Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Płacząca od rana do wieczora

Nie chce wychodzić z domu!!!!!!!!!

Polecane posty

Gość inna jak ogół....
Ja staram się zapominać o tej okrutnej chorobie.. najgorzej, jak mam się uczesać.. mam długie włosy - też kiedyś gęste i zdrowe - teraz cieniuki ogonek.. Całą głowę mam przerzedzoną no i te placki z tyłu... Moj mąż wie o tym i nie widzi za bardzo problemu - przynajmniej tak mówi.. Płacząca--------- ta dziewczynka nie miała wsparcia w domu - jestem o tym przekonana! Te zdarzenia w szkole przelały dzban goryczy.. Rownież myślałam o niej ze swojego punktu widzenia.. dlaczego ja się nie zabiłam? bo zbudowałam sobie swój świat - wylewałam ból na kartki... Masz ogromny żal do ludzi - rozumiem, ale nie można obwiniać dzieci, że gnębią innych - jako matka to zrozumiałam, to wina rodziców, wychowania - dziecko nie rodzi się złe! A jeżeli spotykam na swej drodze złych dorosłych, to omijam ich lub olewam. I wierzę, że jest wielu dobrych ludzi w około - mam tu dowód na tym topiku.. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem tu nowa123
ja tez jak uslyszalam w tv o tej dziewczynce to odrazu pomyslalm o sobie. ja jednak jestem za duzym tchorzem aby popelnic samobojstwo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak mam żyć
Ks.J.Twardowski "Kiedy mówisz" Nie płacz w liście nie pisz że los ciebie kopnął nie ma sytuacji na ziemi bez wyjścia kiedy Bóg drzwi zamyka - to otwiera okno odetchnij popatrz spadają z obłoków małe wielkie nieszczęścia potrzebne do szczęścia a od zwykłych rzeczy naucz się spokoju i zapomnij że jesteś gdy mówisz, że kochasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak mam żyć
Ks. Jan Twardowski "Bliscy i oddaleni": Bo widzisz tu są tacy którzy się kochają i muszą się spotkać aby się ominąć bliscy i oddaleni jakby stali w lustrze piszą do siebie listy gorące i zimne rozchodzą się jak w śmiechu porzucone kwiaty by nie wiedzieć do końca czemu tak się stało są inni co się nawet po ciemku odnajdą lecz przejdą obok siebie bo nie śmią się spotkać tak czyści i spokojni jakby śnieg się zaczął byliby doskonali lecz wad im zabrakło bliscy boją się być blisko żeby nie być dalej niektórzy umierają - to znaczy już wiedzą miłości się nie szuka jest albo jej nie ma nikt z nas nie jest samotny tylko przez przypadek są i tacy co się na zawsze kochają i dopiero dlatego nie mogą być razem jak bażanty co nigdy nie chodzą parami można nawet zabłądzić lecz po drugiej stronie nasze drogi pocięte schodzą się z powrotem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak mam żyć
Płacząca dlaczego przepraszasz że się żalisz? Mądrze piszesz,masz prawo do wyrażania swojej opinii! To twój protest przeciwko złu tego świata i ludziom bez sumienia. Dobrze że znalazłaś w sobie siłę i założyłaś ten topic.Jeśli pomożesz choć kilku osobom to uważam że naprawdę było warto. Ej może piękni i idealni nie istnieją ale to prawda że niektórym wszystko się jakby samo układa a inni mają "pod górkę". Każdy ma jakieś powody dla których woli pozostać w domu niż narażać się na dręczenie ze strony otoczenia. Mam brata ciotecznego który ma porażenie mózgowe i doskonale wiem jak ludzie reagują na wszelką odmienność. Zrozumie cię tylko ta osoba która codziennie opiekuje się osobą niepełnosprawną, ciężko chorą,reszta niestety poza współczuciem nie pomoże nic więcej. Trudy zajmowania się osobą niepełnosprawną są niczym w porównaniu do spojrzeń ludzi,niezdrowej ciekawości,a nawet komentarzy-nikiedy zaskakująco idiotycznych. Dzisiaj nie ma miejsca w świecie dla ludzi słabych,chorych,niezaradnych,liczy się pieniądz,wyścig szczurów,brak bezinteresowności. Miałam okazję tego doświadczyć pracując jakiś czas w specyficznej branży.Gdy przypomnę sobie te boksy-stanowiska pracy,rywalizację i normy do wykonania to jest koszmar.Tego typu firmy to obozy pracy,warunki są dobre ale porównanie nasuwa się samo. Do dziś dziwię się jak ja to wytrzymałam... Zdecydowanie wolę poczytać książki lub ebooki niż wracać do tego co było :( Pozdrawiam wszystkich czytających

