Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość boyzzi

Kto nie cierpi kotów tak jak ja???

Polecane posty

Gość boyzzi

koty są "zimne", nie związują się tak z właścicielem, tylko z miejscem, są nieprzewidywalne-potrafią nagle celowo udrapać czy ugryźć, chodzą własnymi drogami, to zwierzęta samotniki:( Wymagają wiecznej adoracji, są humorzaste. Jedyna zaleta to że nie trzeba z nimi wychodzić więc w tej kwestii nie są kłopotliwe....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie lubie
tylko psy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tez tak myslalam, dopoki nie kupilam Persika. Skubaniec jeden, egoista, lasi sie i domaga pieszcot, gdy ma ochote. I pokochalam go jak wariatka. Wlasnie za ten charakterek i to, ze w droge sobie nie wchodzimy.Kiedys balam sie dotykac koty, a teraz... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co za bzdury :D Koty zimne? Samotniki? Gryzące bez powodu? No chyba sobie żartujesz :P Ja mam 3 koty i jakos nie zauwazylam tych objawów :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to niedługo
auważysz:-D albo masz szczęscie co do egzemplarzy....:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Oj jak bardzo się mylisz. Jestem właścicielką kota, który jest kochanym pieszczochem, ma wspaniały kontakt z domownikami i dosknole nas odróznia od obcych. To że jednak nie do miejsca się przywiazują miałam okazję sprawdzić na wczasach, kiedy Aleks nam zginął i nikt ze znajomych nie dawał nam szans, że sie odnajdzie bo przebywał w nowym miejscu zaledwie 2 godz. znalazł nas po 3 dniach i nie wszedł do domku, tylko wołał nas, żebyśmy wyszli po niego. Nigdy nikogo nie udrapał celowo, złosliwie. Na pewno nie jest samotnikiem, jak został pod dochodzącą opieką mojej siostry kiedy wyjechalismy na 2 tygodnie, zachorował z tęsknoty, bo przestał w ogóle jeść. Przebywa tylko w tych pomieszczeniach, w których jest wiecej domowników (najchętniej na kolanach). A jak ktoś nie lubi zwierząt rzadko kiedy lubi ludzi, więc wiadomo jakim jest człowiekem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaaannaarek
nie cierpie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Watpię :D Moja koleżanka tez ma 3 koty i równiez nie charakteryzują się wspomnianymi cechami :P Moze tez ma szczęście ;) Za to pies moich rodziców idealnie by pasował do opisu... Może jest kotem?? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmaciekkssss
a w pupie mam koty, wiszą mi. Najgorzej mnie wqurwiają ich właścicielki co to oznajmiają światu jaki to one mądre albo "zagłosujcie na mojego Stefanka" ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do vivienne
"A jak ktoś nie lubi zwierząt rzadko kiedy lubi ludzi, więc wiadomo jakim jest człowiekiem"-dziewczyno zastanów się co piszesz. mimo że sam mam kota w domu, to doskonale rozumiem że nie każdy je lubi ( i to z wielu powodów).Wiec twoje ostatnie zdanie świadczy źle nie tylko o tobie jako człowieku ale także o twojej inteligencji (czy elastyczności umysłu). Nie przeczytałem że autor (ka) nie lubi wógóle zwierząt tylko kotów. A to chyba mała różnica nieprawdaż? A może miała jakieś niemiłe doświadczenia z kotem?? Nie pomyślałaś? Pisanie takich uogólnień naprawdę świadczy o twoim ograniczeniu....szkoda mi cie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to prawda_koty
są specyficzne i nie każdy je lubi. Prawdziwymi przyjaciółmy, wiernymi i oddanymi są psy. Koty są indywidualsitami jak ktos napisał i mają takie dzikie oczy. Tylko niektóre koty są fajne a wiekszość to wredne zwierzeta. Kwestia szczescia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość viviwenne
gratuluje oceny ludzi na podstawie sympatii badź antymatii do kotów. Głupszego zdania dawno nie czytałam :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Psy... po pierwsze mam złe wspomnienia :O A po drugie nie lubie u nich tego, ze łasza się prawie do wszystkich. Koty bardziej przypominaja mi ludzkie zachowania - mają swoje sympatie i antypatie, a na ich zaufanie trzeba troche zapracować. A psy od razu wywalaja serce na dłoni (ups łapie ;) ) a po chwili merdaja ogonem do kogos innego. A charaktery bywaja różne - ja mam 3 koty, które uwielbiaja sie przytulać, a moi rodzice małego pieska, który nikogo nie lubi, szczeka non stop i gryzie :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja akurat nieczęsto używam słów :nienawidzę, nie cierpię, nie znoszę i nie zakładam topików o moich negatywnych emocjach więc to może ty anonimowy autorze cytujący moje słowa zastanów się nad swoim ciasnym umysłem i nie pouczaj innych, bo do autorytetu ci daleko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Katie88
