Świeżo Upieczone Mężatki

Validosku, chyba bym zaryzykowała na Twoim m-cu i spróbowała zadzwonić... już pisałyśmy tu o tym, Miki bardzo dobrze to ujęła, że czasem trzeba odpuścić i nie da się by wszystko było w domu jak dawniej - \"pod linijkę\" za wszelką cenę. Szczęśliwa mama to szczęśliwy dom i radosne dziecko więc chyba warto inwestować we własne lepsze samopoczucie i kondycję ;) wrzucić czasem na luz i zamiast prasować jak dzidzi śpi, też się kimnąć, a co :P;) 3majcie proszę kciuki, jutro chrzciny. Wg obaw mamy Iga będzie ryczała w kościele ;) no, zobaczymy ;) pa

Witajcie Kochane:) Weekend minął tak szybciutko... Lenka grzeczniutka i nawet dała nam pospać - w niedzielę spała od 21.00 - do 6.00 i potem do 8.00 :) Teraz siedzi koło mnie i co chwilę zwala kocyk, żeby mama go podnosiła ( ale zabawa :D) Zapomniałam Wam powiedzieć, ze z pępkiem już wszystko dobrze i że nie była to przepuklina tylko ziarniak i wystarczyło smarować maścią. A gdzie Wy jesteście???

Ja siedzę na RAWach tradycyjnie przy poniedziałku ;) Emsy, wielka szkoda, że napędziliście sobie strachu, ale dobrze, że niepotrzebnie O, pamiętam te superzabawy w podnoszenie rzeczy wyrzuconych :D Martusia, cytat świetny, ale nieśmiało dopowiem, że dotyczy on także osób niedzieciatych, w okresie, w którym pracują 7 dni w tygodniu ;) Tyle, że to trwa w naszym przypadku parę tygodni z przerwą na profesjonalne oporządzenie się na wesele, a nie parę lat ;) Validosku, egoistycznie to bym chciała, żebyś przedzwoniła, ale sama nie wiem. Zależy, czy coś się stało i można coś poradzić (np. pomóc w naszym przypadku), czy też po prostu Kiedyś \"wypadł\" z Kafe przy dziecku, doktoracie i pracy (co by mnie nie zdziwiło, i tak mam Kiedysia za kogoś pomiędzy herosem a terminatorem ;) ). W tym przypadku może jej być głupio, że się ją \"woła\". Martuś, jak po chrzcinach? :) Mam nadzieję, że Maleńka nie wyła całą Ceremonię :D My po Komunii chrześniaka M. Ksiądz był niezły - przydałaby mu się podstawa wiedzy PR,zanim weźmie się za następne kazanie do rodziców \"komunistów\" :D Kupiliśmy takiego niezłego G-Shocka, zdaje się, że komunista zadowolony, choć trudno zadowolić dziecko, które ma wszystko, zanim o tym zamarzy...

:D nie ma to jak zobaczyć film o życiu rodziny z sześcioraczkami :D właśnie leci w tvp 2 Iga była dzielna - wcale nie ryczała, trochę próbowała ale Jej nie pozwoliliśmy :P co do Kiedysia - znamy się z Nią przecież osobiście więc chyba nie ma powodu, by jednorazowo nie zadzwonić i spytać co słychać, czy wszystko Oki. Nikt się nie chce Jej narzucać - doktorat, dziecko, praca, dom...wiadomo. Ale nie zadzwoniwszy nie będziemy mogły Jej pomóc, czy dać znać, że z Nią jesteśmy ;):) dobrego dnia !

W sprawie Kiedysia popieram. Martaanna dostalam pomylkowa wiadomosc na NK od Ciebie :-) :-)

Pewnie macie rację :) dzwoń, Validosku :)

Posterunkowa Maja jest u Was w skrzyneczkach mailowych!!!

dzwoniłam ale odrzuciła:( ale zaraz napisała ze miala próbe:) ze miała troche spraw i problemów ale wszystko idzie ku dobremu i ze sie odezwie:):):) mój maly wazy 8 kg:) a ja wróciłam do wagi z przed ciazy:) tylko ten brzuch jak sie go pozbyc??

