Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 1111111111111

germanistyka

Polecane posty

Gość tylko 800 zlnie przesadzasz
mozna tez korkow udzielac.cos na bolu tlumaczyc...?? i nie gadaj ze nauczycielom sie zle powodzi! oni wiecej zarabiaja, psczy jak skoncze studia w polsce to mam wieksze szanse na prace w niemczech?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość schulz
i dlatego juz nie pracuje w szkole bo to nieznośna praca pozdarwiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
dajcie spokoj teraz jak zaczniecie sie zastanawiac nad tym czy warto studiowac to wiekszosc wyjedzie stad.Moim zdaniem lepiej jest skonczyc cos zeby miec papier.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez byl wolala do pracy
isc ale tu nie jest tak latwo!!! nie zatrudnia polaka w czyms porzadnym! dopiero od 2011 otworzy sie rynek dla polakow! a tak? nie ma szans na nic,wiem bo jestem teraz w DE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
do tylko 800 zl przesadzasz tak taka jest prawda tylko 800 zl i gdybys stanela na miejscu nauczyciela wiedzialabys ze to jest naprawde ciezkie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1111111111111111
na uniwersytet w poznaniu jest egzamin z jezyka niemieckiego i jezyka polskiego a na uniwersytecie warszawskim tylko z jezyka niemieckiego... dlaczego takie rozbieżności...ja po studiach mam zapewniona prace w firmie ojca wiec nie przejmuję sie czy dostane prace jako germanista...chociaz domyslam się ze po studiach cięzko o jakąkolwiek pracę ale jak sie dobrym w danej dziedzinie to są szanse na dobrą pracę...a moze trzeba isc na studia doktoranckie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehh24
studiowałam w NKJO 16 przedmiotów na I roku: PNJ (praktyczna naula niemieckiego w skład wchodziło chyba z 5 przedmiotów), blok filologiczny(lingwistyka, gram strukturalna, opisowa, literatura, histotria niemiec, fonetyka) blok metodyczny (metodyka, dydaktyka, teoria nauczania, pedagogika, biomedycz. podstawy rozwoju, statystyka) i zajecia falkultatywne (angielski informatyka). Do tego praktyki w szkole, warsztaty metodyczne itp. Studia uzupełniające fajne, nie męczące, wieczorowe...za kwotę 2350... Mogę uczyć w szkole, ale nie ma ani jednego wolnego miejsca dla nauczyciela niem. w moim mieście. Uczę w dwóch szkołach językowych (jest ich 6 ),reszta jest bezrobotna (około 20 absolwentów). Dziś jednak bez wachania wybrałabym ten sam kierunek. Jedno ale jak nie znasz dobrze niem. nie pchaj się, bo odpadniesz na początku wykłady, skrypty i lektury w j. niem, polecam przed wyjazd jako au-pair. Uważam że to bardzo nie fair, że już nie ma egzaminów wstępnych ja zdawałam z polskiego i niemieckiego pisemnie i ustnie, dziś już wystarczy świadectwo z maturą ..a potem będzie płacz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ehh24
do 1111 dziś już nie ma egzaminów jest tylko nowa matura z tego co wiem na UWR nie ma egzaminów, ja musiałam zdawać, a zdawałam 5 lat temu wiec dawno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość TO BRZMI WSZYSTKO OKROPNIE
musze sie postarac zostac w niemczech na studia ,jak sie nie uda to seobie w leb strzele:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1111111111111111
a czy praktyki w szkołach sa konieczne???? zdaje sobie sprawę z tego ze trzeba byc dobrze przygotowanym i duzo sie uczyć...nie mam szans na wyjazd oglądam stacje niemieckojęzyczne i już dosc duzo rozumiem musze po prostu duzo czytać gazet ksiązek po niemiecku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1111111111111111
wiem ze jeszcze w przyszłym roku organizują egzaminy dla osób ze stara maturą.... a jak nie to trudno juz jako magr inż będe musiała zdawac nową maturę... jakiś cyrk...z tymi maturami i egzaminami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czemu nie masz szans
ja wyjechalam i jestem u jednej rodzinki,ale sie boje co bedzie potem:( jak sobie poradze,nie chce wracac do kraju!!!! cche tu zostac ale to chyba nierealne!wiec co robic??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uuuuuuuupppppppppppp

