Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

martaanna

Świeżo Upieczone Mężatki

Polecane posty

Witajcie...cos ostatnio sie dziwnie czuje. Wszystko mnie boli, krzyze, brzuchol i co najsmieszniejsze mostek. A tak bylo super, bez boli. Staram sie nie zwracac uwagi na te bole i dalej funkcjonowac. Przeciez jeszcze 6 tygodni zostalo. Bede udawac, ze niby ich nie ma. Hehe. Moze da sie jakos oszukac te bole. No coz. pozyjemy zobaczymy. Alice rzeczywiscie gdzies slyszalam, ze przy takiej duzej wadzie wzroku nie rodzi sie normalnie. Chyba nawet lepiej, ze lekarz jest kompetentny. Przeciez, musisz widziec swojego maluszka. A tak dziewczynki to co slychac? Z dzieciaczkami, remontami, mieszkaniami i innego tego typu zamieszaniami? Zyczymy milego dzionka. U Was tez tak chlodno od paru dni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
czesc słonka:) ja ostatnio pełne zamieszanie mam mame;) i brata;) wiec mam co robic:) a dzis popołudniu jade do babci i mnie nie bedzie tydzien:( a tam netu nie ma:( byłam u lakarza:) nie badał mnie bo ostatnio miałam usg i wszystko dobrze:)mówił ze pieknie wygladam pieknie :) mam jesc zelazo i magnez i póki co moge prowadzic taki tryb zycia bardzo ruchliwy:) Kiedysiu:) póki co kacik bedzie bo jeszcze siostre mamy:) wiec Zabulinka bedzie nam kawałek sypialni malowac;) a raczej Maksiowi co do spotkanka to daj znac:) ja jestem wolna:) i bardzo chetnie:) zwłaszcza z tym młodym przystojniakiem:) alice czas półynie nieubłagalnie:) za chwile TY potem ja:) i zadne mi tam doły:) Emsy wypoczytwajcie i ciesze sie ze wszystko dobrze:) a ja dzis kupiłam sobie ciazowe spodenki bo lekki kryzys w ciuchac jak sie robi chłodniej:) i zaraz wyruszam w trase:) całuski słoneczka i jak wróce bede miec wiecej czasu:) dla Was Zabulinko i nad Bagry sie wybierzemy:) całuski:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
jejku jakie tu pustki :( Piotrusiowi jutro mija już miesiąc :) ale ten czas pędzi Miłej niedzieli wszystkim życzę i pozdrawiam 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kochane! Wróciłam ,ale pogoda u nas kiepska, padało, tylko raz było słonko - ale co tam:) Validos - nie wiedziałam, że masz brata? Zaręczona - to już tylko 6tyg? Ale super:) Buziaki dla Was! W tym tygodniu idę kupić sobie jakieś spodenki luźniejsze, bo wchodzę tylko w biodrówki:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Dziewczyny.... Rzeczywiscie pustki straszne. Ja ostatnio opiekuje sie mezem na ulopie. Nigdzie nie pojechalismy, wiec siedzimy w domu i knujemy. Hehe...;-) Ogolnnie bez wiekszych zmian. Nadal w dwupaku...i nadal czekamy na jakies sygnaly od Fasolki. 28 sierpnia mam nastepna wizyte, a 26 ide zameldowac sie do szpitala i pozwiedzac porodowke. Emsy, Alice, Validosku jak sie czujecie? Mam nadzieje, ze dbacie o siebie i Wasze Fasolki. Dla reszty mamus i cioc buziolki. Od Fasolki tez, bo mi sie tu w brzuchu upomina (mam teraz kwadratowy brzuch) hehe - Lobuziara. Milego wieczorku jeszcze Wam zycze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ no faktycznie pusto tu jakoś :( Ale co się dziwić.... zabiegane mamusie, wyczekujące przyszłe mamusie, zaganiana Zabulina (nad kolejnym \"fantastycznym dzieckiem\" ;) Agitalku - Buziak dla Piotrusia z okazji pierwszego miesiąca - jak ten czas leci....... Emsy - mam nadzieję, że po mimo braku słonka wypoczęłaś? I fajnie, że \"rośniesz\" :P J się śmiałam ostatnio do mojego męża, że nie powinien zwracać się do mnie \"Rybko\" a raczej \"Waleniu \" :P Zaręczona - trzymaj się dzielnie - metę już pomalutku widać. A zaraz po Tobie będzie moja kolej.....