Świeżo Upieczone Mężatki

alice - Co jest 4 czerwca - chrzciny?

A nie, chrzciny w lipcu - to pewnie wyjazd teściów :P alice - mówisz, że potem będzie gorzej??? Masz na myśli ząbki? Mała leży sobie koło mnie na macie i gugaaa, w nocy tez nam dzisiaj urządziła pogaduchy - gugała i gugała, aż zaczelismy się smiać:)

ząbki też. ponad to maluchy zainteresowane wszystkim co się dookoła dzije nie chcą już tyle spać :( właśnie Bartek wyrywa mi klawiaturę. buziaki dla cioć i pociech {usta] g 6ynnk 69o89hj

Alice, ten dopisek na końcu to pewnie dzieło Bartusia :) Skądś to znam :)

Faktycznie :) Jakoś mi umknął ;) Za moment \"puszczam fotki\".

Alice wygladasz slicznie w nowej frazurce...a BArtus jaki juz dzentelmen. Fiu, fiu. Piekne ma oczka, no i nie da sie ukryc, ze po mamusi

Kochane - macie ksążkę na mailu:) Zabuś - Ty nie masz:)

ale piękne fotki :) - dzięki Wam wszystkim, Validosku, Zaręczona, Emsy, Ala - buziaki dla pięknych Mamuś i słodkich Dzieciaczków ;):) co jedno to piękniejsze :D ...no i co taka cisza, nie szykuje się na świat żaden kolejny dzidziuś ?? :P:P.... gdzie się podziewa Agital ?? co z A_guu ?? dobranoc

Martus:) to za każde dziecko piekne to się zgodze:) a Ty masz dwóch pieknych mezczyzn:):) u mnie totalny brak czasu mały od wtorku iał wysoka goraczke a wczoraj wysypke dostał i okazało sie ze to trzydniówka :( goraczka siegała 40 stopni;( wiec miałam stracha niezlego:(:( Alice sliczna fryzurka:) a kawaler faktycznie cudo:)

Cześć, na chwilę wpadam:) Validosku - bardzo współczuję akcji - trzydniówka P( gorączka faktycznie superwysoka!! Emsy - a czemu ja nie mam? :D ja też chcę, to są interesujące rzeczy - dotyczą rozwoju człowieka przecież:) Alice - wyglądasz \"hot\" w tej fryzurze! ;) jest taka.. zdecydowana, dynamiczna. Bardzo Ci ładnie i pięknie podkreśla oczy :) a Bartuś - też, po Mamusi, składa się głównie z oczu :D pięknych ;) i dziękujemy za pierwszy post wystosowany przez Nową Generację A ja się tam nie zgodzę, że wszystkie dzieci są ładne - nigdy tak nie uważałam. Owszem, niektóre są, a inne nie są - taka natura rzeczy. Dlatego jak piszę którejś z Was, że Potomek jest śliczny, to naprawdę tak myślę ;) Martuś, Pani Prezesowa

Spac mi sie chce...Maja chora i jakos nie umie spac. Spala na raty w nocy od 2h i 2h przerwy. Padam na nos. U nas wlasnie wybilo 32 stopnie w sloncu. Az strach sie bac co bedzie potem.

A co z Majeczką? Niech zdrowieje!!! Mnie boli gardło i coś nie mogę się ostatnio wyspać, mimo, że wczoraj spałyśmy do 8.20:) Dziś Lenka coś marudna - czyżby kolejny skok? Zaraz sprawdzę:) Zabuś - książeczka jest i u Ciebie:D Tak ostatnio myślałam o dziewczynach, które kiedyś udzielały się na forum: Tmm, Netka, Madusia ( Validos - masz z nią kontakt?), no i A_guu i Kidysiek:) ciekawe co u nich:)

Wszystkim Mamom w dni ich święta życzę dużo miłości od pociech i nie tylko ;)

Ale cudownie być mamą:) Lenka chyba wie, że dziś 26 maja, bo spała Pieknie całą noc i karmienie dopiero o 7.00 - dała mamie pospać:) I uśmieszek na powitanie dnia!!! Sama słodycz! Dużo usmieszków od maleństw dla Mam!!!

niech żyją Mamy , a \"trochę\" Ich tu mamy...;)