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1111111111111111
to sie jeszcze właczy do dyskusji?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciekawe ciekawe
to ze ktoś studiuje filologie nie znaczy ze jest skazany tylko na los nauczyciela w państwowej szkole!!!!!!!można przecież znaleśc etat lektora w szkole językowej...w czasie studiow robic dotatkowe kursy np kurs asystentek czy sekretearek...uczyc sie innych języków robic certyfikaty jezykowe...kończyć jakieś kursy psychologiczne i znaleśc prace w biurze moze agencja reklamowa.. wielu uważa ze studia filologiczne są do d**** bo wielu mysli jednokierunkowo...tak nie powinno być bo teraz wielu wykształconych ludzi pracuje ale nie w wyuczonym zawodzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem po tych studiach
skonczylam je rok temu i nie zaluje. Nie byly to ciezkie studia (uniwerek wroclawski). Od roku pracuje w liceum (ach, to slynne 800zl, ale co roku dostaje sie wiecej), a do tego szkola jezykowa. Miesiecznie mam razem od 2000 do 4000 tys., w zaleznosci jak jestem oblozona zajeciami. Nie jest zle, a do tego wakacje i wyplata z panstwowej szkoly. Wlasnie wrocilam z wakacji prawie dwumiesiecznych, co bylo mozliwe tylko i wylacznie dzieki memu zawodowi. Naprawde nie jest zle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie piscie ze studiowanie jezykow to glupota!!! po nich z latwoscia mozna znalesc prace w zagranicznej firmie a szczegolnie po jakims jeszcze dodatkowym kierunku np biznesie,ja studiuje teraz 2 jezyki w jez ang...i po tym robie podyplomowke w hr i moze pracy nie dostane???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1111111111111111
jak wspominacie te studia? co było najtrudniejsze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja jestem po tych studiach
latwe byly, malo zajec. Za duzo dziewczyn. W semstrze nic nie trzeba bylo robic, tylko duzo wkuwac na sesji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1111111111111111
a jak mozna się dobrze przygotować do tych studiów?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1111111111111111
zebrałam cała kolekcje repetytoriów tematyczno leksykalnych i takich dla maturzystów...ciekawe czy jak to wszystko wkuję to czy to nie bedzie za mało...łacznie tam jest ponad 20 tyś słów i zwrotów niby duzo ale nie wiem jak duzo wymagaja na egzaminach czy na nowej maturze na poziomie rozszerzonym...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja chce byc
hmm mysle ze troche za nerwowo do tego podchodzisz. nie ma sensu uczyc sie calego repetytorium i wkuwac iles tam tysiecy zwrotow czy slowek. mam pytanie - czy chodzisz na jakis kurs niemieckiego? bo jesli mam byc szczera pozwiom jezyka niemieckego w liceach jest okropny, zatrzymuja sie na czasie perfekt i na tym sie konczy ich misja, ja na kursie nauczylam sie wiecej niz przez 4 lata nauki w LO, dodam ze renomowanym. do tego potrzeba samozaparcia i gwarantuje ci ze 2 godziy ogladania niemieckiego telewizji dziennie jest wiecej warte niz wkuwanie slowek z ktorych polowe zapomnisz po egzaminie. wiadomo pouczyc sie trzeba ale nie do przesady i nie na zasadzie zakuc, zdac, zapomniec, to nie dziala. polecam niemiecka tv, niemieckie gazety, na ksiazki moze byc za wczesnie ale kup sobie jakies niemieckie gazety mlodziezowe chocby, co chcesz, cos co cie interesuje, muzyka, film, obojetne, zoabczysz bedzie ci sprawialo frajde czytanie czegos w jezyku ktory lubisz. pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaa...
ja bede od wrzesnia nauczc w gimnazjum mam tytul licencjata i teraz nie wiem czy moge czuc sie bezpieczna z tym tytulem czy robic mgr ?? bo w chwili obecnej poprostu mnie nie stac jak myslicie jestem zagrozona/?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja mam 16 lat i planuję iść