(wpada w panikę) U mnie prawdziwy syndrom wicia gniazda. Remont kuchni w toku a my jeździmy za krzesłami (okazuje się, że zakup krzeseł wcale nie należy do najłatwiejszych) i pierdołami ... a lada moment łazienka. Wczoraj cały dzień spędziliśmy w marketach budowlanych. (Na szczęście zaowocowało to udanymi zakupami :) ) I wiecie co - nie myślałam, że codzienne odkurzanie, mycie podłóg i wszystkiego w około ( a domek nie należy do najmniejszych ...) może sprawiać przyjemność :P Życzę Wam miłego dzionka i ślę całusy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziwczyny w tym tygodniu robie test zobaczymy czy sie udało :) Ja mama wade -3,5 i -1,5 na lewym oku mam astygmatyzm hmm ciekawe czy bede mogła rodzić siłami natury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alice - tylko się tak nie przemęczaj:) Dziewczyny, zapomniałam się zapytać mojego gina ostatnio - czy na każdą wizytę należy robić badania krwi i moczu? Ostatnio wszystkie wyniki miałam ok? Za 3 tyg. idziemy na wesele, troszkę pewnie potańczę ale o skocznych pląsach to mogę tylko pomarzyć. Całuski dla Was! Ps. i o kciuki porszę, tym razem w sprawie męża:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emsy - jeśli chodzi o wyniki to chyba zależy to też od lekarza prowadzącego. Ja na każdą wizytę miałam badanie na posiew moczu ale to też dlatego, że mam problem z nerkami i oczywiście te bakterie coli. Krew chyba tylko 3 razy. Generalnie chyba nie ma takiej potrzeby ale jeśli ma to Cię uspokoić to możesz zrobić badania prywatnie. Kciuki za męża się zaciskają. I nie przemęczam się - po prostu MUSZĘ ze wszystkim zdążyć przed maluchem. Zabusiu25 - jeśli okaże się, że teścik pozytywny to porozmawiaj z lekarzem o wadzie - zazwyczaj decyduje o tym okulista.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Emsy..ja mam badanie krwi co 4 tygodnie, a badanie moczu za kazdym razem. Obojetnie czy bylam kiedys co dwa tygodnie. Kolezanka w ciazy z Polski mi powiedziala, ze w Polsce przysluguja panstwowo tylko 3 badania krwi przez cala ciaze, wiec chyba nie ma co sie stresowac. Jedz duzo witaminy C (naturanej) i zelaza, bo tego czesto brakuje w ciazy. Dziewczyny wczoraj jak oszalala walczylam w kuchni z golabkami i ciastem kruszonym ze sliwkami (posylam laczem). Mialam tyle energii. Do tego dwa prania zrobilam. A wieczorem ledwo z lozka sie podnosilam do kibelka. Buziaki dla wszystkich. U nas deszczowo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Alice dziękuję w imieniu Piotrusia :) Wierzę Ci, że sprzątanie może sprawiać radość, bo jak pomyślisz o efekcie końcowym...? :) Zabusia25 trzymam kciuki :) Emsy ja na każda wizytę miałam robioną krew i mocz (zwykły, bo na posiew tylko kilka razy kiedy miałam bakterie). Emsy na weselu szalej ale z umiarem :) Pozdrawiam 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Agitalku:) ale nasz PIotrula rosnie :) całuski dla małego:) Emsy ja badanie moczu i krwi mam co wizyte:) a na weselu wybaw sie :) malenstwo lubi jak mama jest szczesliwa:) a moje malenstwo wieczorem ja chce spac a ono wariuje a rano budzi sie o 6 razem z tatusem:) co za syn spac mamie nie daje:) juz dostałam raz po pecherzu ale lubie jak sie tak wierci jstem spokojniejsza:) Zareczona juz niedługo bedzie kolejna malenka dziewczynka z nami:) a moj mały chłop to juz nie fasolka tylko kawał walacego i brzuch i nie tylko faceta:) alice ja jak tak dalej pójdzie bede wielorybem:) co do syndromu gniazda to nas czas goni we wrzesniu oddaja nam mieszkanie a do listopada chce wejsc i wiem co to znaczy kupic krzesła rzecz tylko z pozoru łatwa:) Zabusia trzymam kciuki:) Kiedysiu, Marto i Zabulinko co u Was??????