ILU Z WAS UDALO SIE ODZYSKAC MILOSC SWOJEGO ZYCIA??

up

mam nadzieję że mam ją jeszcze przed sobą :o

:p

ale jak Wam sie udalo??

miłość bez połyku to nie miłość :p

noo normalnie. przyjechalam, obejrzelismy film, wyladowalismy w lozku,a pare dni pozniej on zerwal ze swoja nowa ukochana i zostal ze mna.

Dziewice wcale nie sa obrzydliwe!

my tez wyladowalismy w lozku poczulam ze wciaz go kocham mimo ze to juz rok strasznie go zranilam mialamwrazenie ze poczul cos ale sie boi ale nie kocha mnie juz wiem ze ma sentyment wiem ze na maxa go krecez wygladu ale pamieta jaki mialam charakter no coz ja sie na maxa zmienilam jestem inna osoba tylko jak odbudowac jego checi i zaufanie??

ja może nie odzyskałam, ale strasznie byłam zakochana, a on w stałym związku... smutne to było strasznie, bo nigdy się mu nie przyznałam, że tak strasznie mi się podoba. Dzięki Bogu na chwilę przed jego zaręczynami zdradziła go kobieta. I kiedy już wylizał rany po tamtym związku spróbowaliśmy być razem. Okazało się, że ja też nigdy nie byłam mu obojętna, ale jak on to określił: \"myślał, że to nie ta liga i bał się cokolwiek zaczynać\". Teraz nam się opłacało. Kochamy się potwornie mocno i planujemy sobie ślub :D:D:D

upup

ja po trzech latach odzyskałam swoją miłośc, teraz jesteśmy małżeństwem, mamy synka i mocno się kochamy. Tak więc jest to możliwe, walczcie dziewczyny, jeśli jest tego wart...