na lingwistykę... Ale to też nielogiczne, bo niby gdzie mamy się nauczyć perfekcyjnie języka, skoro tylko na tyakim poziomie przyjmują na studia?? Nie spotkałam żadnej osoby, która nauczyłaby się języka na perfekt w szkole, a nie mam żadnych perspektyw na wyjazdy za granicę :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takaaaaa jednaaa
a ja zamierzam studiowac germanistyke od 2007 roku tylko mi chodzi oczywiscie o studia zaoczne. Musialabym to robic w Poznaniu. Mieszkam w Niemczech i praucje w jednej z firm, ktore w roku 2012 chca przeniesc polowe swojej produkcji do Polski i szef niedawno mi zaproponowal zebym poszla na studia do Poznania i oczywiscie wszystko bedzie oplacone, ale potem zebym z ta druga czescia firmy poszla do Polski i tam wszystkim sie zajela. Wlasnie sie nad tym zastanawiam. Zarobki bede miala lepsze niz dotychczas, ale ja nie wiem jak ja sobie dam rady co dwa tygodnie do Polski jezdzic no zobacze. Co wy o tym sadzicie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja chodzilam do fajnego liceum i wiekszosc ludzi z mojej klasy przyzwoicie nauczylo sie niemieckiego. Jedna dziewczyna nawet zdala sobie na germanistyke (a uczyla sie raptem 4 lata w liceum). Jesli sie jest pilnym i sie ma talent, mozna sie nauczyc 2 jezykow w ciagu nauki w liceum. Ja bym do tego zapisala sie na dodatkowe kursy i kupila sobie kilka filmow w jezykach oryginalnych- czeste ogladanie tego samego filmu (i to jeszcze z podpisami) daje dobre efekty- uczy sie jezyka mowionego, zwroty latwiej zapadaja w pamiec i ma sie dobra motywacje. Do tego bardzo polecam zarajestrowanie sie na forach miedzynarodowych i czesto udzielanie sie tam- mnie to bardzo pomoglo!!! Droga 16-latko--> ucz sie pilnie jezykow, a przed studiami zawsze mozesz wybrac sie na rok za granice jako aupairka! Wtedy na pewno podszkolisz sobie jezyk, a szukajac rodziny na portalach internetowych nie poniesiesz za posrednictwo zadnych kosztow! Co do licencjata- jesli cie na razie nie stac, to nie zapisuj sie na razie na studia uzupelniajace. Przeloz to sobie na nastepny rok. Ale dobrze bedzie, jesli kiedys zrobisz sobie magistra, bo konkurencja jest coraz wieksza i ktoregos dnia dyrekcja moze cie np. zechciec zastapic kims, kto ma magistra....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
taka jedna---> na studiach zaocznych mozesz sobie zalatwic indywidualny tok nauczania, jesli to odpowiednio uargumentujesz. NIe musialabys ciagle przyjezdzac na zajecia- musialabyc byc tylko na zaliczeniach i egzaminach. Oczywiscie polecalabym ci czestsze pojawienie sie w pierwszym semestrze, w celu poznania wykladowcow i studentow, ktorzy by ci pozniej udostepniali swoje notatki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takaaaaa jednaaa
hiena na prawde?? nie wiedzialam o tym. No na pewno bym sie pojawiala czesciej, ale zebym mogla tylko raz w miesiacu przyjechac to byloby dla mnie ok. Ja nie wiem czy ja dwa razy dam rade. Hiena moglabys mi cos powiedziec o tym blizej ja jestem teraz na gg: 9070864

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka byla
wlasnie rzucam anglistyke, filologie to porazaka,Radze sluchac rad:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1111111111111111
nie chodze na zadne kursy uczę się sama w domu ale bede pewnie chodzić na indywidualne lekcje nie mam zaufania do nauki w grupie wole by nauczyciel skupiał uwage tylko na mnie dlaczego rzucasz anglistyke co ci sie nie podoba w tych studiach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×