o nieeee ja dostalam własnie kilka dni temy małego koteczka i mimo wielu zadrapań bardzo go pokochałam!! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pisanie że zwierzę jest wredne
to głupota. jak zwierzę może być wredne? planuje, że cię wykorzysta i porzuci czy co?:D a lwy to są dopiero wredolce!:D:D:D ja nie lubię psów, bo śmierdzą i jedzą odchody. może "nie lubię" to złe okreslenie. ja się brzydzę psimi zwyczajami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koty są dokładnie takie jak nasz stosunek do nich. Jak się je traktuje jak ukochane przytukanki są słodkie, spragnione kontaktu i zawsze gotowe do łaszenia. To ludzie są przewrtoni, nie koty. Indywidualnośc kota należy uszanować i nie narzucać mu swojej woli. Psa można ułożyć, kota można tylko kochać. Ja mam dwie sztuki i uwielbiam je po prostu. Mam kontakt nieomal symbiotyczny. Dziewczyny mruczą na mój widok, mruczą jak coś powiedzeć do nich, mruczą wynoszone na rękach jak \"wejdą w szkodę\" (czyli lajane). W ogóle kochają być na rękach i nie odstępują mnei na krok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do viviennee
lepiej napisać że się nie cierpi kotów (jeśli akurat ktoś nie lubi) niż mieś czelność oceniać jakiegokolwiek człowieka w oparciu o to co lubi lub nie. Trochę wiecej powściągliwości w ocenie. Rozumiem że jeśli ktoś napisze:jak ja kocham koty-to już będziesz mieć bardzo ozytywną ocenę o tym człowieku. Zabawna jesteś, a raczej śmieszna. Pozdriawiam, z dziećmi się nie rozmawia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koyiene
>>>Kat.Witt-ale się uśmiałam czytając twój wpis. To właśnie koty słyną z tego że do każdego się łaszą, podchodzą i "obcierają się". Poza tym nie znasz dnia ani godziny kiedy kotu coś nagle odbije i cię udrapie czy ugryzie. Każdy wie, jak ktoś tu napisał, że kot to zwierze chadzające własnymi drogami i najbardziej zżywa się z miejscem w którym przebywa, a do ludzi może się co najwyżej przyzwyczaić. Psy są naprawde kochane, uczuciowe, są prawdziwymi zwierzecymi przyjaciólmi wobec swojego właściciela i są mu wierne. Nie znam psa który by do każdego podbiegał i łasił się jak kot, może poza Labradorami, ale to specyficzna rasa. Już nie mówiąc że koty łapią i jedzą myszy co już świadczy o ich pewnym stopniu agresywności i "drapieżności". Także nie lubię.A wiem co mówie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam złe wspomnienia
po kotach:-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość o żesz to ci argument
"Także nie lubię.A wiem co mówie." :D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do pisanie że....
psy jedzą własne odchody???????????to może twój, ja jiegdy nie spotkałem się z takim przypadkiem. A co zwierze nie jest wredne?? Nie słyszałaś ile razy rodwajler czy doberman zagryzł małe dziecko lub bardzo pogryzł?? Już nie mówiąc o innym przypadkach. Kiedyś na własne oczy widziałem jak kot nagle bez przyczyny rzucił się do twarzy dziecka które przechodziło obok i nawet go nie dotknęło ani nie prowokowało. Szedł z matką za reke. Kot rzucił się do twarzy ,całego ppodrapał, dziecko potem dostało cholernego zakażenia.Wylądowało w spzitalu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość koty śmierdzą
bo wycierają się we własne odchody....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Koty lubią jedynie
takie same dziwolągi i samotniki jak one same!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pisanie że zwierzę jest wredne
po pierwsze, nie pisałam, że jedzą własne odchody. żrą te, które znajdują na spacerach. po drugie, koty nie rzucają się nagle na ludzi. no, może dzikie. po trzecie, rotweiler czy pitbul to rasy agresywne. agresja to nie synonim wredoty. nie rozróżniasz znaczeń tych słów? nie będę tu deliberować o wyższości psa nad kotem, tudzież kota nad psem, bo poziom rozmowy z tobą przypomina przepychanki przedszkolaków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jedni lubią koty inni psy, a jeszcze inni i koty i [psy , a jeszcze inni ani kotów ani psów i o co tu się sprzeczać. Lepiej napiszcie coś miełgo o swoich zwierzakach , a nie obrzucajcie właścicieli zwierzaków których akurat nie lubicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×