Ooo, to ja wykorzystam okazję, że jako jedyna mogę złożyć należyte życzenia \"z zewnątrz\" (czyli nie będąc Mamą :) ) - kochane, wspaniałe Mamy, życzę Wam (w imieniu Waszych Kochanych Królewiczów - Szczerboli i Królewien - Śliczniaczków) abyście pielęgnowały w Waszych dzieciach to, co sprawi, że będą kiedyś wspaniałymi Dorosłymi. Pokazujcie im, co to znaczy kochać mądrze, tłumaczcie im świat i wychowujcie tak, aby na tej naszej planecie stąpało choć kilka Osób wartych tego, by ten cały interes w ogóle się kręcił :) Z buziakami, Zaba

heja:) słonka moje :) mamusie:) i przyszłe mamusie [w jej myslach pojawia się Zabu z wielkim brzuchem];) życze Wam samych wspaniałych dni :) duzo miłości od dzieciaczków:) samych pieknych uśmiechów:) i tylko przespanych nocy:):):) ja dzis byłam zawiesc koło do serwisu bo wjechałam w cos:) i zeszło powietrze:) potem małe zakupy:) i tym sposobem mój portwel świeci pustką:) Zabu kiedy wybieramy sie na ciuchy? albo spacerek:)

Validos, Ty mnie nie nerwuj :P wielki brzuch to ja już mam, o! I teraz muszę raczej dążyć z powrotem w Zabulinowy rozmiar ulubiony. Nie prowadź mi tam u Góry Żadnej dywersji na temat powiększania brzucha :P Co do ciuchów, dostałam gryps, że w tym miejscu, gdzie się ostatnio rozstałyśmy za 2 tyg (8 czerwca) ma być całkowita wymiana towaru czuj się umówiona, jeśli będziesz mieć czas :D

Witajcie!!! Majeczka ma zapalenie oskrzeli,ale wczoraj na dzien mamy zrobila mi prezencik i pospala ciagiem od 23-4 rano,bo tak to co 2 godziny pobudna,bo chce sie przytulic i popic mleczka (oczywiscie jak jest chora). Wyganiam od 3 dni meza w srodku nocy i biore Lolke do siebie.Musze wyganiac,bo Lolka tak sie wierci i lazikuje po lozku,ze zajmuje strone meza. Dziewczyny jestem zmeczona...ogolnie. Czasu mi na wszystko brak,albo zle sie organizuje. Poza tym od weekendu zaczynam robic pazurki (kiedys w Pl to robilam,no i teraz trzeba jakos zarabic na waciki). Ciesze sie strasznie,ale jakis magiczny kalendarz bedzie mi potrzebny, ktory sam mi wszystko zorganizuje i pogodzi wszystko z opieka nad Majeczka, praca meza i obowiazkami domowymi. Nie mam jeszcze materialow,a juz mam 5 klientek.To sie nazywa biznes. hehe. Mam kolezanke fryzjerke, ktora mi bedzie podrzucac klientki. Wiec trzymajcie kciuki,zebym jakos wszystkiemu podolala i nie wywinela przyslowiowego orla. Dla wszystkich buziaczki i spoznione zyczonka na dzien mamy. Ps.Moge sie pochwalic jak zwykle? Pan doktor kiedys kazal mi przyjsc ok 8-mego miesiaca zycia Majeczki,zeby ocenic rozwoj motoryczny. W pn powiedzial, ze mam nie przychodzic,bo Majeczka troche za bardzo wyprzedzila rowiesnikow. Fiu fiu...mala sportsmenka mi rosnie. Ppowiedzialam, ze chyba za wczesnie zaczela stawac na nozki. On sie usmial i mowi, ze wiekszos rodzicow pyta sie go czemu ich dziecko jeszcze czegos nie robi,a ja tu wyskakuje, ze za wczesnie. No to sie pochwalilam...a co.

Zaręczona, gratuluję postępów Mai, życzę zdrówka !!!! a co do \"ogarnięcia\" życia, to na pewno dasz sobie radę !!! kto jak nie my, dzielne mamy, mamy sobie poradzić ??;):D nieraz człek myśli: \"nie wydolę\", a potem się okazuje, że się udaje \" jakimś cudem\";):P Byle nie popaść w perfekcjonizm i czasem coś odpuscić dla dobra własnej kondycji psycho-fizycznej, a co za tym idzie dobrej atmosfery w domu ;) dobrego dnia wszystkim

witajcie Kochane! Majeczko zdrowiej!!! Zaręczona - powodzenia w biznesie. Zamierzam sobie zrobić pazurki - ale jak Mała troszkę podrośnie, teraz jak mam swoje trochę dłuższe to uważam, żeby jej nie podrapać:) chociaż to pewnie kwestia wprawy. Wczoraj Niunia podarowała mi kwiatka ( weszła w układ z tatą :D) , ale była marudna niestety, chyba przez ten upał, bo dziś znowu wróciła grzeczna córcia. Spała do 6.30 , potem amku i z nami w łóżku do 8.30 - tak się rozwalała, że ja spałam na ramie, tylko żeby jej nie obudzić :P Zabu - jaki brzuszek??? Taka laseczka, że hej! Buziaczki dla Was!