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stracona dusza
------> mnie pomogła miłość To witam krajankę :) Matko kochana,co się na tym świecie wyrabia.Naprawdę coraz trudniej jest mi wstawać co rano i powtarzać sobie,że "jeszcze będzie przepięknie".Skąd w ludziach tyle nienawiści i znieczulicy? Zamiast pomagać sobie na tym padole łez,fundujemy sobie nawzajem tylko ból i cierpienie.Prześcigamy się w tym,kto komu bardziej dokopie.Przykre... Czasami chciałabym,żeby spływało to wszystko po mnie jak woda,ale niestety chłonę cały ten syf jak gąbka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a taka jedna
"Śpieszmy się kochać ludzi - tak szybko odchodzą, a ci co nie odchodzą nie zawsze powrócą. I nigdy nie wiadomo mówiąc o miłości, czy pierwsza jest ostatnią, czy ostatnia pierwszą." (ks. Jan Twardowski) "pamiętaj życie też może być piękne nawet jeśli czujesz teraz ból, z czasem wszystko jest jak atrament... robi się słabszy bledszy..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inna jak ogół....
a taka jedna-----------piękne, to co napisałaś.. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj oj oj
U mnie właśnie zaczął padać śnieg!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inna jak ogół....
No nareszcie pogoda (alibi) do nie wychodzenia z domku.. stracona dusza------ jak przestaniesz wierzyć w dobrych ludzi, to będziesz spotykać samych złych...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inna jak ogół....
A ja puszczam dobrą muzyczkę, tańczę codziennie rano do lustra i ładuję się pozytywnie :) przy okazji ćwiczę - cialo i umysł :) Spróbujcie, to żaden wysiłek, a świat naprawdę wydaje się wtedy mniej wrogi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inna jak ogół....
płacząca od rana do wieczora------------- naucz się poprostu olewać złych ludzi! Co Cię to interesuje, co oni myślą o Tobie!? OLEJ ICH! Naucz się być sobą, nie Twoim wyglądem.. Mam koleżankę, która nienawidzi swojego wyglądu - sama wciąż mówi o sobie, że jest brzydalem i omija lustra..., ale ja ją uwielbiam, bo ma dobre serce i jest wrażliwa - to taka pesymistka i narzekaczka, ale ma w sobie dobroć i wiarę... Ja nie widzę tego jej nosa, otyłości, twarzy w bliznach po ostrym trądziku... NIE WIDZĘ, bo patrzę głębiej! I wielu ludzi tak patrzy, ale Ty ich nie dostrzegasz, bo nie chcesz!? Widzisz tylko tych złych, prostaków, bezdusznych chamów, którzy Cię wyśmiewają, a co z tymi dobrymi ludźmi!? - olewasz ich!? Proszę Cię, przemyśl to raz jeszcze.. serce mi się kraja... tak chciałabym Ci pomóc... i wiem, że to możliwe! Spróbuj odnajdywać w ludziach dobroć.. nie skupiaj się wcale na tych bezdusznych, płytkich, ograniczonych prostakach..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nienawidze siebie nienawidze
Znowu nie wychodze z domu od 2 ms, nigdzie, zupelnie, zajecia si zaczely a ja nie bylam nawet na jednym wykladzie, kolejny rok, 3 letnia szkole robie juz 6 rok, nie ma sensu dalej zyc, ublizam samej sobie, zero godnosci, honoru, nie zasluguje na zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inna jak ogół....
A myślałaś o operacji plastycznej - skoro nos to źródło Twoich problemów? A tą recepcjonistkę to walnęłabym w łeb!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość emanooo
Płacząca od rana do wieczora moze powinnas znalesc poloowke swa i z nia wychodzic - taka osobe ktoora cie dowartosciuje i poczujesz sie cos warta i potrzebna..:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość myśl na dziś
Bardzo ostrożnie obchodź się ze słowami. Bez względu na to, czy zdajesz sobie z tego sprawę czy nie, słowa mają wielką moc. Tak jakby wraz z nimi płynęła jakaś siła, której nie można okiełznać niczym innym, jak rozwagą. Słowa, jak wiadomo, działają dużo bardziej niż czyny. Mogą przenosić góry, lecz jednocześnie mogą stworzyć najgłębszy dół na ziemi. Płyną one ze środka, z czyjejś głowy, dlatego są odbierane dużo bardziej osobiście. Gdy chcesz coś powiedzieć, pomyśl, czy słowami nie zranisz kogoś. Może to być coś błahego, lecz osoba, która je usłyszy, poczuje się dotknięta. Tak prostą rzeczą jak przemyślenie tego, co się mówi, a to może spowodować, że świat i otaczający Cię ludzie będą szczęśliwsi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Podciągam ten topic
a gdzie są wszyscy???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inna jak ogół....
Witam dziewczyny! Ja walczę ostro. Znalazłam pracę, bylejaką, ale to nieważne.. Walczę i nie dopuszczam myśli o przegranej.. Myślę, że mnóstwo ludzi ma swoje większe i mniejsze problemy i nie za bardzo mają ochotę interesowania się innymi ludźmi, obgadywania ich, czy wyśmiewania.. Zresztą naprawdę przestaję się nimi przejmować i zajmuję się swoim życiem, swoimi problemami. Płacząca od rana ---------- jestem z Tobą myślami i wierzę, że jeszcze będziesz szczśliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość stracona dusza
Ja odkrywam uroki wirtualnego świata,skoro ten rzeczywisty tak bardzo zawodzi.Aktualnie czekam na odpowiedź w sprawie pracy (tłumaczenia,które mogę wykonywać przez internet),gdyby się udało byłabym przeszczęśliwa.A może kiedyś zdobędę się na odwagę,by wyruszyć na podbój świata tego za drzwiami własnego domu :) Pozdrawiam,trzymajcie się wszyscy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jak mam żyć
Witam wieczorkiem inna jak ogół......świetnie że będziesz pracować, cieszę się że ci się udało, ja niestety nie mogę nic znaleźć, może dlatego że jak powiedziała moja mama nie mam znajomości to i pracy też :( Cóż takie czasy tetaz, nie ma bylejakiej pracy, ważne czy się pracuje. Podziwiam cię że znalazłaś w sobie wolę walki i mam nadzieję że ci się uda to co zaplanowałaś. stracona dusza.....trzymam kciuki żeby odp w sprawie pracy była ok, to byłoby idealnie pracować w domu :) To da ci odwagę do podboju świata zewnętrznego, wierzę w to. Płacząca ...... to prawda słowa wypowiadane na głos mają moc ogromną, ale te które są naszymi myślami jeszcze większą bo wypływają z naszego wnętrza. Jestem z tobą myślami i chciałam ci podziękować że można tu napisać parę słów,że są ludzie z podobnymi odczuciami.Od momentu gdy zaczęłam czytać ten temat jest mi lepiej,już nie pytam dlaczego, nazwałam rzeczy po imieniu.... Już wiem, że każdy z ludzi boi się że zostanie naprawdę sam, bez rodziny i przyjaciół......i jak będzie żyć? pozdrawiam wszystkich