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć i czołem! Co słychać..? ano roboty full. Taka piękna pogoda, więc trzeba realizować zaległe plenerki, (dzięki wielkie za komplementa odnośnie ostatniego :classic_cool: ) i te dni z prędkością błyskawicy mijają.... W dodatku, jak już ostatkiem sił wybieraliśmy się na Bagry, to prawie nigdy nie wiało, decha ze 2 tyg wody nie widziała... Zaręczona, już wiesz, czemu ten stan nazywa się \"ciąża\" ;) bidaku, musi być ciężko 🌻 dzięki za pyszne ciasto! :D Emsy - powiększaj się na zdrowie ;) kciuki trzymane. Alice, co Wy, Dwupaki, z tymi waleniami? :D jakbym usłyszała faceta, który tak mówi (z sarkazmem) do swojej ciężarnej żony, chyba bym przyfanzoliła w ucho :P Heh, szkoda, że jesteś tak daleko, bo z tym myciem podłóg sprawiającym przyjemność mogłabym Cię jakoś uszczęśliwić ;) 👄 Validosku, jakby mnie dziecko budziło o 6tej to chyba by go czekała eksmisja, hehe ;) ❤️ ostatnio niedospana ździebko jestem... Nic to, wracam do moich \"dzieci wg słów Agitalka ;) Miłego dzionka!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
Witajcie! Melduję się coby tu o mnie nie zapomniano :P Wczoraj moje słonko było bardzo marudne i nawet popłakiwało jakby go coś bolało :/ dziwne bo typowa kolka to na pewno nie była. Dzisiaj jest już lepiej :) Strasznie tu widzę psuto sie zrobiło... Mamusie z pociechami szaleją, ciężaróweczki odpoczywają a pozostali pracują :D Buziolki 4 all 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Agital! :D Mam nadzieję, że z Piotrusiem wszystko w porządku 🌼 Faktycznie pustki, a ja dziś akurat mam chwilę czasu, bo mi się generują Raw-y...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
🖐️ Melduję się. Oznajmiam wszem i wobec, że mam już dość remontów! Jeszcze nie skończyli kuchni a już łazienka jest rozgrzebana.... Do tego ciągłe walenie, wiercenie, pukanie i kurz wszędzie. Wierzę mocno, że za MAXIMUM 3 tygodnie będę miała śliczną kuchnie i przyzwoitą łazienkę. Poza tym jestem popuchnięta jak balonik. Moje stopy przypominają stopy hipopotama :P Agitalku - może Piotr miał tylko gorszy dzień - dzieci też do takich maja prawo :) Buziaki dla Małego 👄 Zabu - to może dodrze, że masz chwilkę odpoczynku ? :) Validosku - jaki wczesny ptaszek :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Alice, skończ - że z tymi zoologicznymi porównaniami! :D Jesteś laska jak nie wiem, a tu strzelasz z waleniami, albo hipciami;) Remont to niestety zawsze mała trauma :o bardzo, bardzo współczuję 👄 Jasne, że to dobrze, że mam chwilkę przerwy, mogę sobie do Was spokojnie zajrzeć:) ..ale jak już mi się wygenerują, to znowu zapieprz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zabu - jeśli chodzi o zwierzątka to u mnie w domu przeważają \"Misie\". Misza - zwany potocznie Misiem, malutki Miś w brzuszku i \"PAN Miś\" senior :P ( a co do laski - to raczej \"kawał lachy\" :P ) Czymkolwiek nie jest \"generacja RAW-ów\" to fajnie, że jest i pozwoliła Ci zajrzeć na chwilkę dłużej. A tak z ciekawości - pisałaś o zaległych plenerach - czy mam przez to rozumieć, że młodzi np w lipcu mają ślub a w sierpniu plener??