Zabu juz rezerwuje termin na 8 tylko musze dziewczyny zawiadomic:) nie wiem jak kasia bo bedzie miec operacje ale to pogadamy jak sie spotkamy:) Emsy:) mój mały tez jakies dziwne ma układziki z tata:) ale to chyba kazde dziecko kocha tego tatusia swojego i zrobi dla niego wszystko:) a co do spania na ramie:) to dobrze to znam :) aby tylko spało:) a dla nas kazda pozycja jest dobra nawet na stojaco:) Zareczona:) widzisz jaka ta nasza maja spryciula:) aby tak dalej:):) ja ostatnio miałam jakies dziwne wrazenie ze sie mijam z mezem:( jakos wiecznie nie mielismy czasu dla siebie tylko jego praca studia w domu mały:( wiecznie zmeczeni zagonieni :( ale po tym jak wypiłam 4.5 piwa w niedziele:) po czym strasznie mnie glowa bolała w poniedziałek:):) wszystko wróciło do normy :) porozmawiałam z mezem:):) i ..........................[oszczędzę Wam szczegółów co by smaka nie robic] i jakos mi lepiej sie zyje:) mino ze arek wraca o 22 a ja padam to mamy dla siebie choc godzinke aby porozmawiac!!! nie wiem czy dziewczyny miałyscie podobna sytuacje ale w pewnym momencie zabrakło nas :( był kazdy osobno zagoniony i zmeczony! w piatek wziełam kolezanke na wieczór ona zostanie z małym a my :) idziemy do kina;):) razem!!!

Validosek, chyba każdy to przerabia w większym lub mniejszym stopniu, tj. ten właśnie brak czasu na bycie razem i poczucie, że się trochę zatracamy w codziennej krzątaninie, w rodzicielswie, a brak czasu by sobie uświadomić, że najpierw jesteśmy mężem i żoną i by to pielęgnować... u mnie np. wyjście we dwoje razem z mężem w niedzielę do kościoła uważam za duży luskus i niemal romantyczne tete-a-tete, gdy ktoś zostanie nam z Młodym ;) A ostatnio moja Mama już nas \"wygoniła\" żebyśmy gdzieś pojechali razem, odpoczęli, a Oni zajmą sie Lesiem. Co też skwapliwie uczyniliśmy: 3 dni, ale tylko MY - boska rzecz ! :D

Tez to przerabialismy Validosku i jakos przetrwalismy i dalismy rade dojsc do ladu,ale zaluje, ze nie moglam sie nabzryngolic. Hehe.Byloby mi latwiej dojsc do tego ladu. :-) A tak powiem wam szczerze,ze jutro pierwszy raz bede powierzac moja Majeczke kolezance i to rano na cale 30 min. Musze zrobic pewne \'tajemnicze badania\'. A tak to nie rozstaje sie z nia i mezem. Raczej wszystko razem robimy jak maz ma wolne. Do kina nie chdzimy,bo nie lubimy. Do restauracji tez raczej nie. Jak pojdziemy to sie smiejemy, ze nie ma kanapy,zeby po jedzeniu sie polozyc. Zamawiamy chinczyka do domu i potem wiazemy sadelko na kanapie.

Zaręczona - a co to za badanka? :) Powiem Wam, ze tak mi się dzisiaj kręciło w głowie, ze szok - ciśnienie mialam 90/50:( juz na szczęście lepiej:) Wyslalam męża po test, ufff na szczęście negatywny - mąż się zmartwił, bo już myślał o braciszku dla Lenki:)

Emsy! Takie same badanko jak robilas dzisiaj tylko ja z krwi. hehe

hahah to widzę, że nas tu więcej, które miały ostatnio \"pewne podejrzenia\" ;):):D dobranoc

A co...martaanna. Solidarnosc kobiet.

Mam znowu migrenę - wróciła... przed ciążą też częto miewałam:(

nio nio:) Zareczona) czyzby:) hahahahhah\\ faktycznie mój wczoraj jaks ie dowiedział ze o mało nie zemdlałam bo cos jakos było mi słabo i nie dobrze :) powiedział kochanie a moze.................. nie pozwoliłam mu dokonczyć:):) ja jeszcze @ nie dostałam po porodzie :( ale wiem ze to nie jest zabezpieczenie;) wiec mam nadzieje ze siostryzczki w najblizszym czasie nie bedzie!!! Emsy:) ja chyba sobie kupe kilka domowych testów hahahah :) moze na allegro beda tansze:) a migreny nie zazdroszcze;( Martś a Ty też:) nio prosze;) wiosna wiosna:)