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiele osob
ma jakies problemy kompleksy ktore go doluja . ja mam zeza - to moj najwiekszy kompleks doznalam w dziecinstwie wielu upokorzen i to uksztaltowalo moja niska samoocene ale mimo tego chce zyc i wwychodze z domu choc nie zawsze sie chce( cierpie na fobie spoleczną) jestem samotna nie mam faceta bo kto zechce taka zezolke jak ja. ale bez faceta tez mozna zyc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zez lepszy niz np jąkanie
prawda? wiesz ile ja łez codziennie wylewam? nie wiesz:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiele osob
wiem i doskonale cie rozumiem. ja juz chyba wylalam hektolitry lez do poduszki. a najgorszy jest brak zrozumienia ze strony rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko ze zeza w dorosłym
wieku mozna bardzo dobrze leczyc -operacyjnie a wyniki sa znakomite! wiem cos o tym bo z rodziny osoba miała duzego zeza i teraz prawie ani sladu - prawie bo okularki nieraz nosi . Ale to nic w porównaniu co było przed operacja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiele osob
w moim przypadku operacja nie dala efektu bo zez powrocil- niedowidze na to oko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chetnie bym sie zamieniła
za tego zeza , gdyby tak mozna było

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość inna jak ogół....
Płacząca od rana do wieczora ----- czy to nie egoizm (troszkę...) przez Ciebie przemawia? Ja też naprawdę pragnęłam śmierci, byłam zła, gdy budziłam się co rano - bo znowu musiałam żyć.. Miałam kilka prób samobójczych.. byłam wrakiem psychicznym i fizycznym - chuda, blada z twarzą piekącą od łez..., z obolałym ciałem i duszą.. Czy Twoi rodzice wiedzą o Twoich problemach i powiedz mi, proszę ile masz lat. Martwię się o Ciebie i to szczere uczucie - nie odrzucaj go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiele osob
a dlaczego bys sie zamienila?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×