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Eee, nie, nie aż tak zaległych ;) ale tak z 2-3 tygodniowych. Często też jest tak, że Młodzi zaraz po ślubie jadą w 2-tygodniową podróż, to wtedy faktycznie może być ślub w lipcu a plener w sierpniu:) Poza tym mamy jeszcze pary, które nie załapały się już na termin u nas, a chciały, żeby chociaż plener im zrobić ;) więc plenerów mam więcej, niż ślubów. A w tym tygodniu jadę na ślub kuzyna, więc tym razem (poza zdjęciami w strategicznych momentach) zamierzam się wybawić za wszystkie czasy :classic_cool: co prawda muzyka będzie taka sobie (Ciocia zwlekała z zadzwonieniem do zespołów, które jej poleciłam i nie mieli już terminów :( ) ale postanowiliśmy z m twardo,że nie schodzimy z parkietu, choćby i "Czarne oczy" nas dopadły ;) ..generowaniem Rawów nazywam sobie proces, w którym z Rawów robią się Jpegi. (Rawy to format bezstratny zdjęć, w którym zazwyczaj pstrykam). Najpierw każde zdjęcie trzeba opracować, a później zapuszcza się program, który sprowadza pliki kilkudziesięcimegowe do 3-4 MB ;) i to trwa parę godzin dla np. 500zdjęć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Acha, zapomniałam Cię trzepnąć za lochę :P [trzepie Alice w ucho, daleko od brzucha, delikatnie, ale tak, żeby Alice sobie popamiętała] :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
auć! (wrzeszczy wniebogłosy ale tylko dlatego, żeby wzbudzić litość na otoczeniu) Brzuch nie ucierpiała ale ucho całe czerwone (a, że ucho potężne to wygląda jakbym miała z jednej strony beret.) :D Co do Rawów to już trochę qmam. :D życzę Wam wyjątkowo udanej zabawy na weselu kuzyna. A jeśli towarzystwo jest ok to nawet muzyka w stylu \"czarne oczy\" Wam nie przeszkodzi. P.S. A plener 2 lata po ślubie wchodzi w rachubę ? :) (za rok w czerwcu powinnam dojść do formy...)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasne, Alice [nie nabiera się na udawane wrzaski] :D Ja sama zastanawiam się nad jakimś plenerkiem 4 lata po, taki mieliśmy beznadziejny :P tylko kto mi go zrobi? :( :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej Kochaniutkie! U nas pogoda beznadziejna, ciągle pada... tylko troszkę słonko poświeci i już za chwilę leje. Umówiłam się na piątek z koleżankami z pracy na pogaduchy, bo od tego siedzenia w domu dostaję w głowę. Chyba książkę napiszę przez okres ciąży:D Tak sobie dziś pomyslałam, że jak usłyszę gwar na boisku szkolnym to będzie mi troszkę smutno, no ale dzidzia najwazniejsza. Aluś - wyglądasz kwitnąco i Zabu ma rację - hipciom i waleniom mówimy nie:) Agitalku - Całuski dla maluszka. Zabu - no to ja też zapiszę się na plenerek, może w 5rocznicę? Kiedysku - spóźnione życzenia z okazji rocznicy ślubu ( 13. 08 ), my ten dzień dzień spędzilismy na kolacyjce i było bardzo miluto:) Validosku - a niech kopie mały piłkarz:) Miki, Marta, Aguu, Zaręczona - 👄

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dzięki za pozdrowienia i też pozdrawiamy 🌻 żyjemy, mamy się dobrze :);) wszystkiego dobrego wszystkim 😘

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej dziwczyny widze zabulina ze ty spec od fotek jesteś :) My mamy super zdjecia z pleneru był dzien po weselu w niedziele :) hmm a podróż w pażdzierniku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
