kobietki...powiedzcie mi czy jak dostałyscie PRACĘ...miałyscie zamiar..

w niedługim czasie zajsc w ciążę.....pytam, poniewaz własniedostałam prace, a szukałam oj kilka miesiecy i akurat trafił mi sie fajny pracodawca, ktory stwirdził, ze jak mi sie trafi dzidzia to nic nie szkodzi, a szuka pracownika na stałe.... jest to pracka biurowa, 7-15....moge przyjezdzac na ktora chce nie mam ustalonych godzin jak na 8 to 16 etc...musze przepracowac 40h tyg....mam 25 lat i od dł czasu myslałam o ciazy , ponieaz moje dotychczasowe poszukiwania pracy spełzały na niczym wiec ile mozna szukac, za ten czas jaki szukam juz urodziłabym dziecko.... powiedzcie mi kochane jak to u WAS było,,,,czy po podjeciu pracy w jakim czasie zaszłyscie w ciaze...???/

:(...nikt mi nie odpisze?

hej ...powaznie żadna z was nie miała takiej sytuacj?

odczekaj przynajmniej pol roku

gsvv..dzieki...a jak u ciebie było zdazyła sie ciaza podczas umowy o prace

obecna prace znalazlam pol roku po porodzie. juz. pracuje juz rok w tej firmie i w sumie moglabym zajsc w ciaze. bo mam umowe na nieokreslony (od marca dopiero). ale wole poxcczekac przynjamniej rok, az urzadzimy mieszkanie i corka pojdzie do prezedszkola.

jezeli zajdziesz za szybko, to pracodawcy moze sie to wydac podejrzane a zus czasem odmawia wyplaty macierzynskiego w takich przypadkach ciazy praswie od razu po zatrudnieniu

nie wiem jak to jest z Zus-em ale wydaje mi się ze jak zajdzie się "od razu" w ciążę to jakim cudem odmówią wypłaty -fakt w "oczach" pracodawcy będzie to wyglądało jak "naciąganie na macierzyński" ale każdemu sie może zdarzyć. Swoja drogą trudno tak od razu zajść w ciążę -ale rozumiem takie przypadki też się zdarzają. Do autorki tematu- Jeśli jeszcze nie jesteś to tak 2 m-ce odczekaj "dla świętego spokoju" a potem to już "los tak zdecydował :) ), wydaje mi się że Zus nie ma prawa "wytknąć" SPECKJALNIE zaplanowanej ciąży-bo to raczej ryzyko pracodawcy (kolejne szkolenie pracownika) niż zmartwienie Zus-u. Pozdrawiam

acha i jeszcze jedna uwaga. J ak sie zajdzie w ciąże (i nie ma przeciwskjazań) to można nawet do 9 m-ca pracować a potem to Zus nie ma prawa ingerować no bo jakim cudem!? Jeśli zaraz w 1 mc-u poszłabyć na L-4 to może się to wydać trochę "naciągane" w innym przypadku wydaje mi się to normalne.

net-ar... na jakiej podstawie wysówasz takie podlady o mnie ....masz 3 bachorów to zrób se jeszcze z 5...jak ci mało.... zadałam takie pytanie bo po to jest to forum, nie jestem głupia ...skonczyłam studia i szukałam jakis czas pracy, wiec jak ja juz znalazłam nie mam zamiaru tej szansy zaprzepascic i mam zamiar pracowac....i odłozyc maciezynstwo na potem....wiec nic ci do tego.... poza tym polska to popirdolony kraj i kazda kobieta ma takie dylamaty i kazda chce zostac kiedys matką....sątakie, ktore łapią 1 lepsza prace aby zajsc w ciaze zaraz L4 I potem miec maciezynski...ja do takich nie naleze.... a prpos...twoje wywody filozoficzne są na poziomie zgorzcvhniałej starszej pani...robisz złe wrazenie....nie ośmieszaj sie wiec

net-ar...i tak oto powtała twoja nowa xywka....zozrzalona przekwitająca pani powiedz mi z reka na sercu czy rodzac 3 dzieci, zaden pracodawca nie patrzył na ciebie krzywo...wszyscy byli zachwyceni, ze idziesz na maciezynski etc.....i całowali cie po nogach zes im tak cudowny los zgotowała...czy nie musiałas bo nie pracowałas poprostu.... postaw sie na miejscu dzisiejszych młodych kobiet ktore skonczyły studia trudne warunki znalwezienia pracy i kierdy maja miec dzieci po 30 a moze 40 ...a mze wogole ,,,bo takie paniusie jak ty nie trawią kobiet w wieku rozrodczym...oj kobieto współczuje ci..naprawde....przyjmi odemnie wyrazy żalu i współczucia

ja jestem w podobnej sytuacji jak załozycielka topiku i to nic złego ze mysli o tym . pomyslec zawsze mozna,to nie zbrodnia net ar...ty jakas zabłąkana jestes masz problemy idz do psychiatry a nie wyzywaj sie na forum bo ludzie cie wyśmieją. wiem wiem zaraz napiszesz ze nic cie nie obchodzi c inni otobie myslą, naprawde zastanow sie nad sobą bo głupoty piszesz, a masz rozum , chyba ze juz go straciłas