Zaręczona --- no, jakoś mnie przekierowało na Ciebie ;) ale dane i wieści są aktualne, tylko imię Adresatki trochę inne ;D:D pozdro dla Posterunkowej Mai ;) Kiedysiu ----najlepszego Dzielna Kobieto !!! dobranoc

achhh, dziękuję oczywiście za słynne skuteczne kciuki - chrzcinki były udane, a Młoda dzielna ;):) uff

Hej Kochaniutkie:) U nas po staremu - świat kręci się koło Lenki - Malutka już zaczyna się smiać na głos, gaworzy i zaczyna interesować się zabawkami :) Może już niedługo pobawi się sama, bez mamy...:D Teraz to mama musi być... ( mam nadzieje, że nie nauczyłam jej tego...) Kupiliśmy jej karuzelę i matę eduk. - pierwszego dnia zakochana w karuzeli - teraz jest ryk :P Zastanawiam się nad kilkoma jasnymi pasemkami na lato, ale sama nie wiem - ostatnio pofarbowaam na brązowo i mam kilka czerwonych pasemek ( widziałyście na fotkach z Chrztu ), jedni mówia, że w ciemnych lepiej inni, że na slubie miałam blond i też dorze... no zobaczymy :) Miki - juz pewnie spakowana... , a gdzie pozostałe Babki? Zabu - w wirze pracy...

Zaręczona, ale Maja już wielkaa!!! a jaka śliczna! Super to foto, gdzie szczerzy zębole Ucałuj Ją od Cioci Zaby

Emsy, trudno mi sobie Ciebie wyobrazić w blondzie - chyba nie widziałam Twoich zdjęć ślubnych..? Moim zdaniem Twój teraźniejszy kolor włosów bardzo Ci pasuje, ale z drugiej strony rozumiem też, że czasami ma się po prostu ochotę coś zmienić... :) A Validosek mnie wyciągnęła na ciuchy w środę :) Validos, nie pochwalisz się, jakim Maks cieszy się wzięciem wśród płci pięknej?

Obecna! Suuuuuuper było :) Turcja to dla nas wyjątkowe miejsce - tam się poznalismy 5 lat temu :) Podróż fantastyczna! Jak złapię oddech i przystosuję się do tych drastycznie niskich polskich temperatur powietrza, napisze co nieco więcej :) Buziaki!

Miki!!! Ach, taki urlopik.Czekamy na foteczki z niecierpliwocia. U nas bez wiekszych zmian....wlasciwie tak samo jak u Emsy. Swiat kreci sie wokol Mai. Maz coraz bardziej zakochany w coreczce co mnie strasznie cieszy. :-) Milego dnia zycze i sorki,ze tak malo,ale wspinajaca Maja nie pozwala mi na wiecej.

Miki, a byliście sami, czy z Królewną? :) może by tak jakieś rozgrzewające fotki..? :) Zaręczona - masz rywalkę;) U mnie też po staremu ;) z nowości to wczoraj po powrocie z wycieczki po Jurze znalazłam sobie kleszcza - drania, i mam nadzieję, że się nie zboreliozuję :P Ale widzicie, jak nisko u mnie nowości upadły, jeśli o takim czymś donoszę ;)

Dziewczynki, doszły do Was fotki z Chrztu? Bo podobno część z Was nie dostała?

Do mnie dotarły, ale chyba zapomniałam skomentować, bo jakoś tuż przed wyłączeniem kompa na noc je obejrzałam :) Wyglądaliście pięknie, i tak spokojnie. Ale chciałam te zauważyć, że same zdjęcia też bardzo ładnie zrobione, na wysokim poziomie :) kto je robił..? jeśli ktoś z rodziny - pogratuluj dobrego oka :)

Zabu - dziękujemy:) Fotki robił mój przyszły Szwagier - interesuje się fotografią :) Czyli zapomniałam tylko o Agitalku... już wysyłam :) przepraszam, a byłam pewna...

Żabu - byliśmy z Zosią. Fotki za jakiś czas :) Alice, napisz czy dostałaś wiadomość na n-k.