witam słoneczka;) u mnie wczoraj duzo nerwów ale nie bede opisywac rodzinnych perypetii - tylko tyle Wam napisze ze napisałam bratowej ze jak dla niej umarłam:( wiec wyobrazcie sobie co sie musiało dziac -z regóły jestem spokojna a w ciazy juz najbardziej!!ale juz tyle:) o tej sprawie wysłalam Wam zdjecia z weekendu:) hahah dwa wielkie morskie potwory:) Zabulinko młody chyba wyczuwa ze tatus wychodzi do pracy:) ale te kopniaczki sa słodkie dopóki nie jest to walka w pecherz:) aha słonko ja bym sie chyba zdecydowała na zdjecia jakies z brzuszkiem ładne napisz mi maila;) co i ile:) nie duz ok 10 takich ładnych:) a Twoje zdjecia z plenerów -uhhh szkoda ze sukieni nie mam :) a pozatym i tak by sie nie dopinała tu i ówdzie:) i miłego tancowania na weselisku a co do pleneru Waszego to pozostaje Wam chyba sesja solo:) bo nie znam druchich tak swietnych fotografów:) Agitalku moze jakies swieze fotki Piotrusia:) masz:) to poprosze!! Emsy:) ja chyba sie nie bede nudzic:( remonty, całe dnie na szukaniu czegos do domu moze kolezance pomozesz:) Martuś:) całuski dla Was Kiedysiu a co z kawa:)??? Alice jak sobie pomysle o remontach:( wrrrrrrrrrrrrrrrrrrr ale u Ciebie bedzie na pewno juz niedługo sliczne mieszkanko;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Validosku!!! Szlicznie wygladasz z brzuszkiem. Ciaza chyba kazdej z nas sluzy (wpada w zachwyt). A co do remontow to wspolczuje z calego serca. Teraz bym sie nie ruszyla, ale moze do 6-stego miesiaca jakby mialy miejsce to tak. Hehe. Dziewczynki dzisiaj mialam koszmarna noc. Co chwila mialam skurcze, rano na dodatek puscila mi sie krew z nosa i... co tu zrobic? O 4 rano wzielam podwojna dawke magnezu i jakos przeszlo, ale chyba warto by bylo zadzwonic do lekarza. Kurcze, nie chce panikowac. Mala mnie tam kopie, wiec z nia jest wszystko ok, ale wolalabym, zeby jeszcze posiedziala w brzuszku pare tygodni. Tak a propos wczesniakow to wczoraj bylam na pizzy z moimi ciezarowkami ze szkoly rodzenia i jedna juz przyszla ze swoja Laleczka (urodzila w 36 tygodniu). Sluchajcie...nie moglam sie napatrzec. Mala Helenka miala 2500 kg i mierzyla 50 cm. CUDO... Dobra mykam przekrecic do lekarza...Milego weekendu Wam zycze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lekarza niet - na urlopie. Jak bedzie dalej tak nieciekawie to do szpitala mam podjechac, a jak sie uspokoi to dopiero w poniedzialek rano do lekarza isc. Hmm? Raczej sie uspokoilo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie! AAALLLLLLLLLLLLLEEEE sesję miałam wczoraj!!!! Jeszcze w nocy mi się śniła! :D Rawy mi się generują, a mnie już dosłownie nosi, już chcę je obrabiać!! :D Wiecie, ta robota mnie autentycznie uszczęśliwia. Wstaję z wielkim ban Validosku, biedactwo, tylko się nie nerwuj!!! Głupich ludzi pełno na świecie, wystarczy popatrzeć na drogi :o i nie zmienisz tego, chociaż nie, Ty to trochę zmienisz, bo urodzisz mądrego człowieczka, będzie na jednego \"na plus\" ;) Co do zdjęć - pogadamy. Wyczaiłam niedawno świetne miejsce, tylko będziemy musiały jechać bladym świtem (tak gdzieś o 7mej), bo do takich zdjęć, jakie mi chodzą po głowie, lepiej nie mieć publiczności;) Zaręczona - a dobrze jadasz..? A może miałaś ostatnio jakiś katar, alergię? U mnie tak się dzieje, jak przesuszę śluzówkę lekami antyalergicznymi.. trzymam kciuki, w każdym razie! ❤️ 2500g, powiadasz? Za czasów naszych rodzących Mam to chyba była norma.. ja miałam coś 2,300, ale trochę wcześniak byłam. A teraz te dzieci to takie klocuszki czasem.. moja Mama twierdzi, że takiego 3,700 by nie dała rady urodzić :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O, zeżarło mi część tekstu, dziwne. Więc chciałam napisać, że wstaję rano z wielkim bananem na ustach i nie mogę się doczekać, aż uruchomi się komputer:) Myślę, że jestem wielką szczęściarą, mogąc pracować w ten sposób:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×