo nie ma o czym ciesze sie ze Wasze Swieta byly radosne i bardzo rodzinne! ja dzisiaj na pogrzebie byłam:( jutro do pracy i jakos leci!!!! całuski!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
całuski dla wszystkich😘:D ja jeszcze w świąteczno-rodzinnym kokonie, z pół metra nad ziemią:P:D dobrze Was znowu widzieć: całe i zdrowe ! Validosku, bardzo współczuję z powodu śmierci Babci. A z tym uważaniem, które się kończy tak jak to opisujesz to miałam tak na pierwszym spotkaniu z przyszłymi teściami hihihi, wylałam wtedy caluteńką herbatę na obrus...:D co za plama;) Kiedysiu, zdrowiej i pisz oraz ślij foty ofkors:classic_cool: Zabu, nie wiem jak jest w Kazimierzu, ale czy czasem Kiedyś nie miała tam wesela ?? Miki, jak po chrzcinkach ? Jakie macie plany na Sylwka ? bo u mnie domowo-rodzina \"nuda\";) kocham to:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Alice jak już pisałam na maila kwitniesz kobietko, kwitniesz, pięknie wyglądasz, para z Was urocza, gniazdko przytulne i mówię Ci wołaj te bociany do niego :D Validosku jest mi szalenie przykro, że tak ułożyły Ci się Święta :( co do rozlewania to ja jakoś nie miałam z tym problemu (mój tata jak chodził do mamy to miał z tym podobno duży problem chociaż do rozlewających wszystko niezdar nie należy ha ha) :) Validosku ale na pocieszenie moje Święta też nienaganne nie były no ale nie mam co narzekać :) Martaanno my na Sylwka balujemy w gronie znajomych na nie do końca oficjalnym balu :) bo za rok będziemy już (jak wszystko pójdzie dobrze) balowali ze smoczkami i pieluszkami :) Pobudka 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Validosku - bardzo mi przykro:( Piękne fotki, ja niedugo powysyłam moje 4 kąty:) Buziaki dla Was! Dziś załatwiam sprawy urzędowe bleeee....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Emsy u mnie super :) dziękuję a u Ciebie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Halo. Dziękuję za wszystkie komplementy (rumieni się). Mieszkanko urządzone przez baby - ja i pomocna teściowa ale o dziwo mężuś zachwycony. Ja też czekam na fotki 4 kątów. A bociana z domu na pewno nie wygonię :P zaczęłam nawet szczepić się przeciwko WZW ( już 2 szczepienie za mną) bo ja na bank cesarka za względu na ślepotę (-11) :) buziaki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej, hej! Melduję się po Świętach. Żyję. Mam się dobrze, chociaż łatwo nie było. Niestety przykro o tym pisać, ale rodzina męża skutecznie postarała się o to, aby zepsuć nam te Święta i uroczystość, jaką był Chrzest naszej Zosieńki. Dziwni ludzie. Mimo wszystko jakoś przeżyliśmy. Byli u nas moi rodzice i siostra, więc bywało i wesoło. Tak jak wspomniałam, Zosieńka jest już pełnoprawną chrześcijanką :) i chyba jej się to podoba, bo śmieje się na okrągło. Dziewczynki, ciężko mi na sercu, bo nie należę do osób, które dobrze czują się w sytuacjach konfliktowych. Poza tym takie uroczystości jak Wigilia, Boże Narodzenie, Chrzest dziecka - to są dla mnie pewnego rodzaju świętości, których się nie szarga....:( Dla tego nie potrafię zrozumieć tych ludzi i ich postępowania. Nie mam już nawet siły płakać.... Eeeeeh, szkoda gadać! Postanowiłam się z tego całkowicie wyłączyć i zająć się wyłącznie sobą, mężem i córeczką. Trzymajcie kciuki. Napiszcie coś, co podniesie mnie na duchu...:( Pozdrawiam serdecznie 👄 P.S. Validosku - przykro mi z powodu Babci Alice- fajna gospodyni to i fajna chałupka :) Dzięki za fotki. Aha! Dla chętnych fotki z chrztu gotowe do wysłania!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zgłaszam się z prośba o foty. Bardzo chętnie obejrzę małego aniołka -a raczej anielicę :) Płakać na pewno nie ma sensu. Ja tak przepłakałam kilkanaście wigilii i wiem, że to nic nie daje. Buziaki i trzymaj się dzielnie. Aha - Validosku - wyrazy współczucia z powodu babci. Głowa do góry i odpoczywaj. a wpadkami nie warto się przejmować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
MAM! Piękna ta Twoja - nasza królewna. I mamusia też ładna laseczka ;) Aż się chce zapatrzeć. Uściski dla Waszej rodzinki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jestem do tyłu z odbiorem fotek: poproszę na martaannam@o2.pl:) Boli mnie łeb prawie cały dzień:( ( i na 100% nie jest to żaden kac:P;) ) a co u Ciebie A_guu?? pozdrawiam😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×