Nadrabiam zaległości. Emsy - ślicznie wyglądaliście na chrzcie a Twoja \"Kruszynka\" jest urocza :) .Mata świerny zakup - u nas sprawdza się idealnie. I \"pocieszam\" Cię, że maluchy bardzo szybko (za szybko) uczą się tego co nie powinny :) Zaręczona - kiedy Majeczka taaak urosła ????!!! Jest śliczna. Zabuś - jeśli chodzi o kleszcze to faktycznie oglądnij się cała i to nie jeden raz. Z tym niestety nie ma żartów. (Swoją drogą nie myślałam, że w Jurze można złapać kleszcza??) Miki - dopiero dziś odczytałam i od razy odpisałam Martuś - filmem o sześcioraczkach to chyba można się podbudować?? :P Validosku - 8 kg? Już?? Ale ten Twój Maluszek szybko rośnie. U nas wszystko kręci się za szybko. Chrzciny musieliśmy przełożyć na 5 lipiec bo teściowie wyjeżdżają na 3 tygodnie do sanatorium (HUUUURAAAA) i nie wyobrażałam sobie chrzcin bez dziadków. Nadal czekamy na żeby i podziwiamy nowe umiejętności. Przesyłam Wam duuuużo buziaków i spadam.

Alice, "Starych nie ma, chata wolna" :D ;) oj, będzie bal A czemu myślałaś, że na Jurze nie ma kleszczy -z ciekawości pytam..? Jak jest las i trawiszcza, to chyba te paskudy wszędzie się znajdą. Dziś czytałam sobie o tych różnych paskudztwach, które przenoszą i się dowiedziałam, że nawet w miastach polują skurczybyki, spadając ze słupów telegraficznych :o No naprawdę, kto wymyślił takie kreatury.. teraz oczywiście wietrzę u siebie symptomy wszystkiego, co najgorsze :P Miki, czekać będziem cierpliwie (na foty) :)

mały spi:) wiec mam chwiel dla siebie:) pogoda nie napaja optymizmem;) wczoraj bylismy na usg bioderek i wszystko dobrze:) co do podbojów mojego syna to faktycznie laski go w sklepach całuja;) oj juz widze te kolejki pod drzwiami;) hahah zartuje ;) ale dla kazdej mamy jej dziecko jest najpiekniejsze:) Emsy nie dostałam fotek:( Martus ty tu nie strasz szecioraczkami:) bo ja czasem nie wyrabiam przy jednym:) aha sliczni Ci Twoi mężczyźni:) Zabu ogladałam w sobote zdjecia z brzuszkiem :) łza sie w oku kreci:) i piekna mam pamiatke dzieki Tobie:) mysle ze jakos bysmy sie spotkami u nas na obiedzie tylko musze znales termin :) Wam i mojemu mezowi pasujacy:) Alice:) no to sie bedzie w domku działo:):):):) MAŁY W PIATEK BYŁ SZCZEPIONY:) POWIEM WAM ZE TAKI DZIELNY ANI NIE ZAPŁAKAŁ:) to na pewno ma po mamusi:)

to byłam ja:)

Validosku - wysyłam Kochana!!! Coś mi się namieszało... Alice - powiadasz, że chata wolna...:P Miki - dawaj te fotki!!! Zabu - kleszcze!!! Jak wychodzę z Małą na spacery to staram się nie jeździć wózkiem pod drzewami - jestem uczulona na punkcie wszelkiego rodzaju robadztwa. Nasza Kruszynka chyba ma znowu skok, chociaż sama nie wien:) Wczoraj w dzień nie mogła usnąć, spała 2xpo 30min, więc potem jak tatuś ją uspał w wózku to spała od 16.30 - 20.30, potem jedzonko, toaleta :P i leżała sobie w łóżeczku do 22.30, kolejne karmienie i usnęła przy cycusiu :) No i rodzice mieli wolny wieczorek :P

Puk! Puk!

stuk ! puk !..? ;)

Melduje się. :) Zabuś co do Jury to taka moja naiwność, że w takich urokliwych miejscach nie ma taaakiego paskudztwa ;) No ale okazuje się, że jest :( Emsy ciesz się każdą chwilką gdy Maleńka śpi - bo później Już tak pięknie nie będzie... Ja już odliczam do 4 czerwca ... Chyba zacznę chłodzić szampana :P Dziś postaram się podesłać fotki - \"zrobiłam się\" na chłopczycę :D Miłego dnia wszystkim. p.s. macie może jakieś doświadczenia z pastą cukrową??

Buuu, ma cytologię 3a - ginka powiedziała, ze po ciąży jest stan zapalny i przepisze mi globulki. Ale ja się martwię 3 to zawsze 3 :(

Emsy głowa do góry. Wszystko będzie dobrze.