net-ar- jak tak ciebie czytam to sie w głowie nie mieści że ktoś taki jak ty jest pracodawcą. Biedni ci faceci!!!! Używasz odstarszającego języka , "słychać" w nim tylko gorycz, odrazę i chłod WIELKI chłód. Tak chłodno to dawno się nikt nie wypowiadał. Temat jak wizdę tak cię obruszył że podniosła ci się adrenalinka. A po co to. Kobiety też LUDZIE i też chcą pracowąć. Jak nie będą rodzić dzieci to kto potem będzie pracowac na takich jak ty (znasz chyba system emerytalny" i "KUMASZ" o co w tym chodzi. Facet dziecka SAM nie pocznie. Na marginesioe faceci też moga wykorzystać macierzyński swojej żony (chyba ze ty i TAKIE ograniczenia wprowadziałś. zakaz sypiania z kobietami co to twoim zdaniem robią dzieci. Żal sie robi jak się ciebie czyta!!!!! mam nadzieję ze to tylko marna prowokacja

Puklanko , na twoim miejscu bym sobie popracowala spokojnie , przynajmniej rok-półtora. Przecież się nie pali , bardzo młoda jesteś

taka jedna 111 , masz 100% rację kochana...no ale cóż takie hetery tez muszą zyc, co za pech

sowa gwałcicielka dziekuje ci za miłe słowa, masz rację i sama mam taki zamiar, ale oczywiscie net ar wzieła sobie do siebie i chce uzdrowic cały świat , swymi głupimi \" mądrosciami\"... i załoze sie ze kazdej z was jak dostała prace przeszło to przez mysl ze w trakcie pracy tez mozna miec dziecko, to normalne, ale dla innych to grzech godny spalenia na stosie dziekuje wam kobietki za miłe słowa

No na pewno jest to jakis problem , bo z jednej strony trudno być dobrym pracownikiem , mając małe , wymagające dziecko , a z drugiej strony ileż można siedzieć w domu. Trudno też od mlodej , ambitnej kobiety wymagać , żeby nie starała się w ogóle o prace , jesli jej chodzi po głowie mysl o dziecku , bo albo praca , albo dziecko. W końcu są żłobki , są opiekunki , są różne rozwiązania , a kobiety pracowały i będąpracować , nie ma co robic afery z powodu dziecka. No i poza tym powinno być tak , że urlop na dziecko się dzieli między obydwoje rodziców

przez takie osoby jak Ty, innym kobietom ciężko jest znalezc pracę!! utarło się ze kobiety w wieku rozrodczym lepiej nie zatrudniac bo za moment pojdzie na macierzynski. I kurrrrrde facet szybciej znajduje pracę.

mój szef, na plotki, że jedna z pracownic jest w ciąży (a kończyła się jej umowa), powiedział: tak jest w ciąży, bo ze mną rozmawiała. Dajcie jej spokój- dzieci muszą się rodzić, a umowę przedłużyć.

kobieta tez czł musi rodzic dzieci, a zycie w polsce jest ciezkie to chory kraj, gdzie młde kobiety są bez przyszłosci pozostawione same sobie

oooo net ar, dała za wygraną, pewnie zaraz sie odezwie ze swoimi niemającymi sensu poglądami, ja tez mam 25lat jestem młoda i zostałam zatrudniona od niedawna na umowe o pracę---mam dobrego szefa, nie mam jeszcze dzieci, ale jak kazda kobieta zamierzam je miec, wiec net ar mozesz mi naskakac, wredna zołzo, pusta jak stodoła bez siana

och... masz dzieci ? sama bys kombinowała jak by cie chciał ktos zatrudnic, wiec nie mow tego innym co tobie nie miłe by było usłyszec

tak masz racje kochana ..mam dzieci a owszem..Tylko jako pracodawca mam tylko macierzyński krótszy od ciebie w dodatku a o wychowawczym to moge pomarzyć....bo pracodawcy sie nie nalezy...

nic nie zrozumiałam, ............dziwna jakas jestes masz swoj zabłąkany swiat fantazji i zyj sobie w nim i nie zartuwaj zycia innym, ' a mnie to sie wydaje ze ty spisz cały czas i wszystko ci sie śni ze jestes pracoawdcą a w rzeczyeistosci pewnie zapirdzielasz na produkcji za 600zł...wow...to jest szyt twoich marzen gratuluje

a ja mam styczność z żywnością bo prowadzę restaurację...

dziewczyny...kurcze...bojcie sie Boga...co Wy tu wypisujecie i jakim jezykiem...?czytam ...i jestem wstrzasnieta,to jest ...brak mi slow,jestem w innym pokoiku juz od 4 miesiecy i tam na sie to nie przytrafilo...Kobieta pisze,prosi o pomoc a taka jedna wpada i papla blotem cale forum..Net -ar...jak ktos taki jak Ty moze byc pracodwaca...z taka geba...?Rany...Co to za firma...?!!!

Pewnie teraz ja dostane i bede stad pradko spieprzac:)

Tak..ja mam doskonały sposób na takie...jeśli naet zatrudniam młoda mężatkę to tak formuuję umowę że dostaje tylko macierzyńskie..i jeśli rozchodzi sie ze mną w sposób nieelageancki....Póxniej nie wyrazam zgody na urlop wychowawczy i panienka musi wracac zaraz do pracy..albo zostaje beż ubezpieczenia i bez kasy

74 starsza ode mnie o 2 lata hehe :P

tzn rocznik 1974